Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Słowiańskie Strachy" Antologia opowiadań grozy cześć 3 Czyta Wojciech Żołądkowicz * " - Chrześcijaństwo ukradło mnie i moją duszę, zastąpili mnie wymyślonymi bytami" Kolejna i już niestety ostania cześć opowiadań grozy za mną. Z jednej strony żal, bo to już koniec, a słuchało mi się wszystkie części świetnie. Z drugiej strony ta cześć była ciutke słabsza niż pierwsza czy druga. Nadal było mrocznie, intrygująco. W tej części opowiadania są dłuższe czasem miałam wrażenie, że nie kończące się i dłużej rozwijały się do momentu odkrycia kolejnych zjaw, demonów czy bogów słowiańskich. Nie mówię, że słuchało mi się źle, bo bardzo dobrze, opowiadania wciągały i nie miałam momentu, że kończę bo nudne, bo jednak ciekawość co się wydarzy była silniejsza. W tej ostatniej części będzie nadal mrocznie, niebezpiecznie, krew lała się litrami, była śmierć, trupy, nawet orgia się pojawiła przy której czułam mały niesmak, ale to ja, poznamy nowe demony i ich formy pojawiania się oraz kolejnych bogów. Opisy były świetne, aż można było poczuć odór śmierci i krwi co dla mnie jest na plus, tak samo opisy bóstw, zjaw i bogów również świetny. Dialogi naturalne nie wymuszone, pojawiające się we właściwym momencie i czasie. Emocji również w tej części nie zabraknie mnie towarzyszyła obawa o bohaterów, bo jak wspomniałam wyżej opowiadania są dłuższe więc bliżej byłam z nimi, aczkolwiek nie każdy zdobył moją sympatię 😅 Czułam niepewność, bo niby można było się domyśleć co się wydarzy, ale nie koniecznie się to trafiło i tym sposobem pojawiał się szok i niedowierzanie, mrocznie było cały czas. Nie wskaże, które opowiadanie lepsze, które gorsze bo wszystkie miały swój mroczny, duszny i oplatający klimat. Wszytko w nich działo się w swoim tempie u innych akcja musiała się rozkręcić, a nieraz działa się prawie od początku. Polecam 🥰 Dla tych co lubią opowiadania, audiobooki, historie pełne mroku i niepewności. 😊