Uważam, że to świetna książka, która pokazuje, jak wiele szkód wyrządza przepychanie się w związku oraz próby udowadniania sobie, kto więcej zarabia czy częściej sprząta oraz troszczy się o dom.

Autorzy omówili patriarchalny, przestarzały model rodziny. Ukazali również pozornie bardziej sprawiedliwy podział 50/50, który niestety prowadzi do rywalizacji i sukcesywnie wyniszcza związek.

I przede wszystkim omówili tytułowy model 80/80, w którym partnerzy starają się dawać jak najwięcej, bez rozliczania, rywalizowania i udowadniania sobie racji. Stawiając na pierwszym miejscu swój związek przestają sprawdzać, a skupiają się na dawaniu, obecności i miłości. I uważam, że to fantastyczne rozwiązanie.

Dobra książka z masą przykładów oraz informacji, które dają do myślenia.

Uważam, że to świetna książka, która pokazuje, jak wiele szkód wyrządza przepychanie się w związku oraz próby udowadniania sobie, kto więcej zarabia czy częściej sprząta oraz troszczy się o dom.

Autorzy omówili patriarchalny, przestarzały model rodziny. Ukazali również pozornie bardziej sprawiedliwy podział 50/50, który niestety prowadzi do rywalizacji i sukcesywnie...

Nie wiem co mnie tchnęło, żeby to czytać. Truizmy powleczone truizmami.

Prawdą jest, że ludzie mają rożne wzorce zwiazkow i kierując się nimi kształtują swoje związki. Niemniej jednak na to, czy ktos sie zmieni czy nie ma wplyw przede wszystkim charakter czlowieka, ktory predestynuje jego sklonnosc do zmiany. Jesli ktos w swoim zyciu dąży do samodoskonalenia to i w zwiazku bedzie szukal miejsca na poprawe, a jesli widzi siebie jako ideal albo jako najgorszego to po co sie zmieniac?

Daje 1 przez wzgląd na przedostatni rozdział w ktorym opisuje sie sposoby zachęcania partnera do zmiany. Inicjatywa znowu jest po stronie tego ktory daje wiecej… Wg mnie to jak jazda na zderzenie czolowe. Ryzykowne porady autora ksiazki prowadzace potencjalnie do ogromnej frustracji.

Nie wiem co mnie tchnęło, żeby to czytać. Truizmy powleczone truizmami.

Prawdą jest, że ludzie mają rożne wzorce zwiazkow i kierując się nimi kształtują swoje związki. Niemniej jednak na to, czy ktos sie zmieni czy nie ma wplyw przede wszystkim charakter czlowieka, ktory predestynuje jego sklonnosc do zmiany. Jesli ktos w swoim zyciu dąży do samodoskonalenia to i w...

Bardzo obrazowo wytłumaczone dlaczego model 50/50 nie ma prawa działać i jak wiele w jego miejsce daje otwartość i życzliwość.

Bardzo obrazowo wytłumaczone dlaczego model 50/50 nie ma prawa działać i jak wiele w jego miejsce daje otwartość i życzliwość.

Nie najgorsza ale mi brakuje konkretów.

Nie najgorsza ale mi brakuje konkretów.

Książka, która pokazuje jak trudne jest utrzymanie podziału obowiązków 50:50 we współczesnych związkach i jak przestarzałe jest podejście 80:20, gdy jedna strona robi większość rzeczy w domu (które ciągle przecież jeszcze pokutuje, nawet jeśli dwie osoby pracują).
Tutaj mamy inne podejście: radykalną hojność w tym co robimy, co zauważamy i jak to doceniamy.

Tytułowe 80% to ilość rzeczy, którymi zajmuje się w związku każda z osób - po pierwsze zawsze jest co robić i starania jednej osoby mobilizują drugą a po drugie mamy tendencję do przeceniania swojego wkładu i niedoceniania drugiej osoby, dlatego podejście 80/80 nie zachęca do wyliczanek i podziałów.

Dlaczego 80% a nie 100%? Bo część energii pozostawiamy też sobie, swoim pasjom i to bardzo mi bliskie podejście. Podobnie jak traktowanie relacji jako wspólnej gry - jeśli ja wygrywam, to ty też. Książka podpowiada również co zrobić w trudnych sytuacjach, jeśli druga osoba się nie angażuje, jeśli biorę na siebie za dużo oraz podrzuca kilka pomysłów na wspólne rodzinne rytuały.

Niektóre koncepcje w tej książce (proporcja 5 pozytywnych: 1 negatywna uwaga jako sposób na docenianie wg Gottmana czy 5 języków miłości) są zaczerpnięte z innych książek, ale sama koncepcja 80/80 jest ciekawa i na pewno wymaga zmiany myślenia. Ciekawe są historie par i opisy przypadków, również z małżeństwa autorów książki.

Książka, która pokazuje jak trudne jest utrzymanie podziału obowiązków 50:50 we współczesnych związkach i jak przestarzałe jest podejście 80:20, gdy jedna strona robi większość rzeczy w domu (które ciągle przecież jeszcze pokutuje, nawet jeśli dwie osoby pracują).
Tutaj mamy inne podejście: radykalną hojność w tym co robimy, co zauważamy i jak to doceniamy.

Tytułowe 80%...

Zbiór wielu dosyć oczywistych wskazówek, jak ulepszyć relacje w związku. Łatwa w odbiorze i szybko się czytało, ale gdzieś w połowie wszystkie te 'złote rady' zaczynały być nierealne i męczące. Bardzo często powtarzane są te same formuły i pomysły, a całość w pewnym momencie zaczyna zalatywać czymś w rodzaju fanatyzmu. Moment gdzie poruszane są finanse i fakt, że według autorki posiadanie osobnych pieniędzy jest złym pomysłem sprawił, że przestałam brać na poważnie resztę treści.
Książka raczej średnia. Może po prostu nie jestem grupą docelową i dlatego nie zwaliła mnie z nóg :)

Zbiór wielu dosyć oczywistych wskazówek, jak ulepszyć relacje w związku. Łatwa w odbiorze i szybko się czytało, ale gdzieś w połowie wszystkie te 'złote rady' zaczynały być nierealne i męczące. Bardzo często powtarzane są te same formuły i pomysły, a całość w pewnym momencie zaczyna zalatywać czymś w rodzaju fanatyzmu. Moment gdzie poruszane są finanse i fakt, że według...