Prawdziwa historia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- D’après une histoire vraie
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2018-05-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-21
- Data 1. wydania:
- 2015-08-26
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381104340
- Tłumacz:
- Joanna Kluza
- Ekranizacje:
- Prawdziwa historia (2018)
- Tagi:
- Joanna Kluza Francja kobieta literatura francuska pisarka przyjaźń relacje rodzinne strach śmierć
Prawdziwa historia to świetnie napisana powieść w stylu Hitchcocka, z bardzo sprawnie rozwijającą się akcją − aż do zaskakującego zakończenia.
To opowieść o pisarce bardzo przypominającej autorkę. Ona także napisała książkę, która stała się bestsellerem, a w której odmalowała portret swej matki samobójczyni, z osobowością typu borderline. Po sukcesie następują spotkania z czytelnikami, po których pisarka czuje się całkowicie wyczerpana. W dodatku zaczyna otrzymywać anonimy, oskarżające ją, że zdobyła rozgłos dzięki śmierci matki i oszkalowaniu rodziny.
Pewnego dnia spotyka L., kobietę w swoim wieku. Między rówieśniczkami rodzi się przyjaźń. Delphine zwierza się L., która rozumie ją jak nikt inny. L. wprowadza się do Delphine, opiekuje się nią i wszystkim zajmuje. Odpowiada nawet na adresowane do niej maile.
Jak daleko posunie się L.? Zjawiła się po to, by zapełnić pustkę czy siać spustoszenie? Vigan ukazuje po mistrzowsku toksyczną relację między obiema kobietami, polegającą na stopniowym przejmowaniu kontroli jednej nad drugą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Szaleństwo jako jedyna metoda
O Delphine de Vigan usłyszałam dopiero przy okazji ekranizacji jej ostatniej powieści – „Prawdziwej historii”. Jednak ta francuska pisarka nie jest w Polsce zupełnie nieznana. Przetłumaczono pięć z ośmiu jej książek, a w 2009 roku w Krakowie uhonorowano ją polską wersją Nagrody Goncourtów. De Vigan debiutowała prawie osiemnaście lat temu powieścią autobiograficzną, zaś tytuł ostatniej wyraźnie sugeruje, że autorka ponownie odnosi się do wydarzeń ze swego życia.
Główną bohaterką i narratorką jest pisarka Delphine, którą zaskoczył niezwykły sukces jej najnowszej książki. Kobieta niezbyt dobrze sobie radzi nie tyle z tą popularnością, ile z wysokimi oczekiwaniami co do jej kolejnego dzieła. Wielokrotnie powtarzane pytanie „co można napisać po TYM?” prześladuje ją nawet w snach. Nagle w jej życie wkracza L., która zdaje się ją rozumieć jak nikt inny. Między kobietami rodzi się przyjaźń.
Blurb oraz prolog zapowiadają historię toksycznej relacji: przejmowania kontroli, układania cudzego życia według określonego celu i przekraczania granic prywatności. Wydawca podpiera się nawet nazwiskiem Hitchcocka. Po takich obietnicach spodziewałam się czegoś wciągającego, budzącego wewnętrzny niepokój, może nawet wywołującego dreszczyk grozy. Niestety, autorka pozbawiła książkę tych cech, budując narrację post factum. Trudno odczuwać jakiekolwiek napięcie, kiedy co parę stron bohaterka przypomina, że uwolniła się już spod destrukcyjnego wpływu L. Sama toksyczność owej relacji również jest dla mnie dyskusyjna. Owszem, L. przekracza granice, ale Delphine to nie przeszkadza, więcej – do pewnego momentu ta przyjaźń jej służy. Dopiero pod koniec książki można wyczuć pewien lęk i niepewność, które zaczyna odczuwać główna bohaterka.
W gruncie rzeczy te kilkanaście ostatnich stron stanowi zapowiadaną historię. Wszystko przed – nawiązanie znajomości z L., wycofanie się z życia towarzyskiego, retrospekcje, dążenie do poznania prawdy o tajemniczej przyjaciółce – jest opowieścią o pisaniu. De Vigan wiarygodnie i obrazowo przedstawia, co dzieje się z pisarzem, na którym ciąży presja przeskoczenia własnego sukcesu. Delphine cierpi na niemoc twórczą właśnie z powodu wygórowanych oczekiwań czytelników. Żyje w stanie permanentnego stresu, co doprowadza ją niemal do szaleństwa. Sporo miejsca zajmują jej sprzeczki się z L. o prawdę i fikcję w literaturze. Te fragmenty są znacznie ciekawsze i lepiej napisane od głównego wątku, czyli toksycznej przyjaźni.
„Prawdziwa historia” nie jest powieścią jednowymiarową. Można ją czytać jako zapis rozwoju destrukcyjnej relacji, przejmowania kontroli i dominacji (czy prawdziwej, czy alegorycznej – to temat do osobistej refleksji) albo opowieść o pisarstwie: braku weny, blokadzie twórczej, niemożności sprostania wymaganiom i zadowolenia wszystkich. W moim odczuciu, gdyby autorka skupiła się na tych aspektach, opisała je w bardziej bezpośredni i plastyczny sposób, książka znacznie by zyskała. Wątek przyjaźni z L. niepotrzebnie rozprasza uwagę.
Ewa Jemioł
Oceny
Książka na półkach
- 639
- 303
- 83
- 16
- 8
- 6
- 6
- 6
- 6
- 5
Opinia
Mogłaby mieć szybsze tempo. Historia jest jedyna w swoim rodzaju, ale niespieszna- nie każdemu przypadnie do gustu tempo prowadzonej narracji. Szybko domyśliłam się końcówki (o dziwo...). Pięknie napisana; początkowo chciałam zaznaczać najlepsze cytaty, ale ostatecznie książka byłaby cała pokreślona, bo perełek jest w niej mnóstwo.
Mogłaby mieć szybsze tempo. Historia jest jedyna w swoim rodzaju, ale niespieszna- nie każdemu przypadnie do gustu tempo prowadzonej narracji. Szybko domyśliłam się końcówki (o dziwo...). Pięknie napisana; początkowo chciałam zaznaczać najlepsze cytaty, ale ostatecznie książka byłaby cała pokreślona, bo perełek jest w niej mnóstwo.
Pokaż mimo to