Wolność, równość, katolicyzm
Kiedy w 2003 roku Tadeusz Bartoś publikował w Gazecie Wyborczej pierwszy tekst o sumieniu, nikt się nie spodziewał tak żywego oddźwięku. Niektórzy duchowni odczuli niepokój, wezwanie, by każdy trzymał się własnego sumienia bardziej niż opinii Kościoła, graniczyło z herezją. Po drugiej stronie znaleźli się ci, dla których ten artykuł okazał się źródłem ulgi w duchowych cierpieniach.
Od kilku lat w publikacjach i wywiadach Bartoś prezentuje krytyczny stosunek do wielu zjawisk w Kościele i do nauczania Kościoła, na przykład w odniesieniu do mniejszości seksualnych. Pisze o roli sumienia i przepisów kościelnych w życiu chrześcijanina, a także o kondycji teologii i zadaniach teologa we współczesnym świecie.
[opis wydawcy]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 48
- 42
- 16
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Metafizyka Tomasza przynosi człowiekowi ocalenie. Prowadzi do przekonania, że ma on być zawsze wierny osądowi własnego sumienia, także wtedy, gdy, mogłoby to oznaczać błąd i czynienie zła. A nawet odejście od katolickiej wiary. (…) Zawarte w tym zbiorze teksty są świadectwem moich duchowych poszukiwań,. Są one swoistym wołaniem o wiarę w człowieka. Nic cenniejszego na ziemni n...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Czy współczesny Kościół potrafi i chce wyjść na przeciw dzisiejszemu człowiekowi? Czy chce przyjąć do wiadomości to, kim on jest, jak myśli, jak przeżywa swoje człowieczeństwo?
Były dominikanin, Tadeusz Bartoś nigdy nie skrywał swoich przekonań, które przedstawiał w licznych wywiadach i tekstach. Krytyczny stosunek do wielu zjawisk w Kościele, wobec nauczania Kościoła, wobec archaicznej struktury jego funkcjonowania i niedopasowania do współczesnego świata.
Bartoś odważnie - zważywszy na oficjalne nauczanie polskiego Kościoła - krytykuje system kościelnej zależności, w którym gubi się poczucie własnego życia i tożsamości, a nawet zdolności do samodzielnych wyborów moralnych. Zdaniem autora, blokując możliwość zadawania pytań i kontestowania niektórych poglądów, system taki nie sprzyja samodzielności i dojrzewaniu ludzkiego sumienia.
Najciekawsze są, przedstawione w książce, próby ujęcia i interpretacji rozmaitych kulturowych i filozoficznych kontekstów wiary chrześcijańskiej. Chrześcijaństwo jest tu punktem wyjścia analizy wszystkich niemal aspektów ludzkiego bycia w świecie.
I nawet ja - jako osoba niewierząca - ulegam urokowi dawnych tekstów Akwinaty, kiedy Bartoś powołuje się na niego, pisząc o "naturalnej" moralności jednostki ludzkiej i przekonaniu, że nie ma potrzeby brać w karby "ludzkiej bestii". Podkreśla, że w antropologicznym kontekście wychowanie religijne niezdolne do zawierzenia człowiekowi przybliża się niebezpiecznie do edukacji więziennej i staje się po trosze resocjalizacją. Przytacza stwierdzenie św. Tomasza z Akwinu: Chrześcijanin powinien raczej znieść ekskomunikę niż działać wbrew swemu sumieniu, a niesprawiedliwie nałożona klątwa kościelna nie osłabia życia w łasce lecz je wzmacnia.
Autor pisze, że mamy w Polsce do czynienia z katolicyzmem niekiedy niezdolnym do konfrontacji, nieodpornym na krytykę, nieprzygotowanym do koegzystencji i dialogu z myślącymi inaczej, skłonnym do przyjmowania natychmiast postawy obronnej (a jak wiadomo, najlepszą obroną jest atak). Tego typu sytuacja buduje binarny podział świata: my − dobrzy i oni − źli: wrogowie Kościoła. Pięćdziesiąt lat komunizmu w Polsce wzmocniło jeszcze ten dwubiegunowy sposób przeżywania świata.
Gorzkie słowa dotyczą też szczególnej kondycji polskich zgromadzeń zakonnych, które utrwalają psychiczną niesamodzielność swoich członków, przekraczają dopuszczalne granice ingerencji w osobiste życie drugiego człowieka, doprowadzając niekiedy do ubezwłasnowolnienia, złamania charakteru i w istocie do psychicznego niewolnictwa. Te słowa wydaja mi się tym bardziej prawdziwe, że wcześniej niż Wolność, równość... czytałam Zakonnice odchodzą po cichu Marty Abramowicz. Problem ignorowania kwestii psychologii we współczesnym kościele przy jednoczesnym spadku powołań wydaje się po prostu oczywisty.
Nie sposób w krótkim opisie zawrzeć bogactwa myśli i spokoju, jaki tchnie z tej książki... I smutkiem napawa gorzkie zakończenie.
Czy współczesny Kościół potrafi i chce wyjść na przeciw dzisiejszemu człowiekowi? Czy chce przyjąć do wiadomości to, kim on jest, jak myśli, jak przeżywa swoje człowieczeństwo?
więcej Pokaż mimo toByły dominikanin, Tadeusz Bartoś nigdy nie skrywał swoich przekonań, które przedstawiał w licznych wywiadach i tekstach. Krytyczny stosunek do wielu zjawisk w Kościele, wobec nauczania Kościoła,...
Miesiąc kończę rozważaniami teologiczno-socjologiczno-filozoficznymi, które doprowadziły autora do opuszczenia zakonu. Głównie o kondycji katolicyzmu, ale i religii w ogóle. Dla zainteresowanych tematem jest to na pewno wartościowa lektura. Dla mnie jest to także wstęp do Mnicha.
Miesiąc kończę rozważaniami teologiczno-socjologiczno-filozoficznymi, które doprowadziły autora do opuszczenia zakonu. Głównie o kondycji katolicyzmu, ale i religii w ogóle. Dla zainteresowanych tematem jest to na pewno wartościowa lektura. Dla mnie jest to także wstęp do Mnicha.
Pokaż mimo toKsiążka dla tych wszystkich katolików, którym zależy na pogłębieniu swojej wiary. Książka pokazuje że będąc antyklerykałem można być ciągle katolikiem.
Książka dla tych wszystkich katolików, którym zależy na pogłębieniu swojej wiary. Książka pokazuje że będąc antyklerykałem można być ciągle katolikiem.
Pokaż mimo towarto
warto
Pokaż mimo toMoże być. Wiedzę autor ma i tego nie można mu odmówić, ale zdecydowanie przesada, gdy rozwodzi się niemiłosiernie na pewne aspekty.
Może być. Wiedzę autor ma i tego nie można mu odmówić, ale zdecydowanie przesada, gdy rozwodzi się niemiłosiernie na pewne aspekty.
Pokaż mimo toGniot
Gniot
Pokaż mimo to