Maria Józefa Habsburg. Ostatnia polska królowa. Portret psychologiczny

Okładka książki Maria Józefa Habsburg. Ostatnia polska królowa. Portret psychologiczny Janina Lesiak
Okładka książki Maria Józefa Habsburg. Ostatnia polska królowa. Portret psychologiczny
Janina Lesiak Wydawnictwo: Wydawnictwo MG biografia, autobiografia, pamiętnik
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2022-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
41599020
Tagi:
mariajózefahabsburg królowapolski historiapolski biografia
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
510
510

Na półkach:

„Maria Józefa Habsburg” to pożegnanie Janiny Lesiak z cyklem biografii polskich królowych. Napisała ich dziewięć, gdyż dziewiątka jest liczbą mającą specjalne znaczenie, nie tylko dla autorki, ale w znacznie szerszym rozumieniu.

W tym tomie autorka snuje ogólniejsze rozważania, podsumowując swoje dotychczasowe dokonania twórcze, tłumacząc wybór postaci, o których chciała napisać i wplatając w tę opowieść wątki z własnego, prywatnego życia.

To, że zapragnęła sportretować kobiety – królowe, nikogo nie dziwi. Wiele autorek przed nią już to uczyniło z dobrym skutkiem. Wszak nikt tak nie zrozumie kobiety, jak druga kobieta. Wiele doznań jest wówczas wspólnych, podobna wrażliwość, ograniczenia i marzenia. Lęk o przemijanie urody, pojawianie się zmarszczek, siwych włosów i przybywanie kilogramów. Spadek sił i refleksu. To zmartwienia bliskie nam wszystkim. Jak również budowanie autorytetu i posłuchu, wymagające o wiele większego nakładu pracy i dyscypliny niż w przypadku mężczyzn.

Czemu bohaterki książek Janiny Lesiak to w znacznej większości królowe zapomniane lub niedoceniane, mało atrakcyjne i niezbyt szczęśliwe – takie pytania zadawałam sobie już wcześniej. Nie spodziewałam się wszakże, że sama autorka tak wyczerpująco mi na nie odpowie w biografii Marii Józefy Habsburg. Można więc rzec, że ta dziewiąta, pożegnalna książka, przybliżyła mi nie tylko sylwetkę królowej, żony króla Sasa – Augusta III. Lepiej poznałam także samą Janinę Lesiak, której swobodny, potoczysty, lekki styl pisania zdążyłam już polubić.

Dowiedziawszy się, że jest łodzianką, jak ja, już mogłam posłużyć się wyobraźnią, by ujrzeć ją jako dziewczynkę z okolic bardzo dobrze mi znanej ulicy Radwańskiej. To, co pisze autorka o swoich własnych przeżyciach, odczuciach w relacjach z rodziną, z innymi ludźmi, także jest mi do pewnego stopnia bliskie. Te wszystkie mechanizmy obronne, uniki, środki zastępcze, jakich się chwytamy, by umocnić w sobie poczucie własnej wartości i sprawczości. Metody znane od wieków. Bardzo przemówiła do mnie ta część książki i dała materiał do rozmyślań.

Ta książka to właściwie nie biografia Marii Józefy Habsburg, a w każdym razie nie tylko. To porównanie także innych królowych zasiadających na polskich tronach, którym Janina Lesiak poświęciła swoją uwagę. „Prawie wszystkie zostały najgłębiej zranione nie jako władczynie, lecz właśnie jako kobiety, córki, żony i matki.” A dalej czytamy: „Patrzyłam na nie, myślałam, ze pod jedwabiami, koronkami, muślinami i najcieńszym batystem ich ciała są takie jak moje; słabe, nieodporne na chłód i gorąco, skłonne do otarć i siniaków, poznaczone śladami po ciążach, porodach, chorobach, nieuważnym obchodzeniu się z samą sobą i zapakowane w niewidoczną siatkę zmarszczek, która codziennie wyraźniej odciska się na skórze.”

I rozumiem, że fragment podtytułu: „portret psychologiczny” odnosi się nie tylko do Marii Józefy Habsburg, ale do pozostałych sportretowanych królowych a także do ogółu kobiet. Kobiet, które wciąż muszą, jak przed wiekami, udowadniać swoją wartość, swoje umiejętności, charyzmę, mądrość i zdolności przewidywania, kobiet, w których dostrzega się tylko walory zewnętrzne – urodę i wdzięk lub ich brak. Może nawet nie zawahałabym się przed określeniem „manifest”, tylko nie wprost, a bardziej opisowy i z przywołaniem wielu przykładów i argumentów. Krzyczący – kobieta jest wartością. A jednocześnie ma prawo do swoich słabości i lęków, bo jest, jak wszyscy, aż człowiekiem i zarazem tylko człowiekiem. Czy jest królową, czy kucharką, pisarką czy profesorką – ma uczucia i oczekiwania, może zranić, ale też zostać zraniona.

