Długa letnia noc

Okładka książki Długa letnia noc Letycja Gall
Okładka książki Długa letnia noc
Letycja Gall Wydawnictwo: Psychoskok kryminał, sensacja, thriller
454 str. 7 godz. 34 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Psychoskok
Data wydania:
2023-01-20
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-20
Liczba stron:
454
Czas czytania
7 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381199971
Tagi:
zagadki poszukiwania thriller fantazy polecana
Średnia ocen

5,4 5,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,4 / 10
64 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
574
422

Na półkach:

Opowieść trochę baśniowa, mocno fantazyjna, mieszająca rzeczywistość i imaginację we wzór nieogarniętego labiryntu. Dzięki niewiarygodnej wprost zdolności wyobraźni autorki budująca kolejne fantazje z tych wcześniej zbudowanych. Gubiąca czytelnika w w nierozeznanym świecie rzeczywistości i ułudy.
Trochę długo zbiera się w niej na burzę a wciąż nie wiadomo, z której strony świata owa w końcu nadejdzie.
Za to opowiadana niby prostym, swobodnym językiem codziennych słów a przecież pięknym, nieledwie poetyckim, budującym jakże sugestywne i wielopłaszczyznowe obrazy świata owych wydarzeń.
Dla miłośników sił tajemnych i światów rwnoległych...

Opowieść trochę baśniowa, mocno fantazyjna, mieszająca rzeczywistość i imaginację we wzór nieogarniętego labiryntu. Dzięki niewiarygodnej wprost zdolności wyobraźni autorki budująca kolejne fantazje z tych wcześniej zbudowanych. Gubiąca czytelnika w w nierozeznanym świecie rzeczywistości i ułudy.
Trochę długo zbiera się w niej na burzę a wciąż nie wiadomo, z której strony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
481
349

Na półkach: ,

Ta lektura to mój rodzaj pewnego doświadczenia poznawczego. Mam zasadę, by nie sięgać po lektury, które w portalu mają oceny poniżej 7, z uwagi, że już się przekonałam, że nie przypadną mi do gustu. Ta książka zalicza bardzo niskie noty i miałam ochotę utwierdzić się, czy słusznie. Oj słusznie. Początek mnie zaskoczył. Myślę no nie nie jest tak tragicznie, jak na jej obecne 5,5. Ale po jakiś 80 stronach zaczęło się psuć i było już tylko coraz gorzej. Takich dziwactw nie byłam w stanie ocenić wyżej niż na 3. Tym sposobem utwierdziłam się, że LC ułatwia mi omijanie lektur, które nie są dla mnie.

Ta lektura to mój rodzaj pewnego doświadczenia poznawczego. Mam zasadę, by nie sięgać po lektury, które w portalu mają oceny poniżej 7, z uwagi, że już się przekonałam, że nie przypadną mi do gustu. Ta książka zalicza bardzo niskie noty i miałam ochotę utwierdzić się, czy słusznie. Oj słusznie. Początek mnie zaskoczył. Myślę no nie nie jest tak tragicznie, jak na jej obecne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
842
740

Na półkach:

Wakacje każdy lubi spędzać inaczej. Jedni kochają tłoczyć się na plaży i korzystać z wachlarza atrakcji nadmorskich miejscowości. Inni uciekają od zgiełku wybierając ośrodki na uboczu, obok natury. Dla grupy bohaterów powieści „Długa letnia noc” Letycji Gall to miał być spokojny odpoczynek w gospodarstwie agroturystycznym usytuowanym w pobliży lasu. Ale... Coś się wydarzyło. Z urlopu wrócili wyraźnie odmienieni i „związani” niewidzialną nicią wspólnych przeżyć. Po dziesięciu latach dwaj mężowie, zaniepokojeni niemal sekciarską relacją ich żon z przyjaciółmi poznanymi na urlopie, zaczynają węszyć. Czy uda im się odkryć prawdę?

