Przezabawna książeczka! Godna polecenia wszystkim tym, którzy z upodobaniem i pasją grzebią w ziemi w swoim ogródku (lub choćby balkonowych skrzynkach),jak i tym, dla który chwycenie za kopaczkę i grabie byłoby chyba ostatnim pomysłem na spędzanie wolnego czasu. Autor z humorem i ironią przedstawia wszystkie blaski i cienie życia ogrodnika, przy czym cienie to głownie stałe oczekiwanie na odpowiednią aurę, a blaski - marzenia o tych wszystkich wspaniałych, dorodnych okazach roślin, oczywiście wyjątkowo rzadkich i trudnych w uprawie, które uda nam się wkrótce wyhodować. Uda się na pewno, niech no tylko wreszcie zaświeci słonko i zrobi się cieplej, no i deszczyk spadnie w sam raz, nie za obfity i nie za skąpy. I tak przez całe dwanaście miesięcy...

Przezabawna książeczka! Godna polecenia wszystkim tym, którzy z upodobaniem i pasją grzebią w ziemi w swoim ogródku (lub choćby balkonowych skrzynkach),jak i tym, dla który chwycenie za kopaczkę i grabie byłoby chyba ostatnim pomysłem na spędzanie wolnego czasu. Autor z humorem i ironią przedstawia wszystkie blaski i cienie życia ogrodnika, przy czym cienie to głownie...

Urocza książeczka dla miłośników ogrodnictwa. Autor z humorem przedstawia kolejne etapy ogrodowego życia. Dodatkowo znakomicie oddaje charakter prawdziwego pasjonata ogrodu - zapewne sam miał takie hobby. Opisom prac ogrodniczych w każdym miesiącu towarzyszą zabawne rysunki Josefa Capka.

Urocza książeczka dla miłośników ogrodnictwa. Autor z humorem przedstawia kolejne etapy ogrodowego życia. Dodatkowo znakomicie oddaje charakter prawdziwego pasjonata ogrodu - zapewne sam miał takie hobby. Opisom prac ogrodniczych w każdym miesiącu towarzyszą zabawne rysunki Josefa Capka.

Tą książką autor udowodnił, że potrafi napisać absolutnie wszystko i sprawić by było ciekawe. Nigdy nie sądziłem, że to napiszę, ale szczegółowa instrukcja pikowania szczepek krzaków pomidora może być fascynująca.
Čapkowi ten Nobel się po prostu należał!

Tą książką autor udowodnił, że potrafi napisać absolutnie wszystko i sprawić by było ciekawe. Nigdy nie sądziłem, że to napiszę, ale szczegółowa instrukcja pikowania szczepek krzaków pomidora może być fascynująca.
Čapkowi ten Nobel się po prostu należał!

Piękna książka. Już od dłuższego czasu chciałem ją przeczytać - sam jestem wszak ogrodnikiem. Chociaż dzisiaj się mówi - działkowcem. Każdą wolna chwilę spędzam na RODos. I w końcu wpadła w moje ręce.

Książka została wydana w Czechach w 1929 roku a w Polsce dopiero w 1986, w serii wydawniczej Biblioteka Stańczyka. Świetnie do tej serii pasuje gdyż jest to książka przepełniona bardzo dowcipnym humorem. I nie jest to humor "od czapy". O nie! Mogę potwierdzić, że doskonale acz prześmiewczo opisuje ogrodnika/działkowca. Naprawdę.

I chociaż ja uprawiam drzewka owocowe i warzywa (czyli jestem wg. autora "badylarzem") to zachowuję się bardzo podobnie jak ten czapkowy ogrodnik :) Bardzo mnie książka rozbawiła, bo pokazała mnie samego w oczach innych :) Tak, nie da się spocząć i ogrodnik cały rok robi coś w ogródku. A jak ktoś przyjdzie to dokładnie tak samo oprowadza po swoich włościach: tutaj ziemie wzruszy, tam chwasta wyrwie, to gałązkę poprawi.

Autor musiał albo sam ogródek uprawiać albo podpatrzył to świetnie u innych. Popisuje się świetną znajomością roślin ale również prac ogrodniczych i sprzętów. Chociaż uparcie w książce stoi "łopata", to wiedzcie, że do kopania jest SZPADEL :)

Od dawki humoru i liryzmu błogo się robi ogrodnikowi na duszy. Czyta a myślami wraca do swojego ogródka.

Warto również wspomnieć humorystyczne rysunki brata, Karela - Josefa, które dodają uroczego smaku książce.

Piękna, wesoła a i mądra książka. Polecam ogrodnikom/działkowcom ;)

Piękna książka. Już od dłuższego czasu chciałem ją przeczytać - sam jestem wszak ogrodnikiem. Chociaż dzisiaj się mówi - działkowcem. Każdą wolna chwilę spędzam na RODos. I w końcu wpadła w moje ręce.

Książka została wydana w Czechach w 1929 roku a w Polsce dopiero w 1986, w serii wydawniczej Biblioteka Stańczyka. Świetnie do tej serii pasuje gdyż jest to książka...

Autor w zabawny sposób opisuje, na czym polega praca w ogrodzie i dbanie o rośliny.
Trwa ona cały rok. A więc mamy styczeń ogrodnika, luty ogrodnika, marzec ogrodnika... i w końcu grudzień ogrodnika.
Nawet jesienne i zimowe miesiące są dla roślin okresem pracy.
Nawet w grudniu, czy styczniu ogrodnik niepokoi się o swój ogródek i zimujące tam rośliny. Planuje pracę na kolejny rok, kupuje nowe roślinki.

Autor w zabawny sposób opisuje, na czym polega praca w ogrodzie i dbanie o rośliny.
Trwa ona cały rok. A więc mamy styczeń ogrodnika, luty ogrodnika, marzec ogrodnika... i w końcu grudzień ogrodnika.
Nawet jesienne i zimowe miesiące są dla roślin okresem pracy.
Nawet w grudniu, czy styczniu ogrodnik niepokoi się o swój ogródek i zimujące tam rośliny. Planuje pracę na...