Dziewczyna znikąd

- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- A Fear Street Novel (tom 3)
- Seria:
- Ulica Strachu
- Tytuł oryginału:
- The Lost Girl
- Wydawnictwo:
- Media Rodzina
- Data wydania:
- 2021-07-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-07-28
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382650020
- Tłumacz:
- Maciej Potulny
- Tagi:
- horror dla młodzieży netflix
Jedna z trzech książek serii „Ulica Strachu” powiązana z cyklem filmów o tym samym tytule. Produkcje dostępne na platformie Netflix od lipca 2021 roku.
Lizzy Palmer jest nowa, piękna i pełna tajemnic. Kiedy rozpoczyna naukę w Shadyside High, szybko nawiązuje znajomość z Michaelem i jego dziewczyną Pepper. Michael jest nią coraz bardziej zafascynowany, mimo że nic o niej nie wie. Skąd pochodzi? Gdzie mieszka? I dlaczego tak na niego działa? Wkrótce zaprasza ją do udziału w wyścigach na skuterach śnieżnych, jednak zabawa kończy się tragedią. W dodatku gdy w podejrzanych okolicznościach zaczynają umierać ich znajomi, Pepper nabiera podejrzeń, że za wszystkim stoi właśnie Lizzy. Tymczasem oboje z Michaelem zostają wciągnięci w sprawę morderstwa sprzed ponad sześćdziesięciu lat i muszą się zmierzyć z wyzwaniem, jak pozostać żywym na Ulicy Strachu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Naprawdę fajna książka, która czyta się bardzo szybko. Fabuła jest ciekawa i wciągająca, choć samo rozwiazanie sprawy było troszkę naciągane.
Naprawdę fajna książka, która czyta się bardzo szybko. Fabuła jest ciekawa i wciągająca, choć samo rozwiazanie sprawy było troszkę naciągane.
Pokaż mimo toJest to powieść z serii ULICA STRACHU. Wydarzenia dzieją się w Shadyside. Kilkoro nastolatków wybiera się w weekend na przejażdżkę skuterami śnieżnymi. Zabierają ze sobą nieznajomą dziewczynę. Podczas tej wyprawy Michael potrąca młodego mężczyznę. Jedna osoba stwierdza zgon poszkodowanego. W strachu przed konsekwencjami wszyscy świadkowie wypadku oddalają się z miejsca zdarzenia, pozostawiając nieszczęśnika na mrozie. Przecież martwy nic nie powie, a wyjaśnienie okoliczności zdarzenia po czasie nie będzie takie łatwy. W drodze powrotnej główny sprawca wypadku zmienia zdanie. Wraca w miejsce, gdzie został potrącony chłopak. Ciała jednak nie ma. Czy ktoś udzielił pomocy poszkodowanego? A może nic mu się nie stało?
Niestety w niedalekiej przyszłości Michael otrzymuje telefony z pogróżkami. Pokrzywdzony zamierza zamordować wszystkich uczestników tej nieszczęśliwej wyprawy. Nikt mu jednak nie wierzy. Gdy zostaje ranna jedną osobą, zagrożenie staje się realne. Kim jest ten młody człowiek i skąd się wzięła ta nieznajoma dziewczyna? Dlaczego nikt ich nie zna? Co mają wspólnego z dramatycznymi wydarzeniami z przed siedemdziesięciu lat?
Jest to powieść z serii ULICA STRACHU. Wydarzenia dzieją się w Shadyside. Kilkoro nastolatków wybiera się w weekend na przejażdżkę skuterami śnieżnymi. Zabierają ze sobą nieznajomą dziewczynę. Podczas tej wyprawy Michael potrąca młodego mężczyznę. Jedna osoba stwierdza zgon poszkodowanego. W strachu przed konsekwencjami wszyscy świadkowie wypadku oddalają się z miejsca...
więcej Pokaż mimo toGłówną bohaterką jest Lizzy Palmer, nie jest to zwykła dziewczyna. Wokół niej dzieje się wiele niespodziewanych i niemożliwych do wytłumaczenia sytuacji. Sama książka napisana jest dosyć prostym językiem, więc historie mieszkańców miasteczka poznajemy dosyć szybko.
