rozwińzwiń

Panda na progu

Okładka książki Panda na progu Sarah Horne
Okładka książki Panda na progu
Sarah Horne Wydawnictwo: Wilga Cykl: Panda Pudding (tom 1) literatura dziecięca
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Panda Pudding (tom 1)
Wydawnictwo:
Wilga
Data wydania:
2023-04-26
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-26
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383181479
Tagi:
panda
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Charlie zmienia się w kurczaka Sam Copeland, Sarah Horne
Ocena 7,7
Charlie zmieni... Sam Copeland, Sarah...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
584
544

Na półkach:

Czy widok zwierzęcia na progu Waszego domu by Was zdziwił? A gdyby to była panda i to gadająca?

Panda Pudding znalazła się w domu Calluma w najlepszym z możliwych momentów. Jego najlepszy kumpel się wyprowadził, sąsiad się nad nim znęca, siostra mu dokucza, rodzice ciągle się kłócą (o bekon!),przez to zapominają o jego urodzinach, a tata znika. I wtedy zjawia się ona, cała na biało. No dobra, na biało-czarno, w końcu to panda 😉 A jej głowę zdobi... doniczka 🤭. Niespodziewane pojawienie się pandy Pudding w domu tej szkockiej rodziny zbliża ich do siebie i zmienia spojrzenie na pewne kwestie.

Ta książka bawi, wzrusza, uczy, budzi emocje i nie pozwala się nudzić. Autorka poruszyła kilka ważnych i trudnych tematów, jak kłótnia rodziców, przemoc wśród rówieśników, utrata pracy. Zrobiła to jednak w sposób wyważony i zrozumiały dla młodego czytelnika. Dzięki pandzi te dość ciężkie kwestie są łatwiejsze do przyswojenia, nie tracąc przy tym ważności.

Jestem mile zaskoczona tym, jak dobrze czytało mi się tę książkę. „Panda na progu” to świetna propozycja do samodzielnego czytania. Dobrze się sprawdzi również przy wieczornym wspólnym czytaniu.

Czy widok zwierzęcia na progu Waszego domu by Was zdziwił? A gdyby to była panda i to gadająca?

Panda Pudding znalazła się w domu Calluma w najlepszym z możliwych momentów. Jego najlepszy kumpel się wyprowadził, sąsiad się nad nim znęca, siostra mu dokucza, rodzice ciągle się kłócą (o bekon!),przez to zapominają o jego urodzinach, a tata znika. I wtedy zjawia się ona,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
393
59

Na półkach:

„Panda na progu” Sarah Horne i Anny Wilson (od Wydawnictwa Wilga) to optymistyczna opowieść o tym, że w życiu wszystko jest możliwe, a jeden przytulas misia może czasami zdziałać cuda.
Panda Pudding jest nie tylko zwykłym wyrośniętym misiem. Mieszka w edynburskim zoo i lubi rozśmieszać dzieci. Kiedy czas odwiedzin się kończy, zasiada przed ekranem i ogląda ulubiony film Mary Poppins. Generalnie od pewnego czasu Pudding czuje, że potrzebuje zmiany. Chciałaby zamieszkać z prawdziwą ludzką rodziną. Niestety szefowie zoo mają wobec niej inne plany – zamierzają odesłać ją do Chin.

Callum Campbell kończy właśnie 9 lat. Ostatnio nie powodzi mu się najlepiej. W domu rodzice ciągle się kłócą, a po niedawnej awanturze tata gdzieś przepadł. W szkole dokucza mu niejaki Mike Spiker, a jego najlepszy przyjaciel wyprowadził się kilka miesięcy temu i nie ma z nim kontaktu. W dodatku wygląda na to, że wszyscy zapomnieli o jego urodzinach.
Pewnego dnia Pudding ucieka z zoo i trafia do domu Cala. Pudding doskonale radzi sobie w nieprzewidywalnych sytuacjach, jednak czy będzie potrafiła pomóc Calowi? A kto pomoże Pudding? Zoo za schwytanie pandy wyznaczyło wysoką nagrodę.