Powieść „Długa lenia noc” prowadzona jest w dwóch płaszczyznach czasowych. Zacznijmy od „wtedy”, czyli pamiętnych wakacji. Wydarzenia, które się podczas nich rozegrały są istotą fabuły książki. Autorka wybiera wątek religijny. Z racji miejsca akcji nawiązuje do mitologii słowiańskiej, ale tak naprawdę nie jest on związany z żadnymi konkretnymi wierzeniami. Jest tu stawiana raczej pewna ogólna teza na temat siły wiary, mocy bogów oraz ich nierozerwalnej relacji z wyznawcami. Temat powieści, pomysł na nią bardzo mi się podoba. Letycja Gall pomysłowo go „ugryzła” wciągając bohaterów w niebezpieczne, dziewicze leśne ostępy. Dobrym pomysłem było też wykreowane postaci, która zmaga się z depresją, Grety. Jej stan psychiczny dodaje powieści tajemniczości, fantastyczności. Powoduje, że jawa i wizje chorego umysłu się przenikają. Co prawda, autorka mogła napisać nieco więcej o źródłach jej problemów (zaspokoiłaby ciekawość czytelnika),jednak to co nam zdradziła wystarczy dla spójności fabuły.

Wątek „teraz” okazał się kompletnie nieudany i niepotrzebny. „Długa letnia noc” zaczyna się od dyskusji Tomka i Antka, mężów dwóch bohaterek, którzy nie byli na pamiętnych wakacjach. Panowie snują przypuszczenia, co mogło się wtedy wydarzyć. Autorka sugeruje, ze będą prowadzić coś na kształt śledztwa, które kończy się po jednej rozmowie. W efekcie mamy parę sfochowanych facetów, którzy nachodzą grupę przyjaciół i żądają wyjaśnień. A większość owych wyjaśnień czytelnik znajduje w wątku „wtedy”, także prowadzone rozmowy niczego do powieści nie wnoszą. Wydaje mi się, że najważniejszy elementem „teraz” miała być historia syna Tomasza. Letycja Gall sugeruje, że chłopiec jest ciężko chory, że ta rodzina przeżywa trudne chwile, a wydarzenia sprzed dziesięciu lat maja mu jakoś pomóc. Jednak nie rozwija tego. Nie wiemy z czym Tomasz i jego bliscy się zmagają. Autorka potraktowała czytelnika, jak wścibską sąsiadkę. Mimochodem o czymś wspomniała, a potem skwitowała wszystko krótkim: „nie interesuj się”.

Na koniec muszę pogrozić palcem wydawcy. Nie znam oczywiście pierwotnego tekstu, ale to co przeczytałam wygląda na kiepską redakcyjną robotę. W książce zostało dużo bezsensownych scen, przykładowo: co chwilę ktoś wychodzi zapalić. I nie chodzi tu o kwestie zdrowotne, bo gdyby bohaterowie pili w tym czasie sok z selera te sceny byłby równie nudne. Postacie po prostu stoją i zwyczajnie palą papierosa, dla palenia. Nic interesującego się w tym momentach nie dzieje. Drugą sprawą jest niewyraźne oznaczenie fragmentów „teraz” i „wtedy”. Tekst został, pooddzielany zaledwie „gwiazdeczkami”. Może to strasznie zdezorientować odbiorcę. Z kolejnymi stronami było coraz lepiej, ale początek to był dramat. I nie pomoże tu najpiękniejszy tytuł rozdziału, kiedy czytelnik zwyczajnie się gubi.

Mam takie wrażenie, że projekt pod nazwą „Długa letnia noc” trochę przerósł Letycję Gall i jej pisarskie umiejętności. Autorka miała dużo pomysłów na opowiedzenie tej historii i wykorzystywanie ich wszystkich nie było najlepszą decyzją. Lepiej byłoby, gdyby skupiła się na jednym z nich i dopracowała szczegóły, bo w pewnym momencie kręcimy się wkoło, albo raczej – w kontekście tej powieści – lepiej powiedzieć zataczamy pętlę.

