Polska poetka, prozaik i pedagog, działacz podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej, łączniczka AK, uczestniczka powstania warszawskiego. Studiowała filologię polską i pedagogikę na Uniwersytecie Łódzkim. W latach 1945-68 pracowała jako nauczycielka i bibliotekarka w Łodzi. W latach 1968-92 mieszkała we Włocławku. Od 1992 r. mieszkała w Warszawie. Debiutowała w 1965 r. na łamach prasy jako prozaik.
przepiękne , wzruszające wspomnienia młodej łączniczki AK z czasów Powstania Warszawskiego. Powstanie widzimy oczami młodej dziewczyny, która doświadcza wszystkich oblicz naszego ostatniego wielkiego zrywu niepodległościowego na własnej skórze. Książka jest na prawdę warta przeczytania. Oddaje wielki hołd bohaterom sierpnia - września 1944 roku.
Powieść historyczna przenosząca nas na Pomorze Zachodnie końca średniowiecza. Akcja jest wielowątkowa, z różnym przekrojem postaci wedle stanów i zawodów, choć skupia się oczywiście wokół książęcej pary. Nie brakuje wątków psychologicznych, ale nie zakłóca to przebiegu akcji literackiej. mamy opisy przyrody, politykę, religię, turnieje . Czytanie wciąga coraz bardziej. Książka jest napisana z powojennych pozycji antyniemieckich, co mimo wszystko widać w tekście. Opisane czasy to był w zasadzie schyłek kultury polskiej, czy szerzej słowiańskiej w tym rejonie. Datą graniczą był tutaj oczywiście 1945 rok.
Jest to pierwsza z części trylogii jaką przeczytałem, ale odnajduję tam dobre pióro, przemyślaną akcję, tajemnicę która czeka na odkrycie wraz z kolejnymi stronami. To jednak stara dobra szkoła powieści historycznej. Tak właśnie powinno się pisać, a nie tylko kolejne powieści współczesnych autorów, z rozwlekłymi i nudnymi opisami bitew Słowian z Wikingami.