rozwińzwiń

Dwanaście podarunków

Okładka książki Dwanaście podarunków Jacquelyn Mitchard
Okładka książki Dwanaście podarunków
Jacquelyn Mitchard Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
590 str. 9 godz. 50 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Twelve times blessed
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
590
Czas czytania
9 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
8373119043
Tłumacz:
Ewa T. Szyler
Tagi:
romans różnica wieku
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
150
44

Na półkach:

Spodobała mi się okładka. Spodobał opis wydawcy. Spodobało mi się, że jest gruba (590 stron). Nie spodobało mi się, że brnęłam w kolejne strony z nadzieją, że już za moment coś się zacznie dziać. A gdy już się zaczęło (mniej więcej od pięćsetnej strony),to zawiało taką.. hmm.. trywialnością? banalnością? Harlequinem? razy tysiąc, bo wcześniej cały czas to było, ale jakoś tak "rozchodziło się po kościach". W wielkim skrócie: to taki romans doświadczonej (po 40-ce) kobiety z dzieckiem dla niedoświadczonych czytelniczek.

Spodobała mi się okładka. Spodobał opis wydawcy. Spodobało mi się, że jest gruba (590 stron). Nie spodobało mi się, że brnęłam w kolejne strony z nadzieją, że już za moment coś się zacznie dziać. A gdy już się zaczęło (mniej więcej od pięćsetnej strony),to zawiało taką.. hmm.. trywialnością? banalnością? Harlequinem? razy tysiąc, bo wcześniej cały czas to było, ale jakoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
425
415

Na półkach: , , ,

Gdybyś spotkał(a) kogoś, w kim się od pierwszej chwili zakochujesz, czy praktycznie bez poznania ożenił(a)byś się z tą osobą? Bez zastanowienia, bo tak podpowiada serce? Bez poznania, bo się liczycie tylko Wy dwoje? Czy to szaleństwo? Czy może prawdziwa miłość?

Historia rozpoczyna się w lutym - miesiącu zakochanych, a kończy styczniu. Można by więc powiedzieć, iż zaczyna się, gdy trwa jeszcze zima oraz kończy się wraz z zimową scenerią wokół. I chociaż pora roku rozpoczynająca i kończąca książkę jest mroźna, chłodna, nie sprzyja uczuciom, to w tym chłodzie zaczyna się rodzić uczucie między dwojgiem ludzi. Może nie tylko rodzić, co wybucha jak wulkan - tak, to idealne stwierdzenie. Być może pora roku, która rozpoczyna powieść jest też pewną analogią do głównej bohaterki, jej charakteru, który wynikał między innymi z wydarzeń z przeszłości.

Tytuł powieści, "12 podarunków" skojarzył mi się z 12 porami roku. I trochę się z nim wiążę, bowiem książka nie ma typowych rozdziałów. W sumie można by powiedzieć, iż kolejnymi rozdziałami są poszczególne miesiące.

Jednocześnie "12 podarunków" nawiązuje do nazwy firmy głównej bohaterki (True). W powieści 12 podarunków to firma, która wysyła prezenty dla dzieci i matek, boxy z gadżetami, które ucieszą maluszka i mamę. Nie ma możliwości zamówienia jednego czy dwóch takich pudełeczek. Jeśli ktoś się decyduje i płaci, wie od razu, że przez rok dziecko i matka będą otrzymywały box. Co miesiąc.

Dlatego też każdy nowy miesiąc w książce rozpoczyna się od hmm... kilku słów, które pojawiają się w pudełeczkach na karteczkach (tak to sobie wyobrażam) na temat produktów oraz miesiąca. Przy pierwszym miesiącu nie wiedziałam o co chodzi z tymi słowami, ale jak poznałam nazwę firmy, to od razu wiedziałam, o co chodzi. W każdym boxie jest karteczka od firmy na temat zawartości. Tutaj nie było suchych słów o produktach, raczej nawiązanie do świąt w danym miesiącu, pory roku, jakiś okazji i przy okazji bohaterka nawiązywała do produktów. Przyjemne, bardziej osobiste były te karteczki.

Co do głównej fabuły. Jest to historia o miłości, rodzinie, przeszłości. I choć raczej unikam książek obyczajowych, ta wciągnęła mnie bez reszty. Sprawiła, iż się śmiałam (gdy było wesoło),płakałam (gdy było smutno) i kibicowałam (by wszystko poszło po dobrej myśli). Można by nawet powiedzieć, iż polubiłam True i chociaż mogłaby być moją matką, to jestem pewna, że mogłabym się z nią zaprzyjaźnić. Hanka też polubiłam, chociaż na początku nie byłam pewna, co do jego intencji.

Historia porusza pewien temat tabu. Umawianie się czy też małżeństwo z dużo starszą kobietą. Niby się mówi, iż różnica wieku przy miłości się nie liczy. Jednak w małych miejscowościach, na wsiach, w miasteczkach... w miejscach, w których każdy z każdym się zna, komentuje się takie fakty. I nie zawsze są to przyjemne komentarze. True też się bała komentarzy, jednak bardziej uwierzyła miłość niż pozwoliła, by strach zawładnął jej sercem.