Główną bohaterką jest Lizzy Palmer, nie jest to zwykła dziewczyna. Wokół niej dzieje się wiele niespodziewanych i niemożliwych do wytłumaczenia sytuacji. Sama książka napisana jest dosyć prostym językiem, więc historie mieszkańców miasteczka poznajemy dosyć szybko.
Pokaż mimo toKto z was za dzieciaka nie oglądał horrorów, thrillerów ?? Chyba nie ma nikogo takiego? Nie no może jakaś garstka dzieciaków przestrzega zasad ustalonych przez rodziców. Pamiętacie ten moment podekscytowania, napięcia, zniecierpliwienia, ale i mega ogromnego strachu w momencie, kiedy nagle bohaterka otwierając skrzypiące drzwi dostała siekierą między oczy? I nagle krzyk, wrzaski, budzenie się w nocy, bo przyśniło nam się, że atakują nas potwory i inne zjawiska para normlane. Aleee mimo wszystko ja wspominam to jako ciekawy eksperyment i świetnie spędzony czas.
Od jakiegoś sporego czasu zastanawiam się w jaki sposób zrecenzować te pozycje osobno czy razem? i doszłam do wniosku, że trzeba razem chodź każda z nich to osobna historia, ale temat ten sam. Mowa tutaj o:
Dziewczyna z znikąd
Zabójcze gry
Kill znaczy zabić
Jest to seria książek grozy dla młodzieży, młodzieży plus, że tak się wyrażę, ale znając życie znajdzie się ktoś młodszy i sięgnie po te książki. Fakt muszę przyznać, że jak czytałam Je nie miałam tego dziecinnego strachu jaki towarzyszył mi kiedyś, ale mimo wszystko świetnie spędziłam czas. Moim faworytem jest „Zabójcze gry” No tutaj było ciekawie, ale każda z nich tak naprawdę jest warta przeczytania. Dodatkowym plusem dla tej serii to na końcu znajdziecie jeden, dwa rozdziały kolejnej części więc macie przedsmak tego co was czeka przy kolejnej książce, ale i więcej jaki ma tytuł co dla mnie jest mega wygodne, bo nie trzeba szukać w necie odpowiednich tytułów. Książki można czytać, jak się chcę, każda z nich to odrębna historia. Cudowne intrygi, mnóstwo młodzieży, która chce się zabawić, spędzić jakoś czas albo po prostu zrobić komuś psikusa, który czasem wyrwał się spod kontroli.
W momencie, kiedy skończyłam jedną część cieszyłam się, że mam kolejną, bo jestem osobą, która lubi mieć od razu, a nie że trzeba czekać. Filmy jakie mogłabym porównać do tych książek to „Piła” w wersji light, „Ring”, „Koszmar z ulicy wiązów”, „Piątek trzynastego”, „Krzyk „oraz mój ulubieniec „Jeepers Creepers” 1,2,3, lecz proszę pamiętać, że to moja opinia, bo nie były takie straszne, lecz zdaję sobie sprawę, że dla kogoś innego wrażenia są całkowicie odmienne.
Wracając do książek to nie polecam do śniadania czy porannej kawy, bo trochę tam zabójstw będzie. Co najlepsze na Netflixie obejrzyj serię cyklu „Ulica strachów” Za swoje egzemplarze dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina i mam nadzieję, że powstanie więcej takich pozycji.
