rozwińzwiń

Farba znaczy krew

Okładka książki Farba znaczy krew Zenon Kruczyński
Okładka książki Farba znaczy krew
Zenon Kruczyński Wydawnictwo: słowo/obraz terytoria reportaż
268 str. 4 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
słowo/obraz terytoria
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
268
Czas czytania
4 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7453-862-6
Tagi:
zwierzęta polowanie wegetarianizm
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
831
831

Na półkach: ,

Studium o myśliwych i myślistwie napisane przez byłego myśliwego, w którym autor obnaża obłudę tej dziedziny i ukazuje jej prawdziwy charakter. Książka jest podzielona jakby na dwie części. W pierwszej autor opisuje swoją historię. W drugiej przeprowadza szereg rozmów z różnymi ludźmi (były myśliwy, żony myśliwych, psycholog, lekarz weterynarii etc.). Kiedyś jako dziecko bardzo chciałem być myśliwym. Byłem tym wręcz zafascynowany. Kiedy dorosłem mi przeszło o dzięki tej książce tylko się utwierdzam że to była bardzo dobra decyzja.

Studium o myśliwych i myślistwie napisane przez byłego myśliwego, w którym autor obnaża obłudę tej dziedziny i ukazuje jej prawdziwy charakter. Książka jest podzielona jakby na dwie części. W pierwszej autor opisuje swoją historię. W drugiej przeprowadza szereg rozmów z różnymi ludźmi (były myśliwy, żony myśliwych, psycholog, lekarz weterynarii etc.). Kiedyś jako dziecko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
639
547

Na półkach: , , , ,

(Data orientacyjna przeczytania - czytanie w ośrodku Lasów Państwowych, co dodawało smaczku)
Bardzo dobre studium o myślistwie - daje do myślenia. Najciekawszym jednak segmentem jest ten o zwierzęcej eutanazji - już nigdy nie spojrzę na usypianie zwierząt, tak jak do tej pory.

(Data orientacyjna przeczytania - czytanie w ośrodku Lasów Państwowych, co dodawało smaczku)
Bardzo dobre studium o myślistwie - daje do myślenia. Najciekawszym jednak segmentem jest ten o zwierzęcej eutanazji - już nigdy nie spojrzę na usypianie zwierząt, tak jak do tej pory.

Pokaż mimo to

avatar
178
72

Na półkach:

Pierwsza połowa, prywatnego doświadczenia - piękna, miałam ciarki w trakcie czytania, taka to była niesamowita opowieść o tym jak człowiek może się diametralnie zmienić. Drugą część czyta się jak zwykłe wywiady przeprowadzone pod tezę. Brakowało mi więcej opowieści o doświadczeniu autora a mniej o innych ludziach.

Pierwsza połowa, prywatnego doświadczenia - piękna, miałam ciarki w trakcie czytania, taka to była niesamowita opowieść o tym jak człowiek może się diametralnie zmienić. Drugą część czyta się jak zwykłe wywiady przeprowadzone pod tezę. Brakowało mi więcej opowieści o doświadczeniu autora a mniej o innych ludziach.

Pokaż mimo to

avatar
387
11

Na półkach:

Przejmująca, ważna i wartościowa książka. Od lat nie jem mięsa. Nad myślistwem nie zastanawiałam się jednak dotychczas głębiej - tak to obce mojemu światopoglądowi.
Dziękuję autorowi że ta książka jest i że mogłam ją przeczytać - wrócę do niej jeszcze nie raz. To bardzo istotny głos w moich rozważaniach - skąd zło. I to, że zawsze, póki żyjemy można się zmienić, przebudzić, ocknąć. Dziękuję.

Przejmująca, ważna i wartościowa książka. Od lat nie jem mięsa. Nad myślistwem nie zastanawiałam się jednak dotychczas głębiej - tak to obce mojemu światopoglądowi.
Dziękuję autorowi że ta książka jest i że mogłam ją przeczytać - wrócę do niej jeszcze nie raz. To bardzo istotny głos w moich rozważaniach - skąd zło. I to, że zawsze, póki żyjemy można się zmienić,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
169

Na półkach:

To książka bardzo ważna.
Ten tytuł długo chodził mi po głowie, ale ciągle był przygniatany stosem innych książek.
A teraz przytłoczył mnie wiedzą o myślistwie.

Od zawsze temat myśliwych budził mój sprzeciw - nie rozumiałam idei zabijania zwierząt dla rozrywki. Wszelkie tłumaczenia, że to dla dobra przyrody i ochrony gatunku, to oczywiście bzdury.

A w książce byłego myśliwego - Zenona Kruczyńskiego - możemy zobaczyć cały przekrój tegoż zjawiska. Wchodzimy w sam środek zasad, regulaminów i wytycznych. I powiem Wam, że jest to porażający świat. Niby wszystko jest legalne, ale to, co się dzieje w środowisku myśliwych, przypomina świat polityki nastawionej tylko na branie i czerpanie korzyści.

