Trzeci tom z cyklu Andrea Cherry tak jak poprzednie części bardzo mi się spodobał. Niecierpliwie czekałam jak zakończy się ta niezwykle intrygująca historia, która totalnie podbiła moje serce. Pani Santini nie oszczędziła bohaterów i pozwoliła im zmierzyć się z trudnościami i przeciwnościami losu tak dużymi, że nie jeden z nas miałby ogromny problem im podołać. Mimo, iż powieść liczy sobie prawie pięćset stron, to ja pochłonęłam ją przez jedną noc, zarywając sen. Jednak nie byłam w stanie przerwać czytania, gdyż musiałam jak najszybciej poznać finał tej opowieści.

Andrea wiele w życiu przeszła. Samotnie wychowywała córkę, wspierana przez matkę i przyjaciółkę. Jej w miarę poukładany świat runął jak domek z kart, gdy poznała Nicholasa, którego pokochała, ale i znienawidziła za to co jej zrobił w młodości. Szokująca prawda spowodowała, że opuściła ona męża i wraz z Lily schroniła się w Meksyku. Jednak i tam dopadają ją problemy, które piętrzą się i mogą doprowadzić do katastrofy.

Czy Andrea zmierzy się z rzeczywistością i da sobie szansę na miłość. Czy Nick wyjdzie z apatii i przepędzi widmo upadku czyhające na jego firmę? Kto stoi za porwaniem najdroższej dla bohaterów osoby i czy wyjdzie ona cało z tej sytuacji? Czy młodzi zdecydują się szczerze ze sobą porozmawiać i wyjaśnić to co stoi im na drodze do szczęścia?

Powiem wam, że niewiadomych w tej pozycji jest tak wiele, iż moje nerwy były napięte do granic wytrzymałości. Problemy, intrygi, wszechobecne tajemnice i niedomówienia tylko pogarszały sytuacje i oddalały ich od siebie. Oboje czuli się pokrzywdzeni i niesprawiedliwie potraktowani, a duma nie pozwalała im wyjawić swych bolączek, przez co zamiast iść krok do przodu, cofali się i cierpieli katusze. Jak wiadomo, rozmowa i szczerość w związku to podstawa. Warto zapomnieć o swoich uprzedzeniach i ambicjach, gdyż pokora oraz cierpliwość może zdziałać cuda.

Jestem usatysfakcjonowana tym jak ciekawie pisarka poprowadziła fabułę, którą zbombardowała zaskakującymi wątkami z dynamiczną akcją i pogmatwanymi sytuacjami. Nieraz przecierałam oczy ze zdumienia, by za moment popaść w totalną rozpacz. Chusteczki na pewno będą wam potrzebne. Niektóre dialogi były niczym petarda. Wtedy zaśmiewałam się do łez, gdyż cięty humor i jadowite riposty były genialne i trafione w sedno.

Gratuluję autorce tak udanej trylogii. Uważam, że te dzieła mają cudowną okładkę i zawierają świetną treść. Może i znajdziemy tu momenty zbyt przekoloryzowane lub przydługie opisy, jednak są one naprawdę niezbędne i zrozumiałe dopiero po dotarciu do zakończenia. Wszystkie wątki połączyły się w finale w pełną, harmonijną całość, dzięki czemu otrzymałam odpowiedź na wszystkie dręczące mnie pytania. Lekkie oraz przystępne pióro zdecydowanie ułatwiało mi czytanie. Pokochałam wszystkie postaci, których kreacja zachwyca. Różnorodne, silne charaktery są mocną stroną tej serii.

Jeśli jeszcze nie czytaliście tych książek to nie zwlekajcie! Nuda wam nie grozi, tylko przygotujcie się na ogrom wrażeń oraz silne emocje, które nie opuszczą was zbyt szybko nawet po dotarciu do zakończenia. Więc do dzieła moi drodzy. Poznajcie bohaterów i sami oceńcie czy mam rację.
Ja gorąco polecam!

