Miła świateczna pozycja

Miła świateczna pozycja

Chłodniej ciut się zrobiło to jeszcze wleciała świąteczna średniawka do posłuchania, a że uwielbiam tematy wydawnictw, pisarzy, księgarni i bibliotek to oczywiście musiałam chapsnąć audiobuczka. Fajna, przyjemna lekka lektura.

Chłodniej ciut się zrobiło to jeszcze wleciała świąteczna średniawka do posłuchania, a że uwielbiam tematy wydawnictw, pisarzy, księgarni i bibliotek to oczywiście musiałam chapsnąć audiobuczka. Fajna, przyjemna lekka lektura.

To trzeba przeczytać książka jest po prostu mega :)

To trzeba przeczytać książka jest po prostu mega :)

Oceniam książkę przez pryzmat pozycji świątecznych i patrząc na nią w ten sposób była całkiem ciekawa. Kilka zaskoczeń i zwrotów akcji i ciekawe postacie, które dały się lubić. Na odbiór książki wpłynął też na pewno genialny lektor Filip Kosior. Warto sięgnąć po książkę w Grudniu, aby wprowadzić się w świąteczny nastrój.

Oceniam książkę przez pryzmat pozycji świątecznych i patrząc na nią w ten sposób była całkiem ciekawa. Kilka zaskoczeń i zwrotów akcji i ciekawe postacie, które dały się lubić. Na odbiór książki wpłynął też na pewno genialny lektor Filip Kosior. Warto sięgnąć po książkę w Grudniu, aby wprowadzić się w świąteczny nastrój.

Bardzo przyjemna książka.

Bardzo przyjemna książka.

Hubert Jankes prowadzi wydawnictwo. Przed świętami dostaje wiadomość, że najbardziej poczytna autorka romansów historycznych, szuka wydawcy, który wyda jej kolejną książkę. Mężczyzna zapala się do tego pomysłu, jednak obawia się warunków autorki, która słynie z tego, że liczą się dla niej wartości rodzinne.

W tym samym czasie Matylda, która prowadzi salon sukien ślubnych, próbuje odzyskać pieniądze za indywidualny projekt. Przypadkiem trafia do wydawnictwa Jankesa, niestety w nieodpowiednim momencie. Przez nieporozumienie, zostaje przedstawiona autorce jako narzeczona właściciela wydawnictwa, z czego kompletnie jest niezadowolona.

Hubertowi również nie podoba się ta sytuacja, ale mężczyzna jest w stanie posunąć się do kłamstwa, by zdobyć zaufanie znanej pisarki. Tylko czy da się udawać narzeczeństwo bez żadnych konsekwencji?

#świątecznanarzeczona to opowieść o dwojgu młodych ludzi, którzy nie do końca są spełnieni w swoim życiu. Kiedy trafiają na siebie, nie spodziewają się, jak los postanowił sobie z nich zadrwić. Lekka książka, z którą spędziłam przyjemnie czas, ze świętami w tle. Czy i tym razem ich magia zdziała cuda?

Hubert Jankes prowadzi wydawnictwo. Przed świętami dostaje wiadomość, że najbardziej poczytna autorka romansów historycznych, szuka wydawcy, który wyda jej kolejną książkę. Mężczyzna zapala się do tego pomysłu, jednak obawia się warunków autorki, która słynie z tego, że liczą się dla niej wartości rodzinne.

W tym samym czasie Matylda, która prowadzi salon sukien ślubnych,...

Hubert Jankes jest współwłaścicielem książkowego wydawnictwa. Przed świętami trafia mu się szansa na pozyskanie poczytnej autorki romansów historycznych – Idalii Monaster. Jest to dla niego spore wyzwanie, ponieważ autorka słynie z tego, że ma bardzo konserwatywne podejście do wartości rodzinnych, a Hubert jako kawaler i lekkoduch może nie spełnić jej wymagań. Podczas spotkania, do wydawnictwa wpada Matylda – projektantka sukien ślubnych, która dzięki zbiegowi okoliczności zostaje Idalii przedstawiona jako narzeczona Huberta. Pisarka jest zachwycona faktem, że jej nowy wydawca okazuje się być ustatkowanym mężczyzną. Zarówno Hubert jak i Matylda nie są zbyt zadowoleni z takiego obrotu spraw. Co wyniknie z tego nieporozumienia?