Okrutny jest szczegółowy opis tego, jak rozbierane jest zwierzę po zabiciu. Naprawdę okrutny.

Oprócz części wspomnieniowej - od przyczyn, by zostać myśliwym po okres bycia myśliwym aż do zdystansowania się i nie-bycia myśliwym - mamy tutaj ciekawe rozmowy, które nadają szerszą perspektywę. Wśród rozmówców są działaczka ekologiczna, psycholog, działacz związku, żony myśliwych, lekarz weterynarii, profesor.

Zasady humanitaryzmu w kodeksie myśliwego? Przecież to wyklucza się już w samym sformułowaniu. A dokarmianie zwierząt i ustawianie ambony w miejscu, by dobrze widzieć swój cel? To się w głowie nie mieści.

Nie ma tu moralizatorskiego czy oskarżycielskiego tonu. Wyczuwa się nawet dystans, który autor zostawia czytelnikowi. Aktualnie myśliwi to 0,3% społeczeństwa, a poparcie dla nich jest w okolicach 10% i ma tendencję spadkową.

Warto się zastanowić kim jesteśmy w świecie przyrody - zatrzymać się i zrozumieć. Pewne tradycje trzeba zmieniać!
Lektura obowiązkowa.

To książka bardzo ważna.
Ten tytuł długo chodził mi po głowie, ale ciągle był przygniatany stosem innych książek.
A teraz przytłoczył mnie wiedzą o myślistwie.

Od zawsze temat myśliwych budził mój sprzeciw - nie rozumiałam idei zabijania zwierząt dla rozrywki. Wszelkie tłumaczenia, że to dla dobra przyrody i ochrony gatunku, to oczywiście bzdury.

A w książce byłego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3798
3739

Na półkach:

Kolejna książka po "Szalonym kowboju" - biograficzna historia osoby która wyszła z hermetycznego środowiska i zaczęła mówić o istniejących patologiach, braku kontroli wewnętrznej itp., za co spotkał ją ostracyzm.

Kolejna książka po "Szalonym kowboju" - biograficzna historia osoby która wyszła z hermetycznego środowiska i zaczęła mówić o istniejących patologiach, braku kontroli wewnętrznej itp., za co spotkał ją ostracyzm.

Pokaż mimo to

avatar
258
229

Na półkach:

Jestem w połowie zachwycony, w połowie zniesmaczony. Pierwsza część, na szczęście zdecydowanie dłuższa, to bardzo ciekawa opowieść o samym autorze, o jakiego ojcu, o polowaniach za młodu, no i chyba najważniejsze, czyli jak przestał być myśliwym. W pierwszej części mamy też bardzo dużo praktycznej wiedzy, czyli co na przykład myśliwi uznają za etyczne, co nie, jak polują, na co i kiedy. Obalone są też główne mity rozsiewane przez myśliwych, na przykład to, że myśliwi zastępują drapieżnika, którego brakuje.

Ale później wchodzimy w filozoficzno-psychologiczno-metafizyczne rozważania i tu się robi trochę ciężej, a wręcz intelektualnie słabo. Bo jak jeszcze rozmowa z żonami myśliwych jest ciekawa, ale dobór rozmówczyń jest bardzo jednostronny, to już udowadnianie, że myślistwo jest nałogiem to mocno naciągana kwestia. Autor wybrał i opisał bardzo wyjaskrawione życie myśliwego, który poluje dosłownie w każdy weekend, zaniedbuje rodzine, nie wyjeżdża na wakacje itd. Nie wiem czy takich myśliwych jest dużo, podejrzewam, że nie. A udowadnianie czegoś na skrajnym przypadku jest zwyczajnie nieuprawnione.

I na koniec perełka, czyli rozmowa z roshi Sunyą Kjolhede, w której padają takie zagadnienia, czy wrzucenie do kominka drzewa z robakiem to zabójstwo czy nie?

Szczerze mówiąc to te ostatnie rozdziały przerzuciłem wzrokiem, bo miałem lekkie ciarki wstydu.

Podsumowując: pierwsza część świetna, przykład autora, jego doświadczenia, jego rozprawa z mitami myśliwskimi zasługuje na brawa. Ale druga część to siłowe udowadnianie swoich racji i rozważania filozoficzno-mistyczne, które co najwyżej zakrawają o śmieszność.

Napiszę jeszcze dlaczego jestem tak bardzo zniesmaczony tą drugą częścią. W Polsce od dłuższego czasu trwa ogromna walka lobby myśliwskiego o utrzymanie swoich praw i przywilejów. Ta walka odbywa się na lokalnych grupach mieszkańców, ale też na najwyższych szczeblach, gdyż myśliwi mają swoich przedstawicieli chociażby w Sejmie i w Senacie. Myśliwi wiedzą, że ciche przyzwolenie społeczeństwa na ich panoszenie się w przyrodzie powoli się kończy, a ogólne poparcie myślistwa spada. Chociaż oni w dyskusjach przedstawiają siebie jako niezbędny składnik przyrody (sic!). W takich dyskusjach przykład autora byłby bezcenny, bo on jako były myśliwy, pięknie wypunktował to środowisko. Tylko co z tego, kiedy pierwszy lepszy myśliwy odpowiada na to: "Kruczyński, to ten co uważa, że spalenie robaka w drewnie to zabójstwo?". I tym jednym zdaniem, wśród postronnych słuchaczy autor otrzymuje łatkę "świrniętego ekologa, który się nawrócił, a wyrzuty sumienia zmąciły mu umysł". Bardzo przykre, ale prawdziwe.