Takich też uczuć i wrażliwości doszukuje się u kobiet z portretów wieszanych w salach tronowych Janina Lesiak. Znajduje je, wspólne, u wszystkich swoich bohaterek, wyławia z ich biografii i przenosi na te karty, by właśnie na nie padło światło i nasze zainteresowanie.

Zupełnie inna jest ta książka od poprzednich. Dużo bardziej osobista, czego się w ogóle nie spodziewałam i wprowadzająca sporo uogólnień. Janina Lesiak porównuje władczynie ze sobą nawzajem. Szuka punktów stycznych, podkreśla je, komentuje i odnosi bardzo często do siebie samej. Przypisuje królowym ptaki, jakie do nich pasują, nawet te legendarne, jak harpia wielka, którą zręcznie zestawia z Boną Sforzą. Zaś królewscy, napompowani swoją królewską pozycją małżonkowie są niczym „koguty ciężkie, kolorowe, głośne, władcze.”

Można się zgadzać bądź nie z roztaczaną wizją, niemniej jednak nie sposób odmówić jej malowniczości. Wiele tu barwnych, niestandardowych porównań i opisów. Autorka tłumaczy też, czemu konkretne sylwetki władczyń ukazała tak właśnie, a nie inaczej, które cechy i dlaczego chciała uwypuklić, co warte było odkłamania.

Tak więc duża część tej opowieści to swoisty epilog do pozostałych, część zaś tylko jest stricte biografią Marii Józefy Habsburg. I tę królową także przedstawia nam autorka z nieco innej perspektywy niż wszyscy pozostali. Próbuje zajrzeć za znaną wszystkim twarz, dojrzeć, co kryje się za widocznym na pierwszy rzut oka zamiłowaniem do bogactwa, splendoru, za powściągliwością emocji, za egoizmem i nieudolnością. Czy gdy królowa zasiada na tronie, automatycznie przestaje być kobietą i wchodzi całą sobą w rolę władczyni?

Wiele tu pytań, na które odpowiedź nie będzie jednoznaczna. Pozostaną one z nami długo po lekturze książki. I o to chyba właśnie chodziło Janinie Lesiak, gdy siadała do maszyny/komputera. Wzbudzenie wątpliwości, zasianie ziarenka niepokoju, potrząśnięcie szarymi komórkami czytelników to jedno z ważniejszych zadań pisarza.
Książkę mogłam przeczytać dzięki portalowi: https://sztukater.pl/

„Maria Józefa Habsburg” to pożegnanie Janiny Lesiak z cyklem biografii polskich królowych. Napisała ich dziewięć, gdyż dziewiątka jest liczbą mającą specjalne znaczenie, nie tylko dla autorki, ale w znacznie szerszym rozumieniu.

W tym tomie autorka snuje ogólniejsze rozważania, podsumowując swoje dotychczasowe dokonania twórcze, tłumacząc wybór postaci, o których...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1114
540

Na półkach:

Miałam przyjemność przeczytać dziewięciotomowy cykl powieści o polskich królowych autorstwa Janiny Lesiak. Książka Maria Józefa Habsburg ostatnia polska królowa-portret psychologiczny zamyka ten projekt i przyznam, że jest mi smutno z tego powodu. Uwielbiałam ten cykl i z niecierpliwością czekałam na kolejne opowieści o polskich władczyniach. Dzisiaj pozostaje już tylko podzielić się wrażeniami z tego ostatniego tomu.

Maria Józefa Habsburg, córka Józefa I Habsburga i Wilhelminy Amalii Brunszwickiej; żona Augusta III Sasa z dynastii Wettynów. 17 stycznia 1734 roku została koronowana wraz z mężem na Wawelu, a cała ceremonia przeszła do historii jako jedna z najwspanialszych uroczystości barokowych na świecie. W Polsce Maria Józefa przebywała żadko, ale zawsze towarzyszyła mężowi kiedy udawał się w podróż do nadwiślańskiego kraju. W 1738 roku przyczyniła się do upadku saskiego ministra Józefa Aleksandra Sułkowskiego, a po śmierci cesarza Karola VI wysunęła w 1741 roku pretensje do spadku po Habsburgach, który został przejęty przez jej młodszą kuzynkę Marię Teresę. W 1745 roku Maria Józefa wycofała się jednak z rywalizacji o sukcesję austriacką i porzuciła marzenia o cesarskiej koronie. Królowa opiekowała się jezuitami, wspierała rozwój szkolnictwa, przekazywała cenne przedmioty do miejsc kultu. Małżeństwo Augusta III i Marii Józefy było udane, choć bardzo się od siebie różnili. Doczekali się czternaściorga dzieci, z których troje zmarło. Królowa wykazała się energią i odwagą po najeździe wojsk pruskich na Saksonię w 1756 roku. Kiedy August III schronił się w Polsce, ona pozostała w Dreźnie, gdzie broniła się przed bezwzględnością władcy pruskiego Fryderyka II. Zmarła nagle w okupowanym Dreźnie i tam została pochowana.

