Popularne wyszukiwania
Polecamy
Izabela Jagiełło
1
5,0/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
119 przeczytało książki autora
60 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Let's Fall in Love Izabela Jagiełło
5,0
Byłam zawiedziona już na pierwszy rzut oka niewielką objętością tej książki, obawiając się, że będzie to szło w parze z potraktowaniem całej historii po łebkach. Nie oszukujmy się, rzadko kiedy tak niewielka książka idzie w parze z dopracowanymi szczegółami, rozbudowaną akcją i pogłębionymi psychologicznie postaciami. Czasem się to oczywiście zdarza. Jak było tym razem?
Ta historia miała potencjał: dwie ciekawe osobowości, wątek hate-love, demony przeszłości, kto się czubi, ten się lubi, itp. Lubię takie klimaty. Jednak tutaj, mimo że naprawdę bardzo polubiłam bohaterów, czegoś mi zabrakło. Zbyt szybkie tempo rozwoju ich relacji, dialogi po łebkach. To oczywiście mój odbiór, wasz może być zupełnie inny. Jednak to debiut, im wiele wybaczam, chętnie sprawdzę, czy autorka udoskonali swój warsztat i trochę rozwinie tworzone historie, dając im naturalnie ewoluowac, bez popędzania. Zobaczymy.
Let's Fall in Love Izabela Jagiełło
5,0
“(…) czasami uświadamiamy sobie, jak wiele ktoś dla nas znaczy, dopiero, kiedy go tracimy.”
Lake to młoda kobieta, która wyprowadza się z rodzinnego domu by rozpocząć samodzielne życie w Nowym Jorku. Rozpoczyna pracę w klinice weterynaryjnej. Dodatkowo ucieka od domu, bo chce zapomnieć o tragedii jaką przeżyła przez swojego byłego. Będąc już w Nowym Jorku, postanawia pobiegać. Spotyka pewnego mężczyznę, który choć przystojny to zdaje się być dupkiem. W pracy okazuje się, że jest on synem właściciela kliniki. Czy ta dwójka wytrzyma w swoim towarzystwie chociaż pięć minut bez sprzeczek?
Książka jest dość cienka, więc sceptycznie podchodziłam do niej. Obawiałam się, że historia będzie pędziła jak szalona albo że zwyczajnie wątki będą pobieżnie wymienione. Myliłam się i bardzo mnie to cieszy. Mogłoby się zdawać, że historia jest jak wiele innych. Ona zaczyna nowe życie w obcym mieście. On powiedzmy jest jej szefem jakby. Relacja hate – love, która zamienia się w ognisty romans. No nie do końca. Jasne, między tą dwójką rodzi się namiętność oraz z czasem pewne uczucie i nie muszę tego ukrywać bo to jest w zasadzie oczywiste i do przewidzenia. Jednak to, co autorka wymyśliła a co dzieje się dookoła ich relacji zasługuje na szczególną uwagę.
W tej książce dzieje się sporo. To dobrze, bo choć mamy wiele wątków to każdy jest dostatecznie wyjaśniony według mnie. Przynajmniej ja nie miałam sytuacji, żebym doszukiwała się czegoś więcej. Jest fajnie i miło, jest namiętnie ale również mamy też strach, wypadek, szpital, czy zemsty. Wszystko to zostało tak razem połączone, że powstała z tego naprawdę fajna historia, momentami całkiem zabawna. Mogłabym się jedynie doczepić do tego, w jaki sposób główni bohaterowie się do siebie zwracali, czyli “dupeczko” i “palancie”. Jednak to jest jedyny minus tej książki, jak dla mnie. Generalnie bardzo dobrze spędziłam z nią czas. No może jeszcze troszkę szkoda, że nie został pociągnięty jakoś temat pracy Lake, bo jednak waterynaria to nie jest zbyt powtarzająca się w książkach profesja.
Może nie jest to jakaś górnolotna historia. Jednak na tyle fajna i chwilami urocza, że warto poświęcić jej czas i ją przeczytać. Myślę, że jest idealna na chwilę relaksu przy kubku kawy lub kieliszku wina.