Kto z was za dzieciaka nie oglądał horrorów, thrillerów ?? Chyba nie ma nikogo takiego? Nie no może jakaś garstka dzieciaków przestrzega zasad ustalonych przez rodziców. Pamiętacie ten moment podekscytowania, napięcia, zniecierpliwienia, ale i mega ogromnego strachu w momencie, kiedy nagle bohaterka otwierając skrzypiące drzwi dostała siekierą między oczy? I nagle krzyk,...
więcej Pokaż mimo to"Dziewczyna znikąd" to książka bardzo lekka, nieco infantylna. Na pewno kierowana jest do młodszego czytelnika, ale dla mnie była świetną odskocznią i przeczytałam ją w jeden wieczór. Tytułowa dziewczyna znikąd pojawia się nagle w życiu paczki przyjaciół i sprowadza na nich nieszczęście. Akcja dzieje się współcześnie, a także kilkadziesiąt lat wcześniej. Autor przeplata wydarzenia, zmierzając do momentu kulminacyjnego.
Nie liczcie na ambitną lekturę, która wbije Was w fotel, ani na piękny, barwny język. Ulica Strachu to cykl prostych w odbiorze książek, zapewniających rozrywkę. Takich, przy których nie trzeba dużo myśleć. Bawiłam się naprawdę dobrze. Przy późniejszych tomach nawet myślałam kiedy powrócę w końcu do lektury. Warto przeczytać i samemu się przekonać czy to coś dla nas. Ja lubię horrory i proste w odbiorze historię, więc jestem zadowolona z lektury.
"Dziewczyna znikąd" to książka bardzo lekka, nieco infantylna. Na pewno kierowana jest do młodszego czytelnika, ale dla mnie była świetną odskocznią i przeczytałam ją w jeden wieczór. Tytułowa dziewczyna znikąd pojawia się nagle w życiu paczki przyjaciół i sprowadza na nich nieszczęście. Akcja dzieje się współcześnie, a także kilkadziesiąt lat wcześniej. Autor przeplata...
więcej Pokaż mimo toHistoria rozpoczyna się od współczesnych czasów 1950 roku do teraźniejszości.
Od brutalnego zabójstwa i zaginięcia.
Poznajemy Lizzy Palmer nową piękną,mądrą tajemniczą dziewczynę pełną tajemnic szybko nawiązuje znajomość z Michaelem i jego dziewczyną Pepper.
Michael coraz bardziej zainteresowany i zafascynowany jest dziewczyną nie wie skąd pochodzi i gdzie ona mieszka.
Dziewczyna uczęszcza do Shadyside High.
Paczka przyjaciół bierze udział w wyścigach na skuterach śnieżnych wydarza się tragedia.
Zaczynają ginąć jego znajomi.
Poczułam dreszczyk grozy,przyprawiła mnie o gęsią skórkę książka,okładka intrygująca przyciągnęła mój wzrok,fabuła interesująca,ciekawa.
Pełna tajemnic,zagadek powieść młodzieżowa,zaserwowała mi wiele emocji,wrażeń świetnych.
Fajni,znakomici bohaterowie,szybkie zwroty akcji następowały,trzymała mnie w mocnym napięciu.
Rozwiązałam zagadkę morderstw i tajemnicę rozwikłałam kto zabijał.
Czytało się mi rewelacyjnie tą świetną,genialną powieść i z wielką radością,przyjemnością przeczytałam umiliła mi wspaniałe chwile książka.
Historia rozpoczyna się od współczesnych czasów 1950 roku do teraźniejszości.
więcej Pokaż mimo toOd brutalnego zabójstwa i zaginięcia.
Poznajemy Lizzy Palmer nową piękną,mądrą tajemniczą dziewczynę pełną tajemnic szybko nawiązuje znajomość z Michaelem i jego dziewczyną Pepper.
Michael coraz bardziej zainteresowany i zafascynowany jest dziewczyną nie wie skąd pochodzi i gdzie ona...