Biorąc do ręki książkę byłam nastawiona na poznanie tylko historii Marii Józefy Habsburg, ale okazało się, że autorka w ostatniej powieści cyklu o polskich królowych nawiązała do wszystkich koronowanych kobiet i miałam wrażenie, że władczynie siedzą razem przy stole, wyszywają makatki i wspominają swoje życie. Moim zdaniem był to bardzo udany i ciekawy zabieg, gdyż te kobiety z zamierzchłych czasów ożyły i prowadziły ze sobą dyskusje. Można zobaczyć jak radziły sobie z lękami, chorobami, miłością niewyznaną albo nieodwzajemnioną, z bólem i upokorzeniem. Najważniejszy w ich życiu był obowiązek, posłuszeństwo i dyscyplina. Gdzieś w połowie powieści rozpoczyna się już tylko historia o Marii Józefie Habsburg, która udaje na dworze niezbyt rozgarniętą kobietę, ale tak naprawdę jest bystra, energiczna, inteligentna, pozornie głęboko wierząca, ale posuwająca się do podłości, lojalna wobec domu Habsburgów, ambitna, obowiązkowa i kuta na cztery nogi. Udowadnia, że potafi być silna, cierpliwa i wyrozumiała. Ukrywa uczucia i emocje, ale pełna jest erotycznego żaru, co docenia August III. On jawi się jako niepohamowany żarłok, uparciuch, śpioch i leń, który całymi dniami potrafi wycinać figurki z papieru. Ona lubi władzę, a on jej nie znosi. Ona nie zapomina krzywd, a on jest z gruntu dobry, wspaniałomyślny i poczciwy. Łączy ich zamiłowanie do przepychu, kosztownych stroi i sztuki. Maria Józefa jesty lojalna wyłącznie Habsburgom, nie zdaje sobie sprawy, że swoją działalnością podkopuje fundamenty Rzeczpospolitej. Nie obchodzi ją, że Polska traci znaczenie na arenie międzynarodowej, że pogrąża się w chaosie i politycznej anarchii, a do jej spraw wewnętrznych wtrącają się obce państwa. Ostatnia polska królowa wybrała rolę, która nie przyniosła jej chwały.

Janina Lesiak we wstępie do książki pisze: ... choć prawda o kobiecie jest nieuchwytna i zmienna jak błysk słońca na wodzie, należy się starać to magiczne lśnienie uchwycić i zatrzymać. Przyznaję, że autorce po raz kolejny udaje się ożywić zapomnianą królowę i pokazać, że jak każda kobieta ma lepsze i gorsze dni, obsesje na jakimś punkcie, przeżywa silne emocje, lęki, radości, uniesienia i klęski. Autorka zagląda do głowy i serca Marii Józefy, by odkryć choć część jej tajemnic i zrozumieć postępowanie, a to co odkrywa opisuje pięknym, malowniczym i sugestywnym językiem, dzięki któremu od razu przed oczami pojawiają się miejsca, ludzie i sytuacje. Dla mnie jest to wspaniała powieść, którą warto poznać:)

Miałam przyjemność przeczytać dziewięciotomowy cykl powieści o polskich królowych autorstwa Janiny Lesiak. Książka Maria Józefa Habsburg ostatnia polska królowa-portret psychologiczny zamyka ten projekt i przyznam, że jest mi smutno z tego powodu. Uwielbiałam ten cykl i z niecierpliwością czekałam na kolejne opowieści o polskich władczyniach. Dzisiaj pozostaje już tylko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    20
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    3
  • 2022
    2
  • Ulubione
    1
  • Moja biblioteka
    1
  • Biblioteka-Pusz
    1
  • Biograficzne
    1
  • Powieść historyczna
    1
  • Legimi
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Maria Józefa Habsburg. Ostatnia polska królowa. Portret psychologiczny


Podobne książki

Przeczytaj także