Drugi peron

Okładka książki Drugi peron Agnieszka Kwiatkowska
Okładka książki Drugi peron
Agnieszka Kwiatkowska Wydawnictwo: Phantom Books Horror horror
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Phantom Books Horror
Data wydania:
2022-03-31
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-31
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
Inne
Średnia ocen

9,2 9,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Żertwa. Antologia słowiańskiego horroru Dagmara Adwentowska, Jakub Bielawski, Piotr Borowiec, Bartłomiej Fitas, Artur Grzelak, Wojciech Gunia, Radosław Jarosiński, Dawid Kain, Maciej Kaźmierczak, Tomasz Krzywik, Agnieszka Kwiatkowska, Kazimierz Kyrcz jr, Michał Stonawski, Maciej Szymczak, Mariusz Wojteczek, Anna Maria Wybraniec, Marek Zychla
Ocena 6,8
Żertwa. Antolo... Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Scary100challenge2 Dagmara Adwentowska, Radosław Marcin Bartz, Aleksandra Bednarska, Sylwia Błach, Patryk Bogusz, Tomasz Czarny, Maks Dieter, Alicja Gajda, Artur Grzelak, Paweł Jakubowski, Dawid Kądziela, Maciej Klimek, Jarosław Klonowski, Aleksandra Knap, Emilia Kolosa, Alicja M. Kubiak, Agnieszka Kwiatkowska, Kazimierz Kyrcz jr, Małgorzata Lewandowska, Jakub Luberda, Marcin Bartosz Łukasiewicz, Dominika Maniecka, Paweł Mateja, Wiktor Matyszkiewicz, Anna Musiałowicz, Jacek Pelczar, Rafał Pietrzyk, Joanna Pypłacz, Adam Raglan, D.A. Recki, Magdalena Anna Sakowska, Małgorzata Sanchez, Krzysztof Szabla, Maciej Szymczak, Dominika Vicente, Mariusz Wojteczek, Flora Woźnica, Klaudia Zacharska
Ocena 8,3
Scary100challe... Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Zabawki Dagmara Adwentowska, Sylwia Błach, Karolina Kaczkowska, Agnieszka Kwiatkowska, Aleksandra Łaniszewska, Carla Mori, Anna Musiałowicz, Agnieszka Pruska, Joanna Pypłacz, Agata Suchocka, Izabela Szolc, Flora Woźnica, Anna Maria Wybraniec
Ocena 6,9
Zabawki Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Antologia polskiej grozy Dagmara Adwentowska, Piotr Barej, Jakub Bielawski, Sylwia Błach, Piotr Ferens, Grzegorz Gajek, Wojciech Gunia, Dawid Kain, Agnieszka Kwiatkowska, Kazimierz Kyrcz jr, Marek Łukaszewicz, Tomasz Siwiec, Marta Sobiecka, Michał Stonawski, Maciej Szymczak
Ocena 7,6
Antologia pols... Dagmara Adwentowska...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,2 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
984
432

Na półkach: , , ,

Agnieszka Kwiatkowska znowu błyszczy niczym diament.

Pamiętacie jeszcze początki "Biblioteczki Okolicy Strachu" z Phantom Books Horror? Pięć lat minęło, a ja za sprawą magii Agnieszki znowu czuję się jakbym sięgał ręką po czarny niepozorny zbiorek nieznanej mi jeszcze wtedy autorki.

"Drugi peron" to cieszące oko wznowienie, ale i jednocześnie odkopanie zbiorku, który zasługuje na większy rozgłos i zaszczytne miejsce w polskim horrorze. Pięć ostatnich lat w grozie było dla nas bardzo dynamiczne i w przypływie nowych, często naprawdę dobrych nazwisk zdarzało się, że niektóre zbiorki nie dostawały takiego uznania na jakie zasługiwały często tonąc w przypływie kolejnych wydawnictw.

Opowiadania Agnieszki to pierwszoligowa groza, która straszy, ale i zmusza do skupienia, wciąga i zostaje w głowie czytelnika na dłuższy okres. Autorka potrafi szokować, dosadność nie jest tu obca, ale jednocześnie nie skupia się na niej.

Wszelkie mary, twory i cuda na kiju pokazują się tu nielicznym, raczej niechętnie objawiają swoją prawdziwą twarz.

Najmocniejszą stroną jest tu zawsze element zaskoczenia. Aga prowadzi tak fabułę, że na końcu opowiadania usta same układają się "na karpia". Pare razy łapałem się na tym, że siedzę i wgapiam się w ekran, bo aż uwierzyć nie mogłem.

"Medium", "Zaułek zaginionych" i "Trupi pociąg" to Święta Trójca, od której nie dałbym się odciągnąć nawet w trakcie trzęsienia ziemi. Do takiej grozy zawsze chętnie się wraca.

Niedowiarków i tak nie przekonam, ale może fakt, iż "drugi peron" dostał nominację do Nagrody Polskiej Literatury Grozy im. Stefana Grabińskiego, kogoś dodatkowo zachęci.

Parę lat temu zastanawiałem się, jak to jest zostać patronem książki? Dziś moje logo widnieje na książce Agnieszki i napawa mnie to dumą. Wydawnictwu Phantom Books dziękuję za taką możliwość.

Pierwszą wersje mam podpisaną i liczę na to, że kiedyś będzie okazja znowu spotkać się z Agą na konwencie.

Agnieszka Kwiatkowska znowu błyszczy niczym diament.