Motyw udawanego narzeczonego lub narzeczonej zawsze jest przeze mnie mile widziany, bo wiem, że nie będę się nudzić podczas czytania/słuchania. Świąteczna narzeczona to opowieść bardzo dobrze i sprawnie napisana, lekko i przyjemnie się ją w moim przypadku słuchało. Filip Kosior to klasa sama w sobie i to przede wszystkim przez wzgląd na niego sięgnęłam po tę pozycję. Ode mnie 8/10.

Hubert Jankes jest współwłaścicielem książkowego wydawnictwa. Przed świętami trafia mu się szansa na pozyskanie poczytnej autorki romansów historycznych – Idalii Monaster. Jest to dla niego spore wyzwanie, ponieważ autorka słynie z tego, że ma bardzo konserwatywne podejście do wartości rodzinnych, a Hubert jako kawaler i lekkoduch może nie spełnić jej wymagań. Podczas...

„Świąteczna narzeczona” autorstwa Pauliny Kozłowskiej okazała się przyjemną lekturą, miła w odbiorze, lekką i z poczuciem humoru. Polecam

„Świąteczna narzeczona” autorstwa Pauliny Kozłowskiej okazała się przyjemną lekturą, miła w odbiorze, lekką i z poczuciem humoru. Polecam

Dobrze, umówmy się, to nie jest powieść najwyższych lotów. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę wyłącznie powieści obyczajowe, to i tak można znaleźć tę o wyższych standardach.
Ale ta książka ma dwie istotne zalety:
Po pierwsze - bawiłam się przy niej absolutnie doskonale. Co chwilę wybuchałam śmiechem i rozpływałam się nad tym, jak delikatna i słodka relacja tworzy się między bohaterami.
Po drugie - niemalże z każdej strony krzyczy do czytelnika świąteczny klimat. Książka idealna, by wprowadzić nas w ten niepowtarzalny nastrój. I choć w tym roku robię to wyjątkowo wcześnie, to tylko dlatego, że mam naprawdę wiele świątecznych pozycji do przeczytania.
Inną zaletą jest także to, że historia dzieje się w Słupsku, mieście, którego nie spotkałam w powieściach. To zawsze jakaś miła odmiana :)

Dobrze, umówmy się, to nie jest powieść najwyższych lotów. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę wyłącznie powieści obyczajowe, to i tak można znaleźć tę o wyższych standardach.
Ale ta książka ma dwie istotne zalety:
Po pierwsze - bawiłam się przy niej absolutnie doskonale. Co chwilę wybuchałam śmiechem i rozpływałam się nad tym, jak delikatna i słodka relacja tworzy się między...

Historia dwojga młodych ludzi, Matyldy - właścicielki sukien ślubnych i Huberta - właściciela wydawnictwa książek. Młodzi poznają się w chwili, w której Matylda chce odzyskać pieniądze za suknię ślubną uszytą dla dziewczyny podającej się za narzeczoną Huberta. Czy obecna przy ich rozmowie pisarka, Idalia Monaster, sprawi, że losy tych dwojga ludzi złącza się?

Książka bardzo wciągająca, napisana lekkim, przyjemnym językiem wprowadza w klimat świąteczny. Naprawdę warto przeczytać!

Historia dwojga młodych ludzi, Matyldy - właścicielki sukien ślubnych i Huberta - właściciela wydawnictwa książek. Młodzi poznają się w chwili, w której Matylda chce odzyskać pieniądze za suknię ślubną uszytą dla dziewczyny podającej się za narzeczoną Huberta. Czy obecna przy ich rozmowie pisarka, Idalia Monaster, sprawi, że losy tych dwojga ludzi złącza się?

Książka...