rozwińzwiń

Prymas w Stoczku

Okładka książki Prymas w Stoczku Paweł Zuchniewicz
Okładka książki Prymas w Stoczku
Paweł Zuchniewicz Wydawnictwo: Wydawnictwo Księży Marianów PROMIC biografia, autobiografia, pamiętnik
265 str. 4 godz. 25 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Księży Marianów PROMIC
Data wydania:
2020-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-08-21
Liczba stron:
265
Czas czytania
4 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375027396
Tagi:
Stefan Wyszyński
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1730
123

Na półkach: , ,

Stoczek Klasztorny - mała wieś na Warmii, jej początek sięga 1349 roku, gdzie pierwotnie przedmiotem kultu była figurka Matki Bożej. Biskup Mikołaj Szyszkowski jako wotum dziękczynne po zakończeniu wojny ze Szwecją wybudował w Stoczku Kościół pw. Nawiedzenia NMP. W 1666 roku obok Kościoła został wybudowany klasztor, który w 1826 roku wraz ze śmiercią ostatniego zakonnika został przejęty przez władze pruskie, gdzie z czasem powrócił w ręce diecezji warmińskiej. Przez lata próbowano przywrócić świetność klasztorowi, ale po II wojnie światowej miejscowa ludność opuściła te tereny i Kult Matki Pokoju zamarł, a klasztor przejęły władze państwowe.

W 1953 roku na to opuszczone, zaniedbane i zapomniane miejsce zwróciły uwagę ówczesne władze szukając miejsca odosobnienia dla Prymasa Polski Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Została tam przywieziony nocą 12 października 1953 roku, a opuścił Stoczek 6 października 1954 roku - to właśnie na tym roku skupił się autor, prezentując rok życia Prymasa w odosobnieniu. Aresztowany bez nakazu, odizolowany od społeczeństwa, od jakichkolwiek informacji, to tu 8 grudnia 1953 roku złożył Akt Oddania Matce Najświętszej, czuł że Ona jest przy nim, wszystkie ważne wydarzenia w jego życiu były z Nią, Ona stała z boku, wspierała go i słuchała. Przez cały czas przebywania w więzieniu pisał dzienniki, w których to obok spraw życia codziennego, pisał o Kościele, listy, notatki duchowe, swoje osobiste refleksje - z czasem dziennik wydany pod tytułem "Zapiski więzienne". Współwięźniami Prymasa Wyszyńskiego byli: ksiądz Stanisław Skorodecki i siostra Maria Leonia Graczyk. Jedno z nich to TW "Krystyna" - raporty pisane przez "Krystynę" okazały się cennym źródłem informacji o Kardynale, które posłużyły do procesu beatyfikacyjnego który trwa od 1989 roku. Kto był "Krystyną"? - ksiądz czy siostra?

Autor w książce zastosował beletrystyczną formę narracji, dzięki temu mógł stawiać pewne tezy, min: że to ksiądz Skorodecki był TW "Krystyną". Sam ksiądz do swojej śmierci w 2002 roku zaprzeczył jako by to on był "Krystyną". Bardzo ciekawie, obrazowo przedstawiony rok z uwięzienia Prymasa Wyszyńskiego, językiem prostym napisana historia, ale również pokazanie jakie były ówczesne władze, jak działały. Na początku książka mamy krótkie wprowadzenie, a na końcu rys historyczny Stoczka Klasztornego. Lektura którą warto przeczytać, poznać ten rok i dowiedzieć się jaki miał on wpływ na Prymasa Kardynała Stanisława Wyszyńskiego.

W 2014 roku książka Pawła Zuchniewicza "Prymas w Stoczku" otrzymała nagrodę SWK FENIKS w kategorii "Literackiej". Nagrody przyznawane są przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich od 1999 roku i mają na celu promowanie i wyróżnienie wartościowych publikacji, które traktują o katolicyzmie lub przez swą wymowę pozytywnie ukazują wartości chrześcijańskie.[1]

http://bibliotekamelanii.blogspot.com/2015/07/pawe-zuchniewicz-prymas-w-stoczku.html