Trzeci tom z cyklu Andrea Cherry tak jak poprzednie części bardzo mi się spodobał. Niecierpliwie czekałam jak zakończy się ta niezwykle intrygująca historia, która totalnie podbiła moje serce. Pani Santini nie oszczędziła bohaterów i pozwoliła im zmierzyć się z trudnościami i przeciwnościami losu tak dużymi, że nie jeden z nas miałby ogromny problem im podołać. Mimo, iż...

#odeet ostatni tom serii. Niby gruba cegiełka, a jednak czuje po przeczytaniu niedosyt. Bardzo dobra seria zakończona happy endem 9/10

#odeet ostatni tom serii. Niby gruba cegiełka, a jednak czuje po przeczytaniu niedosyt. Bardzo dobra seria zakończona happy endem 9/10

🔥Angela Santini "Odwet"
Wyd. @pro 🔥
-------------------------------------------
Andrea wraz z Lily przebywa w Meksyku. Pragnie poukładać sobie wszystko po prawdzie jaką poznała. Nie wie czy dalsze małżeństwo ma sens. Jednak nagły telefon od siostry i wraca do domu by zmierzyć się z całym bałaganem, który powstał. Nick nie chodzi do pracy, nie chce mu się wgl funkcjonować a firma popada w tarapaty. Andrea musi wziąść się w garść i to wszystko naprawić. Wszystko zaczyna powoli wracać na właściwe tory . Ale niestety nowe tajemnice i kłopoty tylko na nich czekają.
Lili zostaje porwana, przygotowania do ślubu w trakcie, prawda kto tak naprawdę stoi za porwaniem i kolejne problemy wzmacniają całą adrenalinę w książkę.
Czy Nick i Andrea będą szczęśliwi ? Czy uda im się uratować dziecko ? Jakie jeszcze problemy wyjdą na jaw?
Kochani jest to ostatnia część trylogii i już wiem, że skradła moje serce w całości. To jak autorka stworzyła postać Nicolasa jestem po prostu w szoku. Czy istnieją ideały ? Tak w książkach 🤭❤️ale za to jacy 😍😍😍Angela jak mogłaś stworzyć taką postać ? Przez Ciebie siedzi mi w głowie i nie chce wyjść. Cała ta historia wywołała u mnie mnóstwo emocji🥺radość, strach, płacz i wielkie nerwy. Całość jest utrzymana w takim stylu, że wgl nie chciałam tego kończyć. Bardzo podobało mi się to że nie było ani strony nudy tylko zawsze coś się dzialo. To jakie tajemnice stworzyła były naprawdę zaskakujące i nie spodziewałam się pewnych spraw. Ja już od razu mówię, że wrócę do niej jeszcze nie raz bo nie mogę tak ich po prostu zostawić. Związałam się z tymi bohaterami za bardzo. Angela jesteś najlepsza ❤️ poproszę o więcej 🔥🔥🔥🔥🔥

🔥Angela Santini "Odwet"
Wyd. @pro 🔥
-------------------------------------------
Andrea wraz z Lily przebywa w Meksyku. Pragnie poukładać sobie wszystko po prawdzie jaką poznała. Nie wie czy dalsze małżeństwo ma sens. Jednak nagły telefon od siostry i wraca do domu by zmierzyć się z całym bałaganem, który powstał. Nick nie chodzi do pracy, nie chce mu się wgl...

Sama autorka włożyła głównej bohaterce w usta zdanie, że dobry film „Musi mieć mocne wejście, popapraną fabułę i satysfakcjonujące zakończenie”. Sama Angela Santini dała czytelnikowi idealny skrót swojej trylogii:

„Obsesje” to nic innego, jak mocne wejście …

„Obłędy” to popaprana fabuła…

A „Odwet” to oczywiście satysfakcjonujące zakończenie!

Wszystko jest więc na swoim miejscu, a finał, mimo że przewidywalny, wycisnął ze mnie największe emocje. Mówi się, że najlepsze jest to, co najbardziej znane. Lubimy piosenki, potrawy, które znamy, gdzieś słyszeliśmy, kosztowaliśmy. Podobnie jest z historiami. Choć opowieść snutą przez Santini znamy, to jej wyjątkowość tkwi w wątkach, konstrukcji i w końcu - w bohaterach. Bo drugiej takiej fabuły nie znajdziecie. Pełna emocji, zawoalowana, świetnie skrojona i odkrywająca przed czytelnikiem swoje tajemnice po trosze – taka jest trylogia opowiadająca o przeznaczeniu, które prędzej czy później spotka dwoje ludzi.

