Łowcy z Czerwonego Księżyca

Okładka książki Łowcy z Czerwonego Księżyca Marion Zimmer Bradley
Okładka książki Łowcy z Czerwonego Księżyca
Marion Zimmer Bradley Wydawnictwo: ALFA Cykl: Łowcy z Czerwonego Księżyca (tom 1) Seria: Biblioteka Fantastyki fantasy, science fiction
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Łowcy z Czerwonego Księżyca (tom 1)
Seria:
Biblioteka Fantastyki
Tytuł oryginału:
Hunters of the Red Moon
Wydawnictwo:
ALFA
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8370017630
Tłumacz:
Joanna Jędrzejczyk
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Uczeń czarnoksiężnika Fletcher Pratt, L. Sprague de Camp
Ocena 6,2
Uczeń czarnoks... Fletcher Pratt, L. ...
Okładka książki Don Wollheim proponuje 1989 David Brin, George Alec Effinger, Tanith Lee, Frederik Pohl, Ian Watson, Donald Allen Wollheim
Ocena 6,9
Don Wollheim p... David Brin, George ...
Okładka książki Powrót do przyszłości George Gipe, Craig Shaw Gardner
Ocena 7,5
Powrót do przy... George Gipe, Craig ...

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
143
142

Na półkach:

Myślę, że wielu, zarowno innych pisarzy, jak i reżyserów wzorowalo się na tej książce, a moze było odwrotnie, temat polowań w imię wyższej idei to jedno, ale jaką główni bohaterowie, przecież tak różni od siebie potrafią stworzyć więź to klasa sama w sobie...

Myślę, że wielu, zarowno innych pisarzy, jak i reżyserów wzorowalo się na tej książce, a moze było odwrotnie, temat polowań w imię wyższej idei to jedno, ale jaką główni bohaterowie, przecież tak różni od siebie potrafią stworzyć więź to klasa sama w sobie...

Pokaż mimo to

avatar
351
126

Na półkach:

Marion Zimmer Bradley to amerykańska pisarka sf i fantasy, która zasłynęła cyklem „Darkover” - jest to planeta o bogatej historii, zamieszkiwana przez wiele grup humanoidalnych, gdzie zderzają się kultury: ziemska i darkoverska, a akcja części powieści toczy się właśnie na Darkoverze przed przybyciem Ziemian. Innym jej bestsellerem okazały się „Mgły Avalonu” – książka ta stanowi reteliing opowieści arturiańskich. Przyznaję, iż wydawnictwo to stało się moją własnością z przypadku, zyskałem je przy okazji zakupu kilku innych pozycji. Rzadko kupuję lektury w ciemno, lecz tym razem nie żałuję.

Początkowy zarys fabularny przedstawia się następująco: spotykamy pewnego mieszkańca Ziemi, odbywającego właśnie rejs po Pacyfiku, którego jednak nie dokończy. Zostaje porwany w jakieś odległe, nieznane mu miejsce, z dala od rodzimej planety. Wraz z innymi istotami z całej Galaktyki marzy tylko o powrocie do domu i ocaleniu swojego życia. (Natomiast nie podoba mi się opis wydawcy z tyłu – sprawia wrażenie wyrwanego z kontekstu, nie zakreślając przy tym początku fabuły). Główny bohater, czyli niejaki Dane Marsh, to właśnie wspomniany Ziemianin. Marion Zimmer Bradley zdecydowała się w swoim dziele na narrację trzecioosobową, a język, którym się posługuje, należy bez wątpienia do kategorii tych „lekkich i przyjemnych”. Ponadto na kartach książki spotkamy istoty z wielu planet i o wielu kształtach, np. kotoształtnych, emfatów, Mekharów, roboty itd.

Na wstępie warto zaznaczyć, iż „Łowców z Czerwonego Księżyca” należy rozpatrywać „tylko” w kategorii rozrywki, zaś fakt, iż wzbogacono ich o pewne głębsze przemyślenia oraz błyskotliwsze dialogi, uznać za wartość dodaną wydawnictwa.

Jednym z motorów napędowych książki jest bez wątpienia tajemnica tytułowych Łowców-myśliwych. Enigmatyczne postacie pozostają takie aż do końca, będziemy wraz z uczestnikami Łowów (gry o przetrwanie) zastanawiać się, typować kim są, i o co tak naprawdę chodzi w tej makabrycznej rozgrywce. Czy rzeczywiście można wyjść z niej cało?

