rozwińzwiń

Wszystkie moje sekrety

Okładka książki Wszystkie moje sekrety Weronika Czaplarska
Okładka książki Wszystkie moje sekrety
Weronika Czaplarska Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
430 str. 7 godz. 10 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2022-05-31
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-31
Liczba stron:
430
Czas czytania
7 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382198997
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
120 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
75
7

Na półkach:

Dobra, życiowa, poruszająca historia. Udany debiut!

Dobra, życiowa, poruszająca historia. Udany debiut!

Pokaż mimo to

avatar
63
40

Na półkach:

✨️"Któregoś dnia oddam Ci wszystkie moje noce".

Wszystkie moje sekrety autorstwa Weroniki Czaplarskiej to debiut, powieść obyczajowa z elementami romansu.

Główna bohaterka Mary, to postać która od pierwszych stron skrywa tajemnice, jedną z nich jest przeprowadzka do Greenmory, małego miasteczka położonego na Szkockiej wyspie. Jej decyzja budzi niemałe zdziwienie, gdyż nie jest to turystyczna miejscowość, wręcz jej deszczowa aura bywa przytłaczająca.

Powieść toczy się bardzo wolno, przez większość czasu możemy obserwować, jak Mary zacieśnia więzi, poznaje lokalne tradycje, planuje i organizuje swoje przyszłe miejsce pracy.
Autorka w ciekawy sposób oddała klimat małej społeczności, gdzie mieszkańcy znają się i utrzymują przyjazne stosunki. Mary Grey dość szybko staje się częścią tej społeczności, choć powody jej decyzji nie są znane do samego końca. Czytelnik może domyślać się jakie są jej pobudki, dzięki wpleceniu wątków rodzinnych, których akcja dzieje się w Londynie. Jednak finał jest zaskakujący i na szczęście nie jest oblany lukrem.

Książka momentami mi się dłużyła, w mojej ocenie zabrakło tutaj stopniowego odkrywania tajemnicy, w zasadzie rozwiązanie zagadki zaserwowano na sam koniec, główną uwagę poświęcono kreacji bohaterów i budowaniu relacji.
W pewnym momencie poczułam również niedosyt. Autorka zaciekawiła mnie problemem w rodzinie Mary, liczyłam, że temat ten będzie kontynuowany na łamach lektury, może nawet odciśnie jakieś piętno w zakończeniu, jednak nic takiego nie miało miejsca, a szkoda, bo ten wątek poprowadzony był dynamicznie i wbrew tematyce tchnął w fabułę inny rodzaj emocji.

Niewątpliwym plusem jest odwzorowanie deszczowej i pochmurnej Szkocji, przez który intuicyjnie okrywałam się coraz szczelniej kocem. Na łamach książki pojawiło się wiele przemyśleń życiowych
i romantycznych cytatów, które zasługują na uwagę.

Uważam, że Autorka ma potencjał i w przyszłości może jeszcze zaskoczyć.

📑"Niektórzy ludzie mają niebywałą umiejętność powracania do rzeczy, które ich niszczą".

✨️"Któregoś dnia oddam Ci wszystkie moje noce".

Wszystkie moje sekrety autorstwa Weroniki Czaplarskiej to debiut, powieść obyczajowa z elementami romansu.

Główna bohaterka Mary, to postać która od pierwszych stron skrywa tajemnice, jedną z nich jest przeprowadzka do Greenmory, małego miasteczka położonego na Szkockiej wyspie. Jej decyzja budzi niemałe zdziwienie, gdyż nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
157

Na półkach:

Przyjechałam tu,by coś zmienić, a zmiany nie mają zwyczaju przychodzić same."

