Wejdź w tryb goblina. Stwórz sobie przytulne miejsce, zaakceptuj niedoskonałość i żyj pełnią życia na tym błotnistym padole

Okładka książki Wejdź w tryb goblina. Stwórz sobie przytulne miejsce, zaakceptuj niedoskonałość i żyj pełnią życia na tym błotnistym padole McKayla Coyle
Okładka książki Wejdź w tryb goblina. Stwórz sobie przytulne miejsce, zaakceptuj niedoskonałość i żyj pełnią życia na tym błotnistym padole
McKayla Coyle Wydawnictwo: Insignis poradniki
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Goblin Mode: How to Get Cozy, Embrace Imperfection, and Thrive in the Muck
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-15
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788368053326
Tłumacz:
Dominika Braithwaite
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
323
300

Na półkach:

"Wejdź w tryb goblina. Stwórz sobie przytulne miejsce, zaakceptuj niedoskonałość i żyj pełnią życia na tym błotnistym padole", McKayla Coyle, przekład Dominika Braithwaite, @insignis

A na majówkę i nie tylko, w przestworza leśnego mchu wkroczymy. Będzie miękko, zielono i po swojemu.

Przymrużcie oko podczas tej lektury specyficznej, a najlepiej dwa, a potem wpijajcie się w ten eko-szary-papier i wyciągajcie ile się tylko da. A da się dużo, swojsko i całkiem slow, bo nikt tu nie goni, nie krzyczy, nie popędza. Idźcie w nią we własnym tempie. Tak jest dobrze.

A kto to w ogóle ten goblin, spytacie. Kojarzy nam się z małym, dziwnym stworzonkiem z legend i baśni, któremu bliskie są grzyby, błoto, robaki. I dokładnie w tym kryje się esencja Goblincore. Na byciu sobą takim jakim się jest - osobliwym, niepasującym do trendów, nie podążającym za modami. Za to przy naturze, naturalności, swobodzie. Za to przy akceptacji siebie właśnie takim. To wystarczy. Po co udawać kogoś kim się nie jest?

Tryb goblina pozwala na wyluzowanie w tym pędzie za niewiadomo czym. Głębszy oddech i poklepanie siebie samego po plecach, bo dobrze jest jak jest. Tylko dlaczego zapominamy jak te gesty są nam potrzebne, nie mam pojęcia, zielonego, a gobliny w zielone przecież bez przerwy grają. I my staniemy się mistrzami.

To książka, która każdą nietypowość przyjmuje. I dobre duszki, i Baby Jagi, co tam chcecie. Nie ma, że nie pasujesz do układanki. Pasujesz. Czuj się jak u siebie. Wszędzie tylko ideały, piękności i filtry, które zamazują realne życie. Pozory upychane, gdzie tylko się da. Idź tą drogą będziesz happy. Nie idź tamtą, bo niepopularna. Wybierz minimalizm, bo jedyny słuszny albo nie, elegancja jest lepsza. Inaczej lajków nie będzie. Można mieć tego dość. Można czuć przesyt. Czujesz? A co, gdy zajrzymy we wnętrze i tak naprawdę żadnej z tych rzeczy nie chcemy...

Łap za tę lekturę jeśli Ci za ciasno w tym co oferuje z każdej strony świat socialmediów. Jeśli zmęczyło Cię dopasowywanie, wciskanie się w ramy i wytykanie za inność. Niech po prostu będzie wygodnie, ekscentrycznie, na swój sposób. Czasem chaotycznie, nie od linijki, a co! Pomoże Ci w tym bezinteresowność natury i o niej tu będzie dużo.

Bez wątpienia nie jest to książka o niczym, bo konkretnych tematów tu wiele. Poznamy popularne gobliny, jak Puk ze "Snu nocy letniej" Szekspira czy tego ze "Świata Dysku" prosto od Terry'ego Pratchetta. Nie ominiemy goblińskich problemów, z których chciwość, nikczemność i brud okażą się i goblińskiego look'u, który nieperfekcję, stare książki, suszone rośliny i rękodzielnicze pasje łączy w jedno. Nie zabraknie też kodeksu goblinów, w którym się bardzo odnajduję, bo przyjęcie swoich dziwactw (kto ich nie ma?!),szacunek do przyrody czy szukanie dobrego we wszystkim to przecież fundamenty dobrego życia.