Pamiętacie jeszcze początki "Biblioteczki Okolicy Strachu" z Phantom Books Horror? Pięć lat minęło, a ja za sprawą magii Agnieszki znowu czuję się jakbym sięgał ręką po czarny niepozorny zbiorek nieznanej mi jeszcze wtedy autorki.

"Drugi peron" to cieszące oko wznowienie, ale i jednocześnie odkopanie zbiorku, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
179

Na półkach:

Zanim pokrótce wyrażę swoją opinię na temat poszczególnych opowiadań, zaznaczę, że jak w wielu innych zbiorach tego typu, znajdziemy tu znakomite kąski jak np. "Medium", jak i gorsze teksty do których zalicza się "Zaułek zaginionych".
Dalej nie przedłużając, zaczynamy.


"Mali powstańcy"- motywem przewodnim miało tutaj być chyba rozliczenie dawnych win z odległej wojennej przeszłości. 5/10


"Trupi pociąg"- tym tekstem wchodzimy w klimaty paranormalne. Dowiadujemy się o istnieniu tajemniczego pociągu którego lepiej się wystrzegać, tak przynajmniej twierdzi dziadek głównej bohaterki Lidki. 6/10


"Zapach kamienia" -na skutek pewnych nietypowych zdolności główny bohater odkrywa prawdę na temat szokującego wydarzenia z przeszłości. Tylko tyle. 4/10


"Szeptucha"- opowiadanie które mnie wciągnęło i zachwyciło. Autorka zbudowała tutaj doskonały mroczny klimat i zaintrygowała mnie pewną tajemnicą. Opowiadanie ma swoje minusy, jak łopatologiczna końcówka, czy zbyt skrótowy twist dotyczący córki szeptuchy. 8/10


"Świniobicie"- jak we wcześniejszym opowiadaniu, to także mnie wciągnęło, lecz niestety zakończenie już zawiodło, miałem odczucie, że na sam koniec struktura tej historii się posypała.
Jak dla mnie, Autorka pośpiesznie chciała zamknąć wątki, jednocześnie czując potrzebę objaśnienia nam wszystkich wydarzeń które miały miejsce. Do tego twist wpleciony na siłę. 6/10


"Zaułek zaginionych"- w tym opowiadaniu wchodzimy do głowy pewnej postaci, by poznać jej myśli. Najgorsze opowiadanie z tego zbioru. 2/10


"Zegar śmierci"- gatunkowo to mroczny kryminał noir z elementami nadprzyrodzonymi. 6/10


"Medium"- jeden z najdłuższych i najlepszych tekstów w zbiorze.
Jest to opowiadanie o stracie bliskiej osoby, o bólu z tym związanym, oraz o niemożności pogodzenia się z losem. Agnieszka Kwiatkowska na swój oryginalny sposób zadaje nam pytanie, czy powinniśmy ingerować w naturalny bieg zdarzeń. 9/10


"Czarny powóz"- tutaj także mamy doskonały mroczny klimat, a jednak czegoś mi brakowało, na pewno zawiodło mnie zakończenie, co wydaje się być wspólnym mianownikiem kilku opowiadań Agnieszki Kwiatkowskiej. 7/10


"Drugi peron"- i w ten sposób dojechaliśmy do peronu ostatniego tytułowego opowiadania. Jest to najdłuższe opowiadanie, a zarazem jakościowo jedno z lepszych. Gatunkowo to mieszanka horroru i fantasy.
Autorka zawarła w nim kilka życiowych prawd, oraz morałów, które w literaturze były już przerabiane na wiele sposobów, plus twist bardzo mi się podobał. 8/10


Średnią oceną całego zbioru opowiadań "Drugi peron" jest nota 6/10, myślę że książka jest godna polecenia, chociażby dla tych kilku perełek w niej zawartych.

Zanim pokrótce wyrażę swoją opinię na temat poszczególnych opowiadań, zaznaczę, że jak w wielu innych zbiorach tego typu, znajdziemy tu znakomite kąski jak np. "Medium", jak i gorsze teksty do których zalicza się "Zaułek zaginionych".
Dalej nie przedłużając, zaczynamy.


"Mali powstańcy"- motywem przewodnim miało tutaj być chyba rozliczenie dawnych win z odległej wojennej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
110
16

Na półkach:

Udane połączenie ostrza literatury grozy i poetyckiej melancholii. Cieszę się, że trafiłam na tę książkę!

Udane połączenie ostrza literatury grozy i poetyckiej melancholii. Cieszę się, że trafiłam na tę książkę!

Pokaż mimo to

avatar
301
84

Na półkach:

spodziewałam się grozy, a w większości opowiadań wiało nudą

spodziewałam się grozy, a w większości opowiadań wiało nudą

Pokaż mimo to

avatar
642
191

Na półkach: ,

Kiedy tylko otwierasz wznowienie książki Agnieszki Kwiatkowskiej napotykasz wstęp zatytułowany "Nowa oprawa perły". Nowa ponieważ pierwsze wydaniu tomu opowiadań miało miejsce w 2017 roku. Perły - ponieważ autorka już za chwilę udowodni Wam, że w świecie horroru zasługuje na złoty medal!
Ze wstępu dowiadujemy się, że zbiór opowiadań będzie utrzymany w klimatach Poego oraz Grabińskiego.

Edgar Allan Poe, mistrz amerykańskiego gotyckiego horroru, którego zagadkowa śmierć była równie tajemnicza, co proza wychodząca spod pióra mistrza. Ta podstawie legendarnych już postaci oraz opowiadań Poego powstał cały szereg kolejnych ekranizacji oraz coraz nowszych wariacji na ich temat.