Lekka, zabawna, ujmująca historia spodoba się dzieciom wczesnoszkolnym. Bo kto nie lubi książek o misiu, który jest kochany, dziki, a momentami śmieszny i rozbrajający? W dodatku można się do niego przytulić i wszystkie troski natychmiast znikają. To, co nie zostało wypowiedziane w tekście, można zobaczyć na czarno-białych ilustracjach. Kryją się w nich emocje i dowcip. Polecamy!

„Panda na progu” Sarah Horne i Anny Wilson (od Wydawnictwa Wilga) to optymistyczna opowieść o tym, że w życiu wszystko jest możliwe, a jeden przytulas misia może czasami zdziałać cuda.
Panda Pudding jest nie tylko zwykłym wyrośniętym misiem. Mieszka w edynburskim zoo i lubi rozśmieszać dzieci. Kiedy czas odwiedzin się kończy, zasiada przed ekranem i ogląda ulubiony film...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
531

Na półkach: ,

Jaka jest szansa na to, że na progu naszego domu stanie panda? Do tego mówiąca! Która jest chętna do opieki nad dziećmi i rodziną?

Takie szczęście w niebywałym zbiegu okoliczności miał Cullum. Myślał, że ma właśnie jeden z najgorszych dni w życiu, bo rodzice znowu się kłócili i do tego zapomnieli o jego urodzinach. Fala nieszczęśliwych sytuacji wydawała się nie mieć końca, bo dokuczał ku złośliwy sąsiad, irytująca siostra nie odpuszczała, a tata... odszedł...

Ta kulminacja dramatycznych zwrotów akcji nagle zupełnie się odmieniła, gdy panda Pudding (zakochana w historii o Mary Poppins) postanawia urzeczywistnić swoje marzenie posiadania kogoś, kim mogłaby się opiekować.

To historia, z którą nie będziecie się nudzić. Na zmianę będziecie się wzruszać, śmiać i otwierać oczy ze zdumienia, bo nawet nie spodziewacie się, jak bardzo może odmienić losy dobroduszna panda, która z doniczką na głowie staje w progu.

Książka z czarno białymi ilustracjami, którą z powodzeniem przeczyta 9 latek, ale już 6 będzie miał ogromną przyjemność ze słuchania.

Psssst... A to nie koniec tej historii 😉

Jaka jest szansa na to, że na progu naszego domu stanie panda? Do tego mówiąca! Która jest chętna do opieki nad dziećmi i rodziną?

Takie szczęście w niebywałym zbiegu okoliczności miał Cullum. Myślał, że ma właśnie jeden z najgorszych dni w życiu, bo rodzice znowu się kłócili i do tego zapomnieli o jego urodzinach. Fala nieszczęśliwych sytuacji wydawała się nie mieć końca,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
202

Na półkach:

Gdy pewnego dnia do drzwi domu rodziny dziewięcioletniego Culluma zapuka panda, to niektóre niełatwe sprawy staną się prostsze. Jak to możliwe? Przecież tak niecodzienna sytuacja powinna raczej je skomplikować. Otóż panda w tej opowieści jest przewrotną formą buforu, który wywraca dotychczasowe życie rodziny Campbellów do góry nogami. I świetnie, że to robi, bo czasem odmienna perspektywa pomaga dostrzec rozwiązania, które wcześniej były niezauważalne.

W "Pandzie na progu" obserwujesz dwa dni z życia rodziny Campbellów. Są teraz w trudnym momencie, bo tata, który jest zawodowym komikiem, od kilku miesięcy nie zarabia. Rodzinie zaczyna brakować pieniędzy, cierpliwości i nerwów. Cullum powinien świętować dziewiąte urodziny, jednak skłóceni rodzice całkowicie zapominają o tym wydarzeniu. Dodatkowo jego siostra, Tabby, wydaje się najbardziej irytującą osobą na świecie. Nie wspominając już o Mike'u, chłopaku, który znęca się nad Cullumem. Nie jest wesoło. Przynajmniej do czasu, gdy w ich domu nie pojawi się panda Pudding.