Takie romanse uwielbiam! Wyrafinowane, pełne blasku, ale i niepozorne. Bo takiej opowieści nie spodziewałam się po szarej, niewiele mówiącej okładce, która w pierwszym tomie odsłaniała tak wiele, a jednocześnie ukrywała znacznie więcej.

Droga Pani Santini, Droga @angelasantini.official (możemy mówić sobie po imieniu? Jakby nie było przeżyłyśmy razem wiele słów ☺),

Staję się wierną fanką. Czekam na coś nowego, czy też kontynuację wątków. Być może pokusisz się o opowieść o Liz, która skradła moje serce? Bezprecedensowa i pyskata dziewczyna, która niewiele ma, prócz wielkiego serca i ciętego języka? Podsuwam tylko małe sugestie, a chyba powinnam raczej podziękować. Spędziłam z Andreą i Nickiem fantastyczne chwile, pełne nerwów, śmiechu i miłości. I choć w uczuciach jestem stała, to uwielbiam książki, w których mogę się zakochać…

Sama autorka włożyła głównej bohaterce w usta zdanie, że dobry film „Musi mieć mocne wejście, popapraną fabułę i satysfakcjonujące zakończenie”. Sama Angela Santini dała czytelnikowi idealny skrót swojej trylogii:

„Obsesje” to nic innego, jak mocne wejście …

„Obłędy” to popaprana fabuła…

A „Odwet” to oczywiście satysfakcjonujące zakończenie!

Wszystko jest więc na swoim...

Już po pierwszej części byłam zawiedziona. Jednak mimo wszystko sięgałam po kolejne książki, bo coś mnie tam ciekawiło. I dobrze... Bo ta trzecia część była super. Nie mówię, że lekko przekoloryzowany świat mnie nie denerwował. Ale nie mam zamiaru się na tym skupiać tym razem, bo reszta była naprawdę świetna.
Działo się. Pochłaniałam stronę za stroną i nie mogłam się oderwać.
Czy Angeli i Nicholasowi w końcu uda się szczerze porozmawiać? Czy nawarstwiające się problemy staną na drodze do stworzenia szczęśliwej rodziny?
Bardzo lubię relacje Angeli i Liz. Piękna przyjaźń, wsparcie, oddanie. I do tego niczym wisienka na torcie dobry humor i nutka sarkazmu.
W finałowej części trylogii Autorka serwuje nam niezłe zwroty akcji, a swoim bohaterom kładzie niezłe kłody pod nogi. Ale dzięki temu, my- Czytelnicy nie będziemy się nudzić.
"Odwet" to opowieść w której mamy niezły misz-masz. Rodzinne perypetie, przyjaźnie trochę erotyku, dramat, dawka adrenaliny.
Podsumowując nie będę ukrywać i powtórzę: dwie części mi się nie podobały. Natomiast ta trzecia bardzo wpasowała się w mój gust. Żeby w pełni poznać historię należy czytać je po kolei.

Już po pierwszej części byłam zawiedziona. Jednak mimo wszystko sięgałam po kolejne książki, bo coś mnie tam ciekawiło. I dobrze... Bo ta trzecia część była super. Nie mówię, że lekko przekoloryzowany świat mnie nie denerwował. Ale nie mam zamiaru się na tym skupiać tym razem, bo reszta była naprawdę świetna.
Działo się. Pochłaniałam stronę za stroną i nie mogłam się...

