Pani zyskuje przy bliższym poznaniu
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-05-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-17
- Liczba stron:
- 560
- Czas czytania
- 9 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380693524
- Tagi:
- rozmowa wywiad teatr film
Krystyna Janda w rozmowie z Katarzyną Montgomery
Aktorka. Żona. Matka. Krystyna Janda.
Nie ma w Polsce osoby, która nie znałaby Jej głosu, śmiechu i energii. W każdej ze swoich ról teatralnych czy filmowych zjawiskowa i profesjonalna. Jako Agnieszka w "Człowieku z marmuru" wniosła do kina nieznaną świeżość i nową jakość. W "Przesłuchaniu" poruszyła wszystkich i trwale zapisała się w historii kinematografii. W "Tataraku" dotknęła najczulszych strun, w "Boskiej" rozbawiła. Wychowała kolejne pokolenia , które najpierw do Teatru Powszechnego, a teraz do Teatru Polonia i Och Teatru chodzą "na Jandę". Każdy spektakl z Jej udziałem kończy się owacją na stojąco. Zawsze wierna sobie i widzom. Szczera, bezpośrednia, wymagająca, choć bezdyskusyjnie zyskująca przy bliższym poznaniu.
Katarzynie Montgomery opowiada o swoich najważniejszych rolach – tych życiowych i tych zawodowych, o powstawaniu filmów i przedstawień, o kulisach teatru, za które widzowie nie mają wstępu, o miłości, przyjaźni, śmierci i życiu…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 275
- 174
- 94
- 14
- 5
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Kobieta, która od 45 lat (!!) zmienia oblicze polskiej kultury i wynosi ją na międzynarodowy poziom. Kobieta wolna i wyzwolona, niezależna i oddana, inteligentna i zabawna, silna i kochająca, twarda i przystępna, pewna siebie i pełna obaw. Prawdziwa kobieta – chodząca sprzeczność.
O jej dokonaniach zawodowych, artystycznych w mniejszym lub większym stopniu wie każdy, nawet jeśli nie jest jej fanem. Nawet jeśli nie jest fanem kina w ogóle. Jej kreacje aktorskie i życie artystyczne to materiał na osobną książkę – od Wajdy, przez role w filmie francuskim, grę na deskach światowych teatrów po stworzenie dwóch różnorodnych teatrów w Warszawie. Jednak nie ta warstwa jest w tej książce najważniejsza. Mnie najbardziej ujęły opisy życia prywatnego aktorki i to nie dlatego, że jestem amatorką plotkarskich magazynów, a dlatego, że zauważyłam dużą spójność w Jandzie z ekranu z Jandą w domu. Dzięki temu mam poczucie, że książka jest wiarygodna, a bohaterka szczera.
Sama książka to wywiad-rzeka, ale tak naprawdę bardziej to quasi autobiografia, ponieważ zdecydowaną większość treści moim zdaniem stanowią przedruki z dzienników, blogów, książek Jandy. Nie ma w książce linearności, ona jest podzielona raczej tematycznie – rozdziały opowiadają po kolei o różnych sferach życia aktorki. Dzieciństwo, czasy studenckie, pierwsze role, dwa małżeństwa, życie rodzinne, zarządzanie teatrem, przyjaźnie i znajomości, spędzanie wolnego czasu. Można powiedzieć, że poznajemy bohaterkę od ogółu do szczegółu. Forma wywiadu jedynie trochę to porządkuje. Bardzo dobry zabieg – przełamuje monotonię wywiadu, który czytany na kilku stronach w gazecie byłby trudny do zniesienia na 500 stronach biografii.
