"Siódma królowa" to druga część dylogii, kontynuacja "Lodowej Korony". Pierwsza część była bardzo dobra, ale muszę przyznać, że druga podobała mi się bardziej.

Jest to naprawdę zaskakująca historia, trudno stwierdzić co się wydarzy dalej. Askia wciąż się uczy i przystosowuje, ale wraca też do starszych lekcji i wykorzystuje to doświadczenie. Wciąż dojrzewa. Jednak nie ma czasu na błędy, bo jeśli ona poniesie porażkę to zginą tysiące.

Askia jest jednocześnie wojowniczką, wiedźmą i królową. Została porwana przez cesarza Rovenu, jednak nie czeka bezczynnie na swoją śmierć. Postanawia walczyć. Staje się szpiegiem. Dosyć szybko zyskuje poważanie na dworze, zaczyna handlować informacjami i wykorzystywać je do swoich celów.

Nie wiedziałam w jakim kierunku potoczy się ta opowieść, nawet nie miałam żadnego pomysłu. Fabuła jest wartka i trudna do przewidzenia. Książka wciąga. Sięgnęłam po nią, zaczęłam czytać i nagle byłam w połowie, a potem był już koniec. Nie wiem nawet kiedy ją przeczytałam.

Słaby punkt? Zdecydowanie zakończenie. Liczyłam na lepsze. Trochę mnie rozczarowało. Uważam, że część wątków z końca książki można było trochę bardziej rozwinąć. Historia skończyła się zbyt szybko, pozostawia pewien niedosyt.

Jeśli lubicie historie w których bohaterowie są nieoczywiści i cechuje ich szara moralność, jeśli lubicie intrygi i krwawe opisy, myślę, że ten tytuł zdecydowanie przypadnie wam do gustu. Polecam!

"Siódma królowa" to druga część dylogii, kontynuacja "Lodowej Korony". Pierwsza część była bardzo dobra, ale muszę przyznać, że druga podobała mi się bardziej.

Jest to naprawdę zaskakująca historia, trudno stwierdzić co się wydarzy dalej. Askia wciąż się uczy i przystosowuje, ale wraca też do starszych lekcji i wykorzystuje to doświadczenie. Wciąż dojrzewa. Jednak nie ma...