Drugim ważnym tematem, który był poruszony w książce jest samotne rodzicielstwo oraz zaakceptowanie przez dziecka nowego partnera. Akurat trudno mi się jest odnieść do tej kwestii, jednak wydaje mi się, iż relacja dziecka True (Gee) z Hankiem byłaby dość prawdopodobna w prawdziwym życiu. Nie zdarzyło się w książce nic niemożliwego. Ja "kupiłam" tą wersję, uwierzyłam w nią.

I jeszcze relacje z matką. Jak powinny wyglądać. U True są dość trudne. Na co ktoś dorosły może sobie pozwolić przy matce... na co matka może sobie pozwolić mieszkając u dziecka....? A raczej jakie powinny być idealne relacje, i co powinno się zrobić, by te relacje takie były?

Książka wciąga. Pozostaje w pamięci. I sprawia, iż po jej lekturze zastanowimy się nad pewnymi sprawami, problemami, relacjami. Być może inaczej spojrzymy na świat dzięki niej. Być może weźmiemy lekcje z życia True, Hanka i innych bohaterów. Przynajmniej ja nie zamierzam robić podobnych błędów jakie zrobiła True.

Książkę ogromnie polecam :)

Gdybyś spotkał(a) kogoś, w kim się od pierwszej chwili zakochujesz, czy praktycznie bez poznania ożenił(a)byś się z tą osobą? Bez zastanowienia, bo tak podpowiada serce? Bez poznania, bo się liczycie tylko Wy dwoje? Czy to szaleństwo? Czy może prawdziwa miłość?

Historia rozpoczyna się w lutym - miesiącu zakochanych, a kończy styczniu. Można by więc powiedzieć, iż zaczyna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
102
95

Na półkach:

Samo życie nie jedna kobieta czy mężczyzna ,pary przechodzą takie problemy i dylematy.
jak True i Hank powini postąpić starają się walczyć ale przyciąganie jest silniejsze jak się starają choć wszystko jest przeciw nim bo wiek ma i to nieraz znaczenie.
Zaczeli od tyłu a skączyli na początku i odnowa się poznają .
Czytanie nie zależnie od wieku podsuwa różne przemyślenia co ty byś poczuł i zrobił walczysz czy się podajesz.
Ja walczę Bo wierzę.
Miłego czytania.

Samo życie nie jedna kobieta czy mężczyzna ,pary przechodzą takie problemy i dylematy.
jak True i Hank powini postąpić starają się walczyć ale przyciąganie jest silniejsze jak się starają choć wszystko jest przeciw nim bo wiek ma i to nieraz znaczenie.
Zaczeli od tyłu a skączyli na początku i odnowa się poznają .
Czytanie nie zależnie od wieku podsuwa różne przemyślenia co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
396
378

Na półkach: , ,

Czy może być coś gorszego,od strachu,że ktoś kogo pokochałaś może być z tobą z niewłaściwych pobudek?!
A co jeśli,zbudowane szczęście okaże się sztuczne i kruche jak zwykłe szkło?!
Myślałaś,że twój związek to mocny,prawdziwy kryształ,który przetrwa niejedno uderzenie...
A co jeśli każde jego słowo,to kłamstwo?!

Czy różnica wieku to nadal mezalians?!
Czy zwykłe urojenia,powodowane kompleksami,że nie masz już nastu lat?!

Miłość cierpliwa jest,łaskawa jest,miłość nie zazdrości i nie zna gniewu...
I nie liczy się dla niej wiek.
Czy aby na pewno?!

Druga młodość wcale nie jest łatwiejsza.
Świadomość przeżytych lat,świadomość posiadanej wiedzy odbierają naiwną świeżość i nadzieję,że wszystko na pewno jakoś się ułoży.

Książka ciągnie się i ciągnie,aż czytającego ogarnia momentami posępny nastrój,ekscytacja,oczekiwanie,strach,że traci ci kogoś bliskiego,niepewność nie daje wytchnienia...Czyli jak to w życiu bywa!

Czy może być coś gorszego,od strachu,że ktoś kogo pokochałaś może być z tobą z niewłaściwych pobudek?!
A co jeśli,zbudowane szczęście okaże się sztuczne i kruche jak zwykłe szkło?!
Myślałaś,że twój związek to mocny,prawdziwy kryształ,który przetrwa niejedno uderzenie...
A co jeśli każde jego słowo,to kłamstwo?!

Czy różnica wieku to nadal mezalians?!
Czy zwykłe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
79

Na półkach: ,

ciekawa, ale nie najlepsza. Myślę, że zbyt mi się ciągnęła.

ciekawa, ale nie najlepsza. Myślę, że zbyt mi się ciągnęła.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    46
  • Przeczytane
    35
  • Posiadam
    13
  • Na wymianę/sprzedaż
    1
  • Własne
    1
  • Biblioteczka mojej mamy
    1
  • Na mojej półce
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Może kiedyś przeczytam
    1
  • Obyczajowe
    1

Cytaty

Więcej
Jacquelyn Mitchard Dwanaście podarunków Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także