Nie myślcie, że chodzi tu tylko o teoretyzowanie. Styl goblina to przede wszystkim empiryzm. Doświadczanie, czucie, dotyk. Jednak najpierw weź się za wiedzę o ekosystemie! Atlasy, strony, czasopisma to skarbce zielonej wiedzy. Utul mech, patrz pod nogi, rozglądaj się. Uważność stanie tu na podium, będzie więc o fakturach, zapachach, dźwiękach i otaczających nas mikroświatach. Jest na co zwracać uwagę. Dlaczego często nasz "wzrok" zmierza w inne rejony? Jakieś smutne, zmęczone, bure...Czy tak być musi?! Czy tak chcesz?

Przyjrzymy się stosunkowi do ubrań, w goblińskim wydaniu rzecz jasna. Niech najważniejszy będzie luz, wygoda, harmonia. Szukajmy okazji. Organizujmy wymiany. Łatajmy, odsyskujmy, przerabiajmy. Działajmy mądrze, wszyscy będą szczęśliwsi.

Będzie i o stosunku do wnętrz, zwanych przez niektórych norą, która w rzeczywistości zawiera sobie domową przytulność. Rasowy goblin bawi się konwencją i żadna go nie ogranicza. Może być czasem bałaganiarsko, bez ładu i składu, eklektycznie. Może i buntowniczo, bo czasem kulenie się w sobie nie jest wcale najlepszym wyjściem. Śmiało! Zbieraj skarby, zawsze piękne, które dla każdego znaczy co innego. Lubisz graty? Znoś je, pokazuj, ale, ale..."Goblin style" to wcale nie przytłoczenie, gromadzenie bez umiaru, zakupoholizm, ale specyficzna klasa, poza głównym nurtem.
Cała wiedza tajemna ;)

Kolejne części okazały się moimi ulubionymi. Wszyscy tylko o psach i kotach, tu uczymy się o ropuchach, żabach (jak nogolotki jawajskie czy zadziornice włochate),żółwiach, jaszczurkach, robakach i to od nich bierzemy prawdziwe lekcje. A dalej mikstury i smakołyki prosto z natury. Kto by pomyślał, żeby w kuchni wykorzystać morszczyn pęcherzykowaty, do koktajlu dodać wiązowkę błotną, a na deser przyrządzić żołędzie w karmelu? Ja już tak. Czekaj rodzino, nadchodzę! Do zielarskiej apteki też wstąpimy, a tu obficie i zdrowo!

Na koniec czas na relaks. Goblińśkie spa czeka i błotniste kąpiele. Kto powiedział, że uroda musi mieć nieskazitelną oprawę? Skoro mówią, że brudne dziecko to dziecko szczęśliwe, dlaczego nie wykorzystać tej zasady i w tym dorosłym życiu? Dajcie się zaskoczyć efektom. Trochę o emocjach, trochę o jedzeniu i wyjściu z bagna, kiedyś trzeba...

Jeśli szukacie lektury, która zresetuje, nie musicie już szukać. Chcecie czegoś co z humorem przemyci wiedzę i swobodnym stylem oderwie trochę od codzienności? Oto i ona. Nie hygge, nie prostota. Lekki język, bez napinania. A i praktyczne zadania jak odcisk zarodnika grzyba, mozaika z mchu czy Was nie ominą. Czas na dobre działanie. Fajnie wydana, taka bliska.

Eksponuj, eksploruj, ewoluuj. Na swoich zasadach. Z luzem w sercu. Goblinuj świat tą swobodą, bo bardziej jej potrzeba niż sztuczności i nadęcia. Cała naprzód gobliny!

"Wejdź w tryb goblina. Stwórz sobie przytulne miejsce, zaakceptuj niedoskonałość i żyj pełnią życia na tym błotnistym padole", McKayla Coyle, przekład Dominika Braithwaite, @insignis

A na majówkę i nie tylko, w przestworza leśnego mchu wkroczymy. Będzie miękko, zielono i po swojemu.

