Klasyka. Obowiązkowa lektura dla każdego katolika.
Szczególnie potrzebna tym, którzy głoszą błędny pogląd, że Eucharystia to jedynie symbol czy jakaś pamiątka a nie realne Ciało i Krew Chrystusa.
Oprócz zagadnienia Eucharystii omówiona zostaje kwestia muzyki, szat, obrazów w liturgii chrześcijańskiej.

Klasyka. Obowiązkowa lektura dla każdego katolika.
Szczególnie potrzebna tym, którzy głoszą błędny pogląd, że Eucharystia to jedynie symbol czy jakaś pamiątka a nie realne Ciało i Krew Chrystusa.
Oprócz zagadnienia Eucharystii omówiona zostaje kwestia muzyki, szat, obrazów w liturgii chrześcijańskiej.

Fantastyczna synteza tego czym liturgia jest, skąd się wywodzi, jakimi posługuje się symbolami. Książka dla każdego katolika zainteresowanego znaczeniem Mszy Św.

Fantastyczna synteza tego czym liturgia jest, skąd się wywodzi, jakimi posługuje się symbolami. Książka dla każdego katolika zainteresowanego znaczeniem Mszy Św.

Solidna teologia liturgii, choć w wydaniu bardziej scholastycznym niż wielkich Ojców Kościoła, zwłaszcza wschodniego.

Solidna teologia liturgii, choć w wydaniu bardziej scholastycznym niż wielkich Ojców Kościoła, zwłaszcza wschodniego.

Jeśli ktoś chce lepiej zrozumieć czym jest, a czym nie jest liturgia, ta pozycja jest lekturą obowiązkową!

Jeśli ktoś chce lepiej zrozumieć czym jest, a czym nie jest liturgia, ta pozycja jest lekturą obowiązkową!

Klasyka liturgiki rzymsko-katolickiej.

Klasyka liturgiki rzymsko-katolickiej.

Doceniam intencje. Cenne uwagi na temat Liturgii i tego jaka powinna ona być - a raczej jej ram. Nie ma tu dowolności. Sposób odprawiania Liturgii musi być w jakiś sposób wskazany przez Boga. Nie na zasadzie złotego cielca - kultu, który człowiek sam sobie ustanowił. Czy też targu - jak targował się faraon z Mojżeszem. Liturgia chrześcijańska jest też jednak - Liturgią w drodze. Na pewno ulegnie zmianie, gdy nastąpi PrzeBóstwienie świata. Prawdziwą bowiem ofiarą jest Przebóstwiona ludzkość, która sama Przebóstwia ! Kult jest adoracją Boga. Bez Krzyża i Zmartwychwstania kult chrześcijański nic by nie znaczył. Liturgia Eucharystyczna dokonuje się w patrzeniu na Jezusa. Liturgia Eucharystyczna jest odpowiedzią ludu na Liturgię Słowa. Liturgia Słowa musi górować nad muzyką. Zjednoczenie z Ofiarą Chrystusa. Autor zastanawia się, aczkolwiek marginalnie też nad granicami inkulturacji i tym czym jest fałszywa inkulturacja. Monoteizm nie narodził się w mieście, a na pustyni. Nierząd - to kult obcych bogów. Platoński "krzyż" wpisany w kosmos. Muszę jednak dać minus autorowi za zbyt naukowy i momentami trudny styl.

Doceniam intencje. Cenne uwagi na temat Liturgii i tego jaka powinna ona być - a raczej jej ram. Nie ma tu dowolności. Sposób odprawiania Liturgii musi być w jakiś sposób wskazany przez Boga. Nie na zasadzie złotego cielca - kultu, który człowiek sam sobie ustanowił. Czy też targu - jak targował się faraon z Mojżeszem. Liturgia chrześcijańska jest też jednak - Liturgią w...

Książka ta nie jest podręcznikiem liturgii, ona jest podręcznikiem jak przeżyć liturgię.
Ratzinger używa prostych i zrozumiałych słów co bardzo cieszy, ponieważ Kościół posługuje się głównie językiem filozoficznym.
Bardzo dobra książka, którą polecam szczególnie tym, którzy chcą pogłębić swoje przeżycia na Mszy Świętej.

Książka ta nie jest podręcznikiem liturgii, ona jest podręcznikiem jak przeżyć liturgię.
Ratzinger używa prostych i zrozumiałych słów co bardzo cieszy, ponieważ Kościół posługuje się głównie językiem filozoficznym.
Bardzo dobra książka, którą polecam szczególnie tym, którzy chcą pogłębić swoje przeżycia na Mszy Świętej.

Książka wszechstronna, wzbudzająca szacunek erudycją, łatwa w odbiorze i tłumacząca zasady, przyczyny i fundamenty prawdziwie katolickiej liturgii.

Książka wszechstronna, wzbudzająca szacunek erudycją, łatwa w odbiorze i tłumacząca zasady, przyczyny i fundamenty prawdziwie katolickiej liturgii.

Po lekturze "Ducha liturgii" chyba trudno z poważną miną utrzymywać, że Benedykt XVI jest suchy, teoretyczny i bez iskry.
W książce autor lekko połączył wiedzę teoretyczną z refleksjami dotyczącymi przeżywania liturgii.
Polecam zwłaszcza osobom, którym zdarza się od czasu do czasu na mszę przychodzić (a takich chyba w naszym kraju niemało ;P)

Po lekturze "Ducha liturgii" chyba trudno z poważną miną utrzymywać, że Benedykt XVI jest suchy, teoretyczny i bez iskry.
W książce autor lekko połączył wiedzę teoretyczną z refleksjami dotyczącymi przeżywania liturgii.
Polecam zwłaszcza osobom, którym zdarza się od czasu do czasu na mszę przychodzić (a takich chyba w naszym kraju niemało ;P)

Powiem tylko tyle : Bóg zapłać !

Powiem tylko tyle : Bóg zapłać !