Polskim odpowiednikiem twórcy zza oceanu jest Stefan Grabiński. Najważniejszym z jego dzieł jest bez wątpienia "Demon ruchu", cykl opowieści grozy, których centrum stanowi kolej, dworce oraz osoby w nich pracujące.

Do twórczości obu autorów w swoim cyklu opowiadań nawiązuje Agnieszka Kwiatkowska. Autorka niewątpliwie urzeczona "Demonem ruchu" Stefana Grabińskiego tworzy swój "Drugi peron". Podobnie jak mistrz klasycznego horroru nawiązuje w nim do tematyki kolejowej, dworców, tajemniczych pociągów widmo.
"Drugi peron" stanowi zamkniętą klamrę! Zaczynamy od wejścia do "Trupiego pociągu", w którym poznajemy studentkę z Krakowa, którą dziadek już od dziecka ostrzegał przed tajemniczymi pociągami, które nie widnieją w żadnym z rozkładów! Czym są owe pociągi? Jakie niebezpieczeństwo się za nimi kryje?
Następnie na chwilę odchodzimy od tematyki kolejowej. Wchodzimy coraz głębiej w świat klimatycznego horroru, by już za chwilę wylądować ponownie na dworcu! Książkę wieńczy tytułowy "Drugi peron"! Ponownie gościmy położonej na uboczu małej stacyjce kolejowej! Z historii dowiemy się do czego prowadzi kryjąca się gdzieś we wnętrzu człowieka melancholia.

W przerwie pomiędzy opowiadaniami, w których centrum stanowi kolej i dworce kolejowe, autorka zabiera nas w podróż wprost do serca koszmaru! Poznajemy m. in. osobę, która przekona się do jakiej traumy zaprowadzi ją pewien wyostrzony zmysł. Będziemy gościli w pewnej kryjącej koszmary wiosce, zanurzymy się w pewnej miejscowej legendzie, poznamy do czego prowadzi podłość człowieka i chęć zemsty.

Agnieszka Kwiatkowska udowodni nam, że horror nie musi wiązać się z hektolitrami wylewanej krwi, nie musi charakteryzować się latającymi dookoła odciętymi kończynami i wnętrznościami! Autorka zbiera nas w podróż po horrorze niebywale atmosferycznym! Mamy przed sobą idealny, można powiedzieć subtelny horror, któremu w ogóle nie brakuje grozy! Wręcz przeciwnie! Poczucie grozy, ciągłego zagrożenia i niepewności co takiego już za chwilę nas spotka, wylewają się z każdej strony! W "Drugim peronie" nie ma słabych punktów! Żadne opowiadanie nie jest niedopracowane! Czytając książkę ani razu nie mamy wrażenia, że czegoś tutaj brakuje! Autorka tworzy idealną, spójną całość i z klasycznych twórców jakimi są Poe oraz Grabiński bez wątpienia czerpie pełnymi garściami! A robi to naprawdę w mistrzowski sposób! Każde opowiadanie jest idealnie dopracowane! Każdemu towarzyszy dreszczyk, poczucie zagrożenia i grozy! Całości dopełnia elegancki język, którego używa Pani Kwiatkowska oraz zastosowanie niejednokrotnie sennego, niemal onirycznego klimatu!

Autorka powzięła się niełatwego zadania jakim jest stworzenie cyklu opowiadań grozy! Dlaczego niełatwego! A no dlatego, że w krótkiej, mocno ograniczonej formie musimy zawrzeć wszystko co chcemy opowiedzieć i okrasić to konkretną dawką atmosfery! Stworzenie odpowiedniego klimatu i napięcia podczas krótkiego opowiadania nie jest łatwą sprawą! Niejednokrotnie na pewno mieliście wrażenie, że w opowiadaniach napisanych nawet przez lubianych przez nas autorów czegoś brakuje. Takie opowiadania wypadają dużo słabiej przy "pełnometrażowych" książkach danego autora. "Drugi peron" w ogóle nie daje nam podstaw do wysnucia takiej tezy! Cykl opowiadań Agnieszki Kwiatkowskiej to mistrzostwo świata w dziedzinie atmosferycznego horroru!

Zajrzyjcie na "Drugi peron" i pozwólcie autorce zabrać Was w wycieczkę po świecie niezwykle subtelnego, można powiedzieć eleganckiego oraz klimatycznego horroru! Zajrzyjcie do świata duchów, zjaw, potworów czyhających na nas w naszych wnętrzach oraz miejscowych legend.

Kiedy tylko otwierasz wznowienie książki Agnieszki Kwiatkowskiej napotykasz wstęp zatytułowany "Nowa oprawa perły". Nowa ponieważ pierwsze wydaniu tomu opowiadań miało miejsce w 2017 roku. Perły - ponieważ autorka już za chwilę udowodni Wam, że w świecie horroru zasługuje na złoty medal!
Ze wstępu dowiadujemy się, że zbiór opowiadań będzie utrzymany w klimatach Poego oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
485
328

Na półkach:

"Tatusiu! - zawołała. - Tatusiu, pomóż mi!"