Polecam serdecznie cała serię, Cudowna ❤️

Polecam serdecznie cała serię, Cudowna ❤️

"Obsesje", "Obłędy" oraz "Odwet" czyli trylogia "Andrea Cherry" to książki skupiające się na historii Andrey Cherry oraz Nicholasa Blake'a. Jak ja się cieszę, że miałam tą możliwość czytać wszystkie trzy tomy na raz! W historię tej dwójki wciągnęłam się od pierwszych stron. Choć początkowo miałam lekkie obawy, że będzie mi się dłużyło czytanie z powodu dość sporej objętości każdego z tomu, to jednak moje obawy były nie potrzebne. Fakt, w pewnych momentach pierwszy tom mi się dłużył jednak przy drugim i trzecim, tym samym moim ulubionym, nie miałam tego kłopotu. Autorka ma przyjemny i ciekawy styl pisania. Co ma ogromny wpływ na całość książki. Dzięki temu szybko czytało mi się tą trylogię i się nie nudziłam. Autorka zawiera w nim też dużo emocji a opisy same w sobie są naprawdę fajne. Fabuła sama w sobie jest ciekawa i świetnie poprowadzona. Mogłoby się z początku wydawać, że to zwykły romans ale wcale tak nie jest. Mamy tutaj sporo tajemnic, dużo zwrotów akcji oraz zaskakujących momentów, których nie da się przewidzieć. Bohaterowie sami w sobie zostali fajnie wykreowani i szybko ich polubiłam i się z nimi zżyłam podczas towarzyszenia im przy tych trzech tomach. Oboje są wyraziści i tacy, że da się ich lubić. Andrea jest dziewczyną po przejściach, posiadająca córeczkę. Nie zna jej ojca bo została odurzona i wykorzystana. Przez bolesną przeszłość dziewczyna ma problemy z zaufaniem i ze związkami z mężczyznami. Dopiero gdy poznaje Nicka, pomału stara się otwierać jednak niepewność i strach na każdym kroku mieszają w ich relacji. Natomiast Nicholas Blake to zaborczy, wybuchowy, cholernie bogaty i przystojny mężczyzna, który zawsze stawia na swoim i dostaje to czego chce. A chce Andrei i jej córki Lily więc robi wszystko by je mieć. Cudownie było obserwować na przełomie całej ich historii jakie zmiany zachodzą zarówno w nich jak i w ich relacji. Oboje tworzyli gorący duet, pomiędzy którym napięcie aż doprowadzało do ciar. Czytając trylogię "Andrea Cherry" przeżyłam mnóstwo emocji, poprzez śmiech, łzy, szok, po rozczulenie, złość. Istny rollercoaster emocjonalny! Pierwsza część czyli "Obsesje" to początek całej tej historii. Tutaj poznajemy bohaterów, początki ich miłości oraz problemy związane z brakiem zaufania. W drugim tomie czyli "Obłędach" wszystko przybiera bardziej poważniejszy rozwój i relacja głównych bohaterów idzie bardziej do przodu jednak nadal jest między nimi sporo niedomówień a gdy wreszcie prawda jaka wychodzi na jaw - jest bardziej bolesna niż Andrea i Nicholas śmieli by przypuszczać. Trzci tom tym samym mój ulubiony czyli "Odwet" dosłownie wgniótł mnie w siedzenie. Tyle ile się tutaj działo jest nie pojęte i zarówno świetne. Ten tom to takie pogodzenie się z trudną przeszłością. Po zakończeniu drugiego tomu, gdzie na jaw wyszła prawda - pociągnęła ona za sobą różne skutki i wcale nie takie dobre. Andrea w tym tomie musi zadecydować czy chce zatopić się w żalu czy zaakceptować to się stało, iść dalej i walczyć o lepsze jutro. Mam wrażenie, że w trzecim tomie dzieje się najwięcej bo nie dość, że bohaterowie mają sporo swoich spraw na drodze to jeszcze pojawiają się kolejne komplikacje doprowadzające do jeszcze większych problemów. Autorka świetnie sobie poradziła z poprowadzeniem fabuły i wyjaśniła wszystkie wątki od a do z!💜

Trylogia "Andrea Cherry" to historia o walce: o siebie, o miłość; o przyjaźni i marzeniach. To historia pochłaniająca od pierwszych stron i trzymająca w napięciu i emocjach do samego końca. Świetnie poprowadzona z świetnie wykreowanymi bohaterami, którzy wywołują masę emocji i potrafią skraść serca. Jeśli szukacie trylogii, która sprawi, że nie będziecie w stanie się oderwać to polecam wam trylogię "Andrea Cherry"!💜

"Obsesje", "Obłędy" oraz "Odwet" czyli trylogia "Andrea Cherry" to książki skupiające się na historii Andrey Cherry oraz Nicholasa Blake'a. Jak ja się cieszę, że miałam tą możliwość czytać wszystkie trzy tomy na raz! W historię tej dwójki wciągnęłam się od pierwszych stron. Choć początkowo miałam lekkie obawy, że będzie mi się dłużyło czytanie z powodu dość sporej objętości...

