rozwińzwiń

Witaj, cukrzyco! Rok z życia taty młodego cukrzyka

Okładka książki Witaj, cukrzyco! Rok z życia taty młodego cukrzyka Jacek Kujawa
Okładka książki Witaj, cukrzyco! Rok z życia taty młodego cukrzyka
Jacek Kujawa Wydawnictwo: Fundacja Z cukrzycą na Ty biografia, autobiografia, pamiętnik
120 str. 2 godz. 0 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Witaj, cukrzyco! Rok z życia taty młodego cukrzyka
Wydawnictwo:
Fundacja Z cukrzycą na Ty
Data wydania:
2022-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-01
Liczba stron:
120
Czas czytania
2 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396413109
Tagi:
cukrzyca poradnik pamiętnik choroba pomoc życie wsparcie
Średnia ocen

8,9 8,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,9 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
447
54

Na półkach:

Dzisiaj kilka słów na temat książki od naszego przemiłego , którego miałem okazję poznać na żywo w trakcie Książkonaliów. Jacek to bardzo sympatyczny i otwarty człowiek, dlatego nie mogłem nie przeczytać książki. Przyznaję, że trochę minęło czasu, ale mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone!

Książka jest naprawdę wartościowa. Znajduje się w niej mnóstwo istotnych wskazówek dla osób, które rozpoczynają życie z diagnozą cukrzycy. Jest tu też sporo opisów emocji, które towarzyszą chorobie, co uważam za duży plus. Czytelnik, który będzie zmagał się z podobnym wyzwaniem, na pewno doceni taki zabieg.

Książkę można przeczytać bardzo szybko, bo nie jest długa ani napisana trudnym językiem. Uważam, że to bardzo pomocna lektura, którą warto polecać!

Dzisiaj kilka słów na temat książki od naszego przemiłego , którego miałem okazję poznać na żywo w trakcie Książkonaliów. Jacek to bardzo sympatyczny i otwarty człowiek, dlatego nie mogłem nie przeczytać książki. Przyznaję, że trochę minęło czasu, ale mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone!

Książka jest naprawdę wartościowa. Znajduje się w niej mnóstwo istotnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
759
708

Na półkach:

Przeczytałam dużo pozycji o cukrzycy typu 1, każda z nich mnie poturbowała i zostawiła po sobie ślad w sercu już na zawsze, a jednak, żadna z nich nie była mi tak bliska. Jest to bowiem swoista forma pamiętnika, autor to tata chorego chłopca, rodzic taki jak ja czy mój mąż, ośmielę się rzec nawet, że jedna z niewielu osób, która tak naprawdę rozumie, na czym polega choroba i życie z nią. Nie chcę być ignorantką, lecz nawet członkowie rodziny nie wiele rozumieją, widzą pomiary cukru, wkłócia, ważenie jedzenia czy dokarmianie podczas spaceru, ale nie mają pojęcia, ile nas wszystkich to kosztuje. Nikt, kto tego nie przeżył na własnej skórze, nigdy do końca nie zrozumie. Gdy dziecko choruje na ct 1, "choruje" na nią również rodzic i szczerze, wiele razy miałam wrażenie, że te wspaniałe dzieciaczki mają więcej siły, niż my sami, którzy przecież musimy być ostoją, mentorem, lekarzem, opiekunem i po prostu domem!

Ta wartościowa książka porusza najważniejsze kwestie, takie jak diagnoza, objawy choroby, dieta, podstawowe przyrządy medyczne, a przede wszystkim szkicuje realny obraz emocji, towarzyszących dziecku, jak i rodzicom, ukazuje też reakcję otoczenia i ich próby dostosowania się do małego diabetyka.