„Reguły polowania były pozornie sprawiedliwe i honorowe, a naprawdę - okrutne i przewrotne. Aby im sprostać, potrzeba odwagi, nie byle jakiej kondycji fizycznej i inteligencji. Toteż "zwierzyną" były istoty rozumne, porwane z odległych, rozrzuconych po Galaktyce planet”. Wystarczy jedynie przetrwać do kolejnego zaćmienia Czerwonego Księżyca - wtedy nie tylko pozostaje się wśród żywych, ale też wychodzi z batalii niezwykle majętnym, tak przynajmniej obiecują Łowcy.

„Ale kim byli? Ludźmi, zwierzętami czy potworami? Odkrycie tej tajemnicy jest prawdziwym zaskoczeniem dla czytelnika”.

Biorąc pod uwagę zebrany na potrzeby Łowów swoisty tygiel galaktycznych narodów, Ziemianin będzie musiał stawić czoło trudnym pytaniom zadawanym przez tych, którzy Ziemi nie znają jak np. „A czy na twojej planecie ocenia się kobiety według urody?” Jak Dane Marsh z tego wybrnie? Dowiecie się, czytając tę książkę. Warto przy tym zwrócić uwagę, iż w owym dziele Ziemianie traktowani są jako „mieszkańcy jednej z zacofanych światów; zacofani w technice i w naukowych osiągnięciach, a w innych dziedzinach pozostający daleko w tyle”.

Spośród porwanych, na potrzeby Łowów, formują się małe i różnorodne pod kątem nacji grupy. Podobało mi się to, iż wśród członków jednej z takich ekip, której się przypatrujemy, nikt się nie wywyższał, w tym skupisku każdy był równie istotny, pomimo iż to Ziemianina kreowano początkowo na najważniejszą figurę, która miała odegrać znaczącą rolę. A sama autorka nie popełniła częstego błędu, jakim jest robienie z pojedynczej postaci swoistego Mesjasza, superbohatera, który niemal dosłownie jednym posunięciem ratuje pozostałych z opresji, kładąc przeciwnika na deskach i przesądzając losy całej galaktyki itd. Mimo że w „Łowcach z Czerwonego Księżyca” czytelnik znajdzie sporą dawkę tzw. jatki, trzeba też oddać Marion Zimmer Bradley to, że bardzo rzetelnie podeszła do opisów walk. Przebieg starć można relatywnie łatwo odtworzyć w wyobraźni, a fragmenty te czyta się z przyjemnością.

Jeśli chodzi o mankamenty książki oraz to, co wypadałoby poprawić, rzuca się w oczy nadmierna „oficjalność”, sztywność dialogów. Gdy mamy do czynienia np. z „wywodami” postaci jaszczura-filozofa wtedy wszystko w porządku, natomiast w innych przypadkach wygląda to o wiele gorzej. Aż prosi się o większy udział mowy potocznej oraz swobody w wypowiedziach bohaterów, mniej zaś ugrzecznienia - chętnie przeczytałbym nawet od czasu do czasu jakiś wulgaryzm, gdyż takowy znalazłby tu uzasadnienie. Kolejna sprawa to zauważalna potrzeba zdynamizowania książki, zwłaszcza jeśli rozpatrywać ją w kategorii „źródło rozrywki” – mam tu na myśli 2/3 historii, gdyż do ostatnich kilkudziesięciu stron nie można mieć pod tym względem żadnych zastrzeżeń. A skoro już mowa o dynamice, uważam, że autorka zbyt wiele miejsca i czasu poświęca na przygotowania do tytułowych Łowów, zamiast na uczestnictwo w nich. I w tym miejscu, zdaje się, jeden mój argument tłumaczy drugi.

W związku z tą lekturą przychodzą mi od razu na myśl tak obecnie pochłaniane przez czytelników „Igrzyska śmierci”, a przecież „Łowcy z Czerwonego Księżyca” powstali znacznie wcześniej…

Udało mi się też znaleźć pewien fragment, który może stanowić ESENCJĘ tudzież ZARYS książki w pigułce: „W jego najśmielszych wyobrażeniach nigdy nie powstała myśl, że siądzie do obiadu w towarzystwie dwóch pięknych dziewczyn, autentycznie »nie z tej Ziemi«, z dzikim człowiekiem-lwem, jaszczurem-filozofem i do tego pogrąży się w dyskusji nad prawdopodobieństwem istnienia inteligentnego robota. Poczuł przypływ nagłej wesołości. Być może – rzekł półżartem – oznaką inteligencji jest ni mniej, ni więcej zadawanie sobie samemu pytania, czym jest rozum, albo nawet sama możliwość wzięcia udziału w filozoficznej dyskusji nad zagadnieniem inteligencji we wszechświecie”.

