Na wolności. Dziennik dla Adama
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2008-05-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-05-01
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374697743
- Tagi:
- Osiecka PRL Michnik
Kiedy w 1985 roku Agnieszka Osiecka dowiedziała się, że Adam Michnik, człowiek którego znała i podziwiała, został skazany na trzy lata więzienia, zaczęła prowadzić Dziennik dla Adama. Zapiski obejmujące okres od czerwca do listopada 1985 nie dotarły wtedy do adresata. Powstała z nich teraz jedyna w swoim rodzaju książka będąca zapisem życia autorki i jej środowiska "na wolności" - autoportret poetki na tle PRL: rozterki, nerwy, biesiady, przyjaciele, rodzina, macierzyństwo... Polska.
Jak w soczewce skupia się w niej cały prywatny mikrokosmos Agnieszki Osieckiej, jej osobisty pejzaż, ten realny: Warszawa, sopocki "Monciak", ukochane Mazury: Krzyże, Karwica, i ten wewnętrzny: lektury, spektakle, obserwacje, związki. Zawsze przenikliwe, uderzające trafnością metafory i spostrzeżenia Autorki na temat typów ludzkich, drobnych scenek obyczajowych, przebłysków rzeczywistości budują jej prywatny obraz groteskowej, komicznej i strasznej ówczesnej polskiej codzienności.
W jej świecie ważna jest nowa książka Konwickiego, spektakl na podstawie wierszy Herberta, pogrzeb Andrzeja Kijowskiego, przejścia z cenzurą przy sopockiej premierze Niech no tylko zakwitną jabłonie, wydanie Szpetnych czterdziestoletnich, najnowszy film Andrzeja Titkowa. Ważna jest córka Agata, wakacje na Mazurach, ciągły brak wszystkiego, codzienne absurdy. Zaludniają go przyjaciele, bliscy i dalsi znajomi, bohaterowie własnych i cudzych historii.
Niepublikowany dotychczas rękopis przygotowała do druku Fundacja Okularnicy im. Agnieszki Osieckiej, która opiekuje się archiwum poetki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 98
- 73
- 41
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nie każdy pamięta, ale Osiecka zwróciła się do ówczesnych władz, proponując, żeby wypuściły Michnika, i Ją wsadziły do więzienia, by odsiedziała jego wyrok. Prośba została odrzucona. Poetka postanowiła więc opisywać rzeczywistość, której kolega nie zobaczy. Obok Dziennika powstał wówczas także piękny wiersz "Pijmy wino za kolegów", do którego Seweryn Krajewski napisał świetną muzykę.
Sam Dziennik to zapis tamtej rzeczywistości, niebywale cenny dokument historycznoliteracki.
Nie każdy pamięta, ale Osiecka zwróciła się do ówczesnych władz, proponując, żeby wypuściły Michnika, i Ją wsadziły do więzienia, by odsiedziała jego wyrok. Prośba została odrzucona. Poetka postanowiła więc opisywać rzeczywistość, której kolega nie zobaczy. Obok Dziennika powstał wówczas także piękny wiersz "Pijmy wino za kolegów", do którego Seweryn Krajewski napisał...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę można traktować jako kolejny fragment monumentalnego pamiętnika Osieckiej, który pisała przez całe życie. Zapiski obejmują okres od czerwca do listopada 1985.
Dedykowane są Adamowi Michnikowi, który był w tym okresie skazany na karę więzienia, dotyczą jednak codziennego życia autorki.
W zapiskach tych przewijają się takie motywy jak dylematy związane z okresową opieką nad córką Agatą, świadomość problemów z piciem, rozterki związane ze starzeniem się i przemijaniem... A to wszystko poprzetykane pięknymi opisami przyrody, trafnymi spostrzeżeniami dotyczącymi innych ludzi, opisem rzeczywistości lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku...
Z różnych obliczy Agnieszki, w tych konkretnie zapiskach wyłania się to raczej smutne, melancholijne, zadumane.
Dla wszystkich, których fascynuje Agnieszka Osiecka...
Książkę można traktować jako kolejny fragment monumentalnego pamiętnika Osieckiej, który pisała przez całe życie. Zapiski obejmują okres od czerwca do listopada 1985.
więcej Pokaż mimo toDedykowane są Adamowi Michnikowi, który był w tym okresie skazany na karę więzienia, dotyczą jednak codziennego życia autorki.
W zapiskach tych przewijają się takie motywy jak dylematy związane z okresową...
