Witam wszystkich serdecznie. Moi drodzy. To kolejne opowiadanie, które przeczytałem w tym tygodniu. Koniecznie je przeczytajcie i wam polecam.
Dostępne na empikGo.

Piernikowa ( nie) znajoma.
Autorka. @kolorowe_opowiesci.
@wydawnictwomagiaslow

Amanda pracuje na 2 etaty. Jest sekretarką, i pracuje w restauracji. Opiekuje się chorą babcią. Jonatan jest Szefem pewnej firmy, w której pracuje Amanda. Jego sekretarka bardzo mu się podoba. Ale Jonatan po kryjomu umawia się z kimś innym. Z kim? Tego nie będę zdradzać. Polecam przeczytać e-book. Moja ocena to: 1000 /1000 punktów.
Polecam. 😯
Do usłyszenia w następnych recenzjach.

Witam wszystkich serdecznie. Moi drodzy. To kolejne opowiadanie, które przeczytałem w tym tygodniu. Koniecznie je przeczytajcie i wam polecam.
Dostępne na empikGo.

Piernikowa ( nie) znajoma.
Autorka. @kolorowe_opowiesci.
@wydawnictwomagiaslow

Amanda pracuje na 2 etaty. Jest sekretarką, i pracuje w restauracji. Opiekuje się chorą babcią. Jonatan jest Szefem pewnej...

„Piernikowa (nie) znajoma” jest to fantastyczne opowiadanie w klimacie świątecznym - czyli to na co mam ostatnio fazę wybierając książki/opowiadania! 🎄

Muszę przyznać, że opowiadanie jest przepełnione takim luźnym i przyjemnym klimatem. Czytając nie mogłam się oderwać a na czytniku tym bardziej mi to szybciej szło. Bardzo podobało mi się, jak autorka przedstawiła klimat świąt - przede wszystkim w pierniczkach.

Styl autorki podobał mi się i odbieram go naprawdę ciepło. Barwne opisy oraz ciekawe dialogi, czytane z uśmiechem na ustach. Nie wspominając już o bohaterach, którzy śmiało skradli moje serce ☺️

„Piernikowa (nie) znajoma” jest to fantastyczne opowiadanie w klimacie świątecznym - czyli to na co mam ostatnio fazę wybierając książki/opowiadania! 🎄

Muszę przyznać, że opowiadanie jest przepełnione takim luźnym i przyjemnym klimatem. Czytając nie mogłam się oderwać a na czytniku tym bardziej mi to szybciej szło. Bardzo podobało mi się, jak autorka przedstawiła klimat...

Jonathan jest właścicielem prężnie działającej firmy informatycznej. Od dłuższego czasu utrzymuje wirtualną znajomość z Wiki, z którą nie udało się do tej pory spotkać. Pewnego popołudnia spotyka w biurze swoją asystentkę Amandę, która została nadrobić zaległości. Kobieta zmuszona jest pracować na dwa etaty, ale nie zaniedbuje swoich obowiązków. Tak zaczyna się ich relacja także na gruncie poza zawodowym…

,,Piernikowa (nie)znajoma” to krótkie opowiadanie, które czytało mi się szybko i przyjemnie. Mimo że fabuła jest dość przewidywalna, to miło spędziłam czas z bohaterami. To ciepła i wzruszająca opowieść o więzach rodzinnych, miłości i determinacji w działaniu. Książka jest fajną alternatywą na jeden wieczór, do przeczytania głównie w celach rozrywkowych. Wątek subtelnego romansu biurowego podkręcił akcję, a zabawne perypetie bohaterów dodatkowo wywoływały uśmiech na twarzy. W opowieści nie zabrakło mroźniej zimy, świątecznej atmosfery i zapachu pierniczków – czyli wszystko to, co kojarzy się z bożonarodzeniową historią. Dobrze bawiłam się przy czytaniu.

Jonathan jest właścicielem prężnie działającej firmy informatycznej. Od dłuższego czasu utrzymuje wirtualną znajomość z Wiki, z którą nie udało się do tej pory spotkać. Pewnego popołudnia spotyka w biurze swoją asystentkę Amandę, która została nadrobić zaległości. Kobieta zmuszona jest pracować na dwa etaty, ale nie zaniedbuje swoich obowiązków. Tak zaczyna się ich relacja...

