rozwińzwiń

Etiopia. Ale czat!

Okładka książki Etiopia. Ale czat! Martyna Wojciechowska
Okładka książki Etiopia. Ale czat!
Martyna Wojciechowska Wydawnictwo: G+J literatura podróżnicza
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2009-05-06
Data 1. wyd. pol.:
2009-05-06
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375961188
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
781 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
223
180

Na półkach: , ,

Moja osobista biblioteka to otchłań, z której wypadają czasem niespodziewane książki. Kiedyś na bank wyjedzie z niej Zuul i zapyta o Klucznika.
Sprintem po Etiopii. Dużo ciekawostek, ładnych zdjęć i dość powierzchownych spostrzeżeń autorki. Książka sygnowana logo National Geographic, mimo piętnastu lat od daty wydania nadal trzyma wysoki poziom. Przeczytałam z przyjemnością.

Moja osobista biblioteka to otchłań, z której wypadają czasem niespodziewane książki. Kiedyś na bank wyjedzie z niej Zuul i zapyta o Klucznika.
Sprintem po Etiopii. Dużo ciekawostek, ładnych zdjęć i dość powierzchownych spostrzeżeń autorki. Książka sygnowana logo National Geographic, mimo piętnastu lat od daty wydania nadal trzyma wysoki poziom. Przeczytałam z przyjemnością.

więcej Pokaż mimo to

avatar
383
290

Na półkach: , ,

Lubię literaturę podróżniczą i sposób w jaki Martyna postrzega świat. Podoba mi się, że ona utożsamia się z bohaterami, potrafi słuchać i pokazać to w ciekawy sposób. Jestem przeogromnym fanem zarówno występów telewizyjnych jak i wersji pisanej. Dokładne opisy sprawiają, że z przyjemnością przenoszę się w tamten świat, świat który kreuje Martyna.

Lubię literaturę podróżniczą i sposób w jaki Martyna postrzega świat. Podoba mi się, że ona utożsamia się z bohaterami, potrafi słuchać i pokazać to w ciekawy sposób. Jestem przeogromnym fanem zarówno występów telewizyjnych jak i wersji pisanej. Dokładne opisy sprawiają, że z przyjemnością przenoszę się w tamten świat, świat który kreuje Martyna.

Pokaż mimo to

avatar
24
17

Na półkach:

Ciekawa książka o Etipii. Garść ciekawych informacji o histori, kulturze i życiu codziennym Etiopczyków. Całość dopełniają fantastyczne zdjęcia

Ciekawa książka o Etipii. Garść ciekawych informacji o histori, kulturze i życiu codziennym Etiopczyków. Całość dopełniają fantastyczne zdjęcia

Pokaż mimo to

avatar
636
518

Na półkach: ,

Martyny Wojciechowskiej reklamować nie trzeba :-) tak hak i jej książek :-) Etiopia ukazana z wielu perspektyw, napisana bardzo ciekawie, z dużą ilością zdjęć, polecam :-)

Martyny Wojciechowskiej reklamować nie trzeba :-) tak hak i jej książek :-) Etiopia ukazana z wielu perspektyw, napisana bardzo ciekawie, z dużą ilością zdjęć, polecam :-)

Pokaż mimo to

avatar
1547
1031

Na półkach: , , , ,

Większość książek Martyny Wojciechowskiej czyta się naprawdę szybko, ponieważ oprócz podstawowego tekstu mamy w nich także dużo kolorowych, bardzo ładnych ilustracji.

Tym razem słynna polska podróżniczka zabiera nas do Etiopii. Pokazuje nam dzikie plemiona, w których im bardziej oszpecona jest kobieta, tym więcej bydła dostanie za nią ojciec. Autorka tłumaczy, jak wygląda życie tamtejszych mieszkańców i dlaczego tak dużo Etiopczyków codziennie biega po ulicach. Dzięki Wojciechowskiej jesteśmy w stanie poczuć aromat zmielonej kawy, wypiekanego placka czy... świeżo upuszczonej zwierzęcej krwi. No cóż, miejscami jest naprawdę okrutnie, przerażająco i bezlitośnie. Jakby nie było, to zupełnie inna kultura od tej, którą znamy na co dzień.

Irytowało mnie w tej książce to, w jaki sposób zachowywała się autorka i jej ekipa telewizyjna. Pomimo licznych zakazów kręcenia, łamali je i mieli w nosie lokalne prawo. Najważniejsze było to, aby nakręcić jak najlepszy materiał i rozliczyć się z przełożonym. Można powiedzieć, że nie potraktowali oni z należytym szacunkiem miejscowych zwyczajów. Z drugiej strony, cieszę się, że takie przygody pojawiły się "Etiopia. Ale czat!" i nie zostały najzwyczajniej w świecie z niej usunięte.

