rozwińzwiń

Nocny obserwator

Okładka książki Nocny obserwator Jeffery Deaver
Okładka książki Nocny obserwator
Jeffery Deaver Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Lincoln Rhyme (tom 15) kryminał, sensacja, thriller
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Lincoln Rhyme (tom 15)
Tytuł oryginału:
The Midnight Lock
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2023-01-17
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-17
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382952117
Tłumacz:
Łukasz Praski
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
171 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1514
1222

Na półkach: , , ,

Po dość dobrych spotkaniach z nowym bohaterem Colterem Shawem, jednak nie robiących wielkiego wrażenia wróciłem do sztandarowego cyklu Rhyme/Sachs. Trzeba szczerze napisać, że było zdecydowanie lepiej, przynajmniej w moim odczuciu.
Plusy:
- ciekawy pomysł na fabułę, odnalezienie włamywacza zwanego Ślusarzem;
- jaki jest cel nocnych odwiedzin i obserwowania śpiących ludzi;
- Lincoln Rhyme i Amelia Sachs ponownie w akcji, zmuszeni do pełnego wysiłku;
- jak zwykle polityka tylko przeszkadza w rozwikłaniu kryminalnej zagadki;
- Deaver ma talent do mylenie tropów, wyprowadzania czytelnika na manowce;
- stopniowo napięcie rośnie, coraz bardziej czuć zagrożenie;
- w każdej rodzinie czasami dochodzi do nieporozumień i sporów;
- pojawienie się nowych ciekawych postaci drugoplanowych;
- styl pisania Deavera i sposób narracji bardzo mi odpowiadają;
- pokazanie jak niebezpieczne jest ujawnianie zbyt wielu informacji o sobie w dzisiejszych czasach w internecie, szczególnie w mediach społecznościowych;
- na końcu wszystkie wątki zazębiają się w zaskakujące zakończenie.
Minusy:
- trochę męczyło mnie nagromadzenie nazw związków chemicznych.
Ogółem książka bardzo dobra.

Po dość dobrych spotkaniach z nowym bohaterem Colterem Shawem, jednak nie robiących wielkiego wrażenia wróciłem do sztandarowego cyklu Rhyme/Sachs. Trzeba szczerze napisać, że było zdecydowanie lepiej, przynajmniej w moim odczuciu.
Plusy:
- ciekawy pomysł na fabułę, odnalezienie włamywacza zwanego Ślusarzem;
- jaki jest cel nocnych odwiedzin i obserwowania śpiących ludzi;
-...

więcej Pokaż mimo to

avatar
389
27

Na półkach:

jestem zawiedziona chociaż przeczytaam wiele książek Deavera ta do najlepszych nie nalezy

jestem zawiedziona chociaż przeczytaam wiele książek Deavera ta do najlepszych nie nalezy

Pokaż mimo to

avatar
106
34

Na półkach:

Po dość obiecująco zapowiadającym się początku występuje mocno nieciekawy, mdły, męczący środek, przez który trudno było przebrnąć...

Po dość obiecująco zapowiadającym się początku występuje mocno nieciekawy, mdły, męczący środek, przez który trudno było przebrnąć...

Pokaż mimo to

avatar
56
54

Na półkach:

Deaver w lepszej formie, niż w poprzednich tomach o Lincolnie i Amelii. I wszystko wydaje się interesujące i ciekawe... Jednak w mojej opinii autor ma tendencję do dużych zmian w 3/4 książki i intryga zmienia się w jakiś dziwny sposób. Książki tego autora są zrozumiałe. Chyba jednak "Zegarmistrz" miał swoją moc i był najlepszy. I oczywiście "Tańczący trumniarz". Seria już nieco naciągana. Mam nadzieję, że Deaver nie przesadzi i nie zepsuje tego cyklu. Mógłby zakończyć go godnie. Przy Lincolnie na pewno trzeba bardziej się skupić - Colter Shaw to osobna seria, mniej zobowiązująca. Kiedyś bardzo zachwycałem się książkami tego autora i kilka mam w kolekcji. Jeśli ktoś lubi J. Deaver'a i serię z Lincolnem to polecam, trochę sentymentalny i nostalgiczny powrót. Mogę jeszcze jedynie dodać, że wszystkie poprzednie tomy przeczytałem, ten słuchałem w audiobooku i doceniam kunszt Zadury, bo moim zdaniem czyta bardzo dobrze.

