Tajemnica Mino
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- RzeczGustu
- Data wydania:
- 2022-05-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-05-10
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396040107
Piękna proza, którą z radością się doświadcza, chociażbyś miał „rozum mniejszy od najmniejszego ziarnka piasku”. Czytać trzeba uważnie, bo może „pęknąć serce”, ale też można „zobaczyć i dotknąć Anioła”. I razem spędzić sześć dni na sopockiej plaży wraz z Andrzejem i z MINO, „tajemniczą i nietajemniczą w jednej osobie Kobietą”, która była „niesamowitym spokojem”, aby z nią „zrozumieć istotę milczenia”. Przez ten czas „wszystko dzieje się samo”, chociaż czasem można zjeść „wyrazisty chleb” i popić „krystaliczną wodą”. To książka, która prowokuje do myślenia o sobie.
Piotr Dobrołęcki, red. nacz. „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”
Nie można wyprzedzić czasu. Tak samo, jak nie można pominąć lęku w swoim życiu. Można jednak w ciągu 7 dni żyć z zamkniętymi oczami widząc i odczuwając wszystko wyraźniej i mocniej bez strachu. Piękna opowieść utkana słowami, które Autor dobiera z misterią i pietyzmem. Polecam!
Joanna Divina, autorka audycji Dobry tytuł, podaj dalej! Radio Poznań
Tajemnica Mino zaintrygowała mnie połączeniem naiwności głosu narratora i trzeźwego odzwierciedlenia pewnych zniewalających aspektów w relacjach współczesnych ludzi, korporacji od których można się uwolnić tylko dzięki cudownemu odkryciu oryginalności i człowieczeństwa, albo miłości. Uderzyło mnie, że narracja ta była bardzo bezpretensjonalna, a jednocześnie trzymająca w napięciu, co przypomina mi niektóre drogie tradycje francuskiego powieściopisarstwa, od Exupery’ego do Oliviera Bourdeauta.
Andrej Jovanchevski, (Macedonia Północna), filolog, tłumacz, krytyk
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Tajemnica Mino
Mam szczęście do osobliwych lektur. A może wyborów lektur? Gdy bowiem zobaczyłam okładkę Tajemnicy Mino, czułam, że winnam ją przeczytać. Dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia! To było zwykłe, acz silne przeczucie, a może myśl ulotna, ale na tyle wyraźna, że wzbudziła we mnie zew do zaznajomienia się z treścią. Nie wiem. Wiem jednak, że warto było spędzić z tym tytułem kilka wieczornych godzin i odkryć to, co ukryte nie jest, a czego często nie widzimy. Zacznę od tego, że zdecydowanie nie jest to książka dla każdego. Tego typu opowieści trzeba po prostu lubić. Trzeba lubić zatracać się w opowieściach, które zmuszają do myślenia, które pokazują, że tak wiele nam umyka i dlaczego tak się dzieje. Tajemnica Mino taka właśnie jest. Obnaża nasze krótkowidztwo, niedostrzeganie tego, co dzieje się dookoła, porzucenie odnajdywania radości w małych rzeczach i bycie wdzięcznym za to, co się już ma. Dlaczego? Bo w zabieganym XXI wieku straciliśmy kontakt z tym, co nas otacza, pochłonięci sięganiem kolejnych szczebli kariery, które to zasłania nam oczy i cały świat. Gdy czytałam książkę Andrzeja Dunajskiego, miałam wrażenie, że świat spowalnia. Takie slow motion jak w filmach. I w przypadku tego tytułu działa to na plus. Z jednej strony bowiem bardzo szybko wczytałam się w historię, która rozgrywa się na tych dwustu stronach, z drugiej z wolna płynęłam z jej nurtem, chłonąc każde słowo i analizując to, co Mino miała do przekazania Andrzejowi. Obserwowałam zmiany zachodzące w głównym bohaterze i narratorze zarazem. Jego bitwę myśli. To, jak zmieniała się jego perspektywa i jaką rolę odegrała w tym tajemnicza Mino, którą do samego końca pozostała osnuta mgłą tajemnicy. Pióro Andrzeja Dunajskiego zdaje się być lekkie, jednak pod podszewką lekkości czai się warsztat, który zachwyca doborem słów i umiejętnością snucia opowieści, która wciąga od pierwszej chwili. Autor na „dzień dobry” zaciekawia i z każdym kolejnym przeczytanym zdaniem, przekonuje, że warto kontynuować lekturę. W tym miejscu muszę jeszcze dodać, że miłym zaskoczeniem była czcionka, a właściwie jej wielkość, jaka zdobi poszczególne karty znajdujące się w jej wnętrzu. Otóż jest ona nadspodziewana duże i to z pewnością będzie dużym plusem dla osób, które mają problemy ze wzrokiem. Zauważyłam, że w ostatnich latach coraz częściej pojawiają się książki, w których rozmiar fontu sprzyja czytelnikom w każdym wieku. I bardzo się cieszę, że Tajemnica Mino w jakimś sensie się w ten „trend” spisuje, bo treść, którą skrywa, warta jest poznania przez każdego. Książka Andrzeja Dunajskiego to wyjątkowa lektura, która przypadnie do gustu każdemu, kto lubi podumać, pomyśleć nad tym, co czyta. Tajemnica Mino Was zauroczy, oczaruje i skłoni do refleksji, a po jej lekturze zupełnie inaczej spojrzycie na świat, na to co i kto znajduje się w Waszym otoczeniu. Zdecydowanie warto sięgnąć po ten tytuł. Polecam!