Książka przeczytana w ramach akcji #bookiswiata organizowanej przez Olę z Book z Tobą.

Większość książek Martyny Wojciechowskiej czyta się naprawdę szybko, ponieważ oprócz podstawowego tekstu mamy w nich także dużo kolorowych, bardzo ładnych ilustracji.

Tym razem słynna polska podróżniczka zabiera nas do Etiopii. Pokazuje nam dzikie plemiona, w których im bardziej oszpecona jest kobieta, tym więcej bydła dostanie za nią ojciec. Autorka tłumaczy, jak wygląda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
673
223

Na półkach: ,

Ciekawa opowieść o perypetiach Martyny i jej ekipy w Etiopii podczas kręcenia jednego z odcinków programu "Misja Martyna". Muszę przyznać, że w porównaniu do podobnie targetowanych książek Beaty Pawlikowskiej, ta jest dużo lepsza i bardziej profesjonalna. Ciekawostki o Etiopii (np. to, że Etiopia ma swój własny kalendarz i inaczej mierzy się tam czas i odległości) są sprytnie wplecione w losy podróżników. Czytelnik może łatwo utożsamić się z autorką, bo nie stara się ona być ani mądrzejsza, ani głupsza od niego. Aż chce się tam jechać i przeżyć podobne przygody. Na pewno sięgnę po inne książki z tej serii.

Ciekawa opowieść o perypetiach Martyny i jej ekipy w Etiopii podczas kręcenia jednego z odcinków programu "Misja Martyna". Muszę przyznać, że w porównaniu do podobnie targetowanych książek Beaty Pawlikowskiej, ta jest dużo lepsza i bardziej profesjonalna. Ciekawostki o Etiopii (np. to, że Etiopia ma swój własny kalendarz i inaczej mierzy się tam czas i odległości) są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
402
395

Na półkach: , ,

OCENA-8/10 REWELACJA

Książka Martyny Wojciechowskiej „ETIOPIA, ALE CZAT” powstała w oparciu o program telewizyjny „MISJA MARTYNA”, jest to propozycja skierowana dla wszystkich ciekawych świata, miłośników podróży i pasjonatów przygód, którzy rezygnując z luksusowych hoteli i komfortowych środków lokomocji chcą dotrzeć do najodleglejszych, rzadko odwiedzanych przez turystów zakątków świata. Na bazie właśnie jednej z takich wypraw, powstała niniejsza książka, Martyna wybrała Etiopię, ponieważ żadne inne miejsce nie zrobiło na niej tak olbrzymiego wrażenia.

Przepiękny reportaż ukazujący niezwykłość Etiopii, w tej książce znajdziemy niemal wszystko po zjawiskowego krajobrazy, niezwykła architekturę, barwny wygląd i obyczaje dziesiątków nie do końca ucywilizowanych plemion, poznamy różnice kulturowe pomiędzy tymi ludami, a nami Europejczykami, które często prowadziły do zabawnych, a czasami irytujących sytuacji. Ta książka jest esencją tych konfrontacji, napisana lekkim zrozumiałym językiem, okraszona wspaniałymi zdjęciami jednym słowem czytającego czeka niezwykła przygoda.

Z reportażu dowiemy się wielu interesujących rzeczy o Etiopii, wyjdą na jaw fakty, których z pewnością sami Etiopczycy nie chcieliby pokazać światu, mam na myśli biedę, głód, slumsy, każdy, jeżeli już coś opowiada o swoim kraju, chce, aby było to najlepsze, najpiękniejsze niewygodne kwestie po prostu się ukrywa, ten reportaż łamie wszelkie konwenanse, Martyna ze swoim zespołem, pokazuje nam prawdziwe oblicze tego kraju, dlatego ten reportaż jest taki fascynujący i rzetelny dziennikarsko.

Martyna odwiedziła najdziksze nieraz trudne do zdobycia miejsca, bez odpowiedniego zaplecza, przygotowania, przewodników, sprzętu niektórych miejsc nie sposób byłoby zobaczyć, ta relacja ukazuje perypetie autorki podczas tej podróży, a wszystko przeplatane są wieloma praktycznymi informacjami i spostrzeżeniami na temat realiów tego afrykańskiego kraju oraz jego historii i kultury. Podczas lektury będziemy świadkami ciężkiego codziennego życia Etiopczyków, ich walki o przetrwanie niemal każdego dnia, czasami łezka kręciła mi się w oku, bowiem trudno pogodzić się z faktem, że są jeszcze w XXI wieku na świecie takie miejsca, gdzie człowiek śpi pod gołym niebem, nie ma, co zjeść, ani się, w co ubrać, nie ma żadnej opieki lekarskiej i umiera, gdy zachoruje, bo nie może liczyć na żadną pomoc.