Finałowa część trylogii – „Odwet”, Angela Santini

„Nic tutaj nie jest pewne. Poza tym, że nadszedł czas na ODWET."

„Odwet” to trzeci, finałowy tom serii z Andreą Cherry. Po wielu przeciwnościach losu dziewczyna musi zmierzyć się z najtrudniejszym. Prawdą, o którą tak bardzo wraz z Nicholasem walczyli. Żadna sytuacja do tej pory nie wywoływała u niej takich emocji, z jakimi przyszło jej się teraz zmagać. Czy trzymać się jakichś zasad, czy trzymać się miłości? Czy Andrea da wiarę zapewnieniom Nicholasa Blake’a? Czy uda im się uratować rodzinę?

„Nie można posiadać drugiego człowieka, bo jesteśmy wolni."

Zerkajcie na blog ;) --> https://zaczytanyksiazkoholik.pl/recenzje/finalowa-czesc-trylogii-odwet-angela-santini/

Finałowa część trylogii – „Odwet”, Angela Santini

„Nic tutaj nie jest pewne. Poza tym, że nadszedł czas na ODWET."

„Odwet” to trzeci, finałowy tom serii z Andreą Cherry. Po wielu przeciwnościach losu dziewczyna musi zmierzyć się z najtrudniejszym. Prawdą, o którą tak bardzo wraz z Nicholasem walczyli. Żadna sytuacja do tej pory nie wywoływała u niej takich emocji, z...

„Usiłuje już nie płakać, ale to jest chyba wpisane w mój charakter. Marzyłam o tej chwili. Chcę przytulić moją córkę i dać jej wsparcie, którego tak potrzebuje”.

Po wydarzeniach z poprzedniego tomu nie mogłam się doczekać, aż będę mogła przeczytać dalsze losy bohaterów. Wiedziałam, że muszę przygotować kubek melisy i chusteczki. Myślałam, że autorka już niczym mnie nie zaskoczy, a jednak byłam w błędzie. Zaskoczyła mnie fabułą. Ta część jest bardziej emocjonalna. Ile ja tu łez miałam… Ile razy miałam ochotę wejść do książki i potrząsnąć bohaterami. Historia skradła moje serce i na długo zapamiętam losy bohaterów. Historia o tajemnicach, intrygach, miłości, rodzinie i walce. Nie zabrakło też akcji, która wbija w fotel.

Tajemnice wyszły na światło dzienne. Wszystko się zmieni. Dopiero zaczyna się walka o miłość. Czy bohaterowie będą walczyć i pokonają wszystkie przeciwności losu? Czy odbudują zaufanie? Czy zapewnią bezpieczeństwo córce? Jak ta finałowa część może się skończyć?

Wciągająca. Emocjonalna. Wyjątkowa. Ekstremalna. Seksowna. Tak bym określiła tę historię. Gdy tylko przyszła mi książka to pierwsze co powiedziałam, że ostatnia część też jest grubaskiem. Nie przeszkadzało mi to, ze względu na to, że nie wyobrażam sobie, aby autorka skróciła niektóre momenty. Autorka dopieściła książkę na ostatni guziczek. Ta książka ma tyle emocji, że aż one wylewają się ze stron. Gwarantowany emocjonalny rollercoaster! Bohaterowie będą musieli walczyć o miłość, ale i nie tylko. Relacja Nicka i Andrei jest pełna wzlotów i upadków. Przed nimi ciężki czas. Firma. Prawda, która zaskoczyła i zabolała. Zazdrość. Oni razem… Ogień. Między nimi dalej jest widoczna chemia. Nad nimi pojawiły się czarne chmury. Muszą na nowo nauczyć się ufać. Niektóre dialogi mnie rozbawiły, a niektóre rozpalają ogień. Nie zabrakło gorących chwil, które były pikantne. Myślałam, że powoli zacznie się wszystko układać, jednak w pewnym momencie autorka zrzuca bombę. Akcja przyspiesza. Niebezpieczeństwo. WOW. Nie spodziewałam się takiej akcji.

