Wygrana

Okładka książki Wygrana Teresa Medeiros
Okładka książki Wygrana
Teresa Medeiros Wydawnictwo: Da Capo Seria: Nie chowaj tej książki przed żoną! I tak kupi sobie nową! literatura piękna
412 str. 6 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Nie chowaj tej książki przed żoną! I tak kupi sobie nową!
Tytuł oryginału:
Shadows and lace
Wydawnictwo:
Da Capo
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2000-01-01
Liczba stron:
412
Czas czytania
6 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
8371574738
Tłumacz:
Zofia Grudzińska
Tagi:
romans
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
119 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
594
311

Na półkach: ,

To jedna z tych książek, w których synonimem raju jest pieczone mięsiwo i ogień na palenisku, podczas srogiej zimy.
Baron Fordyce przegrywa w kości. Gareth, jego wróg zabiera do zamku na posługę Rowenę, jego jedyną córkę, oszczędzając siedmiu synów.
Nowy właściciel dziewki, podobno zasztyletował macochę, teraz szuka zemsty, a ofiarą jego gniewu ma być Rowena (to ma związek z jej ojcem).
Połowa książki to życie powszednie zamku, polowania, ćwiczenia fechtunku z Marlys i biesiady.
Po ucieczce dziewczyny robi się ciekawiej. Gareth rusza w pogoń, a ojciec jej się wyrzeka skazując na poniewierkę.
Uczucie Roweny i Garetha jest iście średniowieczne, ona jest naiwną branką, a on ma wrażliwość niedźwiedzia grizzly, ona go kocha, on nią poniewiera za każdym razem jak mu się sprzeciwi.
Niska ocena za archaiczny styl i dziwne zachowania bohaterów np. ojciec szarpiący Rowenę za warkocze jak za lejce i udający przejażdżkę.
Do połowy nawet fajna, reszta bez sensu.

To jedna z tych książek, w których synonimem raju jest pieczone mięsiwo i ogień na palenisku, podczas srogiej zimy.
Baron Fordyce przegrywa w kości. Gareth, jego wróg zabiera do zamku na posługę Rowenę, jego jedyną córkę, oszczędzając siedmiu synów.
Nowy właściciel dziewki, podobno zasztyletował macochę, teraz szuka zemsty, a ofiarą jego gniewu ma być Rowena (to ma związek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
310

Na półkach:

Baron, alkoholik i hazardzista 'przegrywa' w kości jedyną córkę, a dokładnie przegrana oznacza, że owa córka musi przez rok służyć u mrocznego lorda. I oczywiście dzieje się wiele, nie tylko miłość i namiętność, ale także tajemnicze morderstwo, pragnienie zemsty, ogromna chęć odkrycia prawdy i ukarania winnych, troska o najbliższych. Wszystko osadzone w czasach XIII wiecznej Anglii, rycerzy, pokazanych trochę od tej gorszej, mniej honorowej strony, przynajmniej momentami.
Książkę czytało mi się w miarę dobrze, ale niestety musze zgodzić się z innymi, że historia miała potencjał, ale nie został wykorzystany. Sami bohaterowie przedstawieni, w moim odczuciu, w spłycony sposób, jakoś nie związałam się z bohaterami, nie 'wczułam się' w ich sytuację, aż tak jakbym chciała. Relacje pomiędzy bohaterami też pozostawiły wiele do życzenia. Nie zostałam 'przekonana' do miłości głównych bohaterów. Pomysł na wątek kryminalny tj. morderstwo i dochodzenie prawdy, ciekawy, ale jednak 'naciągany' i zakończony niesatysfakcjonująco. Poza tym samo zakończenie tj. jego sposób, też nie przypadł mi do gustu.
Podsumowując, książka przeciętna.

Baron, alkoholik i hazardzista 'przegrywa' w kości jedyną córkę, a dokładnie przegrana oznacza, że owa córka musi przez rok służyć u mrocznego lorda. I oczywiście dzieje się wiele, nie tylko miłość i namiętność, ale także tajemnicze morderstwo, pragnienie zemsty, ogromna chęć odkrycia prawdy i ukarania winnych, troska o najbliższych. Wszystko osadzone w czasach XIII...