Tę książkę czyta się jak powieść i ogląda jak album fotograficzny, to obszerna publikacja, godna uwagi, z którą warto się zapoznać, jeżeli jest się ciekawym świata, nawet wówczas, gdy nie planuje się podróży na Czarny Ląd. Pozdrawiam wszystkich czytających moją opinię o książce. Jack_

OCENA-8/10 REWELACJA

Książka Martyny Wojciechowskiej „ETIOPIA, ALE CZAT” powstała w oparciu o program telewizyjny „MISJA MARTYNA”, jest to propozycja skierowana dla wszystkich ciekawych świata, miłośników podróży i pasjonatów przygód, którzy rezygnując z luksusowych hoteli i komfortowych środków lokomocji chcą dotrzeć do najodleglejszych, rzadko odwiedzanych przez turystów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
151

Na półkach:

Cos pieknego i niesamowitego jednocześnie.
Dużo zdjęć, ciekawostek i smaczków prosto z planu kręcenia odcinka. Godna polecenia książka.

Cos pieknego i niesamowitego jednocześnie.
Dużo zdjęć, ciekawostek i smaczków prosto z planu kręcenia odcinka. Godna polecenia książka.

Pokaż mimo to

avatar
148
55

Na półkach: ,

Pozytywna literatura podróżnicza. Opisuje i pokazuje (w książce jest naprawdę dużo zdjęć) codzienne życie w Etiopii, przybliża czytelnikowi jej historię, kulturę a także poglądy i zachowanie ludzi tam żyjących i jednocześnie stanowi źródło cennych wskazówek dla podróżników planujących odwiedzić ten kraj. Napisane lekkim, przystępnym językiem, dzięki czemu czyta się szybko i, przynajmniej dla mnie, z ogromną chęcią wybrania się do Abisynii osobiście.

Pozytywna literatura podróżnicza. Opisuje i pokazuje (w książce jest naprawdę dużo zdjęć) codzienne życie w Etiopii, przybliża czytelnikowi jej historię, kulturę a także poglądy i zachowanie ludzi tam żyjących i jednocześnie stanowi źródło cennych wskazówek dla podróżników planujących odwiedzić ten kraj. Napisane lekkim, przystępnym językiem, dzięki czemu czyta się szybko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1195
825

Na półkach: , , , , , ,

Książkę znalazłam w bibliotece i wypożyczyłam. Akurat szukałam czegoś o egzotycznych krajach i podróżach. A jej książki bardzo lubię.
Razem z Martyną wybieramy się do Etiopii. Poznajemy regionalną kuchnię, podglądamy życie dzikich plemion i zaglądamy do świątyń Lalibelii. Jest tu bardzo dokładny opis miejsc oraz rys historyczny i społeczny kraju. Afryka to piękne krajobrazy, świątynie, ale także głód i bieda.
Lektura zajęła mi dwa wieczory. Bardzo lekko i przyjemnie się czytało. Ciekawie napisana, wiele przydatnych rad, cudne zdjęcia i dobre ujęcia kraju. Fascynująca. Polecam gorąco!

Książkę znalazłam w bibliotece i wypożyczyłam. Akurat szukałam czegoś o egzotycznych krajach i podróżach. A jej książki bardzo lubię.
Razem z Martyną wybieramy się do Etiopii. Poznajemy regionalną kuchnię, podglądamy życie dzikich plemion i zaglądamy do świątyń Lalibelii. Jest tu bardzo dokładny opis miejsc oraz rys historyczny i społeczny kraju. Afryka to piękne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 025
  • Chcę przeczytać
    391
  • Posiadam
    326
  • Ulubione
    37
  • Podróżnicze
    37
  • Podróże
    28
  • Teraz czytam
    16
  • Literatura podróżnicza
    11
  • 2013
    10
  • Afryka
    10

Cytaty

Więcej
Martyna Wojciechowska Etiopia. Ale czat! Zobacz więcej
Martyna Wojciechowska Etiopia. Ale czat! Zobacz więcej
Martyna Wojciechowska Etiopia. Ale czat! Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także