Moi Drodzy
➡️Oto mój drugi patronat z Phantom Books. Oto kolejne dzieło niezwykłe, zapuszczające się w rejony grozy, która Was przerazi i zachwyci. Rzadko która książka wywołuje ciarki na moich plecach, gdyż cokolwiek już się znieczuliłem przez dziesiątki lat czytania horrorów w najrozmaitszej formie. Mało co jest mnie w stanie choć trochę przestraszyć i wzbudzić emocje gdzieś tam, blisko pnia mózgu, te pierwotne i te najbardziej bliskie czystemu przerażeniu. Czy udało się to "Drugiemu peronowi" ? Czy ten "kolejowy" tytuł sprawił, że zadrżała mi powieka i choć trochę zadygotały ręce? Nie będę Was trzymał w niepewności - tak właśnie się stało. I nie wiem, doprawdy za cholerę nie mam bladego pojęcia, jak mogłem przegapić pierwsze wydanie tego cudeńka. Ale do sedna.
➡️Wydanie świetne. Grafika robi wrażenie, oprawa twarda, świetny wstęp @wojtek_gunia dopełnia całości. Od razu zapowiadało się bardzo dobrze, ale jak wiecie i jak mówi ten jeden z najbardziej oklepanych komunałów - nie wszystko złoto co się świeci. A świetna okładka wiosny nie czyni 😏 Szczęśliwie tym razem było i złoto i wiosna.
➡️Operowanie nastrojem i klimatem autorka ma opanowane (śmiem twierdzić) do perfekcji. Gdyż na tym właśnie opiera się ten zbiór - na budowaniu nastroju i tworzeniu klimatu. Klimatu zatrącającego klasyką grozy (uwielbiam to!),nastroju czerpiącemu pełnymi garściami z dorobku mistrzów grozy.
➡️Pierwsze, co natychmiast przychodzi mi do głowy przy czytaniu tego zbioru to emocje. Misterne konstruowanie emocjonalnych piramid, narastających przeżyć i psychologicznych lawin, w których z rozkoszą możemy się pogrążać. Bez względu na czas i miejsce, bez względu na temat - emocjonalny rys bohaterów jest doskonały. A natłok przeżyć, wywoływany przez kolejne krótkie formy - przytłaczający.
➡️Ten zbiór jest znakomitym dowodem na to, że świetnie napisane opowiadania nie ustępują opasłym tomiszczom, że świetnie napisane opowiadania potrafią zachwycić, potrafią wciągnąć w swój świat, świat urozmaicony, różnorodny, nieprzewidywalny. Pod warunkiem, że są po prostu bardzo dobre. A te takie są.
➡️Przez całe swoje dzieciństwo jeździłem do dziadków pociągiem. To były wspaniałe podróże, które wydawały mi się ogromnymi wyprawami, chociaż trwały raptem 2-3 godziny (zależnie od planowanych opóźnień 😉). Wiąże się z nimi masa wspomnień i podejrzewam, że właśnie dlatego (acz nie tylko) tak mocno reaguję na grozę "kolejową". I te opowiadania potrafiły potrącić czułą strunę, o której myślałem, że dawno już się rozpadła na niewidzialne włókna dorosłości. Dziękuję!
➡️Dostaniecie znakomite, nastrojowe, klimatyczne opowieści o duchach. O duchach pokrzywdzonych, które nie chcą odejść, które zostawiły na tym łez padole sprawy niedokończone, przerwane gwałtem żywoty, uczucia niespełnione. Och jakie to jest świetne.
➡️Środki stosowane przez autorkę - tworzenie nastroju grozy bez nadmiernego epatowania przemocą, charakterystyki bohaterów i co najważniejsze w opowiadaniach - bardzo dobrze napisane zakończenia (zwykle wg mnie to jest pięta achillesowa krótkich form) sprawiają, że czytelnik wpada bez reszty w mały świat, a właściwie światy wykreowane przez Agnieszkę.
➡️I to świadczy o kunszcie pisarskim - omijanie łatwizny, poważne traktowanie czytelnika, oferowanie pełnej gamy przeżyć, pobudzanie wygasłych zdawać by się mogło uczuć i wywoływanie dreszczy na grzbiecie. Bo chyba od czasów lektury Camusa słowo "dżuma" nie przejęło mnie takim cholernym dreszczem!
➡️Takie dreszcze będą Wam towarzyszyć. "Szeptucha" jest tak emocjonalnym opowiadaniem, nie z darma racji wybrałem cytat z niego jako wiodący tej recenzji. Dla mnie to najlepsze opowiadanie ze wszystkich, jest w nim to, co kocham - klimat starych opowieści, dawnych legend, ogromny ból straty i pragnienie sprawiedliwości zza grobu, pierwotna moralność i proste, ale bardzo silne, targające duszą uczucia. Absolutnie rewelacyjna opowieść.
➡️Każde z tych opowiadań ma to COŚ, ale wiadomo - niektóre przypadły mi do gustu bardziej niż inne. Wspomniana Szeptucha to maks, ale opowieść o Kubie Rozpruwaczu ma niesamowity klimat, takie historie uwielbiam szczerze, stara Anglia i tu autorka utrafiła w mój gust idealnie. Ale nie tylko tu. Jest jeszcze kilka prawdziwych perełek. No i "Drugi peron"! O tak, moi Drodzy, będziecie zachwyceni.
➡️Żeby być do końca szczerym - to nie tak, że autorka stroni od scen brutalnych - zdarzają się, owszem, ale tylko wtedy, gdy ma to sens fabularny i wypływa z historii. Nie ma walenia po oczach brutalnością i fizycznym okrucieństwem, tutaj groza polega na czymś innym, bardziej subtelnym.
➡️Ta książka to coś innego niż weird. To coś, czym zachwycałem się od zawsze, od bardzo dawna, podczas gdy w świat weird fiction zagłębiłem się (również z zachwytem) całkiem niedawno. To coś, co gra na innych emocjach, tworzy inne klimaty i pobudza inne rejony mózgu. To coś, z czym żyję i co kocham od dziesiątek lat.
➡️Moi Drodzy, ten zbiór jest znakomity. Poruszy Was, zachwyci, groza złapie za gardło i pozbawi oddechu. Każda z historii, chociaż każda w inny sposób i w innym klimacie - jest pełną, dojrzałą, choć krótką opowieścią, zagłębiającą się w przeszłość i łączącą ją z teraźniejszością, czy to przez czas, środki artystyczne czy ponadczasowych bohaterów. Bohaterów doskonale opisanych, przeżywających własne lęki, prawdziwych i budzących, w zależności od okoliczności - sympatię lub przerażenie.
➡️Autorka, utrzymując swoje opowiadania w bardzo klasycznym stylu sprawiła, że wystawiłem łysy łeb jak żółw ze skorupy. To jest absolutnie zasłużone 10/10 i UZJ (Uncelkowy Znak Jakości). O tak, mam znakomitą passę🤗

