Na początku istnienia tego bloga napisałem kilka słów na temat książki „Chwasty polskie. Klasyka erotyki”. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, wpis ten cieszy się największą popularnością, ze wszystkich, które do tej pory tutaj umieściłem. Dlatego chciałbym Was dziś serdecznie zaprosić, do zapoznania się z moją opinią na temat książki „Antologia erotyki. Literatura tylko dla dorosłych”.
Książka jest zbiorem najbardziej pikantnych momentów z literatury polskiej i światowej. W odróżnieniu jednak od „Chwastów polskich”, oprócz utwór stricte związanych z seksem, znajdziemy w niej także takie, które opowiadają o miłości. Ich subiektywnego wyboru dokonał Piotr Turowski, który jest również autorem przedmowy do tej antologii. Warto jednak zaznaczyć, że nie znajdziemy w tej książce żadnego dzieła napisanego po II wojnie światowej, ponieważ zdaniem pana Piotra, literatura powojenna uwolniła wszystko, co dotąd było do uwolnienia.
„Antologia erotyki. Literatura tylko dla dorosłych” podzielona jest na osiem tematycznych rozdziałów, ukazujących różne odmiany miłości i pożądania. Mamy z jednej strony inicjacje seksualne i romantyczne opisy miłości Żeromskiego, Diderota, Kochanowskiego czy też mojego ukochanego Mickiewicza,
„Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?”

Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/antologia-erotyki-literatura-tylko-dla-doroslych/

Na początku istnienia tego bloga napisałem kilka słów na temat książki „Chwasty polskie. Klasyka erotyki”. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, wpis ten cieszy się największą popularnością, ze wszystkich, które do tej pory tutaj umieściłem. Dlatego chciałbym Was dziś serdecznie zaprosić, do zapoznania się z moją opinią na temat książki „Antologia erotyki. Literatura tylko dla...

W tej książce znajdziemy wiele. I prześmiewcze wiersze Fredry i niesmaczne, czy szokujące fragmenty z dzieł Markiza de Sade. Można w niej znaleźć i subtelne opisy czułych aktów, i opisy budzące niesmak. Taki a nie inny wybór ukazuje nam wiele obrazów erotyki i każdy z nich znajdzie swego odbiorcę. Takie bogactwo uświadamia nam, że nie każdy szuka podniety, tam gdzie my ja znajdujemy. Pozwala poszerzyć horyzonty i spojrzeć na temat intymnych, międzyludzkich relacji szerzej. Osobom pruderyjnym odradzam, tym bardziej wrażliwym polecam ominąć niektóre fragmenty.

W tej książce znajdziemy wiele. I prześmiewcze wiersze Fredry i niesmaczne, czy szokujące fragmenty z dzieł Markiza de Sade. Można w niej znaleźć i subtelne opisy czułych aktów, i opisy budzące niesmak. Taki a nie inny wybór ukazuje nam wiele obrazów erotyki i każdy z nich znajdzie swego odbiorcę. Takie bogactwo uświadamia nam, że nie każdy szuka podniety, tam gdzie my ja...