Książka bardzo długo czekała na mojej półce, teraz wiem,że trwało to zdecydowanie za długo.
Mary Grey wyjechała do Szkocji, by zmienić swoje życie, a może uciekła? Domysły bez przerwy krzątały się po mojej głowie.
Podczas czytania powieści niemal czułam to zimno panujące w Szkocji i zarazem ciepło rozpływające się między bohaterami. Dokładne,ale nie przesadne opisywanie miejsc sprawiało,że czułam się jakbym uczestnikiem całej historii. Wodzona tajemniczym klimatym brnęłam przez strony powieści, rozkoszując się każdym zdaniem. Podobała mi się ta książka, dawno nie czytałam czegoś tak lekkiego i ciężkiego zarazem. Chyba właśnie takiej opowieści potrzebowałam, czegoś co przypominało powolne rozpakowywanie prezentu, by wciągnąć się w wir zakończenia. Zakończenia, które szczególnie zapadło mi w sercu i coś czuję,że nie będzie dało się o nim szybko zapomnieć.

Przyjechałam tu,by coś zmienić, a zmiany nie mają zwyczaju przychodzić same."

Książka bardzo długo czekała na mojej półce, teraz wiem,że trwało to zdecydowanie za długo.
Mary Grey wyjechała do Szkocji, by zmienić swoje życie, a może uciekła? Domysły bez przerwy krzątały się po mojej głowie.
Podczas czytania powieści niemal czułam to zimno panujące w Szkocji i zarazem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
47

Na półkach:

"Wszystkie moje sekrety" Weroniki Czaplarskiej sprawiły, że zaczęłam zaznaczać cytaty w książce, by potem do nich wrócić. Sztuka słowa pisanego autorki porwała mnie wręcz od pierwszej strony i niezwykle ciekawie ciągnęła, aż do ostatniego zdania.
Jeśli miałabym opisać fabułę jednym fragmentem z książki, wybrałabym właśnie ten i przyznajcie, że brzmi on naprawdę intrygująco :
"Miałam wrażenie, że po zmroku każdy mógł dostrzec prawdziwą mnie. Nie kłamliwą, podstępną Mary, ale mnie - Charlotte. Bałam się, że księżyc szeptał na ucho mieszkańcom moje prawdziwe zamiary i myśli".

Mary Grey postanawia wyjechać z Londynu do Szkocji, a dokładnie na wyspę Mull. W niewielkim miasteczku Greenmory poza sezonem pogoda nie rozpieszcza mieszkańców, dlatego wszyscy są zdziwieni przyjazdem dziewczyny akurat w to miejsce. Kobieta szybko poznaje szkockie zwyczaje, łatwo nawiązuje kontakt z mieszkańcami. Szczególnie ceni sobie znajomość z wynajmującą jej pokój Fią. Niedługo potem poznaje zielonookiego Frasera. Mężczyzna wprowadza ją w rytm szkockiego życia i wydawać by się mogło, że wszystko zmierza we właściwym kierunku, ale przecież Mary ma swój plan...

"Podobno jeśli chce się rozśmieszyć Boga, powinno mu się powiedzieć o swoich planach."


Nadal ciężko mi uwierzyć, że książka była debiutem. ☺️ Już nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam kolejną spod pióra autorki. Lektura dostarcza nam mnóstwa emocji od radości, zakochania i wzruszeń do zdrady i chęci zemsty. Myślę, że jeszcze bardziej wczuwamy się w fabułę przez to, że poznajemy ją oczyma bohaterki. Dodatkowo przez obrazowe opisy można było wręcz poczuć ten zimny, wietrzny i deszczowy klimat Szkocji, ale jakże urokliwy i warty odkrycia. ☺️
Przyznam, że to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku ! Totalnie mnie oczarowała, a zakończenie wbiło mnie w fotel.

"Wszystkie moje sekrety" Weroniki Czaplarskiej sprawiły, że zaczęłam zaznaczać cytaty w książce, by potem do nich wrócić. Sztuka słowa pisanego autorki porwała mnie wręcz od pierwszej strony i niezwykle ciekawie ciągnęła, aż do ostatniego zdania.
Jeśli miałabym opisać fabułę jednym fragmentem z książki, wybrałabym właśnie ten i przyznajcie, że brzmi on naprawdę intrygująco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
123
118

Na półkach:

Deszczowe, zimne miasteczko w Szkocji, mała lokalna społeczność i ona, młoda dziewczyna z Londynu, wynajmująca skromny pokój i budząca ciekawość mieszkańców. I słusznie, bo nie zjawiła się przypadkiem i ma swój plan, który za wszelką cenę chce zrealizować.