Za te piękne oczy…
Ostatnio, przy okazji "Zabójczych gier", dawałam Wam do zrozumienia, że nie mam zamiaru czepiać się za bardzo książki, ponieważ patrzę na nią z punktu widzenia starego zgreda, a nie czytelnika będącego jej targetem. Przy "Dziewczynie znikąd" nie mam już takich rozterek. Książka została o wiele sprawniej napisana, jest ciekawsza i bardziej przypomina młodzieżowy horror. To już ULICA STRACHU pełną gębą.
W szkole Shadyside Hyde pojawia się nowa uczennica Lizzy Palmer. Wiecznie zagubiona ślicznotka o sarnich oczach, szybko okręca sobie wokół palca przemiłego Michaela i wkrada się w łaski jego przyjaciół. Chłopak jest zafascynowany uroczą dziewczyną do tego stopnia, że przymyka oko na to, że, oprócz tego, że Lizzy kradnie jedzenie, gwizdnęła pierścionek jego mamy, nie ma telefonu komórkowego i zawiązała z nim więzy krwi (dzieciaki jeszcze tak robią?),właściwie niczego o niej nie wie. Ignoruje nawet fakt, że „ta nowa” każdym swoim działaniem odciąga go coraz bardziej od jego dziewczyny Pepper.
Pewnego dnia, przekraczając kolejne granice, Lizzy bezczelnie wprasza się na wycieczkę skuterami śnieżnymi. Wesoły wypad, gdy jak to młodzi, całą paczką szaleją i piją, kończy się wypadkiem. Wymiar tragedii do której doszło jest podwójny: z jednej strony dzieciaki stają w obliczu ostateczności, która odbiera im radość i niewinność, z drugiej przypieczętowują swój los, bo ktoś zaczyna na nich polować. I ten ktoś nie ma skrupułów, najmniejszych. Im bardziej wokół naszych bohaterów gęstnieje atmosfera, tym głośniej zaczyna wybrzmiewać pytanie: kim tak naprawdę jest Lizzy i jakie zło przypełzło za nią do miasteczka?
Akcja toczy się dwutorowo, dzięki czemu poznajemy szczegóły niezwykle brutalnego morderstwa (delikatnie mówiąc, nawet mnie zrobiło się nieswojo, gdy wyobraziłam sobie całą sytuację, a do najwrażliwszych nie należę),którego dokonano w 1950 roku, a które nie pozostaje bez wpływu na nieszczęścia, które spotykają Michaela i jego przyjaciół ponad sześćdziesiąt lat później. Chociaż fabuła jest dosyć przewidywalna, to pozostawia cień wątpliwości, który nie pozwala nam odłożyć książki. Czytamy ją więc w napięciu, tak długo, aż nie poznamy sekretu Lizzy.
Jak już wspomniałam, konstrukcyjnie ta część prezentuje się o wiele lepiej niż "Zabójcze gry". Częste zwroty, dosyć żwawej akcji, nie pozwalają nawet na chwilkę nudy. Jest w "Dziewczynie znikąd" również więcej mroku, lęku i niebezpieczeństwa, a bohaterom, czego musicie być świadomi, naprawdę dzieje się krzywda. To ostatnie nie pozostaje bez znaczenia, nawet jeśli nie będziecie w stanie żadnej z – nieco za bardzo mimozowatych – postaci polubić. Tym razem mogę jednak winą za swoje antypatie obarczyć działanie nadprzyrodzonych sił, a nie mój wiek.
Nie chciałabym tutaj nadmiernie filozofować, bo to książka, która głównie ma służyć rozrywce, ale pewnie i waszej uwadze nie umknie fakt, że oprócz nakręcającej się spirali przemocy i morderstw, w "Dziewczynie znikąd" jest wiele smutku. Żal nam niepotrzebnie zmarnowanego życia, zdeptanych w jednej sekundzie marzeń, bezsilnie przyglądamy się przedwczesnemu zderzeniu dzieciństwa z dorosłością, a także czujemy targający antagonistą ogrom rozdzierającego bólu, który może uśmierzyć tyko ból zadawany innym. I chociażby z tego względu, mam trudność z nazwaniem tej powieści dziecinną. Owszem niektóre dialogi czy zachowania postaci trącą infantylnością (wszak to jeszcze dzieciaki!),ale opowieść o nich już nie.