Na pewno nie jest to lektura dla każdego, nie o to przecież chodziło! Bezmiar literackiego, teatralnego, politycznego chaosu ubrany w słowa tak proste, że często aż szorstkie. Obraz osoby wszechstronnej, bardzo krytycznej wobec siebie, ale niezmiernie rzadko pozwalającej sobie na zwątpienie. Szczerze o nałogu, jasne poglądy na każdy temat. Z tej książki tchnie cicha siła, dziwnie niezłomne samozaparcie i lekkość bycia zestawione z chorą rzeczywistością PRLu. Zaskakuje błyskotliwym, plastycznym odmalowaniem osób i miejsc, krótkimi charakterystykami i wzmiankami o ludziach na stałe zapisanych w naszej kulturze i historii, poetyckimi wpisami wepchniętymi między szarą do bólu prozę. To zapis strumienia świadomości, który może odepchnąć formą, przeznaczony raczej dla pasjonatów tej postaci, poszukiwaczy klimatu tamtych czasów czy czytelników z silnym literackim poszukiwaniem we krwi. Szczerze mówiąc wpisy o tym, że książka jest zbyt trudna ze względu na zagęszczenie kulturalnych czy historycznych odniesień bawią mnie. Czy nie jest to właśnie powód, by zacząć szukać, nauczyć się szukać, czegoś się dowiedzieć? Książka opatrzona jest indeksem nazwisk, bardzo pomocnym, jeśli samozaparcie poszukiwania rzeczywiście w nas jest. Znajdziemy tu również dodane, jakby podpięte spinaczem do notatnika; teksty piosenek, korespondencję, zdjęcia. Dużym plusem "Listów" jest postrzeganie przez autorkę wielu znanych nam, ale wysuniętych na pewien piedestał postaci jako żywych, prawdziwych ludzi, w których warto uwierzyć, a nie bojaźliwie na nich spozierać. Wolę wierzyć, że jednak po tę książkę sięgnęli również ci, którzy wiedzą, kto to Wojaczek, Hłasko, Konwicki czy Kijowski i cieszę się, że mogłam z pomocą tak niepozornego dziennika przenieść się na chwilę tam, gdzie egzystowali wszyscy, których podziwiam.
Na pewno nie jest to lektura dla każdego, nie o to przecież chodziło! Bezmiar literackiego, teatralnego, politycznego chaosu ubrany w słowa tak proste, że często aż szorstkie. Obraz osoby wszechstronnej, bardzo krytycznej wobec siebie, ale niezmiernie rzadko pozwalającej sobie na zwątpienie. Szczerze o nałogu, jasne poglądy na każdy temat. Z tej książki tchnie cicha siła,...
więcej Pokaż mimo toJak dla mnie, nic szczególnego. Ot, takie tam codzienne zapiski. Może to dlatego, że akcja toczy się w PRL-u, czyli czasach, które są mi zupełnie obce, nigdy ich nie doświadczyłam i pewnie dlatego nie potrafię do końca zrozumieć. Podobają mi się zdjęcia i jej wiersze zawarte w książce. Czyta się raczej ciężko. Agnieszka często odwołuje się do literatury, czy filmów, których najczęściej nie znam, więc stanowi to dla mnie dodatkowe utrudnienie. Moim zdaniem, dość słaba pozycja, szczególnie dla młodego czytelnika.
Jak dla mnie, nic szczególnego. Ot, takie tam codzienne zapiski. Może to dlatego, że akcja toczy się w PRL-u, czyli czasach, które są mi zupełnie obce, nigdy ich nie doświadczyłam i pewnie dlatego nie potrafię do końca zrozumieć. Podobają mi się zdjęcia i jej wiersze zawarte w książce. Czyta się raczej ciężko. Agnieszka często odwołuje się do literatury, czy filmów, których...
więcej Pokaż mimo toNie do końca przekonały mnie do siebie jej zapiski. Może dlatego, że zbyt mało orientuję się w środowisku teatralno-literackim tamtych lat.. Dziennik obejmuje zaledwie kilka miesięcy i ze względu na formę - pisany do człowieka, którego praktycznie nie znała wtedy - nie ma w nim zbyt dużo prywatnej Agnieszki.
Nie do końca przekonały mnie do siebie jej zapiski. Może dlatego, że zbyt mało orientuję się w środowisku teatralno-literackim tamtych lat.. Dziennik obejmuje zaledwie kilka miesięcy i ze względu na formę - pisany do człowieka, którego praktycznie nie znała wtedy - nie ma w nim zbyt dużo prywatnej Agnieszki.
Pokaż mimo to