***

"Wszystkie moje sekrety" to spokojna historia, idealnie komponująca się z lekko sennym klimatem miasteczka. Mary Grey zjawia się w jasno określonym celu ale za sprawą okazanej jej sympatii mieszkańców oraz budzącym się nieśmiało uczuciu do Frasera, skromnego właściciela lokalnego baru, jej plany stają pod znakiem zapytania a ich tajemnica może zburzyć spokój, którego tak bardzo Mary Grey łaknie.

***

Historia napisana przez @weronika.czaplarska.autorka to jedna z tych, które czyta się z kubkiem parującej kawy, w grubych skarpetach i ciepłym szlafroku. Najlepiej w akompaniamencie deszczu bębniącego o szyby. Wszystko tutaj jest spokojne, delikatne, nieśpieszne. Cała historia utrzyma jest właśnie w takim klimacie, który z jednej strony mnie momentami nużył a z drugiej czarował :)

Tytuł jest debiutem @weronika.czaplarska.autorka i myślę, że naprawdę całkiem udanym. To taka wersja dla romantyczek, gdzie uczucia są bardzo wyważone, stonowane a całość wydaje się taka... ostrożna.
Ta historia może urzec! :)

Deszczowe, zimne miasteczko w Szkocji, mała lokalna społeczność i ona, młoda dziewczyna z Londynu, wynajmująca skromny pokój i budząca ciekawość mieszkańców. I słusznie, bo nie zjawiła się przypadkiem i ma swój plan, który za wszelką cenę chce zrealizować.

***

"Wszystkie moje sekrety" to spokojna historia, idealnie komponująca się z lekko sennym klimatem miasteczka. Mary...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
26

Na półkach:

Przyleciałam do malutkiego miasteczka w Szkocji, a plotki w mig rozeszły się wśród jego mieszkańców. Ciekawiło ich, dlaczego tu jestem. W końcu deszczowa pogoda i zimne jesienne powietrze nie sprzyjały wakacjom. Jakiś czas później Fraser miał powiedzieć, że to los przywiódł mnie do Greenmory. A według Fii zjawiłam się tu, by tchnąć życie w ich nudną codzienność.

Ale to nie przypadek mnie tu zaprowadził. To...

🌷"Wszystkie moje sekrety"🌷

Nad Greenmory zgromadziły się czarne chmury, które prawie nigdy nie znikały. Mróz łaskotał policzki, wiatr rozwiewał włosy. Na zewnątrz drżałam z zimna, ale w środku... W środku czułam, jak ciepło rozlewa się po moim ciele, docierając do miejsc, o istnieniu których nie miałam nawet pojęcia. Dom. Może to tutaj jest mój dom.
Mimowolnie się uśmiechnęłam.

Rozczuliła mnie. Entuzjazm Fii zarażał, osobowość Frasera czarowała, a zachowanie Charlesa wywoływało serdeczny śmiech. Znalezienie się wśród nich było jak powrót do domu po męczącym dniu. Usadzenie się w bujanym fotelu przy kominku, trzymając w dłoniach ulubiony kubek z herbatą. I słuchanie ciepłych historii. Od ludzi, których jeszcze kilka dni temu nie znałam, a którzy mimo tego nie dali mi odczuć, że nie jestem stąd.

Krople deszczu rytmicznie uderzają o parapet. Wsłuchuję się i mogę przysiąc, że oprócz nich słyszę cichy szum morza i dwa zgodnie bijące serca. Łup, łup. Jego tajemnica. Łup, łup. Jej tajemnica. Trzy złamane serca.

Jego, Jej i Moje.

Przyleciałam do malutkiego miasteczka w Szkocji, a plotki w mig rozeszły się wśród jego mieszkańców. Ciekawiło ich, dlaczego tu jestem. W końcu deszczowa pogoda i zimne jesienne powietrze nie sprzyjały wakacjom. Jakiś czas później Fraser miał powiedzieć, że to los przywiódł mnie do Greenmory. A według Fii zjawiłam się tu, by tchnąć życie w ich nudną codzienność.

