O matko, jakie to jest świetne!
Interpretacja Krzysztofa Gosztyły w Audiotece, to majstersztyk. Wstyd się przyznać, ale nigdy wcześniej nie czytałam „Pana Tadeusza” w całości. Znałam tylko fragmenty omawiane w szkole i postanowiłam nadrobić ten brak, żeby pomóc córce, tegorocznej maturzystce. Teraz wreszcie rozumiem dlaczego Mickiewicz wielkim poetą był. Cóż, widocznie do wszystkiego trzeba dojrzeć, a zwłaszcza do lektur szkolnych. Najbardziej zaskoczyło mnie poczucie humoru Mickiewicza . Opis szlachty zaskoczonej i związanej przez Moskali podczas odsypiania opilstwa po zajeździe na Soplicowo ( księga IX ), naprawdę mnie ubawił, chociaż sytuacja wcale nie była śmieszna. Również kłótnia Tadeusza z Telimeną w księdze VIII jest równie piękna, co zabawna. Opisy litewskiej przyrody, tak znienawidzone przez uczniów, naprawdę zachwycają, a tekst czytany przez świetnego lektora płynie jak muzyka. O spowiedzi Jacka Soplicy nawet nie trzeba wspominać, ale pierwszy raz przyszło mi do głowy, że Sienkiewicz musiał się wzorować na tej postaci, kiedy tworzył swojego Kmicica.
Teraz rada dla znękanych, zestresowanych maturzystów: „Pan Tadeusz” naprawdę jest dużo łatwiejszy do przyswojenia w wersji audio. Korzystajcie z tego dobrodziejstwa.

O matko, jakie to jest świetne!
Interpretacja Krzysztofa Gosztyły w Audiotece, to majstersztyk. Wstyd się przyznać, ale nigdy wcześniej nie czytałam „Pana Tadeusza” w całości. Znałam tylko fragmenty omawiane w szkole i postanowiłam nadrobić ten brak, żeby pomóc córce, tegorocznej maturzystce. Teraz wreszcie rozumiem dlaczego Mickiewicz wielkim poetą był. Cóż, widocznie do...