rozwińzwiń

Chata na Siwym Groniu

Okładka książki Chata na Siwym Groniu Maryla Bastak
Okładka książki Chata na Siwym Groniu
Maryla Bastak Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
350 str. 5 godz. 50 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2022-03-08
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-08
Liczba stron:
350
Czas czytania
5 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382196870
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
33 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
552
428

Na półkach: ,

Chata na Siwym Groniu jest zbiorem wpisów z pamiętnika/ wspomnień autorki. Czyta się szybko, lekko, przyjemnie. Zdecydowanie lepszy jest początek. Kilka razy można sie pośmiać z autorką, jednak im dalej tym ma się wrażenie, że idzie ciężej. Jest tu mnóstwo anegdot, opisów życia bez wygód i luksusów, za to wsród fajnych, (przeważnie) życzliwych ludzi i dzikiej natury. Być znaczy więcej niż mieć.

Chata na Siwym Groniu jest zbiorem wpisów z pamiętnika/ wspomnień autorki. Czyta się szybko, lekko, przyjemnie. Zdecydowanie lepszy jest początek. Kilka razy można sie pośmiać z autorką, jednak im dalej tym ma się wrażenie, że idzie ciężej. Jest tu mnóstwo anegdot, opisów życia bez wygód i luksusów, za to wsród fajnych, (przeważnie) życzliwych ludzi i dzikiej natury. Być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1002
977

Na półkach: , , ,

Bardzo fajna książka, można się nieźle pośmiać ;) Ja jednak nie chciałabym mieszkać w takiej głuszy, jak autorka tej książki ;)

Bardzo fajna książka, można się nieźle pośmiać ;) Ja jednak nie chciałabym mieszkać w takiej głuszy, jak autorka tej książki ;)

Pokaż mimo to

avatar
4404
4219

Na półkach: , , , , ,

Cóż to była za opowieść czarująca i przejmująca,autorka zabrałam nie do urokliwej,ślicznej chatki na Siwym Groniu w otoczeniu pięknej przyrody się znajdowałam,w przepięknych Beskidach podróż fantastyczną odbyłam.
Nacieszyłam oczy swoimi cudownymi widokami,w pięknym,wspaniałym miejscu.
Historia niezwykła,poruszająca zapadła mi w pamięć,urzeczona jestem cudną okładką.
Główna bohaterka Maryla ciepła,niesamowita bohaterka.
Zjednała sobie przychylność mieszkańców wsi i sympatię ich.
Zauroczona jestem tą powieścią,wzruszona bardzo.
Pióro Maryli Bastak zachwycające,świetne.
Książka napisana przez pisarkę pięknym,plastycznym językiem.
Pochłonięta lektura wieczorem z zainteresowaniem przeczytana.
Cudowna,ciepła i niesamowita.

Cóż to była za opowieść czarująca i przejmująca,autorka zabrałam nie do urokliwej,ślicznej chatki na Siwym Groniu w otoczeniu pięknej przyrody się znajdowałam,w przepięknych Beskidach podróż fantastyczną odbyłam.
Nacieszyłam oczy swoimi cudownymi widokami,w pięknym,wspaniałym miejscu.
Historia niezwykła,poruszająca zapadła mi w pamięć,urzeczona jestem cudną okładką.
Główna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
857
525

Na półkach: , ,

Jeżeli potrzebujecie wytchnienia, kiedy marzy Wam się odpoczynek na świeżym powietrzu, w pięknym otoczeniu Beskidów, usiądźcie razem z autorką na ganku Chaty, poznajcie jej przyjaciół, wypijcie z nimi herbatkę albo coś mocniejszego (niekoniecznie z kieliszka 😊),może uda się Wam również posmakować „Urszulek” prosto z ogniska. A wszystko to w pięknych okolicznościach przyrody, z uśmiechem nieschodzącym z ust i ciepłem w serduchu.

Maryla jest właścicielką Chaty od ponad trzydziestu lat. Stała się nią wskutek zupełnie przypadkowej wigilijnej rozmowy ze znajomym, który wspomina o wuju, szczęśliwym posiadaczu chaty na szczycie góry. Maryla od zawsze marzyła o domku w górach, najlepiej na szczycie, może być nawet szopa do remontu, a Jasiek, dziwnym zbiegiem okoliczności, wie o miejscu, gdzie marzenie Maryli może się spełnić.