więcej Pokaż mimo to

avatar
499
213

Na półkach: ,

Tytułową wygraną jest Rowena, córka barona Fordyce. Ojciec, utracjusz i pijak, gdy skończyły mu się pieniądze postawił w grze w kości jedno ze swoich dzieci. Początkowo na roczną służbę do lorda Garetha miał udać się jeden z licznych synów barona, ale kiedy Gareth dowiaduje się, że Fordyce ma jedną córkę postanawia ją zabrać.
Jak przystało na ludzi honorowych Rowena podąża za Garethem chcąc odkupić dług ojca, a sam ojczulek, jak zwykli nazywać gamoniowatego papcie jego pociechy godzi się z tym bez słowa sprzeciwu.
Dziewczyna wie, że nie może uciec od Garetha, tym bardziej, że rycerz zdążył ją uprzedzić, że następstwem ucieczki będzie śmierć jej bliskich.
Tak więc przybywa do zamku Caerlon, jednak ku jej zdziwieniu nie jako więzień czy niewolnik ale jako gość. Gareth dba o jej wygody a także zajmuje się jej edukacją.
W zamku Rowena poznaje siostrę Garetha, Marlys, która poniekąd dotrzymuje jej towarzystwa, lecz Rowena czuje, że ta jej nie znosi.
Tymczasem Gareth, który ma swoje powody aby pragnąć zemsty na starym Fordyce rozsiewa po okolicach plotki okrutnym losie Roweny, katorżniczej pracy, okropnych niewygodach oraz dzieleniem łoża z panem na Caerlon. Pragnie by starzec cierpiał za winę jaką przypisano jemu, Gaethowi kilkanaście lat wcześniej.
Pomimo złego początku, jak to zwykle bywa w romansach pomiędzy Roweną a Garethem zaczyna iskrzyć.
Niestety żądza zemsty jest silniejsza i Gareth podczas przyjęcia, które wydaje, zaprasza rodzinę Roweny, także jej ojczulka i upokarza dziewczynę.
Rowena ucieka, dzięki pomocy braci, kuzyna i Marlys, która chęć pomocy tłumaczy troską o dziewczynę i jej przyszłość.
Po kilku tygodniach tułaczki Gareth odnajduje Rowenę i jej rodzinę, oraz ratuje jej honor. Wszyscy razem wracają do zamku Caerlon, Rowena i Gareth już jako kochankowie.
Idylla nie trwa jednak długo, ponieważ czarne chmury przeszłości nadciągają i kładą się cieniem na wspólne życie. Gareth pragnie poznać prawdę o okrutnym mordzie, który przypisano jemu a jedyną osobą, która może jej wyznać prawdę jest stary Fordyce.

Całkiem, całkiem ale zabrakło mi humoru Teresy Medeiros, którym mnie kupiła w "Ciszy". Bardzo dobry pomysł na romans, bo co jest bardziej romantycznego od rodzącej się miłości między dwojgiem ludzi, którzy podświadomie czują, że nie mogą darzyć się uczuciem? A jednak najsłabiej wypada ten romans pośród innych, które czytałam tej autorki.
Postać Garetha była bardzo skryta, a jednocześnie mroczna. Z jednej strony pałający chęcią zemsty i odwetu a z drugiej mężczyzna ciepły i troskliwy w stosunku do Roweny. Raz traktuje ją jak narzędzie czynu a raz hołubi niczym święty obraz. Raz wyznaje, że nie może przy niej zachować swoich popędów na wodzy, to znowu ją publicznie upokarza.
Jestem też trochę rozczarowana zakończeniem. Spodziewałam się bardziej spektakularnego przedstawienia, tymczasem książka się skończyła. Po prostu.

Tytułową wygraną jest Rowena, córka barona Fordyce. Ojciec, utracjusz i pijak, gdy skończyły mu się pieniądze postawił w grze w kości jedno ze swoich dzieci. Początkowo na roczną służbę do lorda Garetha miał udać się jeden z licznych synów barona, ale kiedy Gareth dowiaduje się, że Fordyce ma jedną córkę postanawia ją zabrać.
Jak przystało na ludzi honorowych Rowena podąża...

