Rowerem przez Chiny, Wietnam i Kambodżę
Wydawnictwo: Bernardinum Seria: Biblioteka "Poznaj Świat" literatura podróżnicza
178 str. 2 godz. 58 min.
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Seria:
- Biblioteka "Poznaj Świat"
- Wydawnictwo:
- Bernardinum
- Data wydania:
- 2008-09-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-09-25
- Liczba stron:
- 178
- Czas czytania
- 2 godz. 58 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375062205
Za opisaną w tej książce podróż rowerem do Chin i Azji Południowo-Wschodniej autor otrzymał nagrodę Traveler przyznawaną przez National Gerographic. Robert Maciąg rozpoczął swoją samotną wyprawę w lutym 2004 roku. Przez pięć miesięcy pokonał rozległe tereny Chin, górzyste obszary Wietnamu, piaszczysto-błotniste drogi Kambodży i dżunglę Laosu. Dysponując dziennym budżetem w wysokości zaledwie 25 złotych przejechał 7 tysięcy kilometrów. Jego dietę stanowiły ryż, makaron, ale także gotowane węże i koniki polne. W czasie podróży zrobił prawie 2 000 zdjęć i poznał tereny dalekie od centrów turystycznych.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 510
- 305
- 107
- 29
- 9
- 9
- 9
- 8
- 8
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawy raport z podróży. Trafne spostrzeżenia, niezłe zdjęcia.
Ciekawy raport z podróży. Trafne spostrzeżenia, niezłe zdjęcia.
Pokaż mimo toReportaż jest podróżą wgłąb siebie.
Czym jest podróżowanie? Jaki jest cel podróżowania?
Czy zależy nam bardziej na zobaczeniu zabytków, czy poznaniu ludzi i ich kultury? Podróżowanie nie jest łatwe, bo lokalna społeczność jest nastawiona na zarabianie na turystach. Czy jest zatem możliwa podróż, gdzie będziemy mieli poczucie, że nie jesteśmy tylko turystami na których ktoś chce zarobić? Robb Maciąg udowadnia, że jak najbardziej. Że podróż może być piękną przygodą do poznania drugiego człowieka.
"Spotkałem dziś dwóch chłopców, którzy z mostu puszczali papierowe samoloty. Staliśmy tak we trzech, pół godziny i zużywaliśmy z uśmiechem ich stare szkolne zeszyty."
Reportaż jest podróżą wgłąb siebie.
więcej Pokaż mimo toCzym jest podróżowanie? Jaki jest cel podróżowania?
Czy zależy nam bardziej na zobaczeniu zabytków, czy poznaniu ludzi i ich kultury? Podróżowanie nie jest łatwe, bo lokalna społeczność jest nastawiona na zarabianie na turystach. Czy jest zatem możliwa podróż, gdzie będziemy mieli poczucie, że nie jesteśmy tylko turystami na których ktoś...
Chaotyczna, niezorganizowana i dość "pusta" historia, a mimo wszystko przeczytałem z zapartym tchem. Autor nie opisuje nic nadzwyczajnego. Ot coś, co każdy człowiek może zrobić. Brakuje tu wielkiej głębi i sensu. Zdradzony człowiek wsiada na rower i obcuje z ludźmi.
Chaotyczna, niezorganizowana i dość "pusta" historia, a mimo wszystko przeczytałem z zapartym tchem. Autor nie opisuje nic nadzwyczajnego. Ot coś, co każdy człowiek może zrobić. Brakuje tu wielkiej głębi i sensu. Zdradzony człowiek wsiada na rower i obcuje z ludźmi.
Pokaż mimo toMnie Robert Maciąg nie przekonał. A dlaczego?
https://baixiaotai.blogspot.com/2022/01/rowerem-przez-chiny-wietnam-i-kambodze.html
Mnie Robert Maciąg nie przekonał. A dlaczego?