Gdyby nie tytułowa panda, mogłaby to być opowieść naprawdę trudna i smutna. Jednak wprowadzenie do historii postaci tak surrealistycznej, optymistycznej i do tego naśladującej Merry Poppins, sprawiło, że balonik trudnych emocji szybko pęka. Sarah Horne znalazła świetny sposób na to, aby rozbroić takie tematy jak utrata pracy, prześladowanie przez rówieśników, kłótnie rodziców czy przemoc. Robi to właśnie za pomocą pociesznej pandy, która samą swoją obecnością wprowadza do życia bohaterów radość, nadzieję i humor.

"Panda na progu" to książka, która dodaje otuchy. Która pokazuje, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Łatwiej jednak je dostrzec, mając obok siebie życzliwych i empatycznych ludzi (ewentualnie pandy;)) To opowieść o sile rodziny, o przyjaźni, trosce i uważności na innych. Okraszenie jej absurdalnym humorem sprawia, że całość czyta się niebywale lekko. A to naprawdę nie lada sztuka, aby o tak wrażliwych i trudnych kwestiach pisać z pogodą ducha

Gdy pewnego dnia do drzwi domu rodziny dziewięcioletniego Culluma zapuka panda, to niektóre niełatwe sprawy staną się prostsze. Jak to możliwe? Przecież tak niecodzienna sytuacja powinna raczej je skomplikować. Otóż panda w tej opowieści jest przewrotną formą buforu, który wywraca dotychczasowe życie rodziny Campbellów do góry nogami. I świetnie, że to robi, bo czasem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1450
980

Na półkach: , ,

"Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci"... Pamiętacie jeszcze te słowa z piosenki kończącej każdy odcinek Misia Uszatka? Mnie przyszły one na myśl w czasie lektury Pandy na progu Sarah Horne. Idealnie pasują do tematu, bo nie da się ukryć, że misiowy bohater w książce dla dzieci to niemal samograj. Ale czy rzeczywiście?

To pozycja skierowana do odbiorców w wieku wczesnoszkolnym, idealna zarówno do głośnego czytania przez rodzica, jak i do wprawek dla dzieciaków czytających samodzielnie, które zaczynają sięgać po nieco dłuższe fabuły. A przede wszystkim pełna uroku książeczka z baaardzo sympatycznym misiem.

Można śmiało powiedzieć, że to trochę jak opowieść o Mary Poppins w futrze, której sama obecność zdaje się mieć zbawienny wpływ na domowników. A prawda jest taka, że w życiu Calluma problemów nie brakuje. Nie dość, że w szkole jest ofiarą miejscowego dręczyciela, który odbiera mu pieniądze na obiad, to jeszcze atmosfera w domu z dnia na dzień robi się coraz bardziej napięta. Rodzice kłócą się coraz częściej, aż w chwili eskalacji konfliktu tata wychodzi z domu i znika. I to w urodziny chłopca, o których - jak się zdaje - wszyscy zapomnieli. Sympatyczna i nie zrażająca się niczym Pudding da domownikom radość i nadzieję, choć przysporzy też nieco problemów.

Autorka zestawia w tej książce bardzo realne problemy z całkiem nierealnymi sytuacjami, wykorzystując humor jako źródło otuchy. To wcale nie ma być pouczająca przypowiastka, ale nieco szalona opowieść o niezwykłym gościu, który przynosi dzieciom nadzieję. To właśnie humor pojawiający się w punktach stycznych świata ludzi i pandy jest esencją opowieści i sprawia, że ta lekka lektura pozostaje doskonałą, pełną ciepła rozrywką.

Tekstowi Horne towarzyszą pełne uroku czarno-białe ilustracje, które cieszą oko, ubarwiają tę historię i również sprawiają, że uśmiech nie schodzi nam z twarzy. Odwołania do historii o Poppins będą zapewne czytelniejsze dla dorosłego, ale mają szansę rozbudzić ciekawość najmłodszych, którzy sami zechcą choć odrobinę poznać historie o niezwykłej niani. W fabułę może nie ma wplecionych wielu informacji o życiu pand, ale za to odbiorcy mają okazję zaznajomić się z jednym z angielskich idiomów (którego wydźwięk nie znika w przekładzie). A przede wszystkim po prostu dobrze bawić, czytając o perypetiach rodziny, do której właśnie wprowadziła się panda.