Jestem w połowie zachwycony, w połowie zniesmaczony. Pierwsza część, na szczęście zdecydowanie dłuższa, to bardzo ciekawa opowieść o samym autorze, o jakiego ojcu, o polowaniach za młodu, no i chyba najważniejsze, czyli jak przestał być myśliwym. W pierwszej części mamy też bardzo dużo praktycznej wiedzy, czyli co na przykład myśliwi uznają za etyczne, co nie, jak polują,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
796
420

Na półkach: ,

Książka "nawróconego" myśliwego, który kiedyś nie wyobrażał sobie życia bez polowania, a dziś nie może uwierzyć, że był do tego zdolny. Znajdziemy tu całą listę argumentów obalających słuszność polowań i pokazujących, że myślistwo w XXI wieku nie powinno mieć racji bytu. Poza wspomnieniami byłego myśliwego, mamy tutaj również rozmowy ze specjalistami i naukowcami, dzięki czemu ten problem ukazany jest z wielu perspektyw. Znajdzie się także miejsce dla wypowiedzi członków rodziny myśliwych (najczęściej żon i dzieci),którzy całe swoje życie muszą dostosować do kalendarza polowań i pogodzić się z ciągłą nieobecnością męża i ojca. Ta książka pokazuje jaki wpływ ma to wszystko na relacje w małżeństwie, jak widok martwych, skórowanych zwierząt wpływa na dzieci od najmłodszych lat. Jest również szereg argumentów naukowych, psychologicznych, spojrzenie na myślistwo jako pewnego rodzaju nałóg. Ta książka zdecydowanie powinna trafić do świadomości ludzi. Przekonanym co do szkodliwości społecznych i środowiskowych myślistwa nie jest niezbędna, ale na pewno uzbroi w solidne argumenty w przypadku dyskusji na ten temat.

Jest ważna i potrzebna, ale odrobinę nierówna - niektóre fragmenty nie były tak ciekawe jak inne, czasem rozmówcy odchodzili od głównego tematu i przechodzili w bardziej filozoficzne rozważania, co nie było tu potrzebne. Bo miała to być mocna i dosadna książka. Częściowo rzeczywiście taka jest, a momentami wręcz nie dało się czytać ze względu na obrazowe opisy.

TW: przemoc wobec zwierząt.

Książka "nawróconego" myśliwego, który kiedyś nie wyobrażał sobie życia bez polowania, a dziś nie może uwierzyć, że był do tego zdolny. Znajdziemy tu całą listę argumentów obalających słuszność polowań i pokazujących, że myślistwo w XXI wieku nie powinno mieć racji bytu. Poza wspomnieniami byłego myśliwego, mamy tutaj również rozmowy ze specjalistami i naukowcami, dzięki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
326
44

Na półkach: ,

Bardzo ważny głos w obalaniu myśliwskich mitów. Osobista. Warto przeczytać.

Bardzo ważny głos w obalaniu myśliwskich mitów. Osobista. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
13
10

Na półkach:

Pod względem merytorycznym - świetna. I szkoda, że autor na tym nie poprzestał. Dwa ostatnie wywiady czyta się bardzo źle. Jakby jedynym celem ich obecności w książce była chęć urośnięcia pana Zenona w oczach nowych koleżanek, które poprosił o rozmowy. My, czytelnicy, jesteśmy mimowolnymi świadkami niezręcznej prośby autora o to, by móc usiąść na stołówce z "fajnymi dzieciakami".

Pod względem merytorycznym - świetna. I szkoda, że autor na tym nie poprzestał. Dwa ostatnie wywiady czyta się bardzo źle. Jakby jedynym celem ich obecności w książce była chęć urośnięcia pana Zenona w oczach nowych koleżanek, które poprosił o rozmowy. My, czytelnicy, jesteśmy mimowolnymi świadkami niezręcznej prośby autora o to, by móc usiąść na stołówce z "fajnymi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    569
  • Przeczytane
    442
  • Posiadam
    110
  • Teraz czytam
    17
  • Ulubione
    14
  • 2018
    10
  • Zwierzęta
    8
  • Chcę w prezencie
    7
  • Przyroda
    7
  • Reportaż
    6

Cytaty

Więcej
Zenon Kruczyński Farba znaczy krew Zobacz więcej
Zenon Kruczyński Farba znaczy krew Zobacz więcej
Zenon Kruczyński Farba znaczy krew Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także