Wakacje każdy lubi spędzać inaczej. Jedni kochają tłoczyć się na plaży i korzystać z wachlarza atrakcji nadmorskich miejscowości. Inni uciekają od zgiełku wybierając ośrodki na uboczu, obok natury. Dla grupy bohaterów powieści „Długa letnia noc” Letycji Gall to miał być spokojny odpoczynek w gospodarstwie agroturystycznym usytuowanym w pobliży lasu. Ale... Coś się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
883
322

Na półkach:

"Długa letnia noc" to opowieść o grupie zupełnie różnych osób, którzy wspólnie doświadczyli magicznego ale też traumatycznego przeżycia. To jedno wydarzenie sprzed lat oraz świadomość, że są jedynymi strażnikami tajemnicy i tylko ze sobą mogą o niej rozmawiać, łączy ich na zawsze. Mężowie dwóch bohaterek, będący poza grupą, nie chcą się pogodzić z ciągłymi tajemnicami i wspólnie postanawiają je odkryć.

W książce są dwie osie czasowe. Mamy teraźniejszość, w której dwaj mężczyźni próbują poznać prawdę co do przeszłości swoich żon i po nitce do kłębka odkrywają coraz więcej szczegółów. Mamy też wątek będący retrospekcją, gdzie czytelnik z "pierwszej ręki" poznaje tajemnicę pewnego spotkania przypadkowej grupy ludzi i ich wspólnych doświadczeń. W książce występuje bardzo wielu bohaterów, trudno też wskazać tych najważniejszych. Być może Greta mogłaby być uznana za oś historii, ponieważ poświęcono jej trochę więcej uwagi, miejsca i czasu. A więc na początek - o Grecie.

Gretę poznajemy powoli. Najpierw jest tylko twarzą na zdjęciu, później zyskuje imię i skąpe informacje. W pewnym momencie jednak akcja zaczyna się kręcić wokół niej i historia jest przedstawiana z jej perspektywy. Ten fragment podobał mi się najbardziej. Mimo że akcja tu była bardzo spokojna, żadnych zwrotów czy wielkich odkryć, to jednak czytając o dziwnej przypadłości miałam dreszcze. Po prostu czułam to gorące, letnie powietrze z zapowiedzią gwałtownej burzy. Niesamowicie klimatyczny był to fragment, który idealnie oddał uczucie zagrożenia, oczekiwania, jakiegoś fatum, które czeka na Gretę i przed którym ta już się nie obroni. Mimo że w późniejszych scenach zagrożenie było realne, to jednak te fragmenty wywarły na mnie największe wrażenie.

Na początku książki trudno się wciągnąć. Perspektywa dwóch mężczyzn nie podobała mi się, bo tych bohaterów nie dało się polubić. Byli nieprzyjemni i nudni, do końca książki zachowywali się bardzo nieautentycznie. Niestety, ale bohaterowie to chyba najsłabszy punkt tej książki. Może dlatego, że było ich aż tylu? Oprócz Grety wszyscy byli na tyle bezbarwni, że się mieszali, albo też strasznie sztuczni, zwłaszcza Kora - nieprawdziwa jak niebieskie wrzośce. W wielu scenach obecnych było za dużo osób i autorka rozstawiała ich jak pionki po planszy, opisując ich pozycje. To wprowadzało tylko chaos, a ja zaczynałam sobie życzyć, żeby ci zbędni, którzy tylko siedzą i nic nie wnoszą do historii, poszli sobie precz.

"Długa letnia noc" to fantastyka luźno sięgająca do słowiańskich wierzeń. Wędrując rozległymi, polskimi lasami z dala od siedzib ludzkich, można zacząć wyobrażać sobie i czuć te same strachy co bohaterowie. Podobał mi się ten klimat i to jak łatwo obrazy pojawiały się w mojej głowie. Ta fantastyka zawierała dużo horroru i to było ogromnym plusem. Była wciągająca, ponieważ najpierw pojawiło się dużo pytań i tajemnic, czytałam więc aby jak najszybciej dowiedzieć się wszystkiego.