„Przed chatą rysują się czubki wielkich jodeł i świerków, przeplatane z bezlistną koronką buków i brzóz, schodzące coraz niżej w dolinę, a ponad nimi – szczyty sąsiednich, a jednak dalekich gór, coraz bardziej zamglone i rozmazane w powietrznej perspektywie, wszystko to zatopione w bieli śniegu oświetlonego ciepłym światłem słońca. Z lasu dochodzi mnie szum strumyka i świergotanie ptaków. Chłodne, krystaliczne powietrze wdziera się wgłąb chaty, jak długo oczekiwany oddech nagłej wolności. I wszystko staje się możliwe. Już to wiem: tu będzie Mój Dom!”

Maryli udało się stworzyć przystań dla siebie, swojego syna i przyjaciół, a swoje perypetie, wzloty, upadki, przygody te fajne i te trochę mniej, opisuje na blogu (link poniżej dla zainteresowanych).

https://www.facebook.com/chatanasiwymgroniu
http://chatanasiwymgroniu.pl/

„Chata na Siwym Groniu” to zebrane w jednym miejscu zapiski poprzednio publikowane właśnie w tych miejscach. Bardzo się cieszę, że ten swoisty pamiętnik został wydany w formie książki. Autorka używa cudownego słownictwa, rzekłabym nawet, że tworzy swoje własne słowa na opisanie otaczającej jej rzeczywistości 😊. Kilka z nich podkradam i będę używać 😊.

Moi drodzy, jeśli wybieracie się na urlop, koniecznie spakujcie do plecaka „Chatę na Siwym Groniu”, cudownie wpisze się w wakacyjny klimat.

Mnie martwi jedno droga autorko. Ostatni wpis na blogu pochodzi z sierpnia ubiegłego roku i nie jest niestety optymistyczny. Z braku funduszy Pani Maryla postanowiła sprzedać Chatę. Czy to się dokonało? Bardzo chcę wierzyć, że nie, że stał się cud, że Chata w dalszym ciągu jest w posiadaniu autorki, zapewnia schronienie i ucieczkę od codziennych zawirowań jej, jej rodzinie i przyjaciołom. Dobrze mieć takie miejsce na ziemi.

Jeżeli potrzebujecie wytchnienia, kiedy marzy Wam się odpoczynek na świeżym powietrzu, w pięknym otoczeniu Beskidów, usiądźcie razem z autorką na ganku Chaty, poznajcie jej przyjaciół, wypijcie z nimi herbatkę albo coś mocniejszego (niekoniecznie z kieliszka 😊),może uda się Wam również posmakować „Urszulek” prosto z ogniska. A wszystko to w pięknych okolicznościach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
34

Na półkach:

Czytam recenzje tej książki i zastanawiam się, czy ich autorzy ową książkę rzeczywiście przeczytali. Uznanie takiego zlepka... mam nawet problem z napisaniem czego... za arcydzieło to bardzo, bardzo gruba przesada.
Pain Marylka zamieszkała sobie w pięknym miejscu i zaczęła pisać pamiętniczek. Niestety przyszło jej do głowy opublikować ten pamiętniczek bez przyzwoitej redakcij tekstu. W efekcie mamy zbiór niespójnych opowiastek o wydarzeniach, które nie sa ani ciekawe, ani porywające. Jak choćby rozdział o tym, jak autorka myjąc zęby niewyraźnie wymawia słowo niedźwiedź. Zaiste, trzeba było o tym napisać. Równie "fascynujące" są relacje z chodzenia na zakupy, przy jednoczesnym utyskiwaniu, że trzeba ileś tam schodzić i wchodzić, a dobrej drogi nie ma.
Mieszkanie w tak pięknym miejscu, wśród nietuzinkowych ludzi - aż się prosi, aby to opisać. Ale tutaj mamy fajny temat podany na surowo, teksty przywodzą na myśl zapiski gimnazjalistki. Zmarnowany potencjał? Zdecydowanie.
Książkę przeczytałam w aplikacji Empik Go na Ipadzie. Koszmar. Różna wielkość czcionki, strony przeskakują, nie można ich swobodnie przewijać.