Ale to nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
30

Na półkach: ,

Nieco zwlekałam z napisaniem opinii o "Wszystkich moich sekretach". Miałam przez to okazję przekonać się, czy po upływie jakiegoś czasu, moje zachwyty nie zmaleją. Otóż nie. One się jedynie pogłębiły.

Dzięki tej powieści czułam się, jakbym częściowo spełniała swoje podróżnicze marzenie. Autorka tak cudownie namalowała słowami szkocką, barową aurę, atmosferę gościnności, dbając przy tym o detale, by móc skosztować tamtejszego życia, zasmakować się w ciekawostkach i potrawach. Wręcz nie mogłam uwierzyć, że Greenmory i jego mieszkańcy istnieją tylko w wyobraźni. Nawet nie wiem, kiedy związałam się emocjonalnie z bohaterami do tego stopnia, że przeżywałam wszystko, co ich spotkało, jakby przytrafiło się mi. W pewnym momencie musiałam wręcz przerwać czytanie, bo nie byłam w stanie udźwignąć własnych uczuć.

Ta historia pochłonęła mnie niczym wzburzone fale, obijające się o wyspę Mull. Zostawiła zagubioną, bo nie mogłam odnaleźć się we własnej rzeczywistości, kiedy dotarłam do ostatniej kropki. Sekrety cicho dobijały się do drzwi, by w odpowiednim czasie uderzyć ze zdwojoną siłą. A ja siedziałam bezradnie, zapominając, że to "tylko" książka. Dla mnie to, co wydarzyło się na stronach powieści, było tak realne, tak znakomicie wykreowane. Ludzkie, nieubarwione zachowania idealnie zgrały się z nieoczywistą fabułą. I naprawdę rzadko kiedy odczuwam bliskość między bohaterami aż tak głęboko.

Myślę też, że nie każdy podołałby niebanalnemu pomysłowi, który Weronika Czaplarska przerodziła w ponad 400 stron niezwykłej historii. Odnalazłam w jej prozie nie tylko wiarygodność, ale też piękno. Słowa trafiały prosto do mojej duszy.

Wyjątkowa. Ta powieść jest wyjątkowa. Aye!* Ona zabrała ze sobą fragment mojego serca.

* Aye! = Tak! (po szkocku)

Nieco zwlekałam z napisaniem opinii o "Wszystkich moich sekretach". Miałam przez to okazję przekonać się, czy po upływie jakiegoś czasu, moje zachwyty nie zmaleją. Otóż nie. One się jedynie pogłębiły.

Dzięki tej powieści czułam się, jakbym częściowo spełniała swoje podróżnicze marzenie. Autorka tak cudownie namalowała słowami szkocką, barową aurę, atmosferę gościnności,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
316

Na półkach:

Dziś przychodzę do Was z jedną z najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku! Trafia w moje TOP of the top! I to jest debiut proszę Państwa. A ja uwielbiam debiuty!
Gdy Autorka zapytała mnie, czy nie chciałabymz zrecenzować jej książki, ogromnie się ucieszyłam, bo „Wszystkie moje sekrety” były na mojej liscie do przeczytania. Widziałam mnóstwo świetnych opinii a patronką książki jest @marguerita.czyta którą sumiennie podglądam na IG. Nie zawiodłam się. ba! Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Ilość emocji, które się we mnie kumulowały, podczas czytania była ogromna. A kto mnie tutaj dłużej obserwuje wie, że to lubię. Dodatkowo autorka zabrała mnie do klimatycznej Szkocji. Uwierzcie mi, że autorka tak ją przedstawiła, że mimo tam panującej pogody z ogromną chęcią bym w tej chwili się tam przeniosła. Sam zamysł fabuły również mi się spodobał, akcja niby spokojna ale ciągle coś się działo, a książki nie sposób odłożyć. Kreacja bohaterów świetnie skonstruowana. Strasznie spodobała mi się relacja między główną bohaterką a Fraserem. Ksiąka napisana jest lekkim i przystępnym jezykiem. Idealna na jesienne wieczory, skąpane pięknym zachodem słońca jak i kapiącym z nieba deszczem. Nie zapomnijcie o kubku z gorącą herbatą. 😊

