21

„Strata i przestrzeń!”

Odwiedzając Kentów, Superman wykrywa mentalny puls pochodzący z Księżyca. Chociaż nigdy wcześniej nie próbował latać w kosmosie, wierzy, że przy wystarczająco głębokim oddechu może bezpiecznie dostać się tam i zbadać. Kiedy przybywa, znajduje rozbity statek kosmiczny obcych, którego pilot mówi mu, że przybył na Ziemię, aby pozyskać pomoc Supermana w obronie jego rodzinnej planety przed inwazją H'Tros. Błaga Supermana o naciśnięcie określonego przycisku na panelu sterowania, po czym umiera. Kiedy Superman go naciśnie, statek automatycznie wraca na swoją rodzinną planetę, gdzie jest dość ciepło witany, ale zauważa, że ​​​​ludzie spuszczają głowy, jakby odrzuceni, ponieważ jest stworzeniem przemocy. Mówią mu, że H'Tros to mechaniczna rasa, która wydaje się nastawiona na zniszczenie wszelkiego życia organicznego. Superman leci w kierunku floty inwazyjnej i wyjmuje część statku, zanim trafia na pokład statku-matki i niszczy jego źródło zasilania swoim wizją ciepła. Niestety wynikająca z tego eksplozja zarówno niszczy jego butlę z powietrzem, jak i odrzuca go na tyle daleko, że traci orientację, gdzie się znajduje i ma trudności ze znalezieniem drogi powrotnej na planetę. Wraca w samą porę, by znaleźć ludzi, którzy nie świętują zniszczenia H'Tros, ale ich opłakują. Wyrażają swoją wdzięczność i odsyłają go do domu. Po raz pierwszy Superman czuje się bezbronny, zdając sobie sprawę, jak prawie zginął w kosmosie, ale kiedy wykryto H'Tros zbliżających się do Ziemi, wybiera jedyną dostępną opcję: wychodzi im stawić czoła. Z maską do oddychania, aby upewnić się, że znowu nie zabraknie mu powietrza, kieruje się w stronę statku-matki, który jest dziwnie niebroniony. Kiedy dostaje się na pokład i znajduje główne źródło zasilania, odkrywa, dlaczego: ucząc się na błędach drugiej floty, reaktor jest osłonięty polem siłowym. Jednak zdaje sobie sprawę, że drony strzegą innego statku, a kiedy wchodzi na jego pokład, znajduje żywą istotę, która mówi mu, że stworzył H'Tros, aby zakończyć wojnę - niszcząc rasy, które ją prowadziły. Po wyrzuceniu obcego z kapsuły ratunkowej Superman pcha swój pusty teraz statek w Słońce, za którym ślepo podążają statki bezzałogowe. Ale obcy, nie widząc już celu w życiu, popełnia samobójstwo. Po powrocie do Smallville Clark opowiada ojcu Kentowi, jak Metropolis zorganizowało mu paradę, podczas gdy obcy świat odesłał go z powrotem na Ziemię — a mimo to nie czuje różnicy w żadnej z tych reakcji. Tata mówi mu, że to dlatego, że wychowali go, by robił to, co słuszne, dla samego czynu, a nie dla tego, co nastąpi później. Clark odpowiada, że ​​chociaż był wśród gwiazd i widział niebiosa, nigdy nie będzie tak mądry jak jego ojciec Kent.

21

„Strata i przestrzeń!”

Odwiedzając Kentów, Superman wykrywa mentalny puls pochodzący z Księżyca. Chociaż nigdy wcześniej nie próbował latać w kosmosie, wierzy, że przy wystarczająco głębokim oddechu może bezpiecznie dostać się tam i zbadać. Kiedy przybywa, znajduje rozbity statek kosmiczny obcych, którego pilot mówi mu, że przybył na Ziemię, aby pozyskać pomoc...