Głodni
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza. Biuro Literackie
- Wydawnictwo:
- Biuro Literackie
- Data wydania:
- 2023-05-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-01
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367706001
Wyczulona na detal, wielowątkowa opowieść, która daje głos słabszym i pomijanym, wywija niejednoznacznością i wciąga czytelników w nieoczekiwane pułapki narracji. Zmagania kobiety, która w trakcie rozprawy alimentacyjnej szuka pomocy żywnościowej i napotyka iście kafkowskie biurokratyczne przeszkody. Akcja rozgrywa się w placówkach opieki społecznej, szpitalach, jadłodajniach dla ubogich i innych ponurych miejscach. Bohaterka postrzega rzeczywistość przez pryzmat głodu, kreśląc krzywy, chwilami surrealistyczny obraz. Wędruje po mieście – Krakowie nieturystycznym, Krakowie wykluczonych – i zagarnia do swojej opowieści wiele głodnych istnień, nie tylko ludzkich. Jednak do opisu ludzi, którzy wypadli poza bezpieczną fasadę rzeczywistości, Iwona Bassa nie używa tonu martyrologicznego czy publicystycznego – wybiera drogę absurdu, czarnego humoru, słownego animuszu i poetyzacji języka. Kolejny świetny debiut z Połowu Biura Literackiego!
W wywiadzie, który w 2021 roku ukazał się w biBLiotece, Iwona Bassa tak naświetlała pomysł na swoją książkę: „Chciałam ukazać w tekście taką sytuację, kiedy wszystkie źródła wsparcia zawodzą i człowiek wypada poza bezpieczną fasadę rzeczywistości, do przestrzeni, gdzie czeka tylko głód, dopadają choroby, piętrzą się niezapłacone rachunki, a dookoła krążą wysłannicy z energetyki, gotowi w każdej chwili odciąć dopływ prądu. Opisuję moment redukcji, w którym zaspokojenie potrzeb wyższego rzędu wydaje się fanaberią”.
„Chciałam tym tekstem uciec od martyrologicznego tonu, jakim zwykle pisze się o kwestiach społecznych. Wybrałam drogę absurdu, czarnego humoru, słownego animuszu oraz (jak mniemam) pewnej poetyzacji języka” – dodaje autorka. Zdaniem Jakuba Kornhausera: „Iwona Bassa potrafi wygrać literackie smaki. Proponuje drobne epizody z życia tych, którzy nie mają korzeni i którzy wiecznie pozostają w drodze. Są środkowoeuropejskimi Tuaregami, z tym że pustynia, po której wędrują, jest betonowa”.
W almanachu Poetyckie i prozatorskie debiuty redaktor książki napisał także: „Bassa to torpeda. Ale nie taka, co pruje, nie zważając na nic dookoła, tylko meandrująca tu i tam”. I zauważa, że autorka pokazuje „Kraków drugiej jakości, który udaje stołeczne królewskie centrum wszechświata, by ściągnąć tułaczy niczym ćmy, a potem zamyka ich w ciemnych piwnicach z wodą, bez chleba”. Autorka w Głodnych zamiast lamentu wybrała dla sportretowania swoich bohaterów formę absurdalną i liryczną zarazem. I napisała świetną książkę!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 45
- 17
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Myślę, że ta książka będzie uzyskiwać skrajne recenzje. To jest jak językowy film Marvela, od samego początku nie ma ani sekundy na wstrzymanie, ani jednego zdania które przypominałoby zwyczajną polszczyznę. Od pierwszej litery zaczyna się brawurowa zabawa językiem, tysiące nawiązań i hiperboli, wyciskanie trzecich soków ze związków frazeologicznych. Bardzo trudno uwierzyć, że to debiut. Trochę jak pierwsza płyta Nirvany albo Pearl Jam, zbija z nóg.
Jest wiele osób, które nie kupią tej formy. Zrozumiem, jeśli kogoś taka literatura męczy, bo faktycznie ma prawo. Ja tę formułę kupuję w 100% i jestem zachwycony, ale będę wracał sprawdzać recenzje i opinie, bo to jest taka literatura na krawędzi.
Myślę, że ta książka będzie uzyskiwać skrajne recenzje. To jest jak językowy film Marvela, od samego początku nie ma ani sekundy na wstrzymanie, ani jednego zdania które przypominałoby zwyczajną polszczyznę. Od pierwszej litery zaczyna się brawurowa zabawa językiem, tysiące nawiązań i hiperboli, wyciskanie trzecich soków ze związków frazeologicznych. Bardzo trudno uwierzyć,...
więcej Pokaż mimo to