więcej Pokaż mimo to

avatar
765
320

Na półkach: ,

Rowena mieszka wraz z ośmioma braćmi i ojcem hazardzistą w popadającym w ruinę zamku.Pewnego dnia do zamku przyjeżdża mroczny i groźny rycerz sir Gareth,by odebrać dług ojca w grze w kości-roczną służbę jednego z synów.Niespodziewanie dla wszystkich Gareth wybiera Rowenę i zabiera ją ze sobą.Między dumną i niewinną,ale wychowaną w ciężkich warunkach Roweną a twardym,nieugiętym i szorstkim Garethem nawiązuje się uczucie.Gdy jednak podczas jednej z zabaw na zamku Gareth upokarza Rowenę w oczach jej ojca i braci,dziewczyna ucieka z zamku.Po miesięcznej tułaczce Gareth odnajduje Rowenę i zabiera z powrotem do zamku.Zostają kochankami,a ich związek się pogłębia.Rok przymusowego pobytu na zamku dobiega końca i Rowena boi się,że Gareth ją odeśle.Tym bardziej,że zakochała się w nim.Podczas wielkanocnej wizyty na zamku Blaine'a dochodzi do nieprzyjemnego incydentu-pojawia się znowu ojciec dziewczyny.W Garetcie odżywa chęć zemsty na nim,spowodowana nienawiścią do tragicznych wydarzeń sprzed lat,w wyniku których oskarżono go o morderstwo.Mroczna tajemnica ma szansę na wyjaśnienie,tym bardziej że prawdziwy zabójca znowu zabija...
Rewelacyjnie napisana książka trzymająca w napięciu do końca.Wartka akcja,barwne opisy sytuacji i panujących w ówczesnych czasach zwyczajów oraz element sensacji i tajemnicy niewyjaśnionego morderstwa sprawiają,że jest to wciągająca lektura na wieczory zimowe.Tym bardziej,że książka jest podzielona na trzy części,którymi można zapełnić kilka wieczorów.Polecam gorąco!!!

Rowena mieszka wraz z ośmioma braćmi i ojcem hazardzistą w popadającym w ruinę zamku.Pewnego dnia do zamku przyjeżdża mroczny i groźny rycerz sir Gareth,by odebrać dług ojca w grze w kości-roczną służbę jednego z synów.Niespodziewanie dla wszystkich Gareth wybiera Rowenę i zabiera ją ze sobą.Między dumną i niewinną,ale wychowaną w ciężkich warunkach Roweną a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
712
161

Na półkach:

"Wygrana" to moja druga książka Medeiros. Pierwszy był "Aksamit",który mimo kilku niefajnych zachowań bohatera całkiem przypadł mi do gustu.Była akcja i sporo humoru. Niestety podejście drugie okazało się mniej szczęśliwe.

Akcja książki rozpoczyna się w 1298 roku. Głowna bohaterka Rowena zmuszona jest zamieszkać i przez rok służyć na zamku potężnego rycerza Sir Garetha. Dochodzi do tego,ponieważ jej ojcu podczas gry w kości skończyło się złoto i postanowił postawić na szali któreś z własnych dzieci... Rycerz przybywa do ich domu i decyduje się zabrać ze sobą jego jedyną córkę mimo że baron posiada również kilku synów. Od razu wiadomo,że ma w tym jakiś ukryty cel. Krążą o nim pogłoski,że jako chłopiec przyłapał swoją macochę w dzień śmierci ojca z innym mężczyzną w łóżku i zabił ją oraz jej maleńkie dziecko...

Rowena wcale nie pełni w zamku służby tylko mieszka tam w charakterze gościa. Nie ma żadnych obowiązków i w sumie trochę się nudzi. Jedyną jej towarzyszką jest Marlys - siostra Garetha. Dziewczyna jest złośliwa,niesympatyczna,a jednocześnie wzbudza ogromną ciekawość w bohaterce i czytelniku. Marlys nosi męskie ubranie,a jej włosy opadają na twarz w taki sposób,że nie można dokładnie przyjrzeć się jej rysom,dobrze włada rozmaitą bronią oraz pięścią. Oświadczył jej się kiedyś przyjaciel Garetha,ale odrzuciła go. Początkowo Rowena sądzi,że pod włosami ukrywa jakiś defekt,ale pewnego dnia przekonuje się,że Marlys jest uderzająco piękna.
Bohaterka spędza też sporo czasu z Garethem,który traktuje ją bardzo uprzejmie, nic od niej nie wymaga,ani do niczego nie zmusza. Po pewnym czasie zaczyna darzyć go uczuciem.

Poznajemy także przyjaciela Garetha Sir Blaine'a oraz jego cały dwór, który jak dla mnie był pełen zepsutych i zdemoralizowanych ludzi. Na przykład Lady Alise, która potrafiła tej samej nocy odwiedzić kilku rycerzy we wiadomym celu. Trubadur Mortimer natomiast przymilał się do każdego,kto nie był kobietą.

