Geniusz Żydów na polski rozum
Żydzi stanowią dwa promile ludności świata. Zdobyli 23 procent nagród Nobla.
Jak to się dzieje? Jak powielić ich sukces?
Ostra i niepoprawna politycznie książka Kłopotowskiego. Jeśli ktoś będzie twierdził, że jest antysemicka, to albo jej nie czytał, albo – jest głupcem. Nie tylko na polski rozum.
„Książka - myślozbrodnia. Autor stawia najtrudniejsze pytania o stosunki polsko-żydowskie, o ich przyszłość. Chce tę przyszłość uwolnić od kompleksów. Czy się na to odważymy?”
Prof. Andrzej Nowak, historyk i publicysta
„Krzysztof Kłopotowski radzi twórczo korzystać z obcych wynalazków. Nikomu się nie kłania, zaś cudze idee łapie w lot i kieruje w stronę swej nieco wstydliwej miłości - Polski. W tej książce pokazuje, które wynalazki narodu żydowskiego warto wykorzystać, by nasza miłość do kraju wstydu się pozbyła.”
Prof. Andrzej Zybertowicz, socjolog i publicysta
„Żydzi – jak dowodzi Krzysztof Kłopotowski, specjalista od zadawania niewłaściwych pytań – są nie tylko ofiarami Holocaustu. To również naród, który potrafi skutecznie mobilizować elity dla swych celów. Autor sądzi, że Żydzi jako patrioci prowadzący twardą walkę o własne potrzeby odsuwają na bok wątpliwości intelektualne, czy etyczne. Świat słucha tych, którzy wytrwale i energicznie dbają o swe interesy. Kłopotowski domaga się tego samego od Polaków.”
Prof. Jan Żaryn, historyk i publicysta
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 217
- 190
- 60
- 19
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
O lekturę tego czegoś prosiła mnie sąsiadka mojej matki, licząc na moją aprobatę i równie entuzjastyczne podejście do "nowatorskich przemyśleń" autora. Z grzeczności próbowałem to przeczytać do końca, ale nie byłem w stanie.
Zaczęło się od dowolnie rzucanych statystyk bez analizy źródeł i metodologii, a także własnych doświadczeń z medialnymi potentatami zza Wielkiej Wody (swoją drogą, dlaczego autor wrócił stamtąd po latach do Polski - czyżby się nie powiodło? Przyjemniej robić karierę w TV szczodrze wspieranej przez obecnie panujących?), by zbudować "wspaniałą" tezę, że Żydzi coś w tych genach mają, co przyczynia się do ich światowej dominacji w kręgach finansowych i intelektualnych. Brakuje tylko jeszcze powołania się na świetnie prosperujący ruch frenologów w US (pożyteczne narzędzie pana Adolfa sprzed 80-ciu lat). Ciekawe, że autor przy okazji nie zauważył wpływów Włochów na społeczność Chicago, Nowego Yorku, Irlandczyków tamże, Ukraińców w Kanadzie, Polaków w Stambule, Rosjan w Londynie itd.
A idąc dalej w doszukiwaniu się pochodzenia żydowskiego - bo przecież do statystyk użył Żydów ortodoksyjnych, tych oderwanych od religii i kultury żydowskiej, tych co w 10-tym pokoleniu - mógłby zajść do Mongołów lub rzeki Omo, trącając o neandertalczyków. Tylko że to zakłóciłoby skrupulatnie budowaną teorię. A tak można swobodnie rysować specyficzne podejście Żydów do wychowania, nauki, funkcjonowania w różnych społecznościach i kulturach, jakby to środowisko nie oddziaływało na tych, których pan Kłopotowski nazywa Żydami. Te "specyficzne" cechy ja dostrzegam we wszystkich grupach społecznych, narodowych itp., przez co tracą u mnie na specyfice.
Swoją drogą zastanawiam się, czy sąsiadka nie straciła entuzjazmu na str bodajże 28, gdzie autor wykazuje "ciekawy" stosunek do (przez niego) tzw. "literatury kobiecej". Przepraszam wszystkie Panie za NAS samców, podzielających tor myślenia pana Kłopotowskiego, jego zakompleksienie (każe nam - czyli komu? -uczyć się od Żydów - czyli kogo?). Przepraszam też wszystkich, których ranią utajone antysemityzmy i inne fobizmy, wyciekające z niniejszej pozycji.
O lekturę tego czegoś prosiła mnie sąsiadka mojej matki, licząc na moją aprobatę i równie entuzjastyczne podejście do "nowatorskich przemyśleń" autora. Z grzeczności próbowałem to przeczytać do końca, ale nie byłem w stanie.
więcej Pokaż mimo toZaczęło się od dowolnie rzucanych statystyk bez analizy źródeł i metodologii, a także własnych doświadczeń z medialnymi potentatami zza Wielkiej...