Dziennik duchowy. Nocny podróżnik

Okładka książki Dziennik duchowy. Nocny podróżnik św. Karol de Foucauld OCSO
Okładka książki Dziennik duchowy. Nocny podróżnik
św. Karol de Foucauld OCSO Wydawnictwo: Instytut Globalizacji religia
291 str. 4 godz. 51 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Instytut Globalizacji
Data wydania:
2022-07-05
Data 1. wyd. pol.:
2022-07-05
Liczba stron:
291
Czas czytania
4 godz. 51 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376730677
Tłumacz:
Marcin Masny
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
747
701

Na półkach: ,

Na mocy postanowień surowych ślubów wieczystego ubóstwa Karol de Foucauld nie miał prawa niczego posiadać. Jednak swoim duchowym testamentem mógłby obdarować niejednego człowieka. Szczególnie tego, który zadziwiony znaczeniem słów "Ecce homo" próbuje sobie wyobrazić możliwość zaistnienia tak wielkiego poświęcenia i cierpienia we współczesnych mu czasach. Ukazana w "Dzienniku duchowym" samotna postać francuskiego trapisty jedynie z pozoru niesie swój krzyż bez pomocy z żadnej strony. Ponieważ gdy przeczytamy wszystkie rozdziały przypominającej duchową autobiografię książki, to wyłania nam się obraz człowieka szczęśliwego z wyboru kamienistej drogi, w której pokonaniu pomaga mu Jezus Chrystus. Saharyjska oaza jawi się wtedy jako cicha przystań, w której adoracja Najświętszego Sakramentu wespół ze wszystkimi apostolskimi dziełami świętego Kościoła katolickiego staje się symbolem jego niezłomności przy zachowaniu niezwykłej łagodności. Tym samym w pustelni w Tamanrasset wydarzyło się coś cudownego o czym możemy w tej książce przeczytać pomiędzy wierszami.

Wchodząc po szczeblach doskonałości na sam szczyt zjednoczenia z Bogiem, Karol de Foucauld nie zapominał o fundamentach, twardych i podstawowych elementach dobrego życia, wymagających skupienia podczas własnego duchowego wzrostu. Jego milczenie wynikało z pokory, obfitość w niedostatku miała wymiar jednoczącej go z Bogiem pełni wszelkiego szczęścia. Czyż można lepiej dbać o wewnętrzne sanktuarium człowieka, jakim jest dusza? Moglibyśmy w tym wypadku otworzyć dyskusję na temat konstrukcji miłości, którą postanowił ukształtować ten święty. Jedno jest w tym wypadku całkowicie pewne. Umieszczona pośród żywych, miłość czynna i kontemplacyjna odegrała ogromną rolę w procesie oświecenia i oczyszczenia eremity. To wszystko nie na darmo, bowiem pielęgnacja najwyższego piękna i dobra na ziemi z pewnością przysłużyła się Karolowi de Foucauld do osiągnięcia życia wiecznego.

Podróż z Karolem de Foucauld przez tę lekturę, w której wypatrywanie znaków Boskiej łaski stanowi jej ważny element, można też porównać do duchowego kontraktu, którego wykonywanie punkt po punkcie zajęło trapiście całe życie. W tym podążaniu za Jezusem dostrzegłem wyrażaną ze swobodą radość, przeplataną oschłością i mrokiem. Świętemu przyświecała przy tym myśl aby nigdy nie obniżać lotu i tylko dzięki temu mógł zdobywać wyżyny miłosierdzia. A to wszystko przy zachowaniu czci dla płynących z Ewangelii słów. "Uczcie się ode Mnie, który jestem łagodny i pokorny sercem". Dzięki temu brzemię pod którym uginał się Karol de Foucauld było lekkie a poniesiony trud nie poszedł na marne. Podpisując z Bogiem tę subtelnie zredagowaną umowę, francuski misjonarz pracował dla nawrócenia. Nie tylko innych ale też siebie samego w niekończącym się procesie kształtowania tej zależności, prowadzącej przecież ku wieczności.

Wezwania do męczeństwa nie odrzucił a nawet potraktował je jako konieczny epizod w swoich staraniach o życie wieczne. Nieprzytłoczony ziemską nędzą wybrał pogrzebanie w Bogu swych zmysłów i władz woli. Kres jego pielgrzymki mógł nastąpić jedynie po całkowitym ofiarowaniu się Bogu i to właśnie do tej chwili wydaje się nieubłaganie zbliżać koniec "Dziennika duchowego", tego świadectwa odrzucenia popularności na rzecz oczekiwania upokorzenia. Współczesny człowiek może się wiele z tego dzieła nauczyć a przede wszystkim zezwolić na przenikanie się pierwiastka duchowego przez grubą skorupę materialnych pragnień. Wtedy na pewno będą cieszyć realizacje pierwszych wynikających z pokory postanowień i każde, nawet przeżywane w ukryciu duchowe sukcesy. Wszystko po to, aby zrozumieć wspomniane przeze mnie na początku opinii słowa "Ecce homo". Być może będzie to oznaczać wejście na kolejny stopień doskonałości.

Na mocy postanowień surowych ślubów wieczystego ubóstwa Karol de Foucauld nie miał prawa niczego posiadać. Jednak swoim duchowym testamentem mógłby obdarować niejednego człowieka. Szczególnie tego, który zadziwiony znaczeniem słów "Ecce homo" próbuje sobie wyobrazić możliwość zaistnienia tak wielkiego poświęcenia i cierpienia we współczesnych mu czasach. Ukazana w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
521
521

Na półkach: ,

Niech Twoja Święta Hostia króluje w krainie i w sercach Tuaregów.
Apostoł Najświętszego Serca Jezusa. Życie pod patronatem Małgorzaty Marii Alacoque. Też świętego Franciszka. Duży wpływ Karmelu.
Czym jest Nazaret ? Pracą ...
Święty Franciszek tarzający się w cierniach ! I zamieniający je w róże. Ciekawie by to było zestawić z Rilke'm i legendą czy plotką o jego śmierci.
Jezu, Maryjo, Józefie
Nauczę się od Was milczeć,
Przemykać w ukryciu przez ziemię
Jak nocny podróżnik.
Polecam Tajemnice Różańca ze stron 149-151 i piękną modlitwę za Francję/Franków (VIII-IX wiek) ze strony 284.

Niech Twoja Święta Hostia króluje w krainie i w sercach Tuaregów.
Apostoł Najświętszego Serca Jezusa. Życie pod patronatem Małgorzaty Marii Alacoque. Też świętego Franciszka. Duży wpływ Karmelu.
Czym jest Nazaret ? Pracą ...
Święty Franciszek tarzający się w cierniach ! I zamieniający je w róże. Ciekawie by to było zestawić z Rilke'm i legendą czy plotką o jego śmierci....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    4
  • Przeczytane
    2
  • Posiadam
    1
  • TBR religijne - 2023/24
    1
  • Ulubione
    1
  • Do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziennik duchowy. Nocny podróżnik


Podobne książki

Przeczytaj także