Kolejna podróż po hiszpańskiej ziemi, tym razem ze znanym i przez wielu lubianym Conrado Moreno. Autor zabiera nas do Madrytu - stolicy Hiszpanii, jednocześnie największego miasta w kraju. Oprowadza nas bardzo konkretnie, opisując z wielkim zaangażowaniem niemal każdy kawałek miasta, każdą ulicę, począwszy od zabytkowych budowli, wartych poznania parków czy placów, po ciągnące się alejkami kawiarnie, tradycyjne hiszpańskie knajpki czy miejsca przeznaczone na fiestas, każde owiane historyczną i ciekawą historią. Przybliżył tym samym styl życia Hiszpanów, ich temperament i podejście do wielu życiowych spraw. Zabrał na pokaz flamenco, w sam środek niebezpiecznej korridy czy na trybuny jednego z najsłynniejszych stadionów narodowych. Niesamowicie mnóstwo informacji, przydatnych i bardzo interesujących; dużo zdjęć, opisów, adresów czy wskazówek. Jednym słowem - podręcznik, tudzież przewodnik, idealny dla chcących zwiedzić jedną z piękniejszych stolic świata.

Kolejna podróż po hiszpańskiej ziemi, tym razem ze znanym i przez wielu lubianym Conrado Moreno. Autor zabiera nas do Madrytu - stolicy Hiszpanii, jednocześnie największego miasta w kraju. Oprowadza nas bardzo konkretnie, opisując z wielkim zaangażowaniem niemal każdy kawałek miasta, każdą ulicę, począwszy od zabytkowych budowli, wartych poznania parków czy placów, po...

Nigdy wcześniej nie czytałem żadnego przewodnika, ale ten przypadł mi do gustu. Jest to właściwie opis Madrytu z punktu widzenia autora, jak sam tytuł sugeruje. Czyta się całkiem dobrze, minusem jest brak kolorowych fotografii do tekstu (te są czarno-białe),jednakże na samym początku jest barwna wkładka ze zdjęciami autora. Może się czepiam ale bardzo przeszkadzało mi to że wszystkie zdjęcia były robione w porze jesienno-zimowej:) Zaletą książki jest to, że Conrado jest również Polakiem, i wiele rzeczy pisze bezpośrednio dla nas, porównując różne zwyczaje hiszpańskie do naszych, tak abyśmy mogli lepiej ugryźć i zrozumieć 'problem'. Nie jest długa, treść jest ciekawie zorganizowana i nie zauważyłem zbytniego natłoku informacji. Jest dobrze :)

Nigdy wcześniej nie czytałem żadnego przewodnika, ale ten przypadł mi do gustu. Jest to właściwie opis Madrytu z punktu widzenia autora, jak sam tytuł sugeruje. Czyta się całkiem dobrze, minusem jest brak kolorowych fotografii do tekstu (te są czarno-białe),jednakże na samym początku jest barwna wkładka ze zdjęciami autora. Może się czepiam ale bardzo przeszkadzało mi to...

Madryt widziany oczami Hiszpana. Ciekawe anegdotki, opisy i warte odwiedzenia restauracje i miejsca, które nie są opisane niczym w zwyczajnym monotonnym przewodniku.

Madryt widziany oczami Hiszpana. Ciekawe anegdotki, opisy i warte odwiedzenia restauracje i miejsca, które nie są opisane niczym w zwyczajnym monotonnym przewodniku.

Do tekstu nie mam zastrzeżeń - książka jest napisana lekko, ciekawie, zawiera mnóstwo ciekawostek o Madrycie i opisów miejsc, które warto zobaczyć.
Można ją potraktować jako swoisty przewodnik, chociaż oczywiście jest to subiektywne spojrzenie autora na jego ulubione miasto.

Niestety, moje zastrzeżenia budzi strona graficzna. Nie chodzi nawet o to, że zdjęcia są czarno-białe (wiadomo, że druk w kolorze bardzo podnosi koszt produkcji, a co za tym idzie - i cenę książki). Zamieszczone tu fotografie są po prostu złej jakości, zwykle wyglądają jak niedoświetlone. Nie wiem, czy to wina autora zdjęć, czy druku. Jedno jest pewne - tego typu książka powinna zawierać zdjęcia pod każdym względem dopracowane.

Polecam jako lekturę zapoznającą z urokami Madrytu. Ci, którzy mieli już przyjemność zwiedzić to zabytkowe i tętniące życiem miasto, na pewno chętnie wrócą do niego chociaż we wspomnieniach.

Do tekstu nie mam zastrzeżeń - książka jest napisana lekko, ciekawie, zawiera mnóstwo ciekawostek o Madrycie i opisów miejsc, które warto zobaczyć.
Można ją potraktować jako swoisty przewodnik, chociaż oczywiście jest to subiektywne spojrzenie autora na jego ulubione miasto.

Niestety, moje zastrzeżenia budzi strona graficzna. Nie chodzi nawet o to, że zdjęcia są...

Książka na pewno zainteresuje i będzie bardzo pomocna dla tych, którzy do Madrytu się wybierają (mapki, ceny biletów, godziny otwarcia muzeów). W przeciwnym razie, czytanie o licznych zabytkach, atrakcjach powoduje uczucie senności i znużenia. Jednak na pewno sięgnę po nią przed wyjazdem do Madrytu!