Za te piękne oczy…
więcej Pokaż mimo toOstatnio, przy okazji "Zabójczych gier", dawałam Wam do zrozumienia, że nie mam zamiaru czepiać się za bardzo książki, ponieważ patrzę na nią z punktu widzenia starego zgreda, a nie czytelnika będącego jej targetem. Przy "Dziewczynie znikąd" nie mam już takich rozterek. Książka została o wiele sprawniej napisana, jest ciekawsza i bardziej przypomina...
Tajemnicza nieznajoma.
Nieznajoma femme fatale pojawia się w miejscowej szkole i wywraca porządek rzeczy do góry nogami. Fascynuje sobą chłopaków, przyciąga ich do siebie i nie byłoby w tym w zasadzie nic dziwnego (ot, prawa młodości) gdyby nie to, że w tym samym czasie wokół zaczynają ginąć ludzie - i to w nader dziwnych okolicznościach... Kim jest tajemnicza dziewczyna? I co łączy jej osobę z tajemniczymi zbrodniami sprzed ponad sześćdziesięciu lat?
Lizzy Palmer jest nowa, piękna i pełna tajemnic. Kiedy rozpoczyna naukę w Shadyside High, szybko nawiązuje znajomość z Michaelem i jego dziewczyną Pepper. Michael jest nią coraz bardziej zafascynowany, mimo że nic o niej nie wie. Skąd pochodzi? Gdzie mieszka? I dlaczego tak na niego działa? Wkrótce zaprasza ją do udziału w wyścigach na skuterach śnieżnych, jednak zabawa kończy się tragedią. W dodatku gdy w podejrzanych okolicznościach zaczynają umierać ich znajomi, Pepper nabiera podejrzeń, że za wszystkim stoi właśnie Lizzy. Tymczasem oboje z Michaelem zostają wciągnięci w sprawę morderstwa sprzed ponad sześćdziesięciu lat i muszą się zmierzyć z wyzwaniem, jak pozostać żywym na Ulicy Strachu.
"Dziewczyna znikąd" to kolejna część cyklu "Ulice strachu", której ekranizację mamy okazję zobaczyć na Netflixie. Książka jest ciekawa, jednak ma ona w zasadzie tyle samo plusów, co minusów... Niewątpliwym plusem pozycji jest jej mroczny, momentami bardzo ciężki klimat oraz sposób prowadzenia narracji przez autora, od której trudno jest się oderwać (sporo czytelników zarwie prawdopodobnie noc przy książce przez tę historię!). Minusem jest jednak bez wątpienia pewna powtarzalność schematów, które od zawsze funkcjonują w tego typu literaturze oraz zastosowany na łamach książki język, który - będąc skierowanym raczej ku młodszemu odbiorcy - momentami szalenie spłyca całą opowieść, czyniąc z niej coś na kształt "horroru w wersji light"... To się co prawda może zapewne części publiki spodobać, do mnie jednak nie bardzo trafia.
Cykl "Ulica strachu" napisany został przede wszystkim z myślą o nastoletnim czytelniku, jednak książki te mogą także z powodzeniem spodobać się także starszemu odbiorcy. Wszystko to rzecz gustu. Tak czy inaczej widać, że mieszanka sensacji, thrillera i horroru sprawdza się w dziełach R.L. Stine'a bardzo dobrze - warto dać tym książkom szansę. A później porównać je z tym, co mamy szansę zobaczyć od niedawna na Netflixie.
Dziękuję Media Rodzinie za egzemplarz recenzencki.