"Witaj, cukrzyco!" pomaga uświadomić społeczeństwo, na czym polega ct1, pogodzić się z diagnozą, oswoić chorobę i emocje przez nią wywołane,a także zrozumieć, że w swojej walce nikt nie jest osamotniony, a błędy są wpisane w nasze funkcjonowanie. To także nieocenione wsparcie psychiczne które dodaje sił w walce z chorobą i pomaga uwierzyć, że nie przekreśla ona szansy na normalne, szczęśliwe, pełne pasji życie!

Przeczytałam dużo pozycji o cukrzycy typu 1, każda z nich mnie poturbowała i zostawiła po sobie ślad w sercu już na zawsze, a jednak, żadna z nich nie była mi tak bliska. Jest to bowiem swoista forma pamiętnika, autor to tata chorego chłopca, rodzic taki jak ja czy mój mąż, ośmielę się rzec nawet, że jedna z niewielu osób, która tak naprawdę rozumie, na czym polega choroba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
872
737

Na półkach:

Ostatnio miałam okazję przeczytać dzięki booktourowi u @zaczytana_tak_po_prostu przeczytać książkę @tata_mlodego_cukrzyka ale nie potrafię jej ocenić. Bo jak można ocenić czyjeś życie? Książka na pewno jest napisana tak, że miałam wrażenie, że to Jacek mi opowiada. Nie, że czytam puste statystyki, choć i to było wplecione w książkę. Osobiście, na szczęście, nie mam bliżej do czynienia z cukrzycą (i oby tak zostało),ale jednocześnie książka też otworzyła mi oczy na niektóre kwestie.

Książka wywołała we mnie ogromne emocje. Nie obyło się bez łez oczywiście i zdecydowanie polecam Wam wszystkim sięgnięcie po tę książkę, nawet jeśli nie macie nic wspólnego z tym tematem ;)

Ostatnio miałam okazję przeczytać dzięki booktourowi u @zaczytana_tak_po_prostu przeczytać książkę @tata_mlodego_cukrzyka ale nie potrafię jej ocenić. Bo jak można ocenić czyjeś życie? Książka na pewno jest napisana tak, że miałam wrażenie, że to Jacek mi opowiada. Nie, że czytam puste statystyki, choć i to było wplecione w książkę. Osobiście, na szczęście, nie mam bliżej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
778
278

Na półkach: ,

Książka opowiada o przeżyciach Jacka- ojca, i Antka- małego pacjenta, u którego rozpoznano cukrzycę.
Jacka poznałam osobiście na Warszawskich Targach Książki. To ciepły, sympatyczny człowiek i z tym większą przyjemnością zapoznałam się z jego książką. Bookstagram niesamowicie zbliża ludzi! Właściwie to nie wiedziałam, czego mogę się po książce spodziewać, ale ciekawość zawodowa wzięła górę.

Książka jest bardzo wartościowa- to duża dawka wiedzy i osobistych przeżyć. Zawiera sprawdzone merytorycznie i naukowo informacje, jest też bogata w zamieszczone przez Jacka wskazówki dla rodziców małych cukrzyków (np. że można ubiegać się o orzeczenie niepełnosprawności, jak rozwiązać sprawę z przedszkolem, jak ubiegać się o świadczenie pielęgnacyjne itd.),a także garść informacji jak żyć z cukrzycą na co dzień- bowiem na początku, jak i Jacek, rodzice małych cukrzyków mogą być zszokowani diagnozą i zapewne mały chaos zapanuje w ich życiu.

Jeśli Wasze dziecko nie ma cukrzycy, to również lektura dla Was. Właściwie to żyjąc sobie na co dzień nie myślimy o tym, że możemy na coś zachorować. Cukrzyca jest chorobą cywilizacyjną, coraz więcej ludzi na nią choruje, warto więc znać jej objawy, by wiedzieć, co powinno nas zaniepokoić. Nieleczona cukrzyca jest bardzo niebezpieczna!