Książka na pewno zainteresuje i będzie bardzo pomocna dla tych, którzy do Madrytu się wybierają (mapki, ceny biletów, godziny otwarcia muzeów). W przeciwnym razie, czytanie o licznych zabytkach, atrakcjach powoduje uczucie senności i znużenia. Jednak na pewno sięgnę po nią przed wyjazdem do Madrytu!

Książka, która sprawiła że jeszcze bardziej pokochałam Madryt i utwierdziła mi nie w przekonaniu że wolę to miasto niż Barcelonę ;)

Książka, która sprawiła że jeszcze bardziej pokochałam Madryt i utwierdziła mi nie w przekonaniu że wolę to miasto niż Barcelonę ;)

Książka bedzie moim podstawowym przewodnikiem po Madycie:)

Książka bedzie moim podstawowym przewodnikiem po Madycie:)

O ile treść jest bogata w wiele ciekawostek, o tyle język pozostawia niedosyt.

O ile treść jest bogata w wiele ciekawostek, o tyle język pozostawia niedosyt.

Większość Was wie, lub domyśla się mojej hiszpańskiej manii. Jestem takim klientem, który instynktownie wybiera książki o tematyce nawiązującej nawet tylko do Hiszpnii. A Madryt. To dopiero. Najchętniej w dziale przewodników siedziałabym i poprawiała różne nieścisłości.
Jednak czytanie przewodnika należy do mało przyjemnych zajęć, wszystko tak sucho, tak bezosobowo ten zabytek taki a ten inny. No średnia zabawa.
Dlatego będąc w księgarni i oglądając półkę z literaturą podróżniczą czyniłam to sceptycznie, bo te ładne wydania ze zdjęciami, albo drogie, albo niedostępne. Nagle oko moje z morza tytułów wyłoniło nazwę Madryt, żaróweczka się zapalił, pasjonat doszedł do głosu. Krótka lektura okładki i książka została zaadoptowana.

Autor znany i chyba lubiany Conrado Moreno, który w zamierzchłych czasach rozszerzał moją wiedzę o Iberach w programie „Europa da się lubić”. Urodzony w Madrycie pół-Polak pół-Hiszpan, zabiera nas w wycieczkę po Madrycie, wycieczkę osobistą, pełną ciekawostek, wspomnień, jedzenia : D i napojów.
Owszem rozczarowałam się, że tak mało jest o piłkarskim życiu stolicy, ale o tym mogę poczytać w innych miejscach. Conrado pokazuje nam życie w stolicy Hiszpanii, zabiera nas do miejsc wartych zobaczenia oraz takich, które trzeba zobaczyć KONIECZNIE opisuje historie, anegdotki, ciekawostki.

Za oknem jaka jest pogoda każdy widzi, ja proponuję kubek gorącej herbaty, lub lubianej przez mieszkańców Madrytu kawy z mlekiem(polecam gorąco) książka na kolanka i czytając przenosimy się do miasta które ogłasza stan klęski żywiołowej gdy na jezdni leży parę cm. Śniegu.

Spotkałam się raczej ze sceptycznymi opiniami dotyczącymi tej książki. Ja osobiście uważam, że jest ciekawie napisana, może za dużo o knajpach i jedzeniu, ale nie można żyć tylko zabytkami. Ciekawe przepisy, które mam zamiar wypróbować. I co najważniejsze opisane, przez kogoś kto nie jest „przelotem” ale zna miasto jak zły szeląg od pokoleń.
W tekście fotografie czarno-białe, ale jest też wklejka z ładnymi kolorowymi.

Większość Was wie, lub domyśla się mojej hiszpańskiej manii. Jestem takim klientem, który instynktownie wybiera książki o tematyce nawiązującej nawet tylko do Hiszpnii. A Madryt. To dopiero. Najchętniej w dziale przewodników siedziałabym i poprawiała różne nieścisłości.
Jednak czytanie przewodnika należy do mało przyjemnych zajęć, wszystko tak sucho, tak bezosobowo ten...

Książka - przewodnik Conrado Moreno uzmysłowiła mi jak niewielka jest moja wiedza na temat stolicy Hiszpanii. Dzięki tej lekturze wiem że to fascynujące miasto, które warto a nawet koniecznie trzeba zobaczyć. Miasto z ogromem zabytków, mnóstwem fascynujących miejsc i swoistym klimatem.

Sama książka jednak jakoś szczególnie nie porywa, wydała mi się monotonna i nużąca z nazbyt wielką ilością nieprzyswajalnych hiszpańskich nazw :),pewnie nie dla wszystkich.
Zabrakło mi w niej lekkości, powabu i anegdoty... .
Oddałam do biblioteki nie doczytując do ostatniej strony, tym bardziej że na razie do Madrytu się nie wybieram.
Cały ten cykl wydaje mi się napisany mocno na siłę.

Książka - przewodnik Conrado Moreno uzmysłowiła mi jak niewielka jest moja wiedza na temat stolicy Hiszpanii. Dzięki tej lekturze wiem że to fascynujące miasto, które warto a nawet koniecznie trzeba zobaczyć. Miasto z ogromem zabytków, mnóstwem fascynujących miejsc i swoistym klimatem.

Sama książka jednak jakoś szczególnie nie porywa, wydała mi się monotonna i nużąca z...