Się odkleiło mózgowie temu autoru. Bajki Ezopa są przy tym rzeczową książką dokumentalną. "Bohater" z UB twierdzący, iż AK to nic nie robiło innego niż mordowanie Żydów, NSZ wykonywało rozkazy nazistów etc, ale o tym, co porabiał w szeregach bezpieki to sza. Zaorać, wapnem posypać. Towarzysz kierownik wydziału obozów w Kielcach, dobrotliwy, wyrozumiały... Ma Pompeo kogo wysławiać jako bohatera, świadectwo odporności polskiego społeczeństwa . temu tez się odkleiło niewąsko.

Się odkleiło mózgowie temu autoru. Bajki Ezopa są przy tym rzeczową książką dokumentalną. "Bohater" z UB twierdzący, iż AK to nic nie robiło innego niż mordowanie Żydów, NSZ wykonywało rozkazy nazistów etc, ale o tym, co porabiał w szeregach bezpieki to sza. Zaorać, wapnem posypać. Towarzysz kierownik wydziału obozów w Kielcach, dobrotliwy, wyrozumiały... Ma Pompeo kogo...

Obrzydlistwo, utrwalające stereotyp Polaka-antysemity. Zdaniem autora AK była organizacją antysemicką, koncentrującą swoje działania nie na walce z Niemcami tylko na mordowaniu żydów. Autor przyznaje się na zamordowaniu żołnierza AK, nie wspomina natomiast swoich "zasług" i przemilcza swoją pracę jako oficer UB po wojnie. Literacko słabo, językowo słabo, ale to mniej istotne. Takie pozycje czytają ludzie na zachodzie, i taki obraz utrwala się w ich świadomości, i to chyba najważniejsze zadanie jakie postawił przed sobą autor. Trzeba głośno mówić o takich pozycjach, trzeba je też czytać, by mieć świadomość co się wypisuje o Polakach. Fe.

Obrzydlistwo, utrwalające stereotyp Polaka-antysemity. Zdaniem autora AK była organizacją antysemicką, koncentrującą swoje działania nie na walce z Niemcami tylko na mordowaniu żydów. Autor przyznaje się na zamordowaniu żołnierza AK, nie wspomina natomiast swoich "zasług" i przemilcza swoją pracę jako oficer UB po wojnie. Literacko słabo, językowo słabo, ale to mniej...

Idealny dowód na umiejętność podjęcia walki w czasie II wojny przez grupę ludzi najbardziej narażonych na represje i pozbawienie życia - Żydów. Grupa wyrostków, która zaczynała swoją przygodę z partyzantką od atrap karabinów sporządzonych z wideł i musiała uczyć się na własnych, niejednokrotnie tragicznych w skutkach, błędach i ich niesamowita wola przeżycia w obliczu utraty wiary.
Jedyna rzecz, która mnie niezmiernie boli i irytuje, to nałogowe określanie Armii Krajowej i 99% ludności polskiej jako antysemitów (co widnieje nawet na okładce). Pod koniec książki widnieje nawet fragment, że Niemcy-zbrodniarze po wojnie starali się Żydom przypodobać, a Polacy zawsze pozostali źle nastawieni do wyznawców judaizmu. Przykre, że tak jesteśmy odbierani przez Zachód.

Idealny dowód na umiejętność podjęcia walki w czasie II wojny przez grupę ludzi najbardziej narażonych na represje i pozbawienie życia - Żydów. Grupa wyrostków, która zaczynała swoją przygodę z partyzantką od atrap karabinów sporządzonych z wideł i musiała uczyć się na własnych, niejednokrotnie tragicznych w skutkach, błędach i ich niesamowita wola przeżycia w obliczu...