„Pamiętaj, żeby słuchać rad specjalistów, to ważne, ale nie bój się sam podejmować decyzji”- Jacek opisuje długą drogę oswajania cukrzycy synka, osiągniętą metodami prób i błędów. Nie zgrywa superbohatera, jak zwykły człowiek- boi się, gubi, panikuje. Operuje prostym językiem, bez zawiłości medycznych, który zrozumie każdy. W pracy z małym pacjentem ważna jest przede wszystkim konsekwencja, dyscyplina i obserwacja, na co zwraca uwagę rodzicom Jacek.

Pozycja zdecydowanie warta polecenia! Jest mi teraz tym bardziej bliska, ponieważ zdiagnozowano u mnie cukrzycę ciążową, która, szczerze mówiąc, była dla mnie kompletnym zaskoczeniem i kosztowała mnie trochę łez.

Książka opowiada o przeżyciach Jacka- ojca, i Antka- małego pacjenta, u którego rozpoznano cukrzycę.
Jacka poznałam osobiście na Warszawskich Targach Książki. To ciepły, sympatyczny człowiek i z tym większą przyjemnością zapoznałam się z jego książką. Bookstagram niesamowicie zbliża ludzi! Właściwie to nie wiedziałam, czego mogę się po książce spodziewać, ale ciekawość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
952
431

Na półkach:

Sięgacie po książki, o tematyce która Was nie dotyczy? Czy raczej uznajecie to za stratę czasu?
Mimo, że w moim otoczeniu nie mam osoby chorej na cukrzyce, nie oznacza, że wiedza zawarta w tej małej książęce jest mi zbędna- nigdy nie wiadomo co przyniesie los- oczywiście liczę na to, że owej wiedzy nigdy nie będę musiała zastosować w praktyce.

Autor książki, czyli @tata_mlodego_cukrzyka pokazuje nam, w bardzo krótkim i napisanym swojskim językiem, materiale jak wyglądał jego początek z cukrzycą wykrytą U syna, jak sobie z tym radził, jak poszerzał swoją wiedzę i jak cała jego rodzina nauczyła się żyć z tą chorobą. Jest to swego rodzaju mini poradnik dla osób, które zderzyły się z tą przypadłością U swoich pociech.
Te 115 stron czytało mi się naprawdę dobrze, właśnie przez to, że napisana jest w bardzo prosty sposób. Polecam wszystkim których ten metam może dotyczyć, jak i tych którzy tak jak ja są zieloni w temacie- tak z ciekawości.

Dziękuję @zaczytana_tak_po_prostu za organizacje tego #booktour . A autorowi i jego synkowi, życzę dużo siły w walce z chorobą!

@fundacjanajslodsi
@zcukrzycanaty

Sięgacie po książki, o tematyce która Was nie dotyczy? Czy raczej uznajecie to za stratę czasu?
Mimo, że w moim otoczeniu nie mam osoby chorej na cukrzyce, nie oznacza, że wiedza zawarta w tej małej książęce jest mi zbędna- nigdy nie wiadomo co przyniesie los- oczywiście liczę na to, że owej wiedzy nigdy nie będę musiała zastosować w praktyce.

Autor książki, czyli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
261
211

Na półkach:

„Witaj cukrzyco! Rok z życia taty młodego cukrzyka” to książka, w której Jacek trochę w formie pamiętnika a trochę poradnika, dzieli się swoimi przemyśleniami i wspomnieniami z tego pierwszego roku z chorobą. Zwraca się w niej bezpośrednio do rodziców, którzy (cytując Jacka) zderzyli się właśnie z rozpędzoną ciężarówką diagnozy, i mówi: WIEM, CO TERAZ CZUJESZ! Też przez to przechodziłem. Dawałem dupy, ponosiłem małe porażki, cholernie się bałem, nadal się uczę. Wiem, że to, co mówią do Ciebie w szpitalu, brzmi tak, że wydaje Ci się, że nigdy tego nie ogarniesz, ale dasz rade. Nie dzisiaj, nie jutro, ale nauczysz się wszystkiego. Nauczysz się cukrzycy swojego dziecka. Wierzę w Ciebie. ( to nie cytat, ale właśnie taka jest ta książka 😀)

Cholernie wspierająca książka!