Jonatan nie był spełniony zawodowo. Bo wiem zawsze marzyłby zostać szanowanym architektem i mieć swoją pracownię. Lecz ojciec przekazał mu własny biznes informatyczny.

Poznał pewnego dnia na portalu randkowym pewną kobietę, z którą mógł pisać całymi dniami, ale nigdy jeszcze jej nie usłyszał. Wiki zawładnęła jego myśli i już żadna go nie interesowała. Nigdy nie zwracał uwagi na swoją asystentkę. Gdy spotkał ją po godzinach w pracy, dostrzegł jaka atrakcyjna jest Amanda.

Amanda ciężko pracowała u Jona oraz w restauracji weekendami, aby zapewnić opiekę chorej babci w ośrodku. Tajemnicza Wiki w końcu proponuje spotkanie. Ma poznać tajemniczą nieznajomą. Amanda również jak Wiktoria uwielbia piec i czytać książki.

Czy tajemniczą kobieta będzie taka urocza, że zdobędzie serce Jona?
A może Amanda oczaruje swojego przystojnego szefa?

Twórczość autorki jest fantastyczna. Czyta się ją bardzo przyjemnie. Zapewni moment oderwania się od rzeczywistości. Zachęcam do przeczytania opowiadania świątecznego.

Jonatan nie był spełniony zawodowo. Bo wiem zawsze marzyłby zostać szanowanym architektem i mieć swoją pracownię. Lecz ojciec przekazał mu własny biznes informatyczny.

Poznał pewnego dnia na portalu randkowym pewną kobietę, z którą mógł pisać całymi dniami, ale nigdy jeszcze jej nie usłyszał. Wiki zawładnęła jego myśli i już żadna go nie interesowała. Nigdy nie zwracał...

Opowiadanie nie jest zbyt ambitne . Nie oszukujmy się, co może się stać w fabule przez 70 stron . Szczerze mówiąc traktuję tego typu opowiadania jak takie "zapchaj dziury" kiedy chcę coś przeczytać a niespecjalnie wiem na co mam ochotę . Przyjemna historia, romans w tle świątecznym i znajdziemy tutaj też wątek romansu biurowego : szef - sekretarka . Wydarzenia są przedstawione z perspektywy dwóch bohaterów za co szanuję autorkę bo pewnie nie było to łatwe, zmieścić się w 70 stronach . Mimo że historia jest na jeden wieczór to nic tutaj nie zostało ucięte . Historia nie jest jakaś strasznie szkodliwa bym jej nie mogła polecić ale też nie jest jakaś wybitna z tych o których się dłużej pamięta dlatego najlepiej będzie jak się sami przekonacie 😊.

Opowiadanie nie jest zbyt ambitne . Nie oszukujmy się, co może się stać w fabule przez 70 stron . Szczerze mówiąc traktuję tego typu opowiadania jak takie "zapchaj dziury" kiedy chcę coś przeczytać a niespecjalnie wiem na co mam ochotę . Przyjemna historia, romans w tle świątecznym i znajdziemy tutaj też wątek romansu biurowego : szef - sekretarka . Wydarzenia są...

Jakiś czas temu Jonatan poznał Wiki w portalu randkowym. Od wymiany zwykłych wiadomości, przez ukradkowe i tajemnicze zdjęcia, stała się kobietą, która zajmowała wszystkie jego myśli. Niestety nieosiągalną, ponieważ w chwili, gdy zaproponował spotkanie w realu - z jej strony zapadła kilkudniowa cisza. Mężczyzna, myślał, że jest to jednoznaczne z odmową, a dodatkowo zbliżył się w tym czasie do swojej asystentki. I tak... wszystko zamiast się układać -zaczyna bardziej komplikować, a my zostajemy wciągnięci w pewien emocjonalny trójkąt...



Autorkę możecie kojarzyć z wattpada, gdzie po ciuchu publikuje swoje opowiadania i szczerze jej gratuluję wydania jednego z nich -nawet jeśli to tylko forma e-booka. Jestem przekonana, że drobnymi krokami w końcu otrzymamy od niej pełną powieść, ponieważ jej styl i sposób przelewania historii na papier aż się o to prosi. Dokładnie tak było i tym razem. Dostaliśmy serdecznych ludzi, ambitnych, pracowitych, pełnych empatii, z pasjami i wartościami rodzinnymi, którzy od samego początku skradli moje serce. Mimo, że jest krótka, to w pełni oddaje klimat świąt, zarówno ten aromatyczny w piernikach jak i w ozdobach po starówce wśród światełek i kolęd.

