rozwińzwiń

Dragon Ball Super #14: Son Goku z Galaktycznego Patrolu

Okładka książki Dragon Ball Super #14: Son Goku z Galaktycznego Patrolu Akira Toriyama, Toyotarou
Okładka książki Dragon Ball Super #14: Son Goku z Galaktycznego Patrolu
Akira ToriyamaToyotarou Wydawnictwo: J.P. Fantastica Cykl: Dragon Ball Super (tom 14) komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Dragon Ball Super (tom 14)
Tytuł oryginału:
ドラゴンボール超 (Dragon Ball Super)
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
2022-03-10
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-10
Data 1. wydania:
2020-01-01
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374718974
Tłumacz:
Paweł Dybała
Tagi:
manga shounen akcja przygoda komedia siły nadprzyrodzone sztuki walki
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dragon Ball Super #21: Starcie z doktorem Hafciarzem Akira Toriyama, Toyotarou
Ocena 7,0
Dragon Ball Su... Akira Toriyama, Toy...
Okładka książki Dragon Ball Super #22: Saikyō no Shitei Akira Toriyama, Toyotarou
Ocena 7,0
Dragon Ball Su... Akira Toriyama, Toy...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2077
543

Na półkach: , , ,

Nadal walka z Moro, aż się zastanawiam, jak bardzo można to rozciągnąć. Vegeta zrobił postępy, ale, oczywiście, to Goku dzierży palmę pierwszeństwa i to on, tylko on, ma prawo wygrać z wrogiem (bo, serio, to, że wygra jest pewne, w końcu to DB). I w najczarniejszej godzinie walki pojawia się ktoś, jak światełko w tunelu. Tyle że ten tunel ma na końcu pociąg, gdyż nasza postać ginie. Trochę pochlipałam i czekam na finalny, ostateczny, NIEwskrzeszalny koniec Moro.

Nadal walka z Moro, aż się zastanawiam, jak bardzo można to rozciągnąć. Vegeta zrobił postępy, ale, oczywiście, to Goku dzierży palmę pierwszeństwa i to on, tylko on, ma prawo wygrać z wrogiem (bo, serio, to, że wygra jest pewne, w końcu to DB). I w najczarniejszej godzinie walki pojawia się ktoś, jak światełko w tunelu. Tyle że ten tunel ma na końcu pociąg, gdyż nasza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7932
6787

Na półkach: , , ,

NA KRAWĘDZI PORAŻKI

Czternasty tomik „Dragon Balla Super” to po prostu jeszcze jedna część tej wielkiej, trwającej od lat osiemdziesiątych – z przerwami, ale jednak – sagi. W skróci, wszystko jest takie, jak było dotąd. A to znaczy, że jest może i bez oryginalności, ale za to z urokiem, szybkim tempem i lekkością, które gwarantują naprawdę dobrą zabawę.

Walka z Moro trwa. Gokū mimo treningu z Merusem i dopracowania ultra instynktu nadal nie jest w stanie wygrać z wrogiem. Gdy sytuacja wydaje się beznadziejna, z Yardrat powraca Vegeta, który opanował technikę, jakiej nie był w stanie przyswoić sobie nawet Gokū. Jego starcie z Moro zaczyna przechylić szalę zwycięstwa na korzyść ziemskich herosów. Nie dość bowiem, że Vegeta stał się niezwykle silny, to jeszcze jest w stanie uwolnić wchłonięte przez wroga dusze, a co za tym idzie osłabić jego moc. Czy to jednak wystarczy, żeby go pokonać?

http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/08/dragon-ball-super-14-son-goku-z.html

NA KRAWĘDZI PORAŻKI

Czternasty tomik „Dragon Balla Super” to po prostu jeszcze jedna część tej wielkiej, trwającej od lat osiemdziesiątych – z przerwami, ale jednak – sagi. W skróci, wszystko jest takie, jak było dotąd. A to znaczy, że jest może i bez oryginalności, ale za to z urokiem, szybkim tempem i lekkością, które gwarantują naprawdę dobrą zabawę.

Walka z Moro...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
77

Na półkach:

Niektóre rzeczy się nie starzeją i nie nudzą jak choćby oglądanie walk w Dragon Ballu. A, że tych jest w tomiku 13 i 14 od groma to muszę zdradzić, że dla fanów Son Goku, Vegety i reszty ferajny będzie to nie lada gratka.


Oto bowiem dochodzi w końcu do ponownej konfrontacji pomiędzy niezwykle groźnym Moro a zawsze pozytywnie nastawionym Goku i równie często dumnym Vegetą. To kolejna runda ich zmagań, gdyż już raz zostali „sprowadzeni na ziemię”, czego efektem było zaangażowanie obydwóch w niemiłosiernie ciężki trening, który musieli przeżyć. Teraz wojownicy wracają, by zlać skórę arcyłotra zagrażającemu całej ludzkości. Przy okazji reszta uwielbianych wojowników w tym czasie mierzyć się będzie z przydupasami Moro i gwarantuję wam, że i tutaj emocji nie zabraknie. Ok, w porządku, nie będzie to chyba wielki spojler, jeśli napiszę wam, że na przestrzeni tych całych dwóch recenzowanych odsłon serii Dragon Ball Super będziemy obserwować drugą rundę batalii. Czy się ona już rozstrzygnie? Tego już nie zdradzę, dowiecie się po lekturze mangi. To dla was tylko dodatkowy plus, bo gwarantuję wam, że tomiki są kwintesencją twórczości Akiry Toriyamy i całej tej serii.


