What Did You Do?

"Nie mogłem się doczekać, kiedy wreszcie pobawię się z moją małą diablicą. Nie mogłem się doczekać, kiedy zobaczę jej zdumioną minę, gdy sobie uświadomi, że wcale nie umarłem, a przede wszystkim nie mogłem się doczekać, kiedy ją ukarzę."

Druga część elfickiego romantasy, który przyciągał mnie do siebie jak ćmę do światła. Byłam bardzo ciekawa tej części i tego czym autorka mnie zaskoczy. Czy zaskoczyła? Na początku nie dałam rady wkręcić się w fabułę, była monotonna oraz spokojna nic nadzwyczajnego się nie działo, jednak im dalej tym miejscami przecierałam oczy ze zdziwienia, działo się dużo dobrego jak i złego oraz to, co najważniejsze bardzo dużo się wyjaśniło. Historia pisana jest z perspektywy bohaterów, którzy pokazali swoje lepsze jak i gorsze oblicza. Wyjawili swoje uczucia i dali niejeden raz do myślenia. Caly z trudem znosiła konsekwencje swojego czynu, z którym trudno jest się jej pogodzić. Czeka w świecie Świetlistych na ceremonię, w której zostanie jej zwrócona druga połowa serca i będzie musiała poślubić Aureliusa, księcia Świetlistych. Czy poślubi? Nie może zapomnieć o Malumie, który zaprząta jej myśli, widzi go na każdym kroku oraz czuje jego dotyk, który wznieca ogromny płomień. Mendax pożąda Caly obsesyjnie, kocha ją, wielbi, a jak już są razem to płonie wszystko i wszyscy dookoła. Pikantne sceny nie są wulgarne można powiedzieć, że nakreślone ze smakiem. Uwielbiałam śledzić Mendaxa, Aureliusa oraz Calipso, idealny trójkąt. Kogo Caly wybierze? Oto jest pytanie. Bardzo podobało mi się również poznawanie dalszej historii Caly i tego, jak znalazła się tu, gdzie jest teraz. Z pewnością będziecie zaskoczeni. Ja byłam!

#whatdidyoudo to elektryzujące, gorące romantasy, które przenosi czytelnika do fantastycznego świata wypełnionego magią. Świat nie jest kolorowy, jest mrok nie tylko w sercach bohaterów, równiez niebezpieczeństwo, które czyha ze strony najbliższych. Mimo z początku było spokojnie, to druga połowa jest pełna zwrotów akcji i napięcia, co sprawia, że nie można oderwać się od tej ksiązki. Zakończenie ogromnie mnie zaskoczyło, autorka rzuciła ogromną bombę, która wybuchła zostawiając czytelnika z ogromnym niedosytem. Czekam z niecierpliwością na kolejną część. Polecam! Jest to idealna historia dla fanów fantastyki, którzy pragną poznać dalsze losy mrocznych bohaterów.

"Nie mogłem się doczekać, kiedy wreszcie pobawię się z moją małą diablicą. Nie mogłem się doczekać, kiedy zobaczę jej zdumioną minę, gdy sobie uświadomi, że wcale nie umarłem, a przede wszystkim nie mogłem się doczekać, kiedy ją ukarzę."

Druga część elfickiego romantasy, który przyciągał mnie do siebie jak ćmę do światła. Byłam bardzo ciekawa tej części i tego czym autorka...

Jak dla mnie - dużo lepsza od części pierwszej, która dostała aż jedną gwiazdkę. Ocena może się wydawać niska pomimo tego, że znalazłam w niej kilka ciekawych momentów ale nie wiem co mam myśleć o tej serii i podejrzewam, że kontynuacja rozwieje moje wątpliwości.

Jak dla mnie - dużo lepsza od części pierwszej, która dostała aż jedną gwiazdkę. Ocena może się wydawać niska pomimo tego, że znalazłam w niej kilka ciekawych momentów ale nie wiem co mam myśleć o tej serii i podejrzewam, że kontynuacja rozwieje moje wątpliwości.

Ten tom był o wiele lepszy od pierwszego.

Ten tom był o wiele lepszy od pierwszego.