Karta nr 102 / 2020
- Kategoria:
- czasopisma
- Wydawnictwo:
- Ośrodek KARTA
- Data wydania:
- 2020-03-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-20
- Język:
- polski
- ISBN:
- 08673764
Jeremi Galdamez, „Po rewolucji 1905” – skutki kryzysu caratu dla Królestwa Polskiego, dwie wolnościowe manifestacje w Warszawie na początku listopada 1905 oraz debata o ideowym i politycznym kształcie przyszłej Polski w zapisach: Marii z Łubieńskich Górskiej, Stanisława Kozickiego, Michała Sokolnickiego, Władysława Reymonta, Romana Dmowskiego, Kazimierza Wroczyńskiego, Zygmunta Balickiego, Ignacego Daszyńskiego, Róży Luksemburg, Mariana Bieleckiego; kontekst historyczny – dr hab. Piotr Laskowski
W numerze także:
Maria Inlender, „Kręgi dojrzewania” – prowadzony przez sześć lat dziennik dorastającej we Lwowie u progu XX stulecia gimnazjalistki, w którym próbuje ona zdefiniować własne miejsce i rolę społeczną.
Jan Dziedzic, „Rozbitkowie” – dziennik polskiego nauczyciela z Krakowa, którego wybuch I wojny zastał w Wielkiej Brytanii; jako obywatel wrogiego państwa – Austro-Węgier – został on internowany na czas konfliktu
Filip Müller, „Strefa śmierci” – słowacki Żyd, skierowany w maju 1942 do pracy w Sonderkommando Auschwitz, jako naoczny świadek opisuje piekło komór gazowych; posłowie – Andreas Michael Kilian
Małgorzata Sopyło, „Wyrok sprzymierzonych” – dyskusja w brytyjskiej Izbie Gmin w lutym 1945, podsumowująca ustalenie dotyczące politycznej przyszłości Polski podjęte przez Wielką Trójkę na właśnie zakończonej konferencji w Jałcie – wybór wspomnień i dokumentów źródłowych
Marian Stecyk, „Odsiadka” – opis sześciu lat w stalinowskich więzieniach aresztowanego w 1950 roku młodego członka podziemia antykomunistycznego, który w 1946 roku wrócił do Polski z deportacji w głąb ZSRR
Ewa Czerwiakowska, „Gra operacyjna” – opis sprawy Jerzego Nowackiego, rozpracowywanego przez SB poznańskiego opozycjonisty, członka KOR, oskarżonego po 1989 roku o współpracę z SB
Tadeusz Michalski, „Dwoje spod Arsenału” – odkrycie nazwisk dwóch osób odbitych 26 marca 1943 z rąk Niemców w słynnej Akcji pod Arsenałem
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2
- 1
Opinia
Polska „ciągle może być krajem solidarności, wolnym od wrogości wewnątrz i wobec świata”.
Tą refleksją pełną nadziei Zbigniew Gluza zakończył tekst wprowadzający do 102. numeru kwartalnika „Karta”. Źródłem tej myśli było przekonanie o ciągłości i otwartości procesu krystalizacji kierunku rozwoju społeczno-politycznego Polski stojącej na rozdrożu między prawicą a lewicą. Jego początek pojawił się w 1905 roku, który zawsze kojarzył mi się z sowieckim ruchem robotniczym i rewolucją rosyjską. To spuścizna nauczania socjalistycznego. Artykuł przewodni numeru „Krok ku Polce” poszerzył moją wiedzę o sytuację Polski i jej miejsce w ówczesnej polityce. Pokazał rodzące się lub nabierające znaczenia opcje i frakcje polityczne pod zaborami poprzez relacje świadków warszawskich, tragicznych zamieszek i masakr dokonanych na ludności cywilnej w 1905 roku oraz ich komentatorów politycznych. Głosy te uwidoczniły przede wszystkim silny rozłam w samym ruchu socjalistycznym. Nie zabrakło oczywiście zdania Michała Sokolnickiego tak dobrze znanego mi z jego wspomnień zawartych w „Emisariuszu Niepodległości”. To czas, w którym jeszcze obroniliśmy się przed komuną, a opcja niepodległościowa przeważyła.
Nie było jednak łatwo!
Burza polityczna dla ówczesnych Polaków mogła wydawać się niezrozumiała. Rodacy mogli pogubić się w ścierających się światopoglądach, a ich ilustracją była energiczna i zacięta polemika przedstawicieli różnych opcji politycznych wokół otwartego listu Ignacego Daszyńskiego ze stycznia 1906 roku. A z boku tej wrzawy sylwetka Józefa Piłsudskiego skreślona przez Michała Sokolnickiego, przytomna, zdystansowana, z chłodną rozumowo logiką, którą ujął w słowach – „W dziedzinie moralnej zależało Piłsudskiemu na przełamaniu w jednostkach obawy i niepewności, przyzwyczajeniu człowieka do decyzji walki i odzwyczajeniu tłumów od ślepego strachu czy odruchowego popłochu”.
Jak historia pokazała – miał rację!
Co robiła i o czym myślała ówczesna, nastoletnia młodzież ukazały fragmenty pamiętnika w artykule „Kręgi dojrzewania”. Zapis historycznie przełomowych czasów i stosunek do nich, roli i miejsca w nim, utrwaliła gimnazjalistka Maria Inlender. Zbuntowana, rozedrgana i popadająca w skrajności emocjonalne, niezadowolona z własnych zachowań i postaw, negująca świat zastany, tęskniąca za naturą, niepewna swojej drogi przyszłości i poszukująca swojej tożsamości seksualnej. Odczucia i spojrzenie bardzo podobne do jej rówieśniczki Janiny Konarskiej opublikowane w dzienniku „Dwór na wulkanie”. Wniosek – dojrzewanie to proces niezmienny i ponadczasowy.