Czytam recenzje tej książki i zastanawiam się, czy ich autorzy ową książkę rzeczywiście przeczytali. Uznanie takiego zlepka... mam nawet problem z napisaniem czego... za arcydzieło to bardzo, bardzo gruba przesada.
Pain Marylka zamieszkała sobie w pięknym miejscu i zaczęła pisać pamiętniczek. Niestety przyszło jej do głowy opublikować ten pamiętniczek bez przyzwoitej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
137

Na półkach:

Chata na Siwym Groniu" to lektura, którą pochłoniecie w jedno popołudnie, albo majowy wieczór.
To zabawna, nieskomplikowana opowieść przede wszystkim o życiu, przyjaźniach, celebrowaniu codzienności i różnych perypetiach bohaterów narracji...a bohaterami są czasami anonimowe osoby, niekiedy bardzo bliscy przyjaciele głównej bohaterki. Pamiętacie powiedzenie "Nie wypowiadajcie marzeń/życzeń na głos, bo nigdy nie wiadomo kto słucha"...w domyśle jeszcze bym dodała-i nie wiadomo kto może je spełnić... Główna bohaterka, Maryla, wyraziła kiedyś na głos swoje życzenie...o pragnieniu posiadania chaty w górach, na odludziu...i życzenie się spełniło -stała się nią,
Autorka skomponowała powieść jakby był to zbiór zapisków z pamiętnika, dziennika bohaterki...(nie są to jednak opowiadania ułożone w sposób chronologiczny, autorka przeskakuje w czasie...czasem mamy lata, gdy Maryla jest studentką, a niekiedy odnajdujemy się w teraźniejszości, dzięki temu nie wiemy wszystkiego od razu...zresztą, fabuły jako takiej nie ma...to raczej luźny zbiór anegdotek, których wspólnym mianownikiem jest CHATA na Siwym Groniu). Czasem rozdział to zaledwie 2 strony...ale każdy taki zapisek wprowadza jakiś dodatkowy element zaskoczenia, to kolejny puzzel układanki..
"Chata na Siwym Groniu" to przyjemna lektura, idealna na majowy wieczór, by otulić się kocem, usiąść z lampką winą albo kubkiem dobrej herbaty na tarasie i uśmiechnąć się na myśl o przygodach bohaterów tej opowieści.

http://klub-tworczych-mam.blogspot.com/2022/04/mama-czyta-maryla-bastak-chata-na-siwym.html

Chata na Siwym Groniu" to lektura, którą pochłoniecie w jedno popołudnie, albo majowy wieczór.
To zabawna, nieskomplikowana opowieść przede wszystkim o życiu, przyjaźniach, celebrowaniu codzienności i różnych perypetiach bohaterów narracji...a bohaterami są czasami anonimowe osoby, niekiedy bardzo bliscy przyjaciele głównej bohaterki. Pamiętacie powiedzenie "Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

Kończę czytać, śmiejąc się i wzruszając jednocześnie. W "pięknych okolicznościach przyrody".

Kończę czytać, śmiejąc się i wzruszając jednocześnie. W "pięknych okolicznościach przyrody".

Pokaż mimo to

avatar
526
340

Na półkach:

Jakże klimatyczna książka. Kto choć raz spędził czas w podobnej chatce w górach (niekoniecznie Beskidach),ten chętnie sięgnie po tę pozycję, żeby poczuć atmosferę górskiego życia. Książka jest napisana pięknym, plastycznym językiem. Ma w sobie to coś, że człowiek się przy nie uspokaja. I chce więcej. Mam nadzieję, że autorka zabierze nas jeszcze na Siwy Groń. Polecam!

