Ta książka, w odróżnieniu od poprzedniej tego autora, którą Wam polecałam, zawiera ogrom wiedzy, ale w bardzo skondensowanej i bardziej przystępnej formie dla przeciętnego czytelnika, który nie czyta może za dużo medycznych, zdrowotnych analiz. Autor w intrygujący sposób przekazuje lata swojej praktyki i w prosty sposób obala mity związane choćby z ekologią czy etyką. W swojej książce nakłania nas do rzeczywistego powrotu do natury, powrotu do trybu jedzenia zbieracko-łowieckiego, do życia w zgodzie z porami roku, z tym co natura nam daje i podążaniu za nią.

Same przepisy są bardzo smakowite i z jednej strony proste, a drugiej na te pięknie przedstawione na zdjęciach, że bez problemu można je zaserwować swoim gościom bez obaw o zarzuty, że ta dieta jest monotonna i niesmaczna. Ogromnym też plusem jest fakt, że Paul w swoich przepisach pomaga nam otworzyć się na jedzenie tak bogatych w składniki odżywcze podrobów i innych części mięsa, po które zwykle nie sięgamy, bo ich tak naprawdę nie znamy.

Świetnie przekazana wiedza, świetnie wydana jeśli chodzi zdjęcia potraw i zdecydowanie inspirująca pozycja!

Ta książka, w odróżnieniu od poprzedniej tego autora, którą Wam polecałam, zawiera ogrom wiedzy, ale w bardzo skondensowanej i bardziej przystępnej formie dla przeciętnego czytelnika, który nie czyta może za dużo medycznych, zdrowotnych analiz. Autor w intrygujący sposób przekazuje lata swojej praktyki i w prosty sposób obala mity związane choćby z ekologią czy etyką. W...