Książka sławnego włoskiego zdobywcy wszystkich ośmiotysięczników traktująca o wyprawach na Annapurnę, szczyt niższy o około 800 metrów od Mount Everest, ale trudniejszy do zdobycia. Autor zaczyna od pierwszej udanej (ale prawie, że tragicznej),francuskiej wyprawy na Annapurnę A. D. 1950, a kończy na końcówce lat '90 XX wieku. Pomiędzy tym jest i jego udane wejście na ten szczyt.
Tematyka bardzo ciekawa, nawet i dla osób nie interesujących się ogólnie górami, a to z tego powodu, że dla kogoś kto tego nie czuje wyprawy "w strefę śmierci" mogą być zupełną abstrakcją w związku z tym, że żadnych wymiernych korzyści to nie przynosi. Dlatego też pytanie typu "no po co to wszystko, w jakim celu"?! Można rozważać i rozważać do czego to jest zdolny człowiek, tak, jest to interesujące.
Wszystko byłoby "git" gdyby pan Messner miał talent literacki. Jak dla mnie nie ma. Nie, że napisał to jakimś trudnym językiem, ale moje wrażenie podczas czytania było takie, że pisze człowiek nużąco. To nie jest moja jego pierwsza książka więc ośmieliłem się wyrazić taką, a nie inną opinię.
No tak, jest wybitny zdobywca gór, ale pisarz bardzo przeciętny, a szkoda, bo tematyka pasjonująca. Może warto byłoby oddać sprawy w ręce "ghost writera"?

Książka sławnego włoskiego zdobywcy wszystkich ośmiotysięczników traktująca o wyprawach na Annapurnę, szczyt niższy o około 800 metrów od Mount Everest, ale trudniejszy do zdobycia. Autor zaczyna od pierwszej udanej (ale prawie, że tragicznej),francuskiej wyprawy na Annapurnę A. D. 1950, a kończy na końcówce lat '90 XX wieku. Pomiędzy tym jest i jego udane wejście na ten...