Moim zdaniem, „Łowcy z Czerwonego Księżyca” zasługują na solidną szkolną czwórkę. To pozycja dobrze skrojona na letnie popołudnia i wieczory – właściwie powinienem nawet użyć liczby pojedynczej. Można też potraktować ją jako rozgrzewkę przed najgłośniejszymi dziełami autorki: cyklem „Darkover” oraz „Mgłami Avalonu”.

Po więcej recenzji zapraszam na:
dobrakomplementarne.blogspot.com

Marion Zimmer Bradley to amerykańska pisarka sf i fantasy, która zasłynęła cyklem „Darkover” - jest to planeta o bogatej historii, zamieszkiwana przez wiele grup humanoidalnych, gdzie zderzają się kultury: ziemska i darkoverska, a akcja części powieści toczy się właśnie na Darkoverze przed przybyciem Ziemian. Innym jej bestsellerem okazały się „Mgły Avalonu” – książka ta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
11

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa opowieść sc-fi. :)

Bardzo ciekawa opowieść sc-fi. :)

Pokaż mimo to

avatar
835
190

Na półkach: ,

Powieść napisana w roku 1973. Fabuła jej nie jest skomplikowana. Istoty pochodzące z przeróżnych zakątków Wszechświata stają się "zwierzyną". Zostają wyrwani ze swoich światów i przetransportowani na obcą planetę. Tam zostają zmuszeni do stoczenia walki o własne życie - stają się celem Łowców, dla których polowania są prawdziwym rytuałem.
Czytając o Łowcach - ich podejściu do polowań, lubowaniu się w wyzwaniach w postaci polowań na jak najlepszą (czytaj: inteligentną, sprytną) "zwierzynę" - od razu przychodzi na myśl rasa Predatorów (może ta powieść była inspiracją dla filmowców?). Przez większą część książki niewiele jednak można dowiedzieć się o Łowcach, o ich naturze, dopiero przy końcu przychodzi rozwiązanie. Razem więc z bohaterami snujemy swoje własne podejrzenia.
Książkę czyta się bardzo dobrze. Napisana jest w konwencji powieści przygodowej, więc na brak akcji narzekać nie można. Również postacie powieści są dobrze odmalowane. Głównym bohaterem jest Ziemianin Dane - poszukiwacz przygód, znawca sztuk walki, ale i samotnik. Znajdując się nagle w tak nietypowej sytuacji udaje mu się nawiązać, niespodziewanie dla siebie, prawdziwe przyjaźnie. Bardzo charakterystyczną i budzącą sympatię postacią jest Aratak - wielki, spokojny, jaszczurowaty filozof.
Warto przeczytać tę powieść. Jest to lekka i przyjemna lektura, przy której nuda raczej nie grozi.

Powieść napisana w roku 1973. Fabuła jej nie jest skomplikowana. Istoty pochodzące z przeróżnych zakątków Wszechświata stają się "zwierzyną". Zostają wyrwani ze swoich światów i przetransportowani na obcą planetę. Tam zostają zmuszeni do stoczenia walki o własne życie - stają się celem Łowców, dla których polowania są prawdziwym rytuałem.
Czytając o Łowcach - ich podejściu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
176
1

Na półkach:

Może nie jestem obiektywny dając 10, ale to była pierwsza książka, do przeczytania której nikt mnie nie zmusił - i od tego zaczęła się moja przygoda z czytaniem ;)
(nostalgia tak bardzo :D )

Może nie jestem obiektywny dając 10, ale to była pierwsza książka, do przeczytania której nikt mnie nie zmusił - i od tego zaczęła się moja przygoda z czytaniem ;)
(nostalgia tak bardzo :D )

Pokaż mimo to

avatar
356
67

Na półkach: ,

Ciekawa książka (ponoć z niej zaczerpnięto pomysł na Predatora),jest porwanie i uwięzienie rozumnych gatunków z różnych planet na statku kosmicznym, są przygotowania do wielkiego polowania, jest samo polowanie i bardzo interesujące zakończenie.

Ciekawa książka (ponoć z niej zaczerpnięto pomysł na Predatora),jest porwanie i uwięzienie rozumnych gatunków z różnych planet na statku kosmicznym, są przygotowania do wielkiego polowania, jest samo polowanie i bardzo interesujące zakończenie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    69
  • Chcę przeczytać
    49
  • Posiadam
    29
  • Fantastyka
    6
  • Ulubione
    2
  • BIBLIOTEKA FANTASTYKI wyd. ALFA
    1
  • Szukam
    1
  • 🚀 Fantastyka naukowa
    1
  • SF,Fantasy
    1
  • 2002
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Łowcy z Czerwonego Księżyca


Podobne książki

Przeczytaj także