 Ogólna ocena:✨✨✨✨✨✨/5

W małym, szkockim miasteczku Greenmory pojawia się Mary Grey i wywołuje poruszenie wśród mieszkańców. Ma ona jednak swój mały sekret, o którym nie chce mówić. Z dnia na dzień coraz bardziej zapoznaje się z lokalną społecznością a także poznaje pewnego zieloonkiego przystojniaka Frasera. I tutaj zaczynają się kłopoty, bo Mary jest tutaj z pewnych względów i nie planowała bliższych relacji. Jak potoczą się losy Mary? Czy zostanie w Greenmory? Czy dowiemy się dlaczego pojawiła się w miasteczku? Ogromnie polecam sparwdzić, bo czegokolwiek bym nie napisała więcej, boje się, że będę spojlerować. Mogę za to napisać, że zakończenie wbije Was w fotel. 😊
 
Czy po moim opisie, macie ochotę na „Wszystkie moje serkety” Weroniki Czaplarskiej?
 

Dziś przychodzę do Was z jedną z najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku! Trafia w moje TOP of the top! I to jest debiut proszę Państwa. A ja uwielbiam debiuty!
Gdy Autorka zapytała mnie, czy nie chciałabymz zrecenzować jej książki, ogromnie się ucieszyłam, bo „Wszystkie moje sekrety” były na mojej liscie do przeczytania. Widziałam mnóstwo świetnych opinii a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
58

Na półkach:

Niestety nie polubiłam głównej bohaterki. A ciągłe przewracanie oczami w którymś momencie zaczyna masakrycznie drażnić ;)

Niestety nie polubiłam głównej bohaterki. A ciągłe przewracanie oczami w którymś momencie zaczyna masakrycznie drażnić ;)

Pokaż mimo to

avatar
121
121

Na półkach:

Wszystkie moje sekrety” to debiut Weroniki Czaplarskiej.

Książka przenosi nas w zamglone i deszczowe krajobrazy Szkocji.

Mała wyspa, nielicznie zaludniona. Każdy się zna, nie dzieje się tu za wiele. Nagle nie wiadomo skąd i nie wiadomo po co pojawia się Mary Grey, której tylko nazwisko zdaje się pasować do tego miejsca.
Wycofana i zamknięta w sobie nie szuka nowych znajomości.
Wzbudza spore zainteresowanie, które dochodzi do wrzenia gdy podejmuje się odnowienia nieczynnego bistro. Przyjaźń z Fią oraz znajomość z Fraserem okazują się być zaskoczeniem nie tylko dla niej. Mary ma jednak plan, który zamierza zrealizować…

Czy uda się jej to osiągnąć ? Czy nowo poznane osoby wpłyną na jej decyzje i życie ?

Mary to smutna i zagubiona kobieta. Pomimo jasno określonego celu, sama szuka i pragnie zrozumienia, akceptacji oraz miłości. Cała fabuła krąży po wietrznych krainach i stara się znaleźć miejsce aby osiąść…

Spodziewałam się trochę innego zakończenia ale to poznane totalnie mnie zaskoczyło 😳😳😳 Polecam na czytanie na długie wieczory. Klimat otoczenia może nie rozgrzeje ale atmosfera i zawiłe meandry życia napewno.

Wszystkie moje sekrety” to debiut Weroniki Czaplarskiej.

Książka przenosi nas w zamglone i deszczowe krajobrazy Szkocji.

Mała wyspa, nielicznie zaludniona. Każdy się zna, nie dzieje się tu za wiele. Nagle nie wiadomo skąd i nie wiadomo po co pojawia się Mary Grey, której tylko nazwisko zdaje się pasować do tego miejsca.
Wycofana i zamknięta w sobie nie szuka nowych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    134
  • Chcę przeczytać
    74
  • Posiadam
    15
  • 2022
    12
  • Recenzenckie
    2
  • Ulubione
    2
  • Patronaty
    2
  • Proza
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Przeczytane w 2022
    1

Cytaty

Więcej
Weronika Czaplarska Wszystkie moje sekrety Zobacz więcej
Weronika Czaplarska Wszystkie moje sekrety Zobacz więcej
Weronika Czaplarska Wszystkie moje sekrety Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także