Janda, jaką widzimy codziennie w wywiadach – rzutka, mocna, sprawiająca wrażenie ciągle gdzieś gnającej, spieszącej się nie wiadomo dokąd – to Janda naprawdę. Ja tak to odebrałam. Ona sama mówi, że robi dwie, trzy rzeczy naraz myśląc już o kolejnej do zrobienia. Jako artystka bezkompromisowa – wie, czego chce i tego samego oczekuje od ludzi, z którymi pracuje. Mówi, że kiedy reżyser nie ma pojęcia, jak ma być zagrana scena, to nie zgadza się na eksperymentowanie na sobie. Wyreżyserowała Pestkę, bo nie znalazła chętnego reżysera do tego scenariusza. Jako człowiek była świadkiem wielu ważnych wydarzeń w historii kraju – wiele sytuacji dotknęło ją bezpośrednio, jak na przykład wyjazdy zagraniczne w latach 70., kiedy władze mściły się na niej i nie przepuszczały jej bez rewizji osobistej tylko po to, żeby ją upokorzyć.
Wszystko to bardzo ważne elementy życia, ale najbardziej Janda ujęła mnie swoją prostolinijną miłością do ludzi. Cudowna w książce jest opowieść o miłości do Edwarda Kłosińskiego – chwyta za serce swoją prostotą i oczywistością, a jednocześnie czymś, co nie zdarza się codziennie i nie każdemu w ogóle. Janda mówi, że ich miłość nie była romantyczna, a ja myślę, że właśnie była najbardziej romantyczna na świecie, bo zwyczajna. Widać ją było w normalnych czynnościach dnia, rutynach, rytuałach. Fantastycznie też czyta się historię Honoraty, która była jedyna i niepowtarzalna, a jednocześnie jakby z innego świata. Cudowna jest również część o Andrzeju Wajdzie – o jego sprawczości w życiu artystki, o tym, że gdyby nie ta znajomość, wiele rzeczy albo by się nie wydarzyło, albo wydarzyło w innym czasie, albo wyglądałoby zupełnie inaczej. Pięknie mówi o wieloletniej przyjaźni z Magdą Umer (i nie tylko), która była sprawdzona w wielu przykrych sytuacjach życiowych. I genialny jest związek emocjonalny aktorki z granymi przez nią bohaterkami! Respekt, jakim je darzy; empatia w stosunku do nich; szukanie drogi do ich zrozumienia - coś niesamowitego, bo kto z nas ma okazję być codziennie kimś innym z całą psychologią postaci, a jednocześnie to codzienny warsztat artystki.
Niesamowicie podoba mi się sposób opowiadania Jandy o emocjach – bardzo wprost, bez melodramatyzmu, bez metafor, ale nie na chłodno. Jest mi bliżej do takiego opisu emocji niż do opisów w powieściach romantycznych, dlatego pewnie doceniłam ten element najbardziej.
To, na co zwróciłam uwagi, to to, że Janda nie mówi o negatywnych rzeczach. Owszem, mówi o przykrych momentach – śmierci męża, zwolnieniu z Teatru Powszechnego – ale unika tematu toksycznych ludzi w środowisku, które nam zdaje się być toksyczne poniekąd z definicji; nie zrzuca ciężaru na świat dookoła, w kilku momentach mówi coś w stylu „to są złe emocje, nie mówmy o tym” albo kwituje „tak było, nie ma co tego roztrząsać”. To buduje szacunek, bo taka postać na pewno ma wiele wokół osób życzących jej nie tylko dobrze i taka książka byłaby dobrym medium, żeby te osoby wskazać i sprowadzić na nie jakiś ciężar oceny czytelnika.
Kobieta, która od 45 lat (!!) zmienia oblicze polskiej kultury i wynosi ją na międzynarodowy poziom. Kobieta wolna i wyzwolona, niezależna i oddana, inteligentna i zabawna, silna i kochająca, twarda i przystępna, pewna siebie i pełna obaw. Prawdziwa kobieta – chodząca sprzeczność.
więcej Pokaż mimo toO jej dokonaniach zawodowych, artystycznych w mniejszym lub większym stopniu wie każdy, nawet...