Stoczek Klasztorny - mała wieś na Warmii, jej początek sięga 1349 roku, gdzie pierwotnie przedmiotem kultu była figurka Matki Bożej. Biskup Mikołaj Szyszkowski jako wotum dziękczynne po zakończeniu wojny ze Szwecją wybudował w Stoczku Kościół pw. Nawiedzenia NMP. W 1666 roku obok Kościoła został wybudowany klasztor, który w 1826 roku wraz ze śmiercią ostatniego zakonnika...

więcej Pokaż mimo to

avatar
713
694

Na półkach:

Stoczek Klasztorny, niewielka wieś na północno wschodnich rubieżach Polski (trzydzieści kilometrów od granicy ZSRR) niedaleko Lidzbarka Warmińskiego, na karty historii niespodziewanie wkroczyła nocą 12 października 1953 roku kiedy to silnie strzeżony przez służby specjalne PRL-u konwój przywiózł ( do znajdującego się tu klasztoru),głowę polskiego kościoła katolickiego Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Ów klasztor stać się miał na ponad rok czasu miejscem odosobnienia tego bez wątpienia wspaniałego kapłana i nietuzinkowego człowieka. Cała akcja była konsekwencją zaostrzenia polityki okrzepłych już polskich komunistycznych władz, nadzorowanych i inspirowanych oczywiście przez Wielkiego Brata, które po okresie względnej tolerancji ( nie wszyscy wiedzą iż Bolesław Bierut w początkowym okresie sprawowania władzy uczestniczył w kościelnych uroczystościach) nie szczędziły teraz wysiłków, inicjatyw i działań mających na celu zdyskredytowanie, osłabienie i rozbicie (PAX) Polskiego Kościoła.

Książka Pawła Zuchniewicza przedstawia i dokumentuje czytelnikowi historie uwięzienia polskiego pasterza, zarówno w wymiarze politycznych (od tego niestety nie da się uciec) jaki i tym osobistym, duchowym i duszpasterskim. To właśnie tu, w pilnie strzeżonym, zimnym , zwilgotniałym i ukrytym przed społeczeństwem miejscu 8 grudnia w święto Niepokalanego Poczęcia Maryji doszło do aktu oddania się Matce Bożej, co w przyszłości zaowocowało i stało się podwalinami Ślubów Jasnogórskich i Milenijnego Akty na Tysiąclecie Chrztu Polski, w 1966 roku.

Przedstawia świadectwo człowieka, jego wielkości, niezłomności i wiary w słuszność swojej drogi i swojego kapłańskiego posłannictwa. Tego jak mierzy się on z trudami niełatwej codziennej egzystencji, niepewnością jutra, brakiem kontaktu ze światem zewnętrznym, jawną niesprawiedliwością społeczną, która w jego osobie dotyka całego polskiego katolickiego kościoła. Jak uwięzienie wpływa na niego samego, jego duchowość, przemyślenia, oddanie Bogu i religii.

Niezwykle ciekawe w tej publikacji jest szerokie spojrzenie na okoliczności uwięzienia prymasa, samo więzienie i szereg okoliczności mu towarzyszących, ukazane z różnej perspektywy: prymas, kapelan, zakonna siostra, strzegący go pracownicy PRL-owskich służb specjalnych, wysocy przedstawiciele Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (Julia Brystygierowa) i prominentni przedstawiciele elity władz (Stanisław Radkiewicz). Daje to nam kompleksowy obraz tego bezprecedensowego wydarzenia i doniosłych skutków jaki ono za sobą niosło, na różnych zresztą płaszczyznach.
Książka odsłania interesujący i bardzo słabo znany wycinek naszych dziejów najnowszych i wpisaną w nią historię człowieka, którego już wkrótce miano określać mianem Prymasa Tysiąclecia. Tym bardziej jest więc lekturą z którą warto się zapozn

Stoczek Klasztorny, niewielka wieś na północno wschodnich rubieżach Polski (trzydzieści kilometrów od granicy ZSRR) niedaleko Lidzbarka Warmińskiego, na karty historii niespodziewanie wkroczyła nocą 12 października 1953 roku kiedy to silnie strzeżony przez służby specjalne PRL-u konwój przywiózł ( do znajdującego się tu klasztoru),głowę polskiego kościoła katolickiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
997
200