"Tatusiu! - zawołała. - Tatusiu, pomóż mi!"

Moi Drodzy
➡️Oto mój drugi patronat z Phantom Books. Oto kolejne dzieło niezwykłe, zapuszczające się w rejony grozy, która Was przerazi i zachwyci. Rzadko która książka wywołuje ciarki na moich plecach, gdyż cokolwiek już się znieczuliłem przez dziesiątki lat czytania horrorów w najrozmaitszej formie. Mało co jest mnie w stanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
485
328

Na półkach:

"Tatusiu! - zawołała. - Tatusiu, pomóż mi!"

Moi Drodzy
➡️Oto mój drugi patronat z Phantom Books. Oto kolejne dzieło niezwykłe, zapuszczające się w rejony grozy, która Was przerazi i zachwyci. Rzadko która książka wywołuje ciarki na moich plecach, gdyż cokolwiek już się znieczuliłem przez dziesiątki lat czytania horrorów w najrozmaitszej formie. Mało co jest mnie w stanie choć trochę przestraszyć i wzbudzić emocje gdzieś tam, blisko pnia mózgu, te pierwotne i te najbardziej bliskie czystemu przerażeniu. Czy udało się to "Drugiemu peronowi" ? Czy ten "kolejowy" tytuł sprawił, że zadrżała mi powieka i choć trochę zadygotały ręce? Nie będę Was trzymał w niepewności - tak właśnie się stało. I nie wiem, doprawdy za cholerę nie mam bladego pojęcia, jak mogłem przegapić pierwsze wydanie tego cudeńka. Ale do sedna.
➡️Wydanie świetne. Grafika robi wrażenie, oprawa twarda, świetny wstęp @wojtek_gunia dopełnia całości. Od razu zapowiadało się bardzo dobrze, ale jak wiecie i jak mówi ten jeden z najbardziej oklepanych komunałów - nie wszystko złoto co się świeci. A świetna okładka wiosny nie czyni 😏 Szczęśliwie tym razem było i złoto i wiosna.
➡️Operowanie nastrojem i klimatem autorka ma opanowane (śmiem twierdzić) do perfekcji. Gdyż na tym właśnie opiera się ten zbiór - na budowaniu nastroju i tworzeniu klimatu. Klimatu zatrącającego klasyką grozy (uwielbiam to!),nastroju czerpiącemu pełnymi garściami z dorobku mistrzów grozy.
➡️Pierwsze, co natychmiast przychodzi mi do głowy przy czytaniu tego zbioru to emocje. Misterne konstruowanie emocjonalnych piramid, narastających przeżyć i psychologicznych lawin, w których z rozkoszą możemy się pogrążać. Bez względu na czas i miejsce, bez względu na temat - emocjonalny rys bohaterów jest doskonały. A natłok przeżyć, wywoływany przez kolejne krótkie formy - przytłaczający.
➡️Ten zbiór jest znakomitym dowodem na to, że świetnie napisane opowiadania nie ustępują opasłym tomiszczom, że świetnie napisane opowiadania potrafią zachwycić, potrafią wciągnąć w swój świat, świat urozmaicony, różnorodny, nieprzewidywalny. Pod warunkiem, że są po prostu bardzo dobre. A te takie są.
➡️Przez całe swoje dzieciństwo jeździłem do dziadków pociągiem. To były wspaniałe podróże, które wydawały mi się ogromnymi wyprawami, chociaż trwały raptem 2-3 godziny (zależnie od planowanych opóźnień 😉). Wiąże się z nimi masa wspomnień i podejrzewam, że właśnie dlatego (acz nie tylko) tak mocno reaguję na grozę "kolejową". I te opowiadania potrafiły potrącić czułą strunę, o której myślałem, że dawno już się rozpadła na niewidzialne włókna dorosłości. Dziękuję!
➡️Dostaniecie znakomite, nastrojowe, klimatyczne opowieści o duchach. O duchach pokrzywdzonych, które nie chcą odejść, które zostawiły na tym łez padole sprawy niedokończone, przerwane gwałtem żywoty, uczucia niespełnione. Och jakie to jest świetne.
➡️Środki stosowane przez autorkę - tworzenie nastroju grozy bez nadmiernego epatowania przemocą, charakterystyki bohaterów i co najważniejsze w opowiadaniach - bardzo dobrze napisane zakończenia (zwykle wg mnie to jest pięta achillesowa krótkich form) sprawiają, że czytelnik wpada bez reszty w mały świat, a właściwie światy wykreowane przez Agnieszkę.
➡️I to świadczy o kunszcie pisarskim - omijanie łatwizny, poważne traktowanie czytelnika, oferowanie pełnej gamy przeżyć, pobudzanie wygasłych zdawać by się mogło uczuć i wywoływanie dreszczy na grzbiecie. Bo chyba od czasów lektury Camusa słowo "dżuma" nie przejęło mnie takim cholernym dreszczem!
➡️Takie dreszcze będą Wam towarzyszyć. "Szeptucha" jest tak emocjonalnym opowiadaniem, nie z darma racji wybrałem cytat z niego jako wiodący tej recenzji. Dla mnie to najlepsze opowiadanie ze wszystkich, jest w nim to, co kocham - klimat starych opowieści, dawnych legend, ogromny ból straty i pragnienie sprawiedliwości zza grobu, pierwotna moralność i proste, ale bardzo silne, targające duszą uczucia. Absolutnie rewelacyjna opowieść.
➡️Każde z tych opowiadań ma to COŚ, ale wiadomo - niektóre przypadły mi do gustu bardziej niż inne. Wspomniana Szeptucha to maks, ale opowieść o Kubie Rozpruwaczu ma niesamowity klimat, takie historie uwielbiam szczerze, stara Anglia i tu autorka utrafiła w mój gust idealnie. Ale nie tylko tu. Jest jeszcze kilka prawdziwych perełek. No i "Drugi peron"! O tak, moi Drodzy, będziecie zachwyceni.
➡️Żeby być do końca szczerym - to nie tak, że autorka stroni od scen brutalnych - zdarzają się, owszem, ale tylko wtedy, gdy ma to sens fabularny i wypływa z historii. Nie ma walenia po oczach brutalnością i fizycznym okrucieństwem, tutaj groza polega na czymś innym, bardziej subtelnym.
➡️Ta książka to coś innego niż weird. To coś, czym zachwycałem się od zawsze, od bardzo dawna, podczas gdy w świat weird fiction zagłębiłem się (również z zachwytem) całkiem niedawno. To coś, co gra na innych emocjach, tworzy inne klimaty i pobudza inne rejony mózgu. To coś, z czym żyję i co kocham od dziesiątek lat.
➡️Moi Drodzy, ten zbiór jest znakomity. Poruszy Was, zachwyci, groza złapie za gardło i pozbawi oddechu. Każda z historii, chociaż każda w inny sposób i w innym klimacie - jest pełną, dojrzałą, choć krótką opowieścią, zagłębiającą się w przeszłość i łączącą ją z teraźniejszością, czy to przez czas, środki artystyczne czy ponadczasowych bohaterów. Bohaterów doskonale opisanych, przeżywających własne lęki, prawdziwych i budzących, w zależności od okoliczności - sympatię lub przerażenie.
➡️Autorka, utrzymując swoje opowiadania w bardzo klasycznym stylu sprawiła, że wystawiłem łysy łeb jak żółw ze skorupy. To jest absolutnie zasłużone 10/10 i UZJ (Uncelkowy Znak Jakości). O tak, mam znakomitą passę🤗

