Za 39 zł dostajemy książkę, która ma sto kilkadziesiąt stron, jest w miękkiej okładce i jej treść nie broni się w żaden sposób. Okładka jest źle ścięta, występuje mnóstwo błędów interpunkcyjnych i składniowych. Dużo treści jest po angielsku, trochę po arabsku, a przypisów brak - nie wiedziałam, że te języki są w Polsce urzędowe...
Opis sceny seksu jest dramatyczny - po przeczytaniu zaczęłam zastanawiać się nad celibatem, na szczęście tylko przez chwilę. Reszta jest tylko trochę lepsza: chaotyczna, pełna wulgaryzmów i demoralizacji, a przecież to DZIECI zostały użyte do promocji, co jest w mojej opinii skandaliczne.
Autor próbuje wystylizować głównego bohatera na, kolokwialnie mówiąc, kozaka, ale coś mu nie wychodzi i czytelnik otrzymuje postać zgorzkniałego i ciągle nieszczęśliwego, odbijającego sobie na porządku rzeczywistości dziennikarza. Buntownik spod ciemnej gwiazdy, ale tak naprawdę niepanujący nad emocjami i językiem młody człowiek, którego przerasta życie codzienne i postanawia złamać prawo międzynarodowe "bo tak". Cóż, pozostaje nadzieja, że ta sytuacja nie miała miejsca w rzeczywistości, w końcu są za to sankcje...
PS. Nazywanie dziewczyny, która napisała kilka opinii niżej swoje zdanie na ten temat "chorą psychicznie i je*niętą stalkerką" świadczy o braku zarówno kultury, jak i umiejętności przyjmowania konstruktywnej krytyki.

Za 39 zł dostajemy książkę, która ma sto kilkadziesiąt stron, jest w miękkiej okładce i jej treść nie broni się w żaden sposób. Okładka jest źle ścięta, występuje mnóstwo błędów interpunkcyjnych i składniowych. Dużo treści jest po angielsku, trochę po arabsku, a przypisów brak - nie wiedziałam, że te języki są w Polsce urzędowe...
Opis sceny seksu jest dramatyczny - po...

Po chwilowej blokadzie przeczytałam na raz. Treść błyskawicznie wciąga, język jest ciekawy, płynny, nieco inny. Tragiczne wydarzenia zestawione z codziennymi czynnościami zbliżają do bohaterów, osobiście rzadko się śmieje podczas czytania/oglądania, tu zaśmiałam się wiele razy, wiele tez wzruszyłam. Dzięki temu balansowi książka nie jest tak ciężka, jak mogłoby się wydawać. Dokładne i rozległe opisy pozwalają przenieść się myślami do wspominanych wydarzeń. Ostatecznie jednak chyba brakuje mi refleksji i większego wniknięcia w emocje autora, emocje wtedy, emocje po, czuję, że taka książka właśnie p o w i n n a być nieco cięższa. Wciąż jest to świetny utwór, który śmiało polecę :)

Po chwilowej blokadzie przeczytałam na raz. Treść błyskawicznie wciąga, język jest ciekawy, płynny, nieco inny. Tragiczne wydarzenia zestawione z codziennymi czynnościami zbliżają do bohaterów, osobiście rzadko się śmieje podczas czytania/oglądania, tu zaśmiałam się wiele razy, wiele tez wzruszyłam. Dzięki temu balansowi książka nie jest tak ciężka, jak mogłoby się wydawać....

Słuchałam w napięciu, zaciekawieniu. Za szybko się skończyła.
Megan ;) z 16 %

Słuchałam w napięciu, zaciekawieniu. Za szybko się skończyła.
Megan ;) z 16 %

Wiesz, że będzie grubo kiedy sam "autor" reklamuje swoją książkę na TINDERZE.
Wszystko co złe, zostało już napisane.
Nic dobrego nie można już napisać.
Pozostaje zostawić znicz [*] dla kolejnych zbłąkanych, którzy będę mieli nieprzyjemność przeczytać to coś.
Jeśli jeszcze możesz, zawróć.

Wiesz, że będzie grubo kiedy sam "autor" reklamuje swoją książkę na TINDERZE.
Wszystko co złe, zostało już napisane.
Nic dobrego nie można już napisać.
Pozostaje zostawić znicz [*] dla kolejnych zbłąkanych, którzy będę mieli nieprzyjemność przeczytać to coś.
Jeśli jeszcze możesz, zawróć.

Niestety jestem mocno zawiedziona pozycją. Mimo zachęcającego opisu nie przekonała mnie ta historia. Autor swoim stylem pisania z jednej strony stara się być poważny a z drugiej strony mamy uczucie jakby napisał to 10 latek. Książka trochę za bardzo poprzez pewne wątki stara się być na czasie, co nie do końca jest dla niej dobrym zabiegiem.

Niestety jestem mocno zawiedziona pozycją. Mimo zachęcającego opisu nie przekonała mnie ta historia. Autor swoim stylem pisania z jednej strony stara się być poważny a z drugiej strony mamy uczucie jakby napisał to 10 latek. Książka trochę za bardzo poprzez pewne wątki stara się być na czasie, co nie do końca jest dla niej dobrym zabiegiem.

Ile jesteśmy wstanie poświęcić dla drugiego człowieka? To nie kolejne banalne zdanie, a esencja lektury. W tej książce porusza wszystko, determinacja, dobroć i walka na przekór wszystkiemu.... Ta książka wywołuje uśmiech na twarzy, kiedy wraz z bohaterem stoimi w kolejce po test na COVID 19. Wzrusza kiedy w końcu, spotykamy bliskich nam ludzi. Daje nadzieję, że jeszcze wciąż możemy być dobrymi ludźmi.

Ile jesteśmy wstanie poświęcić dla drugiego człowieka? To nie kolejne banalne zdanie, a esencja lektury. W tej książce porusza wszystko, determinacja, dobroć i walka na przekór wszystkiemu.... Ta książka wywołuje uśmiech na twarzy, kiedy wraz z bohaterem stoimi w kolejce po test na COVID 19. Wzrusza kiedy w końcu, spotykamy bliskich nam ludzi. Daje nadzieję, że jeszcze...

A mi się książka bardzo podobała. I zabawna, i wzruszająca. Fajny pomysł z listami od brata.

A mi się książka bardzo podobała. I zabawna, i wzruszająca. Fajny pomysł z listami od brata.

Bardzo ciekawa i wciągająca historia, napisana ciekawym i żywym językiem. Przeczytałam na raz. Interesujący Świat, charakterny i magnetyczny bohater. Klimaty, które bardzo mi odpowiadają.

Bardzo ciekawa i wciągająca historia, napisana ciekawym i żywym językiem. Przeczytałam na raz. Interesujący Świat, charakterny i magnetyczny bohater. Klimaty, które bardzo mi odpowiadają.

Bo tak.

Bo tak.

Książka jest niełatwa i nielekka, ale mimo to przyjemna - w niektórych sytuacjach aż chciałoby się również brać udział. Polecam każdej osobie, spragnionej literackich wrażeń!

Książka jest niełatwa i nielekka, ale mimo to przyjemna - w niektórych sytuacjach aż chciałoby się również brać udział. Polecam każdej osobie, spragnionej literackich wrażeń!