Ale to też nie tak, że Jacek stworzył jakiś poradnik do samorozwoju niczym zawody coach. Jacek opisał własne zmagania z chorobą syna, ze wszystkimi małymi sukcesami i większymi porażkami. Bez lukrowania rzeczywistości i udawania osoby wszechwiedzącej. W przystępny sposób podzielił się wiedzą, która zgromadził w ciągu tego roku, wypunktował jakie metody i co sprawdzą się w ich przypadku oraz wyjaśnił, dlaczego podjął takie czy inne decyzje.

Myślę, że jego porady mogą realnie pomoc odnaleźć się w nowej rzeczywistości rodzicom po diagnozie, a tym samym przejść łagodnej ten pierwszy trudny psychiczne okres.

Mam nadzieję, że dotrze do tych rodziców, którzy tego potrzebują.

„Witaj cukrzyco! Rok z życia taty młodego cukrzyka” to książka, w której Jacek trochę w formie pamiętnika a trochę poradnika, dzieli się swoimi przemyśleniami i wspomnieniami z tego pierwszego roku z chorobą. Zwraca się w niej bezpośrednio do rodziców, którzy (cytując Jacka) zderzyli się właśnie z rozpędzoną ciężarówką diagnozy, i mówi: WIEM, CO TERAZ CZUJESZ! Też przez to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
669

Na półkach: , , ,

Najtrudniejsze i najpiękniejsze historie pisze samo życie.

Jacek Kujawa. Facet łamie stereotypy. Człowiek, który ma w sobie niesamowite pokłady talentu. Odkąd pamiętam mam przyjemność czytać jego teksty i od zawsze marzyłam o tym, aby mieć w rękach jego dzieło...
Myślę, że nikt nie przypuszczał, że życie postawi przed nim takie sytuacje, które sprawią, że jego pierwsza książka nie będzie z gatunku postapo czy science-fiction ale stanie się jego pamiętnikiem.

Jacek zawsze mówi o sobie, że jest prostym facetem, ja dodałabym do tego niesamowitą charyzmę, nietuzinkowe poczucie humoru oraz ogromną skromność. To wszystko tak bardzo czuć w książce "Witaj, cukrzyco! Rok z życia taty młodego cukrzyka." Ta prostota a zarazem dosadność sprawiają, że tę historię czyta się ze łzami w oczach. Co ja gadam... Płakałam jak nigdy, nie mogąc się uspokoić...

"Witaj, cukrzyco..." może i jest w pewnym sensie poradnikiem jak radzić sobie w obliczu takiej sytuacji... Ale to przede wszystkim prawdziwa, bolesna ale i przesycona niesamowitymi pokładami bohaterstwa opowieść, którą napisało samo życie.

Jeśli chcesz przeczytać coś ważnego, prawdziwego i przede wszystkim dobrego, tą dobrocią którą można obdarzyć drugiego człowieka, to ta książka jest do tego idealna.

Najtrudniejsze i najpiękniejsze historie pisze samo życie.

Jacek Kujawa. Facet łamie stereotypy. Człowiek, który ma w sobie niesamowite pokłady talentu. Odkąd pamiętam mam przyjemność czytać jego teksty i od zawsze marzyłam o tym, aby mieć w rękach jego dzieło...
Myślę, że nikt nie przypuszczał, że życie postawi przed nim takie sytuacje, które sprawią, że jego pierwsza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Jestem pod ogromnym wrażeniem książki. Nie tylko książki która przekazuję ogrom informacji ale również pamiętnika z życia młodego cukrzyka i rodzica który dzielnie przejął cały ster opieki nad chorym dzieckiem. Pełna wspaniałej wiedzy która jest w bardzo prosty sposób przekazana, pełna emocji. Nada się nie tylko dla rodzica który zaczyna przygodę z cukrzycą ale również dla samego młodego cukrzyka który również potrzebuje tej wiedzy i wsparcia że nie jest sam. Ogromnie polecam! Jest tak dużo książek które nie są zrozumiałe, które z przymusu są wciskane rodzinie aby zrozumieć chorobę. Czy tylko medycznym slangiem jesteśmy w stanie zapanować nad sytuacją, nad relacją z dzieckiem, nad potrzebami? Nie sądzę.. Jestem za tym aby był to poradnik dostępny w każdej placówce Diabetologicznej dla dzieci.