Pokaż mimo tohttps://baixiaotai.blogspot.com/2022/01/rowerem-przez-chiny-wietnam-i-kambodze.html
Oczekiwałam relacji podróżniczej z Chin, Wietnamu i Kambodży, a dostałam spowiedź emocjonalną autora. Największe zaskoczenie, że mi się podobało! Nie ma w książce dokładnego opisu trasy, żadnych zabytków i zachwytów nad otaczającą go przyrodą. Robb Maciąg po odkryciu niewierności swojej małżonki wsiada na rower i ,,ucieka" przed siebie, dzieląc się z czytelnikiem swoimi myślami, uczuciami i spostrzeżeniami. Nie ubarwia, nie udaje, że świat jest tylko kolorowy, a każda podróż to sielanka. Odkrywa niedogodności i o nich opowiada, przyznaje, że został okradziony, ale dalej szuka w ludziach dobra i altruizmu.
Książka bogato ilustrowana świetnymi zdjęciami, co przy dość skromnej objętości stron stanowi główną jej część.
Oczekiwałam relacji podróżniczej z Chin, Wietnamu i Kambodży, a dostałam spowiedź emocjonalną autora. Największe zaskoczenie, że mi się podobało! Nie ma w książce dokładnego opisu trasy, żadnych zabytków i zachwytów nad otaczającą go przyrodą. Robb Maciąg po odkryciu niewierności swojej małżonki wsiada na rower i ,,ucieka" przed siebie, dzieląc się z czytelnikiem swoimi...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę "zjada" się na raz.
Zaskoczyło mnie emocjonalne podejście autora, nagła decyzja o wyruszaniu przed siebie i próba 'oczyszczenia" się przez podróż, która obciążała go fizycznie i czasami psychicznie. Aczkolwiek popieram i wiem, że przez wysiłek fizyczny schodzi z nas najwięcej emocji i myśli.
Duży plus za pokazanie, że ludzie to tylko ludzie, nie ważne gdzie żyją, że każdy z nas kształtuje się uzależniony od warunkach, w jakich przystało mu żyć. Że czasami pewne sytuacje zmuszają do takiego, a nie innego zachowania, i to co dla nas jest niewłaściwe dla innych jest chlebem codziennym. Szanuję autora za pokazanie świata takim jaki jest, nie koloryzowanie go i nie "łagodzenie" rzeczywistości. Pokazanie brudu, wad i niedoskonałości i ludzkich przywar.
Brakowało mi więcej opisu otaczającej natury, wiem że autor wspominał, że nie da się opisać dżungli nie bezczeszcząc jej próbą opisania, ale choć trochę więcej słów nie działało by na niekorzyść książki.
Oceniam książkę na dobrą, gdyż czuje pewien niedosyt po przeczytaniu jej.
Książkę "zjada" się na raz.
więcej Pokaż mimo toZaskoczyło mnie emocjonalne podejście autora, nagła decyzja o wyruszaniu przed siebie i próba 'oczyszczenia" się przez podróż, która obciążała go fizycznie i czasami psychicznie. Aczkolwiek popieram i wiem, że przez wysiłek fizyczny schodzi z nas najwięcej emocji i myśli.
Duży plus za pokazanie, że ludzie to tylko ludzie, nie ważne gdzie żyją,...
Odniosłem wrażenie, że książka ta, to bardziej swoiste katharsis autora. Podróżnik dzieli się na wejściu swoją traumą (zaskakujące) a następnie przez tysiące kilometrów ucieka w poszukiwaniu szczęścia. Rzeczy i przygody, które Robb opisuje aż się proszą o rozwinięcie. Niestety otrzymujemy bardziej coś, co przypomina nieregularny dziennik. Dodam jeszcze, że miałem nieodparte wrażenie, że ta podróż autora przybrała formę masochistyczną (błoto, bród, wiecznie psujący się rower, najtańsze noclegi, choroby). Ogromnie szanuję za anty-konsumpcjonizm, podejście do turystyki z refleksją oraz świetne, nie podlukrowane zdjęcia.