Czy ta opowieść nie jest nieco naiwna? Być może. Ale odpowiedzcie sobie szczerze, kto z nas nie marzy, żeby choć raz zobaczyć, jak to jest wtulić się w biało-czarne, miękkie futerko pandy? I ta historia jest właśnie taka, jak ten wymarzony przytulas, ciepła, mięciutka, kojąca... i naprawdę zabawna. A dzieciom czasem potrzeba właśnie tego. Misia, który lubi dzieci.

"Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci"... Pamiętacie jeszcze te słowa z piosenki kończącej każdy odcinek Misia Uszatka? Mnie przyszły one na myśl w czasie lektury Pandy na progu Sarah Horne. Idealnie pasują do tematu, bo nie da się ukryć, że misiowy bohater w książce dla dzieci to niemal samograj. Ale czy rzeczywiście?

To pozycja skierowana do odbiorców w wieku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
641
572

Na półkach:

Znacie serię książek "Rok w..." @wydawnictwo_nasza_ksiegarnia ? My kochamy miłością wielką każdy jeden tom, muszę jednak przyznać, że "Rok nad morzem" ma ogromną szansę wysunąć się na pierwsze miejsce ❤️

"Rok nad morzem" to przepięknie ilustrowany picturebook, który roztacza przed nami krajobraz nadmorski. Na kartach książki możemy obserwować jak zmienia się otoczenie miesiąc po miesiącu w trzech sceneriach: na plaży, na morzu (i pod wodą) oraz w latarni.

Poznamy szereg bohaterów jak latarnika Kamila, ratownika Roberta, rybaków Ryszarda i Rafała czy panią Helenę i pana Filipa oraz inne postaci, których losy będziemy mogli śledzić. Dowiemy się kogo sięgnęła strzała Amora, kto spełni swoje marzenie i jak toczy się życie mieszkańców bałtyckiego wybrzeża.

Ale to nie wszyscy bohaterowie! Autorka zadbała także, by należne miejsce na łamach książki zajęły bałtyckie zwierzęta. Także ich życie i zwyczaje będziemy obserwować. O kim mowa? Foki Marian i Basia, rybitwa Anatol czy omułek Tymon pokażą nam głębię podmorskich terenów.

Jestem tą książką totalnie oczarowana i przyznaję, że sama nie mogę się od niej oderwać. Uwielbiam styl Malwiny Hajduk, dobrze nam wszystkim znany z Kociej Szajki, którą cenię za mocną kreskę, odważne kolory oraz czytelność jej ilustracji, które jednocześnie są bogate w szczegóły i wyraziste.

Ach ile pięknych historii roztacza przed nami ta książka! Ile ciekawych scen, drobiazgów zawiera. Jestem przekonana, że się nią nie zawiedziecie ❤️

Znacie serię książek "Rok w..." @wydawnictwo_nasza_ksiegarnia ? My kochamy miłością wielką każdy jeden tom, muszę jednak przyznać, że "Rok nad morzem" ma ogromną szansę wysunąć się na pierwsze miejsce ❤️

"Rok nad morzem" to przepięknie ilustrowany picturebook, który roztacza przed nami krajobraz nadmorski. Na kartach książki możemy obserwować jak zmienia się otoczenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
210
190

Na półkach:

Urodziny to wyjątkowy dzień w roku. Zwłaszcza dla dzieci, które bardzo często marzą o żywym prezencie, o zwierzątku, przyjacielu i kompanie na dalszy etap życia...
W dniu dziewiątych urodzin Cal dostaje niespodziankę swojego zycia- mimo przykrości jakiej doświadcza od kolegi, smutku i złości, gdy jego rodzice znowu się kłócą a tata odchodzi z domu... Cal wysyła wiadomość do pewnej adoptowanej Pandy z nadzieją, że mu pomoże...
Owa Panda, znudzona już nieco życiem w edynburskim zoo marzy o tym, byn zostać czyjąś nianią. Niestety, zamiast tego ma zostać odesłana do Chin, do swojego naturalnego środowiska. Postanawia więc uciec...