"Tatusiu! - zawołała. - Tatusiu, pomóż mi!"

Moi Drodzy
➡️Oto mój drugi patronat z Phantom Books. Oto kolejne dzieło niezwykłe, zapuszczające się w rejony grozy, która Was przerazi i zachwyci. Rzadko która książka wywołuje ciarki na moich plecach, gdyż cokolwiek już się znieczuliłem przez dziesiątki lat czytania horrorów w najrozmaitszej formie. Mało co jest mnie w stanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
259

Na półkach: , , ,

Kiedy pod koniec zeszłego roku gruchnęła w internecie wiadomość, że Wydawnictwo Phantom Books wznowi, wydany w 2017 zbiór opowiadań Agnieszki Kwiatkowskiej "Drugi Peron", od razu wziąłem się za nadrabianie zaległości. Bo to aż wstyd, że tyle czasu czekał na półce... Także przeczytałem i po prostu odleciałem na jego punkcie. Nie ma co ukrywać, Agnieszka Kwiatkowska jest świetną pisarką, a ten zbiór udowodnił to w stu procentach. Teraz jestem na świeżo po lekturze wznowienia, poprawionego oraz zmienionego względem oryginału. Czy wprowadzone modyfikacje wpłynęły znacząco na jakość zbioru?? Przekonajmy się zatem.

Na wstępie zaznaczę, że w niniejszej opinii skupiłem się na pięciu nowych opowiadaniach, które pojawiły się w zbiorze. Pozostałe pięć (Mali Powstańcy, Zapach Kamienia, Zaułek Zaginionych, Medium, Drugi Peron) omawiałem w grudniu i zdania o nich nie zmieniłem. Także jeżeli nie czytaliście mojej wcześniejszej wesołej twórczości, to zachęcam do zapoznania się z nią 👇👇👇
https://www.facebook.com/111336793873138/posts/441616737511807/

Na pierwszy ogień idzie opowiadanie "Trupi Pociąg". Historia młodej dziewczyny oraz pewnego ostrzeżenia, które otrzymała od swego umierającego dziadka. Intrygująco skonstruowane ghost story, w klimacie kolejowej grozy, mocno nawiązujące do tytułowego "Drugiego Peronu". Czyta się bardzo dobrze.

"Szeptucha" to natomiast rasowa, słowiańska groza z elementami klasycznej opowieści spod znaku fantasy. Historia kowala, który wraz ze swymi kompanami wyrusza zmierzyć się z pewnym upiorem. Wypełniona jest po brzegi magią, wierzeniami i przesądami. Kończy się natomiast ciekawym twistem.