Kiedy tajemnica letniej nocy zaczęła się wyjaśniać, poczułam rozczarowanie, ponieważ wiele ważnych zagadnień zostało przemilczanych i nie otrzymałam odpowiedzi na ważne pytania. Dlaczego? Jak działała magia w tej wersji świata? Dlaczego bohaterowie potrafili poprosić o ręczniki a o mapę, broń czy ogień już nie? Dlaczego nawet o odpowiedzi prosić nie umieli? Bohaterowie zachowywali się tak nierealnie, że czekałam na moment, kiedy okaże się, że zostali potraktowani jakimś narkotykiem, który wyłączył w nich naturalne instynkty: uwolnić się, sprawdzić granice, poznać odpowiedzi. Takie zachowanie jest dla mnie zupełnie nie do przyjęcia w jakiejkolwiek książce, to po prostu coś, co zostało bardzo niedopracowane i w tej formie pozostawione. Skoro autorka nie potrafiła wczuć się w sytuację bohaterów w danej chwili, czytelnik tym bardziej tego nie zrobi.

Na koniec pojawia się kolejny zaskakujący fragment - bajka Grety. Byłaby dobrym zakończeniem gdyby nie wstawki scen z teraźniejszości, w którym znów objawiła się najsłabsza strona książki - bohaterowie i sceny grupowe, w których bohaterowie są przedstawieni, rozlokowani i na tym ich rola się kończy. Podsumowując, historia miała potencjał. Była oryginalna i osadzona w świecie, który mógł wywołać dreszcze u czytelnika. Niestety, przy spisywaniu jej coś poszło nie tak, zwłaszcza w kwestii bohaterów. Byli sztuczni, irytujący i zachowujący się zupełnie nieadekwatnie do historii, przez co po prostu zablokowali jej rozwój. Za mało też było wyjaśnień jak właściwie działa ten świat - bajka Grety niosła nadzieję, że coś się wyjaśni, ale niestety nie. Gratuluję autorce pomysłu i zapału, by go spisać, nie mogę jednak z czystym sumieniem polecić "Długiej letniej nocy". Ta historia może zyskać, jeśli zostanie solidnie poprawiona, zwłaszcza w kwestii bohaterów - ich charakterów, zachowań i dialogów. W takiej formie nie mogę jej jednak dobrze ocenić.

Dziękuję autorce za udostępnienie książki.

"Długa letnia noc" to opowieść o grupie zupełnie różnych osób, którzy wspólnie doświadczyli magicznego ale też traumatycznego przeżycia. To jedno wydarzenie sprzed lat oraz świadomość, że są jedynymi strażnikami tajemnicy i tylko ze sobą mogą o niej rozmawiać, łączy ich na zawsze. Mężowie dwóch bohaterek, będący poza grupą, nie chcą się pogodzić z ciągłymi tajemnicami i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
276
101

Na półkach: ,

Sen czy jawa? Koszmar czy ukojenie?
Bohaterowie książki „Długa letnia noc” mieli problem z odnalezieniam samych siebie w rzeczywistości. Przyznaję- ja też.
Tomek, 40 letni mężczyzna, próbuje odnaleźć żonę Elizę, która nie utrzymuje kontaktu podczas wczasów. Jego kolega Antek, ma podobne zdanie, również zauważa niepokojące zmiany u żony Kasi i córki za każdym wyjazdem na turnus do Rusałki, który rokrocznie spędzają w grupie od 10 lat. Na wczasy nie jeżdżą mężczyźni, swą też ich podejrzliwość i niewiedza co do zmian, jakie wykazują ich bliscy.
Akcja toczy się bardzo wolno, trudno jest zrozumieć zdarzenie sprzed 10 lat, które odmieniło wszystkich letników turnusu w Rusałce. Greta, bohaterka wokół której rozgrywa się akcja, jest przyjaciółką Elizy z czasów studenckich. Jako pierwsza nosi znamiona uległości wobec dziwnej sile i mocy, która skupia się wokół zjaw, na pograniczu snu z rzeczywistością. Jej senność, halucynacje, wewnętrzne głosy wiodą główny wątek. Elementy fantastycznych, nierealnych postaci, niewyjaśnionych zdarzeń, tajemnic, zagadek- to wszystko składa się na treść tej historii.
Miłośnicy symboli słowiańskich, paranormalnych zjawisk, niewyjaśnionych tajemnic odnajdą w tej historii elementy tych motywów.

