Zaporczycy

Z początku,dosyć naiwna,pisana prostym językiem,wręcz odpychająca,lecz z każdą kolejną stroną,następnym rozdziałem ta książka o tamtych Ludziach,których już prawie nie ma,o ich życiu,walce,rozterkach, wciąga coraz bardziej,tak,że gdzieś mniej więcej w 1/3 pochłonęła mnie całkowicie.Niczym pociąg towarowy,gdy rusza powolny i ociężały, gdy się rozpędzi to bardzo trudno go zatrzymać.Taka jest ta książka.
Chwała Bohaterom!

Z początku,dosyć naiwna,pisana prostym językiem,wręcz odpychająca,lecz z każdą kolejną stroną,następnym rozdziałem ta książka o tamtych Ludziach,których już prawie nie ma,o ich życiu,walce,rozterkach, wciąga coraz bardziej,tak,że gdzieś mniej więcej w 1/3 pochłonęła mnie całkowicie.Niczym pociąg towarowy,gdy rusza powolny i ociężały, gdy się rozpędzi to bardzo trudno go...

Najlepszą opinią na temat tej książki są słowa partyzantów zawarte w aneksie (nie zdradzę ich żeby nie spojlerować). Ta książka powstała przede wszystkim dla Nich, ale też i dla Nas.
Po lekturze Zaporczyków, przede wszystkim, czułem smutek. Oto bohaterowie, żołnierze prawdziwego wojska polskiego, podlegli prawomocnemu rządowi narodu polskiego, walczący z okupantem niemieckim, zaraz po wycofaniu wojsk tego okupanta, gdy wojna na dobre jeszcze się nie zakończyła, są ścigani i bestialsko zabijani. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w tym procederze pomagają inni polacy (specjalnie używam małej litery),którzy nie tylko zdradzają, ale też katują i zabijają bohaterów, którzy jeszcze niedawno walczyli o ich byt. Na szczęście w historii są też i dobre informacje, o Polakach, którzy pomagali partyzantom i nigdy nie zapomnieli kim naprawdę są.
Nie da się w jednej opinii, w paru zdaniach, nie zdradzając treści, napisać jak bardzo ważna jest to lektura, dlatego po prostu zachęcam wszystkich do jej przeczytania i wyciągnięcia własnych wniosków.

Najlepszą opinią na temat tej książki są słowa partyzantów zawarte w aneksie (nie zdradzę ich żeby nie spojlerować). Ta książka powstała przede wszystkim dla Nich, ale też i dla Nas.
Po lekturze Zaporczyków, przede wszystkim, czułem smutek. Oto bohaterowie, żołnierze prawdziwego wojska polskiego, podlegli prawomocnemu rządowi narodu polskiego, walczący z okupantem...

Takie książki to prawdziwy skarb.

Takie książki to prawdziwy skarb.