#piekielniepolecam dla każdego, kto ma ochotę wprowadzić się w bożonarodzeniowy nastrój i w pełni zrelaksować przy niezobowiązującym opowiadaniu w świątecznym klimacie.

Jakiś czas temu Jonatan poznał Wiki w portalu randkowym. Od wymiany zwykłych wiadomości, przez ukradkowe i tajemnicze zdjęcia, stała się kobietą, która zajmowała wszystkie jego myśli. Niestety nieosiągalną, ponieważ w chwili, gdy zaproponował spotkanie w realu - z jej strony zapadła kilkudniowa cisza. Mężczyzna, myślał, że jest to jednoznaczne z odmową, a dodatkowo zbliżył...

Jonatan uroczą Wikę poznaje w sieci. Po kilku miesiącach wspólnego pisania chłopak postanawia poprosić ją o spotkanie. Dziewczyna niestety mu odmawia, tłumacząc się brakiem czasu. Ich kontakt po tym się urywa i Jonatan zaczyna skupiać większą uwagę na swojej asystentce, która od pewnego czasu go intryguje. Czy z tej relacji coś wyniknie?
Jest to historia pełna ciepła i zaskoczenia. Czytając nie mogłam oderwać się od lektury, gdyż była bardzo ciekawa. Styl autorki podoba mi się, jest lekki i przyjemny. W dniu premiery z całego serca gratuluję autorce oraz wydawnictwu. Jest to historia, którą szczerze polecam, gdyż w ciekawy sposób został przybliżony tam klimat świąteczny. 🎅

Jonatan uroczą Wikę poznaje w sieci. Po kilku miesiącach wspólnego pisania chłopak postanawia poprosić ją o spotkanie. Dziewczyna niestety mu odmawia, tłumacząc się brakiem czasu. Ich kontakt po tym się urywa i Jonatan zaczyna skupiać większą uwagę na swojej asystentce, która od pewnego czasu go intryguje. Czy z tej relacji coś wyniknie?
Jest to historia pełna ciepła i...

Jonathan, prezes firmy informatycznej, poznaje w sieci tajemniczą Wiki. Kobieta fascynujevgo i chciałby ją poznać w realu. Tymczasem jego uwagę zwraca też Amanda, pracującą dla niego miła I sympatyczna asystentka. Jon odkrywa, że świetnie dogaduje się z dziewczyną. Którą z nich wybierze Jonathan? Przekonajcie się sami...
To krótkie I lekkie opowiadanie, które czyta się bardzo przyjemnie, a po zakończeniu ma się niedosyt, że tak szybko nadeszła ostatni strona. Przesycone piernikowym aromatem, rodzinnym ciepłem i uczuciami świetnie wprowadzi w świąteczny nastrój. Sympatyczni bohaterowie, świąteczna atmosfera, miłość I rodzina - wszystko tu znajdziemy. Wkradło się może trochę błędów, ale nie przeszkodziło to przyjemnie spędzić czasu z lekturą. Polecam - szczególnie z piernikami pod ręką, bo czytając nabierzecie na nie ochoty .

Jonathan, prezes firmy informatycznej, poznaje w sieci tajemniczą Wiki. Kobieta fascynujevgo i chciałby ją poznać w realu. Tymczasem jego uwagę zwraca też Amanda, pracującą dla niego miła I sympatyczna asystentka. Jon odkrywa, że świetnie dogaduje się z dziewczyną. Którą z nich wybierze Jonathan? Przekonajcie się sami...
To krótkie I lekkie opowiadanie, które czyta się...

Może być jak na krótkie liczące 80 stron opowiadanie. Trochę rażą błędy gramatyczne. 5*

Może być jak na krótkie liczące 80 stron opowiadanie. Trochę rażą błędy gramatyczne. 5*

Mało oryginalne i przewidywalne. Sporo błędów językowych (przydałaby się porządna korekta).

Mało oryginalne i przewidywalne. Sporo błędów językowych (przydałaby się porządna korekta).