Następny w kolejce mamy utwór, który miałem już przyjemność czytać wcześniej. Dokładnie podczas lektury "Gorefikacji II" (Tom 2). Mowa tu o opowiadaniu "Świniobicie", czyli historii wypadku młodej kobiety oraz mężczyzny, który przybył jej z pomocą. Jest to chyba najmocniejsza rzecz z całego zbioru, pokazująca, że autorka potrafi również doskonale odnaleźć się w stylistyce ocierającej się o gore i ekstremalny horror. No czapki z głów Panie i Panowie...

W "Zegarze Śmierci" Agnieszka serwuje nam natomiast opowieść, w której mocne ghost story przeplata się z klasyczną historią detektywistyczną, spod znaku przygód Sherlocka Holmesa. Inspektor policji wraz z prywatnym łapsem próbują rozwiązać sprawę mordercy, zwanego Rzeźnikiem. Mroczne opowiadanie, utrzymane w klimacie "noir", z potężnym zwrotem akcji, zmieniającym całkowicie jego przynależność gatunkową. Co tu dużo gadać, rewelacja...

Ostatnią, nową historią, która pojawiła się w zbiorze, jest "Czarny Powóz". Niesamowicie psychodeliczna, pełna lovecraftowskiej symboliki opowieść, nawiązująca do noweli "Doktor Jekyll i Pan Hyde". Pełna głosów w głowie, balansująca na granicy szaleństwa, po prostu crème de la crème wśród omawianych opowiadań... Ryje kopułę po całości...

Podsumowując, nie pozostaje mi nic innego, jak powtórzyć to co napisałem podczas recenzowania pierwszego wydania "Drugiego Peronu". To była po raz kolejny niesamowita przygoda z twórczością Agnieszki. Napisana w pięknym i jedynym w swoim rodzaju stylu, w którym ponownie się rozpłynąłem. Ludziska, z całego serducha polecam!!!

Za możliwość objęcia książki patronatem oraz egzemplarz do opinii dziękuję Wydawnictwu Phantom Books

Kiedy pod koniec zeszłego roku gruchnęła w internecie wiadomość, że Wydawnictwo Phantom Books wznowi, wydany w 2017 zbiór opowiadań Agnieszki Kwiatkowskiej "Drugi Peron", od razu wziąłem się za nadrabianie zaległości. Bo to aż wstyd, że tyle czasu czekał na półce... Także przeczytałem i po prostu odleciałem na jego punkcie. Nie ma co ukrywać, Agnieszka Kwiatkowska jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1549
521

Na półkach:

Ten zbiór dziesięciu opowiadań jest czymś niesamowitym w polskim grozowym światku. To współczesna groza czerpiąca garściami z klasyków literatury grozy jednocześnie przy zachowaniu unikatowego stylu autorki. Czuć tu echa dzieł Poego czy Grabińskiego.

Autorka snuje opowiadania w sposób urzekający, czytelnik wsiąka w nie całym sobą. Napisane są pięknym językiem, wzbudzają ogrom emocji i są bardzo klimatyczne. Fabuła opowiadań zbudowana jest perfekcyjnie. Autorka stawia na stworzenie odpowiedniego nastroju, który sprawia, że czujemy podskórny lęk.

Pełen podziw wzbudza różnorodność tematyczna opowiadań. Świat jaki tworzy jest owiany tajemnicą wywołujący dreszczyk emocji, w którym można całkowicie przepaść. Upiorne sekrety rodzinne, demony przeszłości nie śpią, nie brak tu niewytłumaczalnych, irracjonalnych, niesamowitych sytuacji z grozą w tle.

Groza opiera się na mrocznych zakamarkach umysłów i przenikaniu się świata rzeczywistego z nadnaturalnym. Nie ma epatowania krwią i flakami, jest subtelnie, nastrojowo, momentami z nutką weirdu czy psychodeli. Siłą jej opowiadań są zakończenia z zaskakującą puentą, zgroza z nich wynikająca zapiera dech w piersiach i pozostawia ślad w umyśle.
Kwiatkowska jest mistrzynią w kreowaniu nieoczekiwanych zwrotów akcji, dzięki czemu finały jej opowiadań są genialne. Coś niesamowitego!

To, że pierwsze wydanie uzyskało nominację do Nagrody Polskiej Literatury Grozy im. Stefana Grabińskiego zupełnie mnie nie dziwi.
Być patronką takiego zbioru na wysokim poziomie to prawdziwy zaszczyt!🖤
Polecam z całego serducha miłośnikom grozy!

Ten zbiór dziesięciu opowiadań jest czymś niesamowitym w polskim grozowym światku. To współczesna groza czerpiąca garściami z klasyków literatury grozy jednocześnie przy zachowaniu unikatowego stylu autorki. Czuć tu echa dzieł Poego czy Grabińskiego.

Autorka snuje opowiadania w sposób urzekający, czytelnik wsiąka w nie całym sobą. Napisane są pięknym językiem, wzbudzają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
259

Na półkach: , ,

„My to się chyba z Kilkoma zdaniami o lubimy, bo tu znów zadowolony czytelnik” – cytat ten pochodzi z postu Agnieszki Kwiatkowskiej, dotyczącego mojej opinii o opowiadaniu „Panienka z Okienka", znajdującego się w antologii „Żertwa”. Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki, wcześniej miałem przyjemność czytać opowiadanie „Chodź Ze Mną”, zamieszczone w antologii „Zabawki”. Powyższy cytat pozwoliłem sobie przytoczyć, ponieważ w obydwu przypadkach, utwory Agnieszki Kwiatkowskiej rozłożyły mnie na przysłowiowe łopatki. Powiem wprost, byłem nimi po prostu oczarowany. Nadszedł więc moment, że zwarłem cztery litery i sięgnąłem po debiutancki zbiór opowiadań autorki, czyli „Drugi Peron i Inne Opowiadania”, który od kilku lat czekał cierpliwie na półce, w mojej kolejce wstydu. Czy i on również zmiótł mnie z powierzchni ziemia, jak dwie wcześniej wspomniane historie?? Zapraszam zatem do opinii.