Jakże klimatyczna książka. Kto choć raz spędził czas w podobnej chatce w górach (niekoniecznie Beskidach),ten chętnie sięgnie po tę pozycję, żeby poczuć atmosferę górskiego życia. Książka jest napisana pięknym, plastycznym językiem. Ma w sobie to coś, że człowiek się przy nie uspokaja. I chce więcej. Mam nadzieję, że autorka zabierze nas jeszcze na Siwy Groń. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
393
393

Na półkach:

"Chata na Siwym Groniu" przyciągnęła mnie swoją piękną klimatyczną okładką, ale też świetnym opisem. Pomyślałam, że to będzie bardzo dobra i lekka opowieść i taka właśnie była, idealnie sprawdziła się w ten wiosenny czas, gdy wszystko budzi się do życia.
Książkę czyta się jak pamiętnik, są daty i opisane dni, bardzo zwyczajnie o tym, że Maryla miała kiedyś marzenie mieć dom na szczycie góry, o tym jak spełniła te marzenie, o tym jak się zakochała w tym miejscu. O tym jak musiała się do wszystkiego przyzwyczaić, no ale przecież to nie jest dziwne! Zawsze trzeba się dostosować do nowej rzeczywistości.
Znajdziecie tutaj przepiękne opisy przyrody, tak rzeczywiste, że gdy zamkniecie oczy to będziecie widzieć dokładnie to co Autorka opisuje, spotkacie tutaj zwierzęta domowe i te dzikie, poznacie Marylę, która stworzyła wymarzoną chatę dla siebie, ale i dla wielu innych osób, którzy pokochali to miejsce równie mocno jak ona.. którzy chętnie do niej wracali, i pięknie spędzali wspólnie czas, dzielili się dobrem i złem, pomagali sobie, wspierali.. To bardzo ciepła opowieść, miłośnicy powieści obyczajowych będą w raju czytając ją.

"Chata na Siwym Groniu" przyciągnęła mnie swoją piękną klimatyczną okładką, ale też świetnym opisem. Pomyślałam, że to będzie bardzo dobra i lekka opowieść i taka właśnie była, idealnie sprawdziła się w ten wiosenny czas, gdy wszystko budzi się do życia.
Książkę czyta się jak pamiętnik, są daty i opisane dni, bardzo zwyczajnie o tym, że Maryla miała kiedyś marzenie mieć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
958
950

Na półkach:

"Chata na Siwym Groniu" to debiut, a zapewne już wiecie, że te lubię czytać i poszukiwać perełek.

Jak stworzyć sobie raj na ziemi?
Poznajemy Marylę, która od trzydziestu lat mieszka na górskim szczycie w starej chacie.
Tutaj znalazła swój dom,swoje miejsce na ziemi, azyl.
To miejsce do którego wraca się z utęsknieniem, piję kawę na tarasie i okrywa kocem wdychając poranne powietrze. Autorka dzieli się z nami radościami i smutkami każdego dnia. Opowiada jak musiała wkupić się w łaski okolicznych mieszkańców.
Przemyca nam codzienne historię osób ją otaczających oraz tego co jej się przytrafiło. Nie brakuje tu opisów przyrody, pozytywnej energii i radości.
Z czasem dom autorki stał się miejscem ukochanym nie tylko przez nią.
Autorka całość okrasiła humorem i gwarą, która wywołuje uśmiech podczas czytania.
Książka przenosi nas w miejsce, gdzie czas zwalnia, a my słuchamy śpiewu ptaków siedząc przed domem i pijąc kawę z Marylą.
Przyjemny debiut, który umili Wam popołudnie.

"Chata na Siwym Groniu" to debiut, a zapewne już wiecie, że te lubię czytać i poszukiwać perełek.

Jak stworzyć sobie raj na ziemi?
Poznajemy Marylę, która od trzydziestu lat mieszka na górskim szczycie w starej chacie.
Tutaj znalazła swój dom,swoje miejsce na ziemi, azyl.
To miejsce do którego wraca się z utęsknieniem, piję kawę na tarasie i okrywa kocem wdychając poranne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    47
  • Przeczytane
    36
  • Posiadam
    5
  • 2022
    3
  • Legimi
    2
  • Ulubione
    2
  • Papierowe
    1
  • Otrzymane z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
    1
  • Przeczytane 2022
    1
  • JUŻ JUŻ JUŻ
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Chata na Siwym Groniu


Podobne książki

Przeczytaj także