W ten sposób krzyżują się drogi naszych bohaterów. Panda staje przed drzwiami Cala z zamiarem zaopiekowania się rodziną z problemami finansowymi i odnalezieniem taty chłopca... Między przyjaciółmi pojawia się piękna nić troski i przyjaźni...

Pewnego dnia jednak w wiadomościach pada nagroda w wysokości trzech milionów funtów w zamian za Pandę...

Zapraszam do świetnej lektury książki ,,Panda na progu" od @wydawnictwo_wilga

Wydawca: @wydawnictwo_wilga
Seria: Panda Pudding
Data premiery: 26.04.23
Wiek: 5+

#panda #pandanaprogu #wilga #wydawnictwowilga #ksiazkidladzieci

Urodziny to wyjątkowy dzień w roku. Zwłaszcza dla dzieci, które bardzo często marzą o żywym prezencie, o zwierzątku, przyjacielu i kompanie na dalszy etap życia...
W dniu dziewiątych urodzin Cal dostaje niespodziankę swojego zycia- mimo przykrości jakiej doświadcza od kolegi, smutku i złości, gdy jego rodzice znowu się kłócą a tata odchodzi z domu... Cal wysyła wiadomość do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
205
204

Na półkach:

Kto z Was chciałby wygrać 3 miliony funciaków? Czy od pieniędzy jednak ważniejsze jest coś innego?

Książka miło się zaczyna: “Uwielbiam się śmiać! Ha, ha, ha!”

Poznajemy w niej pandę o imieniu Pudding, która ma niesamowity talent - dzięki niej pojawia się uśmiech na wielu buziach. Mieszka w edynburskim zoo i uwielbia filmy o Mary Poppins, ale do szczęścia brakuje jej prawdziwej rodziny. Opiekun pandy dzieli się z nią smutną nowiną, więc Pud postanawia odważnie zabrać się za spełnianie swoich marzeń i pędzi pomagać innym. Jej życzliwość zostaje wyjątkowo nagrodzona.

Callum Campbell przechodzi w tym czasie trudne momenty, jego rodzice się kłócą, dokucza mu młodsza siostra oraz jego kolega Mike. W dodatku jego urodziny przybrały smutny bieg oraz czuje się nieważny i niedoceniony. Wszystko jednak zmienia się, gdy w progu jego domu pojawia się nieoczekiwany gość, a to za sprawą oryginalnego pomysłu, który okazuje się bardzo trafiony w urodzinowy dzień.

Czy Cal w końcu zdoła odnaleźć szczęście i wsparcie? Jedyne co Wam mogę obiecać to, że jego życie nabierze barw, a zwrotów akcji nie zabraknie.

Każdemu z nas przydałaby się wyjątkowa panda 🐼

Piękna opowieść o przyjaźni i miłości, a także o rodzinnych problemach i szkolnym dręczeniu. Grafika jest zabawna i dodaje uroku temu wydaniu.
W rodzinie jest ogromna siła, a ta książka jest na to dowodem.

Niebawem ukaże się kolejna część “Panda na scenie”.

Kto z Was chciałby wygrać 3 miliony funciaków? Czy od pieniędzy jednak ważniejsze jest coś innego?

Książka miło się zaczyna: “Uwielbiam się śmiać! Ha, ha, ha!”

Poznajemy w niej pandę o imieniu Pudding, która ma niesamowity talent - dzięki niej pojawia się uśmiech na wielu buziach. Mieszka w edynburskim zoo i uwielbia filmy o Mary Poppins, ale do szczęścia brakuje jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
285
255

Na półkach:

Panda na progu to przezabawna opowieść Sarah Horne o marzeniach małych i dużych. Nadchodzi Pandamonium, czyli początek nowej serii, która zabierze nas do malowniczego Edynburga. Jesteście gotowi na wspólne, rodzinne czytanie?