Jestem pod ogromnym wrażeniem książki. Nie tylko książki która przekazuję ogrom informacji ale również pamiętnika z życia młodego cukrzyka i rodzica który dzielnie przejął cały ster opieki nad chorym dzieckiem. Pełna wspaniałej wiedzy która jest w bardzo prosty sposób przekazana, pełna emocji. Nada się nie tylko dla rodzica który zaczyna przygodę z cukrzycą ale również dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Obowiązkowa pozycja dla każdego rodzica, który właśnie usłyszał diagnozę "Państwa dziecko ma cukrzycę typu 1". To superpigułka wiedzy. Dzięki niej szybko oswoicie się z chorobą. Książka Jacka zawiera ogrom informacji, zebranych przez niego na przestrzeni ponad roku. Pomogło nam bardzo osób doświadczonych w cukrzycowych sprawach. Najwyższy czas podać to dobro dalej!

Obowiązkowa pozycja dla każdego rodzica, który właśnie usłyszał diagnozę "Państwa dziecko ma cukrzycę typu 1". To superpigułka wiedzy. Dzięki niej szybko oswoicie się z chorobą. Książka Jacka zawiera ogrom informacji, zebranych przez niego na przestrzeni ponad roku. Pomogło nam bardzo osób doświadczonych w cukrzycowych sprawach. Najwyższy czas podać to dobro dalej!

Pokaż mimo to

avatar
672
55

Na półkach:

Na rynku wiele jest poradników, które mają nam pomóc z różnymi problemami. Ale co się dzieje, kiedy spada na nas choroba dziecka?
Autor od kilku miesięcy zmaga się z cukrzycą swojego syna. Każdy dzień jest ich wspólną walką. Walką o dobre samopoczucie, o aktywny dzień w przedszkolu, ze słabościami i cyframi. Wielu rodziców w obliczu cukrzycy typu I rozkłada ręce ze strachu. Wielu opiekunów i wychowawców słysząc "pompa insulinowa" mówi "nie możemy przyjąć państwa dziecka do naszej placówki".
Jestem pedagogiem. Mam do czynienia z Takimi dzieciakami. Mój tata choruje na cukrzycę ale typu II. Jednak po przeczytaniu książki Jacka, okazało się jak mało wiem. I jak wiele się dowiedziałam. To nie tyle poradnik co pamiętnik i historia zmagań autora i Jego syna z ... codziennością w chorobie.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, pracujecie z chorymi, albo macie takie osoby w rodzinie, lub jesteście rodzicami z obawami - będzie to książka dla Was idealna. Sięgnijcie koniecznie.

Na rynku wiele jest poradników, które mają nam pomóc z różnymi problemami. Ale co się dzieje, kiedy spada na nas choroba dziecka?
Autor od kilku miesięcy zmaga się z cukrzycą swojego syna. Każdy dzień jest ich wspólną walką. Walką o dobre samopoczucie, o aktywny dzień w przedszkolu, ze słabościami i cyframi. Wielu rodziców w obliczu cukrzycy typu I rozkłada ręce ze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    24
  • Chcę przeczytać
    6
  • 2022
    3
  • Przeczytane w 2022
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Posiadam
    2
  • Legimi
    2
  • 2024
    1
  • 2023
    1
  • Przeczytane 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Witaj, cukrzyco! Rok z życia taty młodego cukrzyka


Podobne książki

Przeczytaj także