„Drugi Peron i Inne Opowiadania” to zbiór siedmiu opowiadań, wypełnionych po brzegi grozą, mrokiem i niesamowitością. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy to niezwykła lekkość pióra, z jaką autorka serwuje nam koleje opowieści. To nie było zwykłe czytanie książki. Ja wręcz płynąłem przez nią, zachłystując się kolejnymi pochłanianymi zdaniami. Agnieszka Kwiatkowska ma ogromny dar do snucia historii, które wciągają czytelnika w całości, sprawiając, że i on staje się ich częścią. Coś niesamowitego…

Świetnie prezentuję się również zabawa autorki z konwencją grozy. Nie stara się ona podążać utartymi szlakami, ale lawiruje między jej odmianami, tworząc utwory, które trudno jednoznacznie zaszufladkować. Widać to już doskonale w otwierającym zbiór „Świecie Według Łyżeczki”, w którym to poznajemy całą historie z pespektywy bardzo oryginalnego narratora. Całość opowiadania jest natomiast utrzymana w mocno „obyczajowym” charakterze, by w końcówce uderzyć czytelnika lewym sierpowym prosto w szczękę.

Następnie autorka zabiera nas prosto w objęcia dramatu II Wojny Światowej, w opowieści „Mali Powstańcy”. Mroczne, ocierające się o ghost story opowiadanie, z zaskakującym twistem w środkowej części, zmieniającym całe nasze postrzeganie utworu, o sto osiemdziesiąt stopni.

„Zapach Kamieni” to natomiast mocno nostalgiczna, a zarazem wzruszająca opowieść, której bohaterem jest człowiek, obdarzony bardzo ekscentrycznym darem. Zdolnością, która sprawi, że demony przeszłości wypełnią jego życie mrokiem.

Czwarta historia, czyli „Zaułek Zaginionych”, to bardzo psychodeliczna rzecz, w której czytelnik balansuje na krawędzi między poczytalnością, a jej brakiem. Rewelacyjny utwór, wypełniony po brzegi klaustrofobicznym klimatem, który uwielbiam. Mała przestroga – uważajcie którędy chodzicie…

W „Medium” zostajemy wrzuceni prosto w sam środek rasowego ghost story, pełnego smutku po stracie ukochanej osoby. Gdzieś tam trochę w tle brzmią echa Stephena Kinga i pewnego „cmętarza”, który stworzył. Jeżeli miałbym wskazać, które opowiadanie porwało mnie w najmniejszym stopniu, to byłoby to właśnie „Medium”. I w sumie takie zdanie miałem przez 90% utworu, by przez ostatnie 10% odwołać wszystko co wcześniej myślałem. Finałowy twist zasadził mi bowiem takiego kopa w zadek, że z kanapy spadłem. Także, sami rozumiecie…

Szóste opowiadanie "Trzy Miasta", to mocno oryginalna wizja powstania pewnego, znanego na całym świecie portretu. I znowu mamy ciekawego narratora, który robi świetną robotę. Bardzo mi się podobało.

Na zakończenie zbioru Agnieszka Kwiatkowska serwuje nam najdłuższą, a zarazem najlepszą historię. „Drugi Peron” to wielowymiarowa opowieść, balansująca na granicy życia i śmierci. Opowieść w której przenikające się światy budują atmosferę grozy i niepokoju, wprowadzając do naszej rzeczywistości istoty, które tylko garstka ludzi jest w stanie zauważyć. Rewelacyjne, przesiąknięte weirdem opowiadanie, a zarazem popis autorki w klimacie „kolejowej grozy”. Mówiąc krótko crème de la crème omawianej książki.

Podsumowując, Agnieszka Kwiatkowska oczarowała mnie po raz kolejny. To była dla niesamowita przygoda, pełna mroku i grozy, ale i smutku oraz wzruszeń. Styl autorki jest jedyny w swoim rodzaju i ja po prostu się w nim rozpływam. Polecam z całego mojego serducha!!!

Na zakończenie muszę koniecznie wspomnieć, że już w lutym 2022 roku ukaże się wznowienie omawianego zbioru, z dodatkowymi pięcioma opowiadaniami. Przyznam się bez bicia, że już nie mogę się doczekać, by się z nimi zapoznać. Czuję w kręgosłupie, że to będzie kolejne niesamowite przeżycie!!!

„My to się chyba z Kilkoma zdaniami o lubimy, bo tu znów zadowolony czytelnik” – cytat ten pochodzi z postu Agnieszki Kwiatkowskiej, dotyczącego mojej opinii o opowiadaniu „Panienka z Okienka", znajdującego się w antologii „Żertwa”. Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki, wcześniej miałem przyjemność czytać opowiadanie „Chodź Ze Mną”, zamieszczone w antologii...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    69
  • Przeczytane
    60
  • Posiadam
    27
  • Horror
    3
  • 2018
    2
  • 💀 Horror, mrok
    2
  • 2022
    2
  • Do przeczytania na papierze
    1
  • Przeczytane w 2017 r.
    1
  • Opowiadania
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Drugi peron


Podobne książki

Przeczytaj także