Lokator do wynajęcia

Okładka książki Lokator do wynajęcia
Iwona Banach Wydawnictwo: Dragon kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Dragon
Data wydania:
2022-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-08-13
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
Tagi:
literatura polska komedia kryminalna

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
385 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
357
203

Na półkach: ,

"Zakopanie, Zakopane słońce, góry i górale..." i to byłoby na tyle z tej słynnej piosenki. Chociaż nie do końca. Góry były, górale – nawet cała spokrewniona wioska a zwłaszcza dwie góralki – siostry bliźniaczki, które za wszystkich górali i wszystkie góralki na całym świecie wystarczyły. Ze słońcem było gorzej, bo raczej cały czas padało, ale od czasu do czasu coś zaświeciło.
Jednak Miśka i Noldi do Zakopanego na wypoczyn nie przyjechali tylko do pracy. Ale praca zamienia się w koszmar z trupami w tle. Miśka jest „lokatorem do wynajęcia”. Okazało się, że jest zapotrzebowanie na takie osoby, które na określony czas, na umowę będą zajmowały pusty dom lub mieszkanie i się nim opiekowały pod nieobecność właścicieli. Miała dużo ofert, w których mogła wybierać. Do pomocy wzięła Noldiego. I tak o to Ci dwoje w Zakopanym się znaleźli, w domu o numerze 666 (ha, ha). Tym razem wynajął ich pewien biznesem z Ameryki, polskiego pochodzenia o imieniu Piotr. Mieli zająć się domem a jednocześnie przypilnować dwóch staruszek mieszkających obok nich. Sprawdzić czy sobie radę dają, czy nie potrzebują opieki. A One no cóż... pozory mylą :). Te dwie starsze kobitki to Janina w skrócie Nina i Jadwiga w skrócie Bella. Świetnie sobie radę dają pieką ciasta, gotują jak dla „wojska”, opiekują się dwoma psami Kruszynką i Pańcią, ale to nie wszystko one mają niesamowite zdolności do... wymyślania różnych historii, z których oczywiście wynikają same kłopoty, a nawet katastrofy. Na dodatek w domu Miśki i Noldiego lokator, a nawet dwóch na gapę mieszkają.
To jeszcze nie wszystko, to dopiero początek. Pod drzewem trupa Miśka znaleźli, żeby było jasne Misiek rodzaju męskiego. Nie mylić z Miśką rodzaju żeńskiego. To trup numer jeden, bo następnego dnia w krzakach był kolejny trup – kobiety. W domu dalej straszy i noże latają, a nocą doły wszędzie się pojawiają. Jak są trupy to i policja musi być. Ano jest Józek we własnej osobie, no oczywiście spokrewniony z Bellą i Niną. Jego matka Maryśka pierwszy „radar” w wiosce. Pojawia się również Andrzej „niby” stolarz, co maślanym wzrokiem za Miśką wodzi, też spokrewniony z wyżej wymienionymi. A zapomniałabym o „dupku z Krakowa” co odebrał sprawę Józkowi i dlatego „dupkiem” został to podkomisarz Nowicki.
Jeżu kolczasty to nie powieść tylko opera mydlana, świetnie skomponowana i napisana. Morderstwa, porwania, odnalezione po latach dziecko, ukryty skarb, rozkopane podwórka, duchy, latające noże i przedmioty a na koniec ślub. Kto napisał jej scenariusz? Dwie zwariowane staruszki. To „kopalnie wszelkich szalonych pomysłów”. Oszukiwały, kłamały ale oczywiście w dobrej wierze. Potem jak to wszystko tłumaczyły to jeszcze bardziej gmatwały, że już same nie wiedziały co wcześniej powiedziały. Ubaw miały po pachy. I jeszcze smoki, grzybki halucynogenne, maryśka ale nie ta Maryśka. Płakałam ze śmiechu, dialogi to majstersztyk niedomówień, źle zrozumianych słów czy sytuacji. Ale, żeby upiec jajecznicę w piekarniku na patelni z rączką z plastiku? Rzucadło nie do podrobienia. POLECAM!!!
Za kolejny wspólny Book Tour dziękuje Czytam dla przyjemności oraz Pani Iwonie.

"Zakopanie, Zakopane słońce, góry i górale..." i to byłoby na tyle z tej słynnej piosenki. Chociaż nie do końca. Góry były, górale – nawet cała spokrewniona wioska a zwłaszcza dwie góralki – siostry bliźniaczki, które za wszystkich górali i wszystkie góralki na całym świecie wystarczyły. Ze słońcem było gorzej, bo raczej cały czas padało, ale od czasu do czasu coś...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    462
  • Chcę przeczytać
    309
  • Posiadam
    51
  • 2022
    16
  • 2023
    13
  • Audiobook
    13
  • Audiobooki
    11
  • Literatura polska
    9
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lokator do wynajęcia


Podobne książki

Przeczytaj także