Muszę przyznać,że wynudziłam się podczas czytania tej książki. Momentami wlokła się niemiłosiernie i trochę ją kartkowałam. Pobyt Roweny w zamku był w gruncie rzeczy mało ciekawy. Nie pomógł nawet goszczący na zamku Sir Blane ze swoją świtą.
Rowena kilka razy uciekła, Gareth ją odszukał i sprowadził z powrotem. Zabrakło mi życia i pasji w tych bohaterach. Obydwoje całkiem nijacy byli. Może znalazłabym kilka fajnych momentów, ale musiałabym dobrze szukać.
Mało też było humoru. Przy czytaniu "Aksamitu" można było się pośmiać, a tutaj panowała atmosfera ciężka, tajemnicza i trochę ponura. Niby jest zagadka,ale dość łatwo odgadnąć kto zabił macochę Marlys i Garetha i co tak naprawdę stało się z jej dzieckiem.
Miałam nadzieję,że losy Marlys inaczej się potoczą,ponieważ ona jako jedyna bardzo mnie intrygowała. Niestety autorka zaplanowała to sobie inaczej.

"Wygrana" to moja druga książka Medeiros. Pierwszy był "Aksamit",który mimo kilku niefajnych zachowań bohatera całkiem przypadł mi do gustu.Była akcja i sporo humoru. Niestety podejście drugie okazało się mniej szczęśliwe.

Akcja książki rozpoczyna się w 1298 roku. Głowna bohaterka Rowena zmuszona jest zamieszkać i przez rok służyć na zamku potężnego rycerza Sir Garetha....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
20
5

Na półkach: ,

Jak już wcześniej inni zdążyli napisać - ta książka ma ogromny potencjał. Ogromny, jednak szalenie niewykorzystany... Bohaterowie są osobliwi, każdego z nich da się polubić albo znienawidzić na swój własny sposób - dużym plusem jest to, że prawie żaden z nich nie pozostaje nam obojętny. Tajemnicę dziecka, która powracała i znikała raz na jakiś czas, zdołałam rozwikłać właściwie na samym początku - ale to jest chyba efekt mojego zamiłowania do detektywistycznych powieści. Książkę czyta się z dzikim wyczekiwaniem na punkt kulminacyjny (zobaczycie jaki ;p) mniej więcej do połowy, potem to napięcie drastycznie opada i dalsza historia może trochę zanudzić. Mimo wszystko polecam na jesienne/zimowe wieczory, kiedy za oknem plucha, a wy w domu nie macie co robić.

Jak już wcześniej inni zdążyli napisać - ta książka ma ogromny potencjał. Ogromny, jednak szalenie niewykorzystany... Bohaterowie są osobliwi, każdego z nich da się polubić albo znienawidzić na swój własny sposób - dużym plusem jest to, że prawie żaden z nich nie pozostaje nam obojętny. Tajemnicę dziecka, która powracała i znikała raz na jakiś czas, zdołałam rozwikłać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
541
188

Na półkach:

Bardzo ciekawe, aż do pewnego momentu

Bardzo ciekawe, aż do pewnego momentu

Pokaż mimo to

avatar
842
133

Na półkach:

Dość ciekawa historia, bardzo fajnie się ją czytało.

Dość ciekawa historia, bardzo fajnie się ją czytało.

Pokaż mimo to

avatar
1818
780

Na półkach: ,

Dosyć ciekawa historia. Polecam

Dosyć ciekawa historia. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
192
174

Na półkach: ,

Pomimo tego, że książka mi się podobała muszę napisać, że mam wobec niej mieszane uczucia i nie wiem, czy chciałabym ją przeczytać ponownie. Lubię książki w których dialogi przeważają nad opisami , tu jednak jest odwrotnie i było to dla mnie męczące.

Pomimo tego, że książka mi się podobała muszę napisać, że mam wobec niej mieszane uczucia i nie wiem, czy chciałabym ją przeczytać ponownie. Lubię książki w których dialogi przeważają nad opisami , tu jednak jest odwrotnie i było to dla mnie męczące.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    174
  • Chcę przeczytać
    60
  • Posiadam
    14
  • Romans historyczny
    10
  • Romanse historyczne
    4
  • Romans
    3
  • 2013
    3
  • 2014
    3
  • Romans Historyczny
    2
  • Da Capo
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wygrana


Podobne książki

Przeczytaj także