Sen czy jawa? Koszmar czy ukojenie?
Bohaterowie książki „Długa letnia noc” mieli problem z odnalezieniam samych siebie w rzeczywistości. Przyznaję- ja też.
Tomek, 40 letni mężczyzna, próbuje odnaleźć żonę Elizę, która nie utrzymuje kontaktu podczas wczasów. Jego kolega Antek, ma podobne zdanie, również zauważa niepokojące zmiany u żony Kasi i córki za każdym wyjazdem na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
1

Na półkach:

Nie jest źle,ale wyjątkowo irytowały mnie zdania dodane w nawiasach

Nie jest źle,ale wyjątkowo irytowały mnie zdania dodane w nawiasach

Pokaż mimo to

avatar
843
766

Na półkach: , ,

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2023/04/50-23-dluga-letnia-noc-letycja-gall/

W powieści natkniecie się na bardzo dużą grupę bohaterów. Ja na początku miałam problem ich odróżnić. Najbardziej charakterystyczna według mnie była Greta Jesion. Studentka, która zmagała się z lękami i trudnym jak dla mnie sposobem postrzegania rzeczywistości. Miałam wrażenie, że dziewczyna gubi się w tym co jest prawdą a co iluzją. Czy to były zaburzenia czy choroba psychiczna? Nie wiem. A może widziała więcej niż przeciętny człowiek? Z każdą przeczytaną stroną odnosiłam wrażenie, że Greta zatraca się w surrealistycznej rzeczywistości. Ma coraz większe trudności z odróżnieniem rzeczywistości od pobudzonej wyobraźni.

Autorka pokusiła się o wplecenie wątku mitologii słowiańskiej do powieści obyczajowej. Wróżki, rusałki wzięły we władanie umysły wczasowiczów. Groza, nieoczywistość i magia dominują na kartach powieści. Akcja powieści rozgrywa się w kilku wymiarach czasowych, które niestety nie zostały wyraźnie zaznaczone w tekście. Dlatego miałam problem czytając kolejne akapity czy to dzieje się obecnie czy 10 lat temu. Taki zapis fabuły wymagał ode mnie dużego skupienia, ale i tak potrafiłam zgubić wątek czasowy i musiałam jeszcze raz przeczytać poprzednie strony.

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2023/04/50-23-dluga-letnia-noc-letycja-gall/

W powieści natkniecie się na bardzo dużą grupę bohaterów. Ja na początku miałam problem ich odróżnić. Najbardziej charakterystyczna według mnie była Greta Jesion. Studentka, która zmagała się z lękami i trudnym jak dla mnie sposobem postrzegania rzeczywistości. Miałam wrażenie, że dziewczyna gubi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
28

Na półkach:

Recenzja "Długa letnia noc"
Na samym początku czułam się nieco "wrzucona" niejako do książki, ale równocześnie byłam zaintrygowana. Po prostu chciałam wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi. Niestety również trochę się bałam, że zakończenie, czy też tajemnica nie sprosta moim oczekiwaniom. Jak było?
Powiedziałabym, że pół na pół.
Na plus język i styl. Dialogi nie były sztuczne i płynnie się je czytało. Opisy z kolei nie przynudzały, a nadawały pewnego klimatu. Oczywiście zabarwienie historii folklorem słowiańskim było ciekawym zabiegiem jednak brakowało mi trochę więcej informacji choćby o Magnusie, który jako postać bardzo mi się spodobał (niestety w moim mniemaniu miał zbyt mało czasu antenowego XD). Gdy tak teraz myślę, to określiłabym tę historię jako Słowiańską Alicję W Krainie Czarów. Szczególnie, że rozdział gdzie opowiedziana była "bajka" chyba najbardziej zapadł mi w pamięć.
Jednak zakończenie jest dla mnie zbyt pośpieszne i wręcz urwane. Ma się wrażenie, że to nie koniec. W moim odczuciu potrzebowałabym jakiejś lepszej koncepcji takiego gwoździa, albo bomby, która by na mnie spadła i pozostawiła z otwartymi ustami.
Podsumowując powieść ma swoje mocne i słabe strony, ale jedno jest pewne nie straciłam czasu zapoznając się z nią.