Na półkach: , , ,

Wczesne lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku,czasy stalinizmu w Polsce. Walka ideologiczna zaostrza się. Wobec coraz większej wrogości niektórych duchownych, rząd podjął decyzję o izolowaniu Prymasa Wyszyńskiego. Po tymczasowym miejscu internowania w Rywaldzie, klasztor w Stoczku miał być miejscem ściśle tajnym i docelowym pobytu Prymasa. Został przewieziony tam 12.10.1053 roku, ale więziony był do 6.10.1954, potem w Komańczy. Współwięźniowie, siostra zakonna Maria Leonia oraz ksiądz Stanisław Skrodecki mieli pracować na dwa etaty: usługiwać Prymasowi i składać regularne codzienne meldunki dla funkcjonariuszy UB. Władza chciała za wszelką cenę udowodnić Prymasowi jego wrogą i wywrotową działalność antypaństwową. A on? "Zdany na ich łaskę i niełaskę, traktowany z lekceważeniem - przyjął więzienie jak niezasłużoną łaskę". Był przekonany, że "zniknięcie Prymasa Polski ma większą wymowę niż dziesiątki kazań i rozmów z władzami PRL".
"Na każdy temat Prymas miał coś ciekawego do powiedzenia - ale czy dla UB?"
To kolejna przejmująca opowieść o czasach stalinizmu, o godności człowieka, jego wewnętrznej sile, o przetrwaniu w więzieniu i o ludziach, którzy byli współwięźniami.

Wczesne lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku,czasy stalinizmu w Polsce. Walka ideologiczna zaostrza się. Wobec coraz większej wrogości niektórych duchownych, rząd podjął decyzję o izolowaniu Prymasa Wyszyńskiego. Po tymczasowym miejscu internowania w Rywaldzie, klasztor w Stoczku miał być miejscem ściśle tajnym i docelowym pobytu Prymasa. Został przewieziony tam 12.10.1053...

więcej Pokaż mimo to

avatar
522
280

Na półkach:

W odwrotności do filmu o kardynale, książka wspaniale pokazuje życie duchowe prymasa tysiąclecia i skutki jego wyborów dla całego narodu i w pewnym sensie świata. Nie wiemy ile mu zawdzięczamy. Kiedyś przeczytałem zapiski więzienne. Zafascynowany kolejnym dziełem literatury więziennej właśnie duchowego aspektu zupełnie nie zauważyłem. Podejście do zapisków, opisywanej książki oraz całego życia prymasa Wyszyńskiego, bez wymiaru duchowego, pewnego napięcia między życiem czynnym, politycznym, a tym ukrytym, wewnętrznym sprawia, że ta postać jest jeszcze nieodkryta. Taką mam myśl przy tej publikacji. Polecam opisywaną oraz wspomniany film i zapiski.

W odwrotności do filmu o kardynale, książka wspaniale pokazuje życie duchowe prymasa tysiąclecia i skutki jego wyborów dla całego narodu i w pewnym sensie świata. Nie wiemy ile mu zawdzięczamy. Kiedyś przeczytałem zapiski więzienne. Zafascynowany kolejnym dziełem literatury więziennej właśnie duchowego aspektu zupełnie nie zauważyłem. Podejście do zapisków, opisywanej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
183

Na półkach:

Doskonała opowieść, która przybliża sylwetkę Prymasa Tysiąclecia. Pokazuje jego nieustępliwość, ogromną wiarę i poświęcenie dla ojczyzny. Imponująca jest też narzucona samemu sobie rutyna w trakcie przebywania w warmińskim odosobnieniu. Życzliwość i miłosierdzie nawet w stosunku do osób, które go szpiegowały.

Doskonała opowieść, która przybliża sylwetkę Prymasa Tysiąclecia. Pokazuje jego nieustępliwość, ogromną wiarę i poświęcenie dla ojczyzny. Imponująca jest też narzucona samemu sobie rutyna w trakcie przebywania w warmińskim odosobnieniu. Życzliwość i miłosierdzie nawet w stosunku do osób, które go szpiegowały.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14
  • Chcę przeczytać
    10
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    2
  • Literatura polska
    2
  • Religia
    2
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2018
    1
  • 2015
    1
  • Rajskie ptaki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Prymas w Stoczku


Podobne książki

Przeczytaj także