Historia o walce, miłości, przyjaźni i marzeniach, karierze. Ich historia się jeszcze nie skończyła, bo w tym tomie dopiero zaczyna nabierać tempa. To, co tu się działo… Do tej pory jestem w szoku. Były łzy. Był uśmiech. Zakochana jestem w ich historii. Autorka stworzyła wyjątkową, emocjonalną historię, która daje dużo do myślenia. Dodatkowo historia pokazała, jak ważna jest szczera rozmowa. Nadzieja. Zaufanie. Autorka stworzyła bohaterów, którzy nie mają tylko zalety, ale również wady. Pokazała też przemianę bohaterów. Bardzo podoba mi się okładka, a wnętrze książki zapiera dech w piersi. Tak naprawdę to ciężko mi było pożegnać się z bohaterami. Mam nadzieję, że doczekamy się kolejnych książek i może historii o ich córce. Z chęcią bym przeczytała.
Gorąco polecam!

„Usiłuje już nie płakać, ale to jest chyba wpisane w mój charakter. Marzyłam o tej chwili. Chcę przytulić moją córkę i dać jej wsparcie, którego tak potrzebuje”.

Po wydarzeniach z poprzedniego tomu nie mogłam się doczekać, aż będę mogła przeczytać dalsze losy bohaterów. Wiedziałam, że muszę przygotować kubek melisy i chusteczki. Myślałam, że autorka już niczym mnie nie...

Angela Santini to młoda polska autorska mieszkająca od ponad 8 lat w Londynie. Takie informacje możemy wyczytać z początku noty o autorze. Angela Santini to Polka, która od lat mieszka zagranicą, ma partnera, trójkę dzieci oraz... trzy wydane książki na koncie. Jej debiutanckie ,,Obsesje" wywarły na mnie tak ogromne wrażenie, że nie mogłam doczekać się kontynuacji.

Zanim jednak o nich, przypomnę od czego zaczęła się cała historia. Ta zresztą jest niczym Kopciuszek, gdzie z codziennego szarego życia, które spędza z córeczką Lily oraz mamą przenosi się do ekskluzywnego 5* hotelu w ramach wygranego konkursu. To właśnie tam poznaje Nicholasa Blake'a, a ich relacja szybko wychodzi poza formalne tony. Mężczyzna jednak jest niesamowicie dominujący, a to Andrei nie do końca może się początkowo podobać. Obecnie Andrea jest w rozsypce. Zastanawia się, jak doszło do tego, że związała się z biologicznym ojcem Lily. Niewiele myśląc, pakuje rzeczy i ucieka do Meksyku. Tam stara się dociec odpowiedzi. Okazuje się jednak, że przeszłość się o nią upomina. Firma męża tonie, a on jakoś nieszczególnie zabiega o to, by wyprowadzić ją na stare tory. Jak zakończy się kolejny tom napisany przez świetnie rozwijającą się literacko Angelę Santini? O tym musisz przekonać się sama.

,,Odwet" to nie tylko intrygująca i wciągająca w swe sidła sieć. Polecam zapoznać się przed lub przypomnieć sobie dwa poprzednie tomy, dzięki czemu jeszcze lepiej odnajdziecie się w fabule. To także elektryzująca okładka i blisko 500 stron lektury na wysokim poziomie. Warto mieć ten cykl na uwadze.

Angela Santini to młoda polska autorska mieszkająca od ponad 8 lat w Londynie. Takie informacje możemy wyczytać z początku noty o autorze. Angela Santini to Polka, która od lat mieszka zagranicą, ma partnera, trójkę dzieci oraz... trzy wydane książki na koncie. Jej debiutanckie ,,Obsesje" wywarły na mnie tak ogromne wrażenie, że nie mogłam doczekać się kontynuacji.

Zanim...