Recenzja "Długa letnia noc"
Na samym początku czułam się nieco "wrzucona" niejako do książki, ale równocześnie byłam zaintrygowana. Po prostu chciałam wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi. Niestety również trochę się bałam, że zakończenie, czy też tajemnica nie sprosta moim oczekiwaniom. Jak było?
Powiedziałabym, że pół na pół.
Na plus język i styl. Dialogi nie były...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1284
322

Na półkach:

To debiut autorki, który w wersji elektronicznej otrzymałam do recenzji.

Od jakiegoś czasu sięgam po książki z motywami słowiańskim i do tej pozycji przekonało mnie właśnie to, jednak... nie znalazłam tu tego na co liczyłam. Postacie z mitologii słowiańskiej to fikcja i fantazja autorki.
Niestety po przeczytaniu do końca, choć miałam ochotę kilka razy ją porzucić w trakcie, nie do końca wiem jaki był zamiar i pomysł autorki na tą pozycję.
Nie pomaga w odbiorze przeskok w czasie, brak zaznaczenia powoduje, że czytając kolejny akapit musimy się zastanowić czy to teraźniejszość czy przeszłość.
Bohaterowie bez wyrazu niestety nie przyciągają, a dialogi sztuczne, pisane na siłę.
Mam nadzieję, że kolejna książka pani Gall będzie dużo lepsza od debiutu.

To debiut autorki, który w wersji elektronicznej otrzymałam do recenzji.

Od jakiegoś czasu sięgam po książki z motywami słowiańskim i do tej pozycji przekonało mnie właśnie to, jednak... nie znalazłam tu tego na co liczyłam. Postacie z mitologii słowiańskiej to fikcja i fantazja autorki.
Niestety po przeczytaniu do końca, choć miałam ochotę kilka razy ją porzucić w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
696
434

Na półkach: ,

"Długa letnia noc" nie jest z mojego standardowego kanonu czytanych książek, przez co uczulam, że mogę nie być idealnym recenzentem. Ale że nie boję się otoczenia to wzięłam ją na tapetę i przeczytałam.

Początek zaczął się bardzo zacznie, był zaskakujący i wciągający, pierwsze 80 stron przeczytałam na jednym wdechu. Potem było dziwnie i trudno z powodu bardzo szczegółowych opisów sytuacji, otoczenia i tego co widzą bohaterzy. Część słów bym usunęła, historia by nie straciła na tym, a ja bym nie była tak zmęczona treścią. Niestety to bardzo mnie wybijało z tempa czytania i gubiłam celowość opisanych momentów. W jednym akapicie coś było ponadnaturalne, wielkie i olbrzymie, co dla mnie jest mnożeniem synonimów a nie sprawianiem wrażenia, że coś jest coraz większe. Nie podobało mi się to bardzo, tym bardziej, że musiałam zastosować czytanie po łebkach akapity, aby wejść w historię i nie analizować użytych wyrazów w książce.

Po skończeniu książki mam wrażenie, że świat rzeczywisty autorka potrafi opisać rewelacyjnie, to te fragmenty mnie do tej historii przykuwały. Za to ten drugi nieokreślony świat budzi dużo emocji i przez co brakuję trochę płynności w prowadzeniu narracji. Liczę, że kolejne książki będą znacznie lepsze :)

"Długa letnia noc" nie jest z mojego standardowego kanonu czytanych książek, przez co uczulam, że mogę nie być idealnym recenzentem. Ale że nie boję się otoczenia to wzięłam ją na tapetę i przeczytałam.

Początek zaczął się bardzo zacznie, był zaskakujący i wciągający, pierwsze 80 stron przeczytałam na jednym wdechu. Potem było dziwnie i trudno z powodu bardzo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    69
  • Chcę przeczytać
    40
  • 2023
    8
  • Posiadam
    3
  • E-booki
    2
  • Kryminał
    2
  • Legimi
    2
  • Audiobooki
    2
  • 1. Książki
    2
  • Wyzwanie 2023
    2

Cytaty

Więcej
Letycja Gall Długa letnia noc Zobacz więcej
Letycja Gall Długa letnia noc Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także