Jeśli lubicie twórczość Japończyka, jeśli oglądaliście kiedyś anime DB, jeśli też do tej pory nie do końca byliście przekonani do kolaboracji Toriyamy i Toyotarou to teraz macie szansę zmienić swoją opinię lub wrócić do młodzieńczych lat. Dostajecie bowiem do ręki to, za co ten kultowy tytuł pokochały miliony fanów na cały świecie. Te dwa tomiki to klasyczne spojrzenie na tę serię. Mamy tu bowiem kolejne przemiany, mamy niesamowite pojedynki, mamy zwroty akcji, mamy coraz groźniejszych łotrów i coraz silniejszych bohaterów, mamy w końcu zboczucha pod postacią jednego mistrza sztuk walki. Jasne, dostajemy też klisze, ale są one tak dobrze zrobione, że nie przeszkadza nam to, a wręcz przeciwnie, cieszymy się nimi jak wówczas, za pierwszym razem. Nawet dające się słyszeć tu i ówdzie negatywne komentarze dotyczące tej serii nie są w stanie zrzucić z mojego nosa różowych okularów, przez pryzmat, których oceniam tę mangę.


Głównego łotra serii można lubić lub nie, natomiast w mojej opinii w mandze tej, postać się sprawdza, a im dłużej go znamy, tym lepiej się prezentuje. Niby nic takiego, niby nie wyróżnia się niczym, ale w najważniejszym momencie rozwija skrzydła i sprawia, że pojedynek z nim naprawdę robi się imponujący. Sceny walk są ciekawe i dynamiczne. Jak zawsze, każdy z uczestników ma w zanadrzu sporo niespodzianek więc czytając tomiki, tak naprawdę nie wiadomo co wydarzy się za chwilę. To sprawia, że lektura mija w sposób ekspresowy, gdyż nie mamy nawet sekundy wytchnienia. No może jest jeden moment, gdy historia nieco zwalnia, a nabiera za to ogromnej dramaturgii, gdyż dochodzi do mocnych zdarzeń. Zobaczycie sami.


Swoje dokłada też rysownik, który jest w doskonałej formie i robi naprawdę dobrą robotę, ukazując nam tę imponującą batalię. Ciężko dopatrywać się słabych punktów, gdyż rysownik dopracował niemalże do perfekcji umiejętność kopiowania stylu Mistrza. To żadna wada w tym wypadku biorąc pod uwagę fakt, że Toriyama przecież dał mu swoje błogosławieństwo.



Musicie mi uwierzyć, że w 13 i 14 tomiku dostajemy kawał wybornej historii. Mimo swojej wtórności i była to niesamowita frajda móc przeczytać te tomiki. To naprawdę stary dobry Dragon Ball z genialnymi pojedynkami, niesamowitą dramaturgią, świetnym humorem i wybornymi rysunkami. Zapominam o wszelkich wadach tych tomików, rozkoszując się twórczością Mistrza Toriyamy. Nie mogę się też doczekać kolejnych odcinków i kolejnych zdarzeń.


Ps. Aha na plus jest też to jaką postacią jest obecnie Vegeta. Przeszedł świetną przemianę, stając się dumnym wojownikiem, którego nie sposób nie lubić. Tak jak nie sposób nie lubić całej tej serii.

Niektóre rzeczy się nie starzeją i nie nudzą jak choćby oglądanie walk w Dragon Ballu. A, że tych jest w tomiku 13 i 14 od groma to muszę zdradzić, że dla fanów Son Goku, Vegety i reszty ferajny będzie to nie lada gratka.


Oto bowiem dochodzi w końcu do ponownej konfrontacji pomiędzy niezwykle groźnym Moro a zawsze pozytywnie nastawionym Goku i równie często dumnym Vegetą....

więcej Pokaż mimo to

avatar
7932
6787

Na półkach: , , ,

NA KRAWĘDZI PORAŻKI

Na czternasty tomik „Dragon Balla Super” nawet Japończykom przyjdzie jeszcze poczekać. Ale ponieważ w formie rozdziałów ukazało się już trzy czwarte materiału, który się w nim znajdzie, postanowiłem przyjrzeć się jemu poprzez ten pryzmat i cóż właściwie mogę powiedzieć, jeśli nie to, że jest tak, jak było dotąd. A to znaczy, że jest może i bez oryginalności, ale za to z urokiem, szybkim tempem i lekkością, które gwarantują naprawdę dobrą zabawę.

Walka z Moro trwa. Gokū mimo treningu z Merusem i dopracowania ultra instynktu nadal nie jest w stanie wygrać z wrogiem. Gdy sytuacja wydaje się beznadziejna, z Yardrat powraca Vegeta, który opanował technikę, jakiej nie był w stanie przyswoić sobie nawet Gokū. Jego starcie z Moro zaczyna przechylić szalę zwycięstwa na korzyść ziemskich herosów. Nie dość bowiem, że Vegeta stał się niezwykle silny, to jeszcze jest w stanie uwolnić wchłonięte przez wroga dusze, a co za tym idzie osłabić jego moc. Czy to jednak wystarczy, żeby go pokonać?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/09/dragon-ball-super-14-akira-toriyama.html

NA KRAWĘDZI PORAŻKI

Na czternasty tomik „Dragon Balla Super” nawet Japończykom przyjdzie jeszcze poczekać. Ale ponieważ w formie rozdziałów ukazało się już trzy czwarte materiału, który się w nim znajdzie, postanowiłem przyjrzeć się jemu poprzez ten pryzmat i cóż właściwie mogę powiedzieć, jeśli nie to, że jest tak, jak było dotąd. A to znaczy, że jest może i bez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    29
  • Chcę przeczytać
    20
  • Manga
    13
  • Komiksy
    6
  • 2022
    4
  • Dragon Ball
    2
  • Manga / Komiks - było czytane
    2
  • Filmy/seriale
    2
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dragon Ball Super #14: Son Goku z Galaktycznego Patrolu


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,3
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,0
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...

Przeczytaj także