#dziewczynaznikąd #ulicastrachu #rlstine #mediarodzina #netflix
https://cosnapolce.blogspot.com/2021/10/dziewczyna-znikad-rl-stine.html
Tajemnicza nieznajoma.
więcej Pokaż mimo toNieznajoma femme fatale pojawia się w miejscowej szkole i wywraca porządek rzeczy do góry nogami. Fascynuje sobą chłopaków, przyciąga ich do siebie i nie byłoby w tym w zasadzie nic dziwnego (ot, prawa młodości) gdyby nie to, że w tym samym czasie wokół zaczynają ginąć ludzie - i to w nader dziwnych okolicznościach... Kim jest tajemnicza dziewczyna?...
"Dziewczyna znikąd" to książka, którą pochłonęłam na raz. A ona pochłonęła mnie. Czytałam ją z zapartym tchem, od pierwszej strony bardzo wkręciłam się w jej mroczny klimat.
Wydarzenia toczące się dwutorowo w przeszłości i teraźniejszości, momentami z lekka brutalne sceny, które po prostu zaskakują.
Kim jest tajemnicza dziewczyna, która pojawiła się nagle? Kto grozi nastolatkom? Jak potoczą się losy bohaterów, których życie zmieniło się w ciągu paru minut?
To jest historia typu "chcę to odłożyć, ale nie mogę, bo muszę wiedzieć jak się skończy". Byłam zafascynowana, momentami bardzo mocno zaskoczona, a do tego dochodziło to, że niektóre opisy były dosyć drastyczne. To wszystko składa się na książkę, której nie chce się odkładać.
Wciągnęłam się bardzo w jej czytanie i byłam naprawdę zaskoczona, że tak bardzo mi się ona spodobała. Nawet jeśli miała jakieś wady, to ja tego nie zauważyłam, bo czytało mi się ją po prostu fantastycznie.
"Dziewczyna znikąd" to książka, którą pochłonęłam na raz. A ona pochłonęła mnie. Czytałam ją z zapartym tchem, od pierwszej strony bardzo wkręciłam się w jej mroczny klimat.
więcej Pokaż mimo toWydarzenia toczące się dwutorowo w przeszłości i teraźniejszości, momentami z lekka brutalne sceny, które po prostu zaskakują.
Kim jest tajemnicza dziewczyna, która pojawiła się nagle? Kto grozi...
Nigdy wcześniej nie czytałam książek R. L. Stine'a. Z racji tego, że biorę udział w wyzwaniu #zaczytanynastolatek pomyślałam, że spróbuję i zobaczę jaką energią i klimatem emanuje autor okrzyknięty mianem Stephena Kinga literatury młodzieżowej.
"Dziewczyna znikąd" to opowieść o smutku, stracie, bólu i zemście. W tej historii przeszłość znalazła sposób, by nas prześladować.
Na początku zaskoczył mnie poziom przemocy w tej książce. Muszę przyznać, że byłam tym faktem mocno zaskoczona i nie do końca się tego spodziewałam.
Jeśli chodzi o fabułę, to podobała mi się podwójna linia czasowa (lata 50-te i współczesne),jednak zakończenie było zbyt pospieszne i lekko rozczarowujące.
Cykl "Ulica strachu" został napisany przede wszystkim z myślą o nastoletnim odbiorcy, jednak dojrzalszy Czytelnik, lubiący historie z dreszczykiem z powodzeniem odnajdzie się w tej serii książek.
Spotkanie z twórczością R.L. Stine'a było dla mnie wyjściem z czytelniczej strefy komfortu.
Nigdy wcześniej nie czytałam książek R. L. Stine'a. Z racji tego, że biorę udział w wyzwaniu #zaczytanynastolatek pomyślałam, że spróbuję i zobaczę jaką energią i klimatem emanuje autor okrzyknięty mianem Stephena Kinga literatury młodzieżowej.
więcej Pokaż mimo to"Dziewczyna znikąd" to opowieść o smutku, stracie, bólu i zemście. W tej historii przeszłość znalazła sposób, by nas...