Przygoda z archeologią
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 488
- Czas czytania
- 8 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7436-266-5
- Tagi:
- archeologia wykopaliska anegdoty nauka
Krajna to najbardziej zapomniany archeologicznie region, wiecznie białych plam. Dopiero gruntowne poszukiwania w archiwach i w dawnej prasie pokazały bogactwo dokonywanych tutaj odkryć. Książka opowiada o przygodzie z archeologią, z jaką mierzyli się duchowni, nauczyciele, urzędnicy i przygodni odkrywcy. Opisuje handlarzy zabytkami i szlachetnych ich opiekunów. Pokazuje, jak rodziły się tamtejsze muzea oraz przypomina zapomniane postaci wspaniałych regionalistów (Otto Goerke) i tych obdarzonych nadmiarem archeologicznego szczęścia (Friedrich Holter). Przytacza anegdoty związane z wykopaliskami i dramaty niszczonych stanowisk. Jest też pierwszą rekonstrukcją, zatraconych w trakcie wojny, pradziejowych i średniowiecznych zasobów Krajny.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 13
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Prahistoria Krajny Złotowskiej (zachodnia część Krajny - obszaru pogranicza między Wielkopolską i Kaszubami) nie jest bezludną i bezczasową pustką. Nie uczą tego na lekcjach historii, a cokolwiek dowiadują się o tym zapewne dopiero studenci archeologii.
Ta książka, to solidna i rzetelna do bólu kwerenda materiałów źródłowych i znalezisk archeologicznych. Wynik tej kwerendy opowiada zamierzchłą historię osadnictwa ludzkiego zaczynającego się hen daleko w przeszłości późnego mezolitu V tysiąclecia p.n.e. Obszar Krajny Złotowskiej od tego okresu zamieszkiwały grupy społeczne identyfikowane z wieloma kulturami, których świadectwa ziemia tak licznie znajdowano już od połowy wieku XIX. Wielkie zasługi w przekazaniu nam wiedzy o dawnych mieszkańcach poczynił jak się okazuje pruski ordnung społeczny (Ziemia Złotowska pozostawała częścią Prus do roku 1945) nakazujący zgłaszanie skorup, garnków, stert poukładanych kamieni i "skarbów" (tak, takie też tu znaleziono) lokalnym urzędnikom, nauczycielom, czy po prostu lokalnym władzom pruskim. Wszystkie przedmioty były skrzętnie katalogowane, opisywane i.... odsyłano je do opracowania naukowego w szacownych instytucjach muzeów niemieckich w Gdańsku, Szczecinie i Berlinie.
Po wielu latach Krajna Złotowska stała się częścią Marchii Granicznej z własnym Muzeum krajowym w Pile (1930) i człowiekiem z pasją oddanym prahistorii tej ziemi - oczywiście praniemieckiej. Po II Wojnie Światowej, która okrutnie potraktowała nie tylko rojenia wielkoniemieckie, ale i praniemiecką historię, polskie badania archeologiczne dorzuciły, usystematyzowały i zweryfikowały naukowo sporo tego, co oddała ziemia. Niezależnie od zakrętów historii moim faworytem jest odkrycie cmentarzyska grobów wannowych na górze czarownic. Polecam przy tym wspomnienie w Aneksie "Jak znaleziono wielki skarb na Górze Czarownic (...) Ślady osadnictwa germańskiego w Marchii Granicznej" tegoż zaangażowanego wielkoniemca spisane co prawda już po roku 1945, ale świetnie oddające klimat przedwojennej niemieckiej rzeczywistości. A gdzież to ten skarb znaleziono? A to już musicie sami doczytać.
Książka zredagowana prawie jak opracowanie naukowe, ale spokojnie - ma też rozdziały o historii odkryć archeologicznych na obszarze Krajny Złotowskiej, są mapki i tabele znalezisk. Na pozór wydawać się może zatem nudna, ale moim zdaniem tak nie jest. Wystarczy zanurzyć się w czasie i sięgnąć do prahistorii, i czyta się dobrze na 7* za dokładność i rzetelność.
Prahistoria Krajny Złotowskiej (zachodnia część Krajny - obszaru pogranicza między Wielkopolską i Kaszubami) nie jest bezludną i bezczasową pustką. Nie uczą tego na lekcjach historii, a cokolwiek dowiadują się o tym zapewne dopiero studenci archeologii.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa książka, to solidna i rzetelna do bólu kwerenda materiałów źródłowych i znalezisk archeologicznych. Wynik tej kwerendy...