W artykule „Rozbitkowie” temat, z którym zetknęłam się po raz pierwszy – internowani Polacy w Wielkiej Brytanii w chwili wybuchu I wojny światowej. Okres przymusowych pięciu lat pobytu w obozach Anglii opisał krakowski nauczyciel, którego wojna zastała na kursie doszkalającym. Jego spojrzenie z boku na podziały, różnice narodowościowe i wynikające stąd wzajemne sympatie i animozje polityczne oraz osobiste, warunki pobytu, wykonywaną pracę, sytuację polityczną Polaka, ale obywatela Austro-Węgier, było ciekawym obrazem ówczesnych nastrojów społecznych i politycznych poza linią frontu.
Tematykę obozową, ale w II wojnie światowej, kontynuował kolejny artykuł „Strefa śmierci” zawierający fragmenty unikatowych wspomnień słowackiego Żyda Filipa Müllera, pracującego w sonderkommadno. Zespole więźniów obsługujących piece krematoryjne w Auschwitz-Birkenau. Jego narracja przypominała zabieg zastosowany przez Czesława Miłosza w wierszu „Campo di Fiori”. W tym krótkim fragmencie wspomnień autor także wyostrzył kontrast między koszmarem piekła stosów trupów i pieców krematoryjnych a „zwykłym” życiem obozowym kilkaset metrów dalej. Dodatkowo spotęgowany absurdem wypaczenia pojęcia „wolność”, która z punktu widzenia obozowych „grabarzy”, była w obozie, „obok odizolowanego areału śmierci”, gdzie „dyżurni dźwigali beczki z herbatą do bloków, blokowi przygotowywali poranny apel, kapo przydzielali więźniów do komand roboczych”, a do ich uszu docierała „raźna muzyka obozowej orkiestry, która przygrywała grupom wychodzącym do pracy”. Z ich punktu widzenia tam była „sielanka” i „normalność”. Artykuł był jednocześnie zapowiedzią wydania tych wspomnień w postaci książki „W krematorium Auschwitz. Sonderbehandlung – mord na Żydach” jeszcze w tym roku przez Ośrodek Karta.
Nie mogę się doczekać!
Przy okazji tej tematyki wypłynął problem podziemnego „archiwum grozy” zakopanego w ziemi obozowej przez innych członków sonerkommanda, piszących listy z piekła. Wiele z nich czeka w ziemi na odkrycie, a prace nad ich odnajdywaniem, opracowywaniem i upublicznianiem przybliżył krótki tekst Andreasa Michaela Kiliana, prowadzącego portal internetowy temu poświęcony – Sonderkommando Studien.
Trzy ostatnie artykuły to historyczna kontynuacja tematu głównego.
„Wyrok sprzymierzonych” ukazywał przyjęcie postanowień konferencji w Jałcie przez Izbę Gmin Wielkiej Brytanii. Niejednomyślne, z głosami broniącymi stanowiska Polski, które wyrażały słowa Johna McEwana, szkockiego polityka konserwatywnego – „To, co się stało na konferencji, to się stało, ale ja nie mogę dołączyć do chóru pochwał, które się po niej rozległy. Zarówno ze względu na moje sumienie, jak i nadzieję na zmniejszenie ryzyka podobnych wydarzeń w przyszłości, czuję, że musi wybrzmieć tu mój stanowczy protest”. Taaak, Szkoci, dobrze wiedzieli, co czuli Polacy i jakie skutki ponieśli i jakie jeszcze poniosą, uwidocznione w kolejnych dwóch artykułach. W losach konkretnych ludzi. Mariana Stecyka w czasie komuny, który za działalność przeciwko władzy „ludowej” wędrował od wiezienia do więzienia, relacjonując życie zza krat w artykule „Odsiadka”. O skutkach niszczących człowieka zawodowo i wymazujących politycznie z historii Polski już w wolnym kraju opowiadał wielogłosem świadków i uczestników artykuł „Gra operacyjna”. O losach Jerzego Nowaka, dziennikarza i działacza opozycyjnego, o którym milczy oficjalna historia, ponieważ został oskarżony o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa. Zdaniem bohatera artykułu niesłusznie. Próba oddania tragicznego położenia człowieka z takim poczuciem krzywdy (słusznej/niesłusznej?) pozostawiła sumieniu czytającego, który swoje wnioski musiał oprzeć na wypowiedziach świadków wydarzeń i samego bohatera.
Numer przeciekawy tematycznie, jak zwykle bogato ilustrowany fotografiami, poruszający unikatowe wątki historyczne i zapowiadający publikację książki, na którą czekam z niecierpliwością.
naostrzuksiazki.pl
Polska „ciągle może być krajem solidarności, wolnym od wrogości wewnątrz i wobec świata”.
więcej Pokaż mimo toTą refleksją pełną nadziei Zbigniew Gluza zakończył tekst wprowadzający do 102. numeru kwartalnika „Karta”. Źródłem tej myśli było przekonanie o ciągłości i otwartości procesu krystalizacji kierunku rozwoju społeczno-politycznego Polski stojącej na rozdrożu między prawicą a lewicą....