Książka na półkach
- 94
- 39
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Mam szczęście do osobliwych lektur. A może wyborów lektur? Gdy bowiem zobaczyłam okładkę Tajemnicy Mino, czułam, że winnam ją przeczytać. Dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia! To było zwykłe, acz silne przeczucie, a może myśl ulotna, ale na tyle wyraźna, że wzbudziła we mnie zew do zaznajomienia się z treścią. Nie wiem. Wiem jednak, że warto było spędzić z tym tytułem kilka wieczornych godzin i odkryć to, co ukryte nie jest, a czego często nie widzimy.
Zacznę od tego, że zdecydowanie nie jest to książka dla każdego. Tego typu opowieści trzeba po prostu lubić. Trzeba lubić zatracać się w opowieściach, które zmuszają do myślenia, które pokazują, że tak wiele nam umyka i dlaczego tak się dzieje. Tajemnica Mino taka właśnie jest. Obnaża nasze krótkowidztwo, niedostrzeganie tego, co dzieje się dookoła, porzucenie odnajdywania radości w małych rzeczach i bycie wdzięcznym za to, co się już ma. Dlaczego? Bo w zabieganym XXI wieku straciliśmy kontakt z tym, co nas otacza, pochłonięci sięganiem kolejnych szczebli kariery, które to zasłania nam oczy i cały świat.
Gdy czytałam książkę Andrzeja Dunajskiego, miałam wrażenie, że świat spowalnia. Takie slow motion jak w filmach. I w przypadku tego tytułu działa to na plus. Z jednej strony bowiem bardzo szybko wczytałam się w historię, która rozgrywa się na tych dwustu stronach, z drugiej z wolna płynęłam z jej nurtem, chłonąc każde słowo i analizując to, co Mino miała do przekazania Andrzejowi. Obserwowałam zmiany zachodzące w głównym bohaterze i narratorze zarazem. Jego bitwę myśli. To, jak zmieniała się jego perspektywa i jaką rolę odegrała w tym tajemnicza Mino, którą do samego końca pozostała osnuta mgłą tajemnicy.
Pióro Andrzeja Dunajskiego zdaje się być lekkie, jednak pod podszewką lekkości czai się warsztat, który zachwyca doborem słów i umiejętnością snucia opowieści, która wciąga od pierwszej chwili. Autor na „dzień dobry” zaciekawia i z każdym kolejnym przeczytanym zdaniem, przekonuje, że warto kontynuować lekturę.
W tym miejscu muszę jeszcze dodać, że miłym zaskoczeniem była czcionka, a właściwie jej wielkość, jaka zdobi poszczególne karty znajdujące się w jej wnętrzu. Otóż jest ona nadspodziewana duże i to z pewnością będzie dużym plusem dla osób, które mają problemy ze wzrokiem. Zauważyłam, że w ostatnich latach coraz częściej pojawiają się książki, w których rozmiar fontu sprzyja czytelnikom w każdym wieku. I bardzo się cieszę, że Tajemnica Mino w jakimś sensie się w ten „trend” spisuje, bo treść, którą skrywa, warta jest poznania przez każdego.
Książka Andrzeja Dunajskiego to wyjątkowa lektura, która przypadnie do gustu każdemu, kto lubi podumać, pomyśleć nad tym, co czyta. Tajemnica Mino Was zauroczy, oczaruje i skłoni do refleksji, a po jej lekturze zupełnie inaczej spojrzycie na świat, na to co i kto znajduje się w Waszym otoczeniu. Zdecydowanie warto sięgnąć po ten tytuł. Polecam!
Mam szczęście do osobliwych lektur. A może wyborów lektur? Gdy bowiem zobaczyłam okładkę Tajemnicy Mino, czułam, że winnam ją przeczytać. Dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia! To było zwykłe, acz silne przeczucie, a może myśl ulotna, ale na tyle wyraźna, że wzbudziła we mnie zew do zaznajomienia się z treścią. Nie wiem. Wiem jednak, że warto było spędzić z tym tytułem kilka...
więcej Pokaż mimo to