Przymrużcie oko podczas tej lektury specyficznej, a najlepiej dwa, a potem wpijajcie się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
168

Na półkach:

Śmieszny ten poradnik, ale może bez zbytnich żartów, bo okazuje się, że Goblincore to cały ruch i społeczność i ten nieśmiały uśmiech na mojej twarzy mógłby kogoś urazić. Generalnie wejście w tryb goblina nie wydaje się trudne na pierwszy rzut oka, jednak uważam, że styl życia tu prezentowany i sposoby na to jak to zrobić są trochę za bardzo eko i zbyt wybujałe jak dla mnie. Owszem też cenię sobie nonkonformizm, oryginalność, życie według swoich zasad, a przez swoje bałaganiarstwo zdarza mi się okresowo nazywać swoje mieszkanie norą, ale chyba daleko mi do goblina. Nie wyobrażam sobie, że nagle w mieście zbieram jadalne rośliny czy jem żołędzie, albo pozbawiam się przyjemności chodzenia w pantoflach z włoskiej skóry. Autorka przekonuje, że każdy goblin jest inny i dla każdego ważne jest coś innego, ale pewne punkty są wspólne i składają się na to co to znaczy być goblinem i czy żyje się w swoim bagnie(wszystkie te określenia pochodzą od autorki). Wydaje mi się, że ta filozofia i styl życia jest na razie marginalna w naszym kraju i nie wiem czy się przyjmie, co nie znaczy, że nie jest pociągająca. Jest coś pokrzepiającego w akceptacji swoich dziwactw i niedoskonałości, chodzeniu pod prąd i życiem według własnych zasad. Oczywiście. Jednak jak dla mnie to co jest opisane w tej książce jest zbyt dziwne, a sam jestem dziwakiem. Po prostu nie wyobrażam sobie siebie czerpiącego inspirację od łąkowych żab czy sianiu na swoim balkonie mchów, choć to bardzo ciekawe i pożyteczne rośliny. Cały ruch i filozofię traktuje z przymrużeniem oka, mając na uwadze, że więcej goblinów jest na tak zwanym Zachodzie i jest to pokłosie ruchów New Age, ale jednocześnie wiem, że znajdą się amatorzy takiego życia również w Polsce. Kto wie, pewnie już tutaj są. Strzeżmy się więc wszyscy. Nie wiadomo kim jest twój sąsiad:-)! A tak poważnie widzę tu plusy jak: budowanie zdrowej relacji z samym sobą, społecznością w której żyjesz i matką naturą. Ciekawa propozycja, ale zupełnie nie dla mnie. Czyta się szybko, więc możecie sami sprawdzić czy jesteście już goblinami czy nie!!!
Za książkę dziękuję @insignis_media

Śmieszny ten poradnik, ale może bez zbytnich żartów, bo okazuje się, że Goblincore to cały ruch i społeczność i ten nieśmiały uśmiech na mojej twarzy mógłby kogoś urazić. Generalnie wejście w tryb goblina nie wydaje się trudne na pierwszy rzut oka, jednak uważam, że styl życia tu prezentowany i sposoby na to jak to zrobić są trochę za bardzo eko i zbyt wybujałe jak dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
98

Na półkach:

Recenzja przedpremierowa.

Książka napisana jest w bardzo luźny, momentami humorystyczny sposób. Dowiadujemy się z niej: kim jest goblin (ktoś kto z różnych względów czuje, że nie pasuje do rzeczywistości: może to być nietypowa pasja, charakter, wygląd).

Ta książka pokazuje, że w tej wyjątkowości i niedopasowaniu jest siła! 😌

Znajdziesz tutaj rozdziały o tym jak zanurzyć się w naturze (w sposób gobliński),jak się nosić, jak może wyglądać dom daleki od minimalizmu, a jednak ukochany i kilka innych obszarów, w których możemy się czuć „niemodni”.

Książka uczy jednego: niezależnie jaki jesteś - to jest ok! A przez to w jaki sposób jest napisana - polecałabym ją przede wszystkim nastolatkom i młodym osobom. Ewentualnie (do wspólnego czytania) rodzicom, którzy chcą zaszczepić w dzieciach bezwarunkową akceptację siebie. ✨😌

Znajdują się tu różne wskazówki, jak wykonać coś samemu: od portmonetki w kształcie żaby, po żołędzie w karmelu.

Czytając te książkę - można lepiej zrozumieć siebie, zbudować ze sobą autentyczną relację … no i aż trudno nie zaakceptować tej własnej odmienności - i myślę, że to jest tej książki największa moc. 💪🏻

Recenzja przedpremierowa.

Książka napisana jest w bardzo luźny, momentami humorystyczny sposób. Dowiadujemy się z niej: kim jest goblin (ktoś kto z różnych względów czuje, że nie pasuje do rzeczywistości: może to być nietypowa pasja, charakter, wygląd).

Ta książka pokazuje, że w tej wyjątkowości i niedopasowaniu jest siła! 😌

Znajdziesz tutaj rozdziały o tym jak zanurzyć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    4
  • Przeczytane
    2
  • .2024
    1
  • Zaopat
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także