Przygotujcie się na to Pandamonium!

„Nazywam się Panda Pudding i jestem tu, by Wam pomóc. Sprawiam, że to, co niemożliwe, staje się możliwe.”

Spróbujcie sobie wyobrazić, świat nagle Wam się wali, nie dogadujecie się ze wszystkimi bliskimi, a zamiast wymarzonego prezentu urodzinowego dostajecie… certyfikat adopcji pandy z zoo. Katastrofa, prawda? Słyszycie pukanie do drzwi, a tam stoi nie kto inny jak PANDA, która z chęcią pomoże naprawić Ci życie i wywoła na Twojej twarzy uśmiech. W takiej sytuacji właśnie znalazł się chłopiec o imieniu Cullum. Panda Pudding marzyła, aby zostać drugą Mary Poppins, więc zabawianie ludzi w zoo przestaje być jej życiowym celem. Chciałaby pomagać ludziom, nosić kapelusz i mieć magiczną parasolkę! A tu stoi u progu panda, puka i puka… O to nadchodzi prawdziwe Pandamonium!

Rysunki cieszą oko czytelnika, ale największą zaletą tej książki jest nieziemski humor. Czytając ją z dzieckiem (też tym wewnętrznym!),będziecie uśmiechać się od ucha do ucha. Kuriozalne sytuacje, dynamiczne dialogi i wartka akcja sprawiają, że przez opowieść się płynie. Naprawdę nie zauważyłam, kiedy trzymałam ostatnią stronę w dłoniach: wszak dopiero zaczynałam czytać! Zdecydowanie przygody Pandy i Culluma się za szybko skończyły.

Być jak Marry Poppins!

Cudownie są odwoływania do innych książek, bo to one rozbudzają ciekawość dziecka i zachęcają do wędrówek po książkowych regałach. Kto nigdy nie słyszał o Marry Poppins! Panda Pudding jest nią zafascynowana, stara powielać się jej wzorce i wartości. Rewelacyjnie pokazane jest naśladownictwo oraz to pragnienie niesienia pomocy innym. I tak jak mówiła Marry Poppins: dodaj cukru łyżeczkę!

Czytelnik pozna też ważny angielski idiom, który początkowo może u młodszej osoby wywołać pewien zgrzyt i… zdziwienie. Ten mały problem w tłumaczeniu jest dość szybko rozwiązany, ale na pewno dziecko będzie potrzebowało kilka słów wyjaśniania, zwłaszcza jak jeszcze nie rozpoczęło swojej przygody z językiem angielskim. Stanowi to jednak bardzo ważne tło wydarzeń, więc trudno byłoby redaktorowi czy tłumaczowi jeszcze bardziej dopasować ten zwrot pod polską kulturę. Koniec końców młodszy czytelnik wychodzi bogatszy o nowe słownictwo, co też jest wartością dodaną. Jeśli lubicie gry słowne, a PANDAkejki nie są obce podczas rodzinnych śniadań, to uwierzcie mi, może u Was rozpocząć się prawdziwe PANDAmonium.

Panda na progu mówi o marzeniach, pewności siebie, przyjaźni, lojalności, walce o lepsze jutro. Lekka historia wciągnie Was na niejedną dobranockę, a Wy cóż będziecie musieli pójść z dzieckiem do zoo zobaczyć pandę na żywo!

Panda na progu to przezabawna opowieść Sarah Horne o marzeniach małych i dużych. Nadchodzi Pandamonium, czyli początek nowej serii, która zabierze nas do malowniczego Edynburga. Jesteście gotowi na wspólne, rodzinne czytanie?

Przygotujcie się na to Pandamonium!

„Nazywam się Panda Pudding i jestem tu, by Wam pomóc. Sprawiam, że to, co niemożliwe, staje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13
  • Chcę przeczytać
    7
  • Posiadam
    3
  • Dla dzieci
    2
  • 2023
    1
  • Czytam dzieciom
    1
  • Do biblioteki
    1
  • Alonka do kupienia 6+
    1
  • Serie
    1
  • Alonka do kupienia TERAZ
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Panda na progu


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także