Odniosłem wrażenie, że książka ta, to bardziej swoiste katharsis autora. Podróżnik dzieli się na wejściu swoją traumą (zaskakujące) a następnie przez tysiące kilometrów ucieka w poszukiwaniu szczęścia. Rzeczy i przygody, które Robb opisuje aż się proszą o rozwinięcie. Niestety otrzymujemy bardziej coś, co przypomina nieregularny dziennik. Dodam jeszcze, że miałem nieodparte...
więcej Pokaż mimo toTrochę krótka opowieść jak na standardy serii „Poznaj Świat”, ale jak zwykle nie zawsze objętość świadczy o wartości książki. Bardzo ciekawe obserwacje z rowerowej wyprawy po bardzo modnym ostatnimi czasy azjatyckim kierunku podróżniczym. Nie jest łatwym zrozumienie ludzi Wschodu, ale poznawanie ich z perspektywy życia codziennego nabiera zupełnie innego smaku. Choćby korzystając z przygodnej gościny, czy przy okazji doraźnych napraw roweru. Jakaż to inna podróż, niż obserwacja anonimowych ludzi widzianych z okna turystycznego autokaru. A taka sztuka udała się Panu Robertowi, który niejako przy okazji dokonuje wielu celnych obserwacji. Być może ta pozycja nie powstałaby (albo byłaby zupełnie inna),gdyby nie bolesne wydarzenia z prywatnego życia autora. Wspomina o tym w kilku miejscach, ale czyni to z wyczuciem, nie przesłaniając celu wyprawy. Zaskakująco wartościowa i osobista książka.
Trochę krótka opowieść jak na standardy serii „Poznaj Świat”, ale jak zwykle nie zawsze objętość świadczy o wartości książki. Bardzo ciekawe obserwacje z rowerowej wyprawy po bardzo modnym ostatnimi czasy azjatyckim kierunku podróżniczym. Nie jest łatwym zrozumienie ludzi Wschodu, ale poznawanie ich z perspektywy życia codziennego nabiera zupełnie innego smaku. Choćby...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam książki opisujące samotne wyprawy rowerowe. Tym razem trasa wiedzie przez Azję, która zawsze mnie bardzo pociągała. Wyprawa z gatunku takich, jaki lubię najbardziej: bez pieniędzy ale z dużym samozaparciem.
Książka ma dość słabe opinie ale ja ich nie podzielam. Subiektywnie dostałam wszystko czego oczekiwałam sięgając po tę pozycję. Literatury na miarę Nobla w książkach podróżniczych nie szukam, więc nie jestem zawiedziona, gdy nie znajduję. Za to jak wspaniale było wylegiwać się w łóżku i czytać jak ktoś się męczy rowerem pedałując bez pieniędzy przez Azję!
Autor z lekką depresją ale o dziwo mi to nie przeszkadzało (zazwyczaj to mi bardzo psuje odbiór).
Generalnie nie żałuję, że przeczytałam ale czytanie tej książki to zaspokajanie moich ściśle subiektywnych potrzeb czytelniczych.
Uwielbiam książki opisujące samotne wyprawy rowerowe. Tym razem trasa wiedzie przez Azję, która zawsze mnie bardzo pociągała. Wyprawa z gatunku takich, jaki lubię najbardziej: bez pieniędzy ale z dużym samozaparciem.
więcej Pokaż mimo toKsiążka ma dość słabe opinie ale ja ich nie podzielam. Subiektywnie dostałam wszystko czego oczekiwałam sięgając po tę pozycję. Literatury na miarę Nobla w...
Może jako tekst na blog prowadzony dla rodziny, by miała relację z podróży to by się nadawało. Może gdyby to był stricte reportaż. Niestety z podróżniczych książek, których wychodzą tysiące, bo przecież każdy celebryta/student/no nejm chce pokazać jaki to z niego wielki globtroter od nieutartych szlaków, wypada słabo.
A i jeszcze taka ciekawostka. Każdego właściciela trawnika wkurza jak ktoś wyprowadza tam psa i nie sprząta po nim. Ciekawe jak tubylcy oceniali Maciąga, który zostawiał im prezenty na trasie. Gdyby takich Maciągów było więcej, to gdzie nie spojrzeć walałyby się odchody. Taki świat chcemy zwiedzać?
Może jako tekst na blog prowadzony dla rodziny, by miała relację z podróży to by się nadawało. Może gdyby to był stricte reportaż. Niestety z podróżniczych książek, których wychodzą tysiące, bo przecież każdy celebryta/student/no nejm chce pokazać jaki to z niego wielki globtroter od nieutartych szlaków, wypada słabo.
więcej Pokaż mimo toA i jeszcze taka ciekawostka. Każdego właściciela...