Deaver w lepszej formie, niż w poprzednich tomach o Lincolnie i Amelii. I wszystko wydaje się interesujące i ciekawe... Jednak w mojej opinii autor ma tendencję do dużych zmian w 3/4 książki i intryga zmienia się w jakiś dziwny sposób. Książki tego autora są zrozumiałe. Chyba jednak "Zegarmistrz" miał swoją moc i był najlepszy. I oczywiście "Tańczący trumniarz". Seria...

więcej Pokaż mimo to

avatar
993
993

Na półkach: , ,

To już moje piętnaste spotkanie z Lincolnem i Amelią. Mogę uważać je za udane. Początek niesamowicie mnie zaintrygował. Postać przestępcy, z którym tym razem mierzą się detektywi była zdecydowanie nietuzinkowa. Autor jak zwykle świetnie połączył akcję z nowinkami technicznymi z dziedziny kryminalistyki. Czuć też, że Deaver chce być na czasie i na tapet wziął także rolę mediów społecznościowych w realnym świecie. Całość jak zwykle była solidnie skonstruowana i jedyne czego mi zabrakło to większego napięcia. Chyba zbyt dobrze znam pióro autora i wiem już czego mogę się spodziewać. Może nawet nie chodzi o to, że zakończenie było mało zaskakujące, ale tuż przed finałem zdarzeń akcja toczy się według ustalonego schematu. Nawet ostatnie strony są bardzo typowe dla książek Deavera. Nie mówię tu o wielkim rozczarowaniu, ale po pierwszych stronach byłam bardzo podekscytowana, a wraz z kolejnymi stronami ta ekscytacja malała. Jest to solidny thriller, który zdecydowanie warto przeczytać po uprzednim zapoznaniu się z wcześniejszymi tomami. Autor nie poświęca wiele czasu na zgłębianie głównych postaci i przypominaniu tego co już było. Sięgając po ten tytuł nie znając choćby kilku pierwszych tomów, można wyrobić sobie niesłusznie gorsze zdanie o tej serii. Polecam ten tytuł dla fanów cyklu, a wielbicieli thrillerów z dużą dawką wiedzy o kryminalistyce polecam się zapoznać z książkami autora, a najbardziej od zaczęcia od "Kolekcjonera kości", który jest pierwszym tomem tej serii.

To już moje piętnaste spotkanie z Lincolnem i Amelią. Mogę uważać je za udane. Początek niesamowicie mnie zaintrygował. Postać przestępcy, z którym tym razem mierzą się detektywi była zdecydowanie nietuzinkowa. Autor jak zwykle świetnie połączył akcję z nowinkami technicznymi z dziedziny kryminalistyki. Czuć też, że Deaver chce być na czasie i na tapet wziął także rolę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
270

Na półkach:

Na początku byłam zachwycona tematyką książki - oto mamy specyficznego prześladowcę/ślusarza, który pod osłoną nocy wkrada się do cudzych mieszkań i poza przestawianiem rzeczy, wzięciem trofeów, spożyciem np. ciastka oraz zostawieniem strony ze szmatławca z tajemniczą notatką nie robi nic więcej (przez lekturę przed pójściem spać sama zaczęłam kilkukrotnie sprawdzać, czy zaryglowałam dobrze drzwi :) Potem jednak zrobiło się mdło, trochę naciąganie. Dokończyłam książkę, ale bez większego zaangażowania. Z uwagi na fakt, że nie czytałam wcześniejszych pozycji z cyklu o Lincolnie Rhyme, niekiedy nie rozumiałam kontekstu, kiedy główny bohater wracał pamięcią do poprzednich śledztw. Całość oceniam jako bardzo przeciętny kryminał.

Na początku byłam zachwycona tematyką książki - oto mamy specyficznego prześladowcę/ślusarza, który pod osłoną nocy wkrada się do cudzych mieszkań i poza przestawianiem rzeczy, wzięciem trofeów, spożyciem np. ciastka oraz zostawieniem strony ze szmatławca z tajemniczą notatką nie robi nic więcej (przez lekturę przed pójściem spać sama zaczęłam kilkukrotnie sprawdzać, czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
656
61

Na półkach: , , ,

Deaver jak zwykle jest moim lekiem na całe zło. Mimo, że książka jest typowa dla Deavera to lubię powracać do pewnych schematów, bo zawsze znajdę jakiś smaczek, który ten autor przemyci w sposób niebywale lekki do książki

Deaver jak zwykle jest moim lekiem na całe zło. Mimo, że książka jest typowa dla Deavera to lubię powracać do pewnych schematów, bo zawsze znajdę jakiś smaczek, który ten autor przemyci w sposób niebywale lekki do książki

Pokaż mimo to

avatar
333
79

Na półkach: , ,

Po przeczytaniu opisu spodziewałam się czegoś mocnego, a dostałam bardzo przeciętny thriller z jeszcze bardziej przeciętnymi postaciami. W zasadzie nic tu się nie trzymało kupy, jakby autor miał napisaną książkę ale jeszcze mu się coś przypomniało i dopisał to na koniec. Dokończyłam tylko dlatego że jak już coś zacznę to muszę doczytać. Wielkie rozczarowanie!

Po przeczytaniu opisu spodziewałam się czegoś mocnego, a dostałam bardzo przeciętny thriller z jeszcze bardziej przeciętnymi postaciami. W zasadzie nic tu się nie trzymało kupy, jakby autor miał napisaną książkę ale jeszcze mu się coś przypomniało i dopisał to na koniec. Dokończyłam tylko dlatego że jak już coś zacznę to muszę doczytać. Wielkie rozczarowanie!

Pokaż mimo to

avatar
968
358

Na półkach:

Z Lincolnem Rhymem i Amelią Sachs nie można się nudzić, 15 tom ich przygód nadal trzyma przyzwoity poziom. Autor rozmyślnie zwodzi czytelnika nie ujawniając wszystkiego- do końca nie znamy wszystkich faktów i motywacji bohaterów, dzięki czemu książka trzyma w napięciu do ostatnich stron. Jak zwykle Deavera czyta się świetnie i z żalem odkłada po przeczytaniu.

Z Lincolnem Rhymem i Amelią Sachs nie można się nudzić, 15 tom ich przygód nadal trzyma przyzwoity poziom. Autor rozmyślnie zwodzi czytelnika nie ujawniając wszystkiego- do końca nie znamy wszystkich faktów i motywacji bohaterów, dzięki czemu książka trzyma w napięciu do ostatnich stron. Jak zwykle Deavera czyta się świetnie i z żalem odkłada po przeczytaniu.

Pokaż mimo to

avatar
102
46

Na półkach:

Powiem tak: bywało lepiej. Jest poprawnie, ale zakończenie jest "rozwodnione" jak już ktoś zauważył. Niezrozumiałe jest dla mnie zachowanie jednego z bohaterów na literkę "D." na samym końcu, poza tym działanie głównego złoczyńcy czasem zbyt kojarzyło się z Zegarmistrzem, z innej części.
Niemniej, przeczytać można. :)

Powiem tak: bywało lepiej. Jest poprawnie, ale zakończenie jest "rozwodnione" jak już ktoś zauważył. Niezrozumiałe jest dla mnie zachowanie jednego z bohaterów na literkę "D." na samym końcu, poza tym działanie głównego złoczyńcy czasem zbyt kojarzyło się z Zegarmistrzem, z innej części.
Niemniej, przeczytać można. :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    205
  • Chcę przeczytać
    180
  • 2023
    25
  • Posiadam
    21
  • Legimi
    8
  • Przeczytane w 2023
    5
  • Jeffery Deaver
    4
  • 2024
    4
  • Kryminał
    4
  • Przeczytane 2023
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nocny obserwator


Podobne książki

Przeczytaj także