"Pokój już na ciebie czeka" Catherine Reiss

Lubię książki, w których akcja osadzona jest w szpitalu psychiatrycznym. Od razu udziela mi się ta atmosfera, szaleństwo, często też tajemnicze zbrodnie.

W tym przypadku też tak było. Od razu znalazłam się w pokoju obok głównej bohaterki, która obudziła się w nieznanym sobie miejscu, wśród dziwnych kobiet i jeszcze dziwniejszych zasad. Wraz z Anną odkrywałam tajemnice Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym i powody, dlaczego tam się znalazła. Zlewały mi się granice między normalnością a szaleństwem.

Autorka świetnie wykreowała postaci o złożonych osobowościach. Mieszkanki ośrodka - Lola, Dejna, Eris - każda z nich wzbudzała moją ciekawość. Zagadkowe wydarzenia, niepokojące dźwięki, i tajemniczy pokój, do którego drzwi pozostają otwarte, sprawiają, że chciałam otworzyć drzwi i wejść do środka. Pewnym jest to, że zostałam wprowadzona w mroczny nastrój opowieści i z każdym rozdziałem odkrywałam kolejne warstwy tajemnicy.

Fabuła jest wielowątkowa, co mi się podobało. Autorka poruszała różnorodne wątki, ukazując złożoność ludzkiej psychiki. Zakończenie było dla mnie zaskakujące i myślę że można by kontynuować tę historię.

Mnie osobiście nie przeszkadzało to, że było tu dużo postaci, jednocześnie dziwacznych i nienormalnych, ale może się to niektórym nie podobać. Niektóre wątki mogą wydawać się też przesadzone, ale przecież o to chodzi w thrillerach.

Może nie było hipnotyzująco, ale niepokojąco na pewno. Przydała mi się ta podróż w głąb ludzkiej psychiki, z tajemnicami, które jak cienie unosiły się nad bohaterami. Skłaniała do refleksji nad granicą między rzeczywistością a koszmarami.

Myślę, że może i Wam się spodobać.

"Pokój już na ciebie czeka" Catherine Reiss

Lubię książki, w których akcja osadzona jest w szpitalu psychiatrycznym. Od razu udziela mi się ta atmosfera, szaleństwo, często też tajemnicze zbrodnie.

W tym przypadku też tak było. Od razu znalazłam się w pokoju obok głównej bohaterki, która obudziła się w nieznanym sobie